Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Wanka

Kiedy najwcześniej robiłyście test ciążowy

Polecane posty

niechciejąca_testująca sory, ale ten topik jest dla kobiet które pragną ciąży...czy to trzeciej, czy czwartej, czy nawet piątej...więc chyba powinnaś wygooglować coś w stylu: mam nadzieję, że to nie ciąża... trochę dziwnie się czyta taki post, bo ja bym oddała wszystko żeby być w takiej sytuacji jak ty....tzn mieć już dwójkę i spodziewać się trzeciego...nawet gdy mąż ma problemy z pracą...ciąża to nie bobas w 1 dzień....to 9 miesięcy, w czasie których wszystko może się zmienic..mąż może przestać mieć problemy z pracą... coś ci poradzę - kochaj to dziecko tak jakbyś je chciała, zmuś się..bo potem będziesz sobie pluła w brodę i żałowała, że go nie chciałaś i będzie ci bardzo przykro spojrzeć sobie w lustro. Po prostu wyprzedź siebie żebyś nie miała kiedyś wyrzutów sumienia. A co do naszego forum, to jeśli mogę wypowiedzieć się za siebie, zajrzyj do nas jak zacznieć kochać TO MALEŃSTWO...tak jak my kochamy te jeszcze niepoczęte dzieci, które mamy nadzieję, ze się lada moment poczną. Jako sojuszniczka tego forum,życzę ci, aby była to ciąża i żeby była zdrowa i żebyś kochała tą najniewinniejszą w tym wszystkim część ciebie, jaką jest Twoje własne dziecko. Nigdy nie wiesz kim ono będzie...może kiedyś uratuje cię z czeleści rozapczy lub najdjeżdżającego tira...po prostu rób tak, abyś nie musiała się siebie wstydzić, bo nie ma nic bardziej przykrego, jak wstydzić się własnych myśli i udawać że ich nigdy nie było. Lepiej kochać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niechciejąca_testujaca
Topik nosi tytul kiedy najwczesniej zrobic test ciazowy - i takie tez bylo moje pytanie do Was. Siluetta - nie wiesz nic o mojej sytuacji wiec nie pisz glupot ze chcialabys byc w takiej jak ja. Jesli bede w ciazy pewnie bede sie po jakims czasie z tego cieszyla - moze po 1 dniu moze po tygodniu a moze bede plakac w poduszke co noc nie wiem. Na pewno to dziecko urodze i na pewno je pokocham o to sie martw. A fakt ze teraz mam nadzieje ze jednak w ciazy nie jestem wierz mi nie zrobi ze mnie w przyszlosci gorszej matki od Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ..............55
Siluetta chyba się trochę rozpędziłaś ten topik jak temat wskazuje jest o testach ciążowych i jeśli dziewczyna pyta tu kiedy może go zrobić to chyba odpowiednie miejsce. To że gadacie tu o różnych sprawach i głównie o staraniu Wasza sprawa - ale po co od razu naskakiwać na nową osobe?? Może warto przenieść się do nowego wątku bo nie dziwią mnie wypowiedzi nowych osób zamiast stwierdzać: won z naszego forum - przyjdź do nas jak zacznieć kochać TO MALEŃSTWO.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niechciejąca_testujaca
A dlaczego nie poszukalam sobie forum - 'mam nadzieje ze w ciazy nie jestem'? Bo tam jesli napisze ze ujrzalam dwie kreski to uslysze tylko wyrazy wspolczucia czyli nic ponad to czego moge sie spodziewac od najblizszych a ja bardzo bym chciala miec kogos kto sie z tej widomosci szczerze ucieszy i mi pogratuluje. Bo nawet jak juz znajde sile zeby sie z tego faktu cieszyc to bede z tym sama. Zreszta nie wazne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niechciejąca... jeśli masz potrzebę aby uczestniczyc na tym forum ja nie widzę przeszkód. I szczerzę pogratuluję Ci jeżeli będziesz w ciąży:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1234567890098765431
Siluetta ty jakaś zakompleksiona jesteś już od tego starania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niechciejąca_testujaca
Gaja - chyba jednak nie bede tu juz zagladac ;) Dziekuje Tobie i Natce za dobre slowa. Milego dnia dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja zakompleksiona - odezwały się właśnie pomarańczowe kobiety, co się kryją i się nie ujawnią. napisałam tylko swoje zdanie. nota bene, jestem najszczęśliwszą kobietą na ziemi:) a po drugie, jeśli trzymać się kurczowo nazwy topiku, to koleżanka niechciejąca powinna zadać pytanie dot. testowania a nie pisać historię swojego życia czekając na nasze błogoslawieństwo i słowo : TAK, NIE JESTEŚ NA PEWNO W CIAŻY. nie ma właściciela forum, każdy może tu zajrzeć kto chce i coś napisać. Ja tylko żałuję jednego - że w ogóle skomentowałam ten wpis. Niechciejąca, kobieto, guzik mnie obchodzi twoje życie i ta sytuacja. Rób sobie z tym co chcesz, jezu co się tak gorączkujesz, że ja nie znam twojego życia. no pewnie że nie i nie chce. co mnie to obchodzi? znam cię czy jak? co to za nerwy bezpodstawne kobieto uspokój się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niechciejąca_testujaca
