Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Marcia ***

ciezarne Polki w Anglii.....odezwijie sie!-

Polecane posty

niby jeszcze 4 tygodnie do porodu ale mam cicha nadzieje ze bedzie to troszke wczesniej bo juz nie mam sily tak birth paln mam gotowy musze tylko go przepisac i wydrukowac ide sie przespac bo cos mnie bierze do spanka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aneta ja też mam taką nadzieje co do siebie :))), i mysle ze nietylko ja :)) Wiecie co, tak naprawde to jet tutaj cos co mi sie podoba w lekarzch, a mianowicie to ze tak niechetnie dają antybiotyki. Mojej siostry mały (3lata) jest troche chorowity, czesto lapie przeziębienia, kaszel i od kiedy skonczyl pol roku on prawie co m-c jest na antybiotyku! Wlasnie teraz sie dowiedzialam ze poraz kolejny. No nie moge wysiedziec spokojnie, przeciez juz teraz antybiotyk to dla jedo organizmu to chleb powszedni, zmarnują chlopca...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkie panie:) mama eli wypoczywaj, masz sie dobrze czuc, pamietaj!! :D Dziewczyny jak wygladaja plany szcepien w Angli?Tymon we piatek bedzie mial miesiac. I nie wiem czy powinnam dzownic do GP czy do HV i o to pytac? przeciw czemu jest pierwsze szczepienie? I druga sprawa, to jest tu cos takiego jak jakas wizyta sprawdzajaca rozwoj maluszka? najblizsza wizyta HP u mnie to 10 lipiec, wiec dosc daleko. A chyba powinni sprawdzic stawy biodrowe itd. Pod koniec czerwca mam hearing scereening, myslecie ze przy okzaji tej wizyty sprawdza reszte? buuuzki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maja2008 dziwne ze Cie nie poinformowano. Na 6 tyg po urodzeniu Ty i dziecko macie wizyte kontrolną z lekarzem i health visitor. Lekarz sprawdza czy z tobą wszystko ok po porodzie, mowi ci o antykoncepcji, bada dziecko - bioderka, serduszko, oczka, robi pomiary (wzrost, obwód główki, waga) itp. Pierwsze szczepienie jest jak dziecko konczy 2m-c. Jak dobrze pamietam wtedy są 2 zastrzyki. Są też szczepienia przeciwko gruzlicy( ale tylko w niewielu rejonach UK)- w 6 tyg. zycia Pisze ci jak bylo u mnie niecale 2 lata temu. Nie mam pojecia czy cos sie zmienilo, zdaje sie ze nie. Dla pewności najlepiej skontaktuj sie ze swoja surgery

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie wrocilam z misji :D. po drodze zalecialam do apteki i jednym ciagiem kupilam cisnieniomierz z dwiema roznymi opaskami (sobie standard a mezowi large) i termometr dla maluchow :). usiadlam, zmierzylam cisnienie i mam 113/69 wiec chyba po prostu powinnam odpoczac. trudno zrobie z siebie w pracy swieta krowe :( a ja tak lubie biegac po shop floor, teraz to zostanie mi tylko cholerna kasa albo showroom, dobrze ze to tylko 3 tygodnie bo bym chyba ocipiala z radosci :D:D:D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamo eli a juz myslalam ze ty tak jak ja lajtowo sobie ciąże przechodzisz.Nigdy nie narzekałaś. Zobaczysz dlugo to nie potrwa, i znowu bedziesz smigac gdziekolwiek chcesz :)) A ja to chyba rzeczywiscie jakis odmieniec jestem w tych dolegliwosciach ciążowych (tfu, tfu,tfu) :)) :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie. mamo eli widze ze juz z toba troszke lepiej :) i dzieki Bogu. musisz na siebie i dzidziusia uwazac i czasami troche poleniuchowac. ja teraz odpoczywam jak tylko moge bo wiem ze jak wroce do Polski skonczy sie to co dobre. moj maz czasami krzyczy na mnie bo ja chodze jak z motorkiem w tylku a potem padam jak po ciezkim dniu w pracy. mam nadzieje ze ja moja ciaze przechodze do konca bez problemow ale kto wie? dziewuszki odpoczywajcie ile mozecie. moj tata to sie smieje ze jak dzidzia sie urodzi to sie skonczy spanko. takie zycie. pozdrawiam dziewczyny i zycze spokojnego weekendu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do Maja2008: Mojemu Czarkowi zrobili test na słuch w szpital;u