Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

misiaa22

Czy miała któraś z was problemy z kolanem???

Polecane posty

Gość uleńkaaaa
Umówialam sie do innego lekarza, ale dopiero na połowę czerwca. Wkurzają mnie te kolejki i tak odlegle terminy. Kolano boli mnie nawet jak siedzę czy leżę. Nie ciągle , ale np. teraz. Boję sie cholernie. I zastanawiam sie ,czy gdy zajdę w ciąże, to kolano może mi sie pogorszyć. A planuje za jakies pół roku starać się o dzidziusia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam mieć fizykoterapie niedługo jakąś jonizaccje czy coś takiego. Holernie się boję bo niewiem czy to pomoże

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja mialam i mam
Ja mialam zabiegi jonoforezy-niestety tylko jeden. Po sciagnieciu tego czegos z mojego kolana okazalo sie ze mam obrzek, wysypke itp. Dostalam uczulenia na jakis plyn, zaraz do lekarza, leki na alergie i lekarz mi przepisal jonoforeze na ultradzwieki. Ale mowie szczerze ze efektowe po fizykoterapii nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszce dwa tygodnie do rozpoczęcia rehabilitacjii a ja już nie wyrabiam z tym kolanem :( nie mogę normalnie życ muszę ciągle na nie uważać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uleńkaaa
Misiaaa, to tak jak ja. Mam dość, jestem jeszcze młoda, a czuję sie jak babcia. Ani nie mogę iść na dłuższy spacer, ani pobiegać, poszaleć. Boli, przeskakuje mi. A nawet nie mam skierwoania na rehabiilitacje. A operacja, boję sie . Nie chcę iść na stół . Jak ma tak dalej wyglądać moje życie, to nie chce nawet o tym myśleć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość endi
witam Was dziewczyny ! sporo Was :) nie raz juz wypowiadałam sie na róznych podobnych topikach ale nie zaszkodzi jak jeszcze raz napisze ja tez juz miałam skierowanie na artroskopie ale zanim sie na nia zdecydujecie to spróbujcie wszystkich innym metod mnie pomogły dwie blokady chociaz byłam bardzo negatywnie do nich nastawiona..............teraz w ogóle nie odczuwam kolana a było juz w naprawde złym stanie teraz pokonuje kilometry, chodze w szpilkach, po schodach itd naprawde polecam w kolanie nadal chrupie ale mnie nie boli trzymajcie sie i nie dajcie bolacym kolanom:) pa pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uleńkaaa
A powiedz mi, czy ta blokada na długo wystarcza, czy trzeba ją powtarzać? I czy zastrzyki w kolano są bardzo bolesne? A co Tobie jest w to kolano? Dalas mi trochę nadziei :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja tez mialam zastrzyki
w kolano przy stanie zapalnym i ostrym bolu. Niestet pomoglo tylko na troche pozniej znow zaczelo bolec. A juz myslalam ze bedzie dobrze:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uleńkaaa
Netka, a co masz z kolanem? jakie zastrzyki dostawałaś, też blokadę? a teraz co z nim robisz , też grozi Ci artroskopia albo operacja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No wiec
Ja mam uszkodzona łąkotke. Chodzilam na zabiegi typu laser i ultradziweki, poprawa byla ale znikoma. Lekarz zaproponowal artroskopię, ale jak dotad sie nie zgodzilam. Z jednej strony boje sie co bedzie po niej z drugiej nie mam czasu na nia. Wiąże sie to z opuszczeniem zajec, a u mnie na uczelni jak nie chodzisz to wypad. Nie chce ryzykowac, mam praktyki wiec moja sprawnosc powinna byc najlepsza a o kulach chodzic na praktyki nie bede. Zdaje sobie sprawe ze musze miec ten zabieg, zaczyna dokuczac mi juz drugie kolano(obciazam je), mam "przeskokujące"biodro wiec nie moge liczyc na cud. Co do zastrzyku to w sumie nie wiem co to bylo. Chyba jakis zastrzyk p/bolowy i p/zapalny. Bylam prywatnie u ortopedy, bol i blokowanie kolana bylo straszne, a byl to czas przed swietami to lekarz dal mi ten zastrzyk. W najblizszym czasie czeka mnie rozmowa z ortopeda, juz sie boje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość endi
do Ulenka miałam dwie blokady pierwsza 2 miesiace temu druga dwa tygodnie po niej pierwsza bardzo mnie bolała ale to chyba z mojej winy bo byłam bardzo spieta i lekarz nie mógł mi wbic igły w kolano udało sie dopiero za trzecim podejsciem :( wiec sie nacierpiałam po tej blokadzie tydzien noga bolała strasznie nie mogłam jej zginac a poza tym nie mogłam nawet dotknac kolana tak było obolałe po drugiej blokadzie kolano bolało tylko dwa dni i juz mogłam chodzic po schodach ( blokada nie była juz taka bolesna ) trwała kilka sekund nie wiem jak długo to bedzie działac...........chciałabym aby tak juz zostało :) na rezonansie wyszły mi degeneracyjne rozwarstwienia łąkotki ale lekarz potem stwierdził ze obraz z rezonansu nie zawsze odzwierciedla prawdziwy stan pani doktor stwierdziła ze w moim przypadku dodatkowo wchodzi w gre uszkodzona prawdopodobnie rzepka lub jakas narosl w kolanie postanowiła wiec spróbowac od blokad natomiast gdyby one nie pomogły później miałaby byc fizykoterapia a dopiero w ostatecznosci artroskopia która nie daje zadnych gwarancji zreszta mój znajomy ja miał w Piekarach i do dnia dzsiejszego