Siletta - najszczeslwsza kobieta na ziemi z cala pewnoscia NIE jestes. Ale pomimo wszystko z calego serca Ci zycze zebys wkrotce byla ;) moze jak zobaczysz ile wysilku kosztuje opieka nad malutkiem dzieckiem zrozumiesz ze majac juz dwojke mozna odczuwac nie tylko radosc ale przede wszystkim przeogromne przerazenie z widoku dwoch kresek. A jak cie guzik obchodze to po co mi odpisujesz. Trzymaj sie cieplutko. Ty mnie tez juz teraz guzik obchodzisz. Ale tez milego dnia mimo wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niechciejąca_testujaca
A czemu mialoby mnie zatkac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1234567890098765431
Siluetko uspokój się, nie wyżywaj się na innych tylko dlatego że sama masz problemy z zajściem w ciążę! Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niechciejąca_testujaca
Jakas dziwna jestes, ale w sumie masz racje lepiej na forum sie wyladuj bo chyba cos ci dzisiaj wybitnie nie poszlo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo uważasz, że nie wiem co mówię, bo nie mam dzieci.. owszem mam...2latka.. są różni ludzie. niektórych przeraża posiadanie 3 dzieci, niektórzy tylko o tym marzą. jesteśmy jak skrajne bieguny, więc lepiej nie wchodźmy w interakcje. pozdro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mam problemów z zajściem w ciążę... dopiero zaczęłam sie starać. właśnie zaczyna się mój drugi cykl starań. z pierwszym dzieckiem starałam sie 1 cykl. nie wyżywam się na nikim. Po prostu bronię swoich racji, a do tego mam święte prawo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1234567890098765431
chęć posiadania dziecka siadła ci na mózg kobietko. jedno dziecko to pikuś w porównaniu z 3 więc Siluetko wyluzuj! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajakajakjakja
ty niechciejaca czy jak ci tam, wypad z tąd. tu są baby co chca mieć dzieci a ty wparowujesz ze nie chcesz. po co tu napisalas w ogole? psujesz ludziom krew tylko. ja lubie tu czytac i sama jestem starajaca sie i pragnaca. wiec zjezdzaj stad bo forum zasmiecasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajakajakjakja
ty z numerkami, sama wyluzuj a najlepiej tu nie pisz. co tez sie starasz juz 2 lata i nie masz? o jak mi przykro ojojojoj spieprzaj stad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niechciejąca_testujaca
:D dziewczyny - poziom waszej rozmowy - podstawówka. W 100 proc.racja ze nie mam tu czego szukac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ale się podziało widze :):) Silu ok już ? Tez uważam że nie chciejace nie powinny az tak wyraznie swojej niecheci tu pokazywac bo to denerwuje ale nie włączałam się celowo zeby nikogo nie urazic. U mnie dobrze a piersi bola juz tak ze uspac ni9e moge bez stanika mam nadzieje dziewczyny ze to dobry znak? Wczoraj mineło 4 tyg od @ czyli zaczełam 5tc, a w czwartek za tydz ide do gina ogladac wtedy bedzie polowa 6tc wiec musi byc co widac. Buziaczki dla was wszystkich kochane. Ktore kiedy testuja? Chce trzymac kciuki jak wy za mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Silueete dla Ciebie:) A było tak pięknie:) Silueete to staranko w tym tygodniu masz?To super:)Nawet nie wiesz,jak ja bym już chciała aby było u mnie też:) Czekam z niecierpliwością aż pójdę do lekarza i co powie?Ale na wszystko trzeba czasu, niestety a On jakby w miejscu stanął:( Trzymam mocno kciuki:)Dobrze będzie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natka, chciałabym już bardzo móc się starać, ale jeszcze czasu a czasu...5 lipca dopiero owu...więc żeby się udało, zacząć można tak 1 lipca dopiero czyli dopiero w niedzielę. eh, wiecie co...brałam w tym cyklu wiesiołek i od momentu zaczęcia miałam takie wzdęcia, że brzucho mnie bolał okropnie. w końcu wpadlam na trop, że to po tym...i jak byk w ulotce pisze, że to skutek uboczny. A tak chciałam się tym wspomóc..wczoraj skończyło się na nospie i espumisanie. dziś już wiesiołka nie brałam i czuję się ok. więc chyba sobie podaruję, wyrzuciłam 25zł w błoto, eh. Natka, ja myślę, że nie musisz czekać tych 3mc na kolejne starania. kobiety zachodzą zaraz po poronieniu lub zabiegu i wszystko jest w porządku. Myślę, że to najbardziej wyleczy twoją duszę. Życzę ci tego z całego serca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