na drugi dzień po porodzie,w szpitalu.O scan bioderek się upomniałam u położnej na pierwszej wizycie i czekam na list.Co do szczepień powiedziano mi,że pierwsze jest jak dziecko ma miesiąc, ale oni mnie o wszystkim będą na bieżąco informować.Mam też namiary (adres i telefon) do kliniki dla dzieci, gdzie mogę przychodzić ważyć małego i zasięgać konsultacji dwa razy w tygodniu. Czarek miał też pobieraną krew z pięty (nie pamiętam na jakie choroby) i jakby coś to mnie poinformują, a jak jest zdrowy to nie otrzymam od nich żadnego listu.Na razie nic nie dostałam.:) Najlepiej popytaj health visitor lub w swojej przychodni. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ela miala test sluchu dwa razy. raz jeszcze w szpitalu a drugi raz jak miala 8 miesiecy. bioderka miala sprawdzane w 6 tygodniu i 8 miesiacu.pierwsze szczepienie w 8 tygodniu zycia (Di/Tet/Pert i MenC) wlasnie sprawdzilam jej ksiazeczke zdrowia bo sama bylam ciekawa :). wazyc ja i mierzyc chodzilam co tydzien od 6 tygodnia zycia bo balam sie ze przez kolki zle ja karmie (bzdura :) ) a poza tym dobrze bylo pogadac i popytac HV o nurtujace tematy :) kurcze az sie lza w oku kreci hahaha w sumie to byl bardzo mily okres :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny Czy ktoras z Was rodzila w wodzie,albo wie cos wiecej na ten temat? Bo w necie mozna co nieco sie dowiedziec ale tak bardzo ogolnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha a krew z pietki pobrala jej HV juz w domu w piatej dobie zycia. rezultaty dostalam poczta do domu przed 6 tygodniowym spotkaniem. zawiadomienia o szczepieniu dostawalam rowniez poczta przynajmniej na tydzien przed szczepieniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie mamusie i brzusie. monia***-ja rodziłam w wodzie i jestem bardzo zadowolona.nie mam niestety porównania z porodem \"na sucho\" bo to moje pierwsze dziecko ale wydaje mi sie że w wodzie mniej boli i tkanki się lepiej rozciągają.(nie byłam nacinana,tylko malutkie pęknięcie,bezszwowe,zagojone po 5 dniach)Jeśli chcesz bliższych informacji daj znać to ci wyśle na maila,nie będziemy zaśmiecać forum. Dziewczyny mam problem z moją Julką(być może to nie jest problem ale mnie niepokoi).Zauważyłam ,że jak śpi to czasem trzęsie rączkami i nózkami,to wygląda jak takie drgawki.Połozna i HV powiedziały że to jest normalne,że system nerwowy jeszcze nie wykształcony,zmęczenie poporodowe itd,ja mimo wszystko się denerwuję bo u nich w UK to wszystko jest \"normal\".Boję się czy to aby nie oznaki jakiejś padaczki.Czy wasze maleństwa tez tak mają?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chetnie mona,jesli moglabys cos wiecej mi na ten temat powiedziec,jak to wyglada itd.foczka24@vp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mona7712 a czy ja też mog abym prosic o informacje o porodzie w wodzie? (chociaż ja myslę ze jeszcze niejedna z nas ten temat interesuje i chyba to niebyloby zasmiecaniem :) ale jak uważasz)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
13. Poród w wodzie Według niektórych przekazów historycznych porody w wodzie miały miejsce już w starożytnym Egipcie. Podobno KLEOPATRA VII (69-30 p.n.e.) w ten sposób urodziła 2 dzieci. W czasach współczesnych rozkwit w tej dziedzinie nastąpił w połowie lat dziewięćdziesiątych. W Polsce pierwszy poród w wodzie miał miejsce dopiero w 1996r w Łodzi. W czasie takiego porodu rodząca kobieta przebywa w wannie z wodą o temp. 36-37°C i głębokości 50-60 cm. Sala porodowa jest ogrzana do co najmniej 26°C. Najczęściej immersja wodna jest stosowana do łagodzenia bólu i zrelaksowania rodzącej w I okresie porodu. W niektórych szpitalach rodząca może przebywać w wodzie również w fazie parcia, i dziecko rodzi się do wody. Zalety porodu w wodzie: * Skraca się czas porodu * Ciepła woda łagodzi napięcie nerwowo-mięśniowe, przez co zmniejsza ból porodowy * Widok i szum wody stymulują poród, dzięki czemu skraca się jego czas * Zrelaksowanie rodzącej wpływa na szybsze rozszerzanie się szyjki macicy i mięśni macicy i krocza; główka dziecka szybciej przesuwa się w kanale rodnym * Ponieważ tkanki krocza łatwiej się rozluźniają, rzadziej wykonuje się nacięcie krocza * Zmniejszenie szoku porodowego u dziecka, dzięki przejściu \"z wody do wody\" - mniejsze oddziaływanie hałasu i światła, stałość temperatury Przeciwwskazania do porodu w wodzie: * Zaburzenia porodu * Ciąża wysokiego ryzyka * Poród przedwczesny * Duże dziecko * Wady wrodzone u dziecka * Choroby matki: układu krążenia, nadciśnienie i niedociśnienie, choroby naczyń, ciężka niedokrwistość, choroby dermatologiczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewuszki! ja tak tylko na chwile bo lece do pracy. mam nadzieje ze dzis wytrzymam do konca :D. mona moja mala tez miala takie \"drgawki\" + jeszcze drganie podbrodka, Twoja HV ma racje, choc do tej pory jak zasypia to ja czasem potrzasnie. moj maz ma to samo i ja tez sie na tym czasem lapie szczegolnie kiedy jestem b. zmeczona. mysle ze czesc tych drgawek zanika a czesc zostaje do konca zycia, ale to tylko moja teoria :).nie martw sie na zapas tylko obserwuj co sie dzieje. jesli mala nie wywraca oczu bialkami na zewnatrz i nie potrzasa jej calym cialkiem nie masz sie czego martwic. uwierz mi ze padaczka wyglada paskudnie i od razu bys wiedziala ze to jest to. byla bys w panice i nie wiedziala co robic (ja zapomnialam numeru na pogotowie i nie potrafilam przewrocic strony w ksiazce telefonicznej) dobra a teraz lece, odezwe sie jak wroce. mam tylko nadzieje ze wytrzymam do 18 :D:D:D . milego dnia dziewuszki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry!! mamo Eli milego dnia Ci zycze i nie przemeczaj sie za bardzo :) zapowiada sie piekna pogoda :) juz zaczelam prac. Zaraz lece po truskawki i kefirek :) aaaa i mlode ziemniaczki oczywiscie. Milego nia wszystkim zycze, wpadne tu pozniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewuszki Wczoraj juz nie miałam siły na pisanie więc nie gniewajcie sie na mnie.Noc dzisiaj też cięzka była,mała spała strasznie niespokojnie od 1 w nocy budziła się co pół godziny.Biedactwo,teraz odsypia. mamo eli-wielkie dzieki za pocieszenie,uspokoiłas mnie trochę,obserwuję ją cały czas,nie za każdym razem tak ma ale jednak. monia*** i borówka-nie wiem co konkretnie was interesuje wiec może opowiem po prostu jak to u mnie wyglądało. Po pierwsze żeby rodzić w wodzie trzeba spełniac pewne warunki-absolutnie nie może być żadnych problemów z ciśnieniem,sercem,ogólnie rzecz biorąc trza być zdrowym Po drugie-musi byc w szpitalu personel przeszkolony do przyjmowania porodu w wodzie(mnie się akurat udało-przypuszczam ze nie zawsze chcą przyjmowac porod w wodzie bo to wymaga od położnej żeby cały czas była przy rodzącej i nie może sobie tak po prostu wyjsc i wrócic jak juz widac główkę)połozna która była przy mnie pytała mnie czy może wyjść na sekundkę albo przysyłała inna połozną) Po trzecie i najwazniejsze-musi być wolna wanna porodowa. Woda w wannie ma temperaturę ok.36.7 stopni celcjusza.czyli tyle ile ciepłota ludzkiego ciała i jest systematycznie dolewana aby taą temp.utrzymać.można sobie wybierac rózne pozycje,są uchwyty do trzymania.ja przy skurczach brałam sobie słuchawke prysznica i masowalam strumieniem wody plecy.połozna co ok.15,30 min. mierzyła mi puls,i słuchała serduszka dziecka,oprócz tego mierzyła mi tez cisnienie chyba ze dwa razy.acha ze srodków przeciwbolowych dostepny był gaz,ale nie skorzystałam.inne formy typu epidural w odzie raczej odpadaja. zeby sie nie odwodnic podaja wode do picia,mnie na poczatku jeszcze zaproponowali b.slodka kawe (chodzilo głownie o uzupełnienie energii) mój maz był przy mnie calutki czas,mało tego to on \"wyciągnał\" dzidzię i połozył mi na brzuchu(same połozne go do tego namówiły) jesli chodzi o krocze,to czułam pieczenie juz na samym koncu jak juz prawie cała główka była na zewnatrz,miałam dwa malutkie pęknięcia,ok 1,5 cm.ale pękła tylko skóra a nie mięsnie.szwów mi nie załozyli.czułam na poczatku dyskomfort ale tylko przy siusianiu a nie cały czas jak to jest podobno przy szwach,z siadaniem tez nie było problemu. po urodzeniu niuni,odcięciu pępowiny,poprostu kucnelam zeby urodzic łozysko,poszło b.szybko,bez synometryny.położna pomogła mi sie umyc,ubrac i wskoczyłam do łożeczka razem dzidzią. dla mnie jedynym mankamentem tego porodu w wodzie było to ,że się konkretnie przeziębiłam(ale to moja wina,bo pod koniec było mi juz tak goraco ze sie polewalam po twarzy zimna woda z kubka i przykladalam na czolo zimne oklady-w ten sposob dostalam zapalenia zatok,katar jak cholerai temperaturę)po tygodniu przeszło. nie wiem dziewczyny czy takich informacji oczekiwalyscie ale tyle ile mogłam to opisalam,jesli macie jakies konkretne pytania to sprobuje odpowiedziec.generalnie jestem bardzo zadowolona z tego porodu i nastepny tez bedzie w wodzie jak Bozia da. Pozdrowienia dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mona,dzieki za podzielenie sie informacjami.Mam tylko kilka pytan.Jak dlugo trwal caly porod?Wiem ze u kazdego jest inaczej.Czy maz byl z Toba razem w wannie?CZy latwo jest zmieniac pozycje,czy musisz stac czy lezec?Czy bylas zdecydowana na porod w wodzie wczesniej?Czy woda naprawde zmniejszala bol i czy jak weszlas do tej wanny to czy czulas roznice pomiedzy skurczami przed wejsciem?Czy jak masz juz skurcze parte czy ktos Cie trzymal czy sa jakies podparcia zeby czuc sie jakos stabilniej w tej wodzie?Wiem ze troche dziwne te moje pytania ale chcialbym wiedziec jak najwiecej sie da,opinie na temat porodu w wodzie sa podzielone a ja bardzo chcialbym sprobowac.I tak w ogole to mam w planach nie korzystac ze znieczulenia(jak sie uda) a jesli woda pomaga to jak najbardziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monia***-juz ci mówię wszystko.Jeśli chodzi o poród w wodzie to w sumie wyszło to tak dziwnie ,bo ja nawet o tym nie myślałam.Nasza koleżanka z forum Monika2 w sumie mnie do porodu w wodzie tak jakby namawiała.A i moja połozna mi zaproponowała poród w wodzie po tym jak jej powiedziałam ze nie chce brać żadnych \"znieczulaczy\".Nie byłam nastawiona że muszę rodzić w wodzie,miałam to w swoim birth planie z dopiskiem \"jesli będzie taka możliwość\" W sumie cała akcja porodowa (od momentu odchodzenia wód płodowych do urodzenia łożyska trwała 13 godzin.ale bolesne skurcze trwały ok.4.5 godz +skurcze parte ok 3 godz. Mój mąż był ze mną w pomieszczeniu w którym stała wanna(fajnie by było gdyby mógł być w wannie.pozycje możesz sobie wybierac jak ci jest wygodnie,mnie było najlepiej przy skurczach w pozycji na klęczkach i trzymałam się uchwytów(są takie specjalne)przy skurczach partych też byłam w tej pozycji ale łapały mnie dodatkowo skurcze mięsni uda i pośladków więc musiałam sobie zmienić na plecki(a w zasadzie to tyłek pływa sobie bo ta wanna jest nawet głęboka.wyglada mniej więcej jak wanna do jacuzzi)jak sobie tak teraz mysle to jest róznica w bólu przy skurczach,wydaje mi sie że w wodzie były mniej intensywne i krótsze.jak miałam skurcze parte to mój mąz kucał przy wannie za mną i trzymałam go za ręce(zapierałam się rękami o jego ręce a nogami o wanne,nie wiem czy we wszystkich szpitalach te wanny są takie same ale kazda ma na pewno oparcie na głowę i uchwyty.Ja nie brałam żadnego znieczulenia i nie żałuję. Aha,jeszcze tylko tyle że ja byłam na golaska,bo jak chcesz to możesz byc w górze od stroju kąpielowego albo jakims podkoszulku,jeżeli bedziesz miała możliwośc to idz do wanny,jak ci sie nie bedzie podobało zawsze możesz wyjsc i rodzic normalnie na łóżku. Mam nadzieję że ci choc trochę pomogłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Super.Wielkie dzieki za szczegolowe informacje,bardzo mi pomoglas,mam nadzieje ze zalapie sie na wolna wanne he he.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewuszki :) udalo mi sie dotrwac do konca i powiem szczerze ze nawet mi czas szybko minal. jedno pytanie do mony - nie czulas sie dyskomfortowo w wannie? tzn. z powodu dlugotrwalego siedzienia w wodzie, trzymania rownowagi itp?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no bo ja tez chce w wodzie wiem ze w moim szpitalu jest taka mozliwosc. a takie niedyskretne pytanie a co jak kupke sie zechce???????? przeciez woda moze sie pobrudzic, mozna moczu popuscic???? jak to jest. ja wcoraj wszpitalu bylam bo mnie brzuch jak na okres bolal i zadzwonilam i kazali przyjechac, przez 45 min podlaczona do ktg chyba bylam bo takei drukowalo sie czy skurcze mam i puls dziecka, przyszla polozna zbadala mocz, i znalezli jakas baklteri znaczy podejrzewaja i mam dzwnic we wtorek, a jak nie to oni zadzwonia wczesniej jak cos powaznego. bo nie piecze mnie przy sikaniu aninic, lekarz potem zbadal brzuch i powiedizla ze wszystkooki. powiadziala ze zadowolone dzieciatko mam bo kopie rosza sie i na wykresie tak to widac :) ale jak patrzylam na puls dziecka to nawet tdo prawie 180 dochodizl i to normalnie????? nie wiem chyba juz dlugo nei popracuje nie dam rady ciezko mi strrasznei, a te bole brzucha to moze ze mi sie macica znowu rosciaga bo dzicko sie rozpycha????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monika2: Tymon tez mial kompleks badan na drugi dzien, ale badanie sluchu robia dwukrotnie bynajmniej w tym moim szpitalu. Wg folderu o szczepieniach pierwsze z nich jest w 2 miesiacu.Jesli chodzi o wizyte kontrolna to powinna ona rzeczywiscie byc ok 6 tyg, wiec jak nie dostanr zadnej informacji to do nich zadzwonie kurka:) A jak dzisiejszy dzionek Wam minal? my biegalismy caly dzien po sklepach, tymon spal, wiec sie udalo.Kurde cycki mam takie wielkie ze musialam jakas wieksza bluzke kupic:D a juz tylko 4 kg mi zostaly do wagi z przed ciazy:) Ale mam chytry plan karmienia do 6 miesiaca, a potem wolnosc cyckowa:) mam nadzieje ze wroca do swoich rozmiarow:D jak to jest? mama eli, borowka?:D buuuzki, ode mnie i mojej przyssawki, ktora wisi wlasnie na cycku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, dziś jestem nocny Monika2. U nas babcia z ciocią (moja mama z moją siostrą) w odwiedzinach na 2 dni. I zakupy.Padam na ryjek, ale było fajnie. Poddałam sie i spróbowałam dać Czarkowi smoczek.Zaakceptowanie smoczka zajęło mu pół minuty.Więc miałam trochę czasu dla siebie, jak sobie ciumciał mypelka zamiast mojego cyca. Pomarudził mi jak zwykle do 22, na smoczku nie chciał zasnąć i tak skończyło się na ciumcianiu cyca. Poród w wodzie to był mój priorytet - niestety nie udało się.Mona7712 - miała więcej szczęścia.Fajna sprawa - woda czyni cuda, ja w to wierzę. :) Idę spać, bo już mi się oczy same kleją. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ratunkuuuuuuu nie moge spaaaać!!! ale to nic, przynajmniej mam czas zeby was poczytac i przemyslec pare spraw mona naprawde zachecilas mnie do rodzenia w wodzie, dzieki ze tak fajnie sie nam rozpisalas.Pogadam z polozną jak to jest w moim szszpitalu i moze moze sie zdecyduję :)) Ja to mam ogromna nadzieje ze bole w wodzie bedą lżejsze, bo glownie o to mi chodzi, mam zle wspomnienia co do tego z poprz porodu. Maja2008 jestes na dobrej drodze. jesli chodzi o mnie to b.szybko wrocilam do poprz wagi, nie pamietam dokladnie, mysle ze tak z pol roku mi to zajelo, a po roku karmienia to nawet bylam na minusie 3 kg ale tak naprawde to juz chcialabym zasnąć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×