słowiki, Tobie jeszcze raz bardzo gratuluję. nawet nie wiesz jak bym chciała już pisać tak jak ty:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Silueta Dziękuję dałaś nadzieje,zresztą lekarz mi też mówił,że po miesiącu można się już starać.Ale sama mi powiedz,jeśli mam robić badania genetyczne to może lepiej będzie jak zrobięnajpierw badania?Badania genetyczne czytałam,że robi sie przed ciążą?Wiesz coś o tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
badania badaniami, ale pomyśl...skoro 1 dziecko macie zdrowe, to jestem pewna, że i drugie będzie zdrowe. raz się zdarzyło, ze z malenstwiem bylo cos nie tak. tak zdarzyć się może niemalże każdemu. nie oznacza to,że jest nad tobą fatum ciągle chorych dzieci. nie... chore plody same obumierają...tak jak stalo się u ciebie. czasami jeśli są silne, przezywają, wtedy jest jeszcze gorzej, bo rodzi się uposledzone dziecię. moim zdaniem idź na całość. nie jest powiedziane, ze tym razem bedzie cos nie tak. a i bez badan zdrowe dzieci się poczynają. bedzie dobrze... moja siostra ma 2 córki, 2 dzieci obumarło w 9tc...a teraz z 3 jest w ciąży (zaszła zaraz po ostatnim lyzeczkowaniu) i teraz dzidziuś zdrowy 22 tc!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Silueete ja jestem po 4 poronieniach,pierwsze miałam 13 lat temu,też w czerwcu z drugim dzieckiem czyli moim synem zaszłam po pół roku,byłam na podtrzymaniu od bodajże od też 8,9 tygodnia zrobił mi się krwiak leżałam 2 tygodnie w szpitalu na tabletkach i co 2 dzień na zastrzykach.trzecia ciąża jakoś zaraz po urodzeniu syna,też poronienie,3 poronienie 6 lat temu obumarcie płodu też 8,9 tydzień ciąży.Teraz 4 ciąża chodzę do lekarza jednego z najlepszych na Śląsku ordynatora oddziału,wszystko było dobrze badania na anty porobione,wszystkie ok,usg w porządku,aż do 9 tygodnia:(Chyba jednak Silueete poczekam na badania,zresztą lekarz powiedział,że jak teraz zajdę to na zastrzykach będę,podejrzewam,że na tych co miałam podtrzymanego syna...I pewnie w szoku jesteś co?? Boję się,że psycha mi siądzie staram się nie załamywać,wczoraj miałam naprawdę ciężki dzień,mężowi biednemu bardzo się oberwało,a On biedny za granicą siedzi,dobrze,że wraca za 4 dni:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lekarz do którego chodzę,sugerował się cały czas moim synem,że jest zdrowy ,urodzony w terminie.Podtrzymywał mnie na Luteinie i kwasie foliowym,ale nie to miało mi pomóc.Był w szoku jak zobaczył na usg,że jednak się nie udało,że badania dobrze,a jednak coś nie tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
siluetta uważam że trochę przesadziłas. moim zdaniem jesli ktos nie chce mieć dzieci to nie powinien ich mieć. ja mam sąsiadke, po prostu patologia. nawet nie wiesz jak tam cierpi dziecko. nie wiem czy widzialas taka sytuacje kiedykolwiek na własne oczy ale uwierz mi ze ta kobieta dzieci nie powinna mieć. to co ta matka robi z tym dzieckiem przechodzi ludzkie pojęcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Roxitic nie słusznie osądzasz Silueete Skoro kobieta nie chce tego dziecka,ciąży to niech tego nie pisze na tym forum,i robi niemiłą atmosferę.Wiesz co może jakby kobiety myślały głową a nie cipą to nie było by patologii i tego co robią z dziećmi.Nie raz widzę i widziałam co kobiety,matki?(jak je można nazwać matkami?)robią ze swoimi dziećmi.Od mojego męża siostra narzeka na swoją śliczną jak aniołek córkę,bo jest trochę powolna,ale to odbija się na starszej Ich córce bo słyszy jak matka narzeka,że jakby wiedziała to nie zdecydowałaby się na następne dziecko,i nie chce się bawić z młodsza siostrą.K...a jakby poroniła choćby raz wiedziała by jakim to cudem jest mieć dziecko.Dzieci mają śliczne,zdrowe ale i tak jest źle.Co za ludzie. Mam doła totalnego wchodzę na forum a tutaj niechcąca dziecka...niech ma swoje problemy,jak każdy z Nas a My kobiety starające się mamy Jej tak na prawdę pomóc w czym??Chyba tylko w tym,aby Jej napisać jaki test,że nie będzie w tej ciąży?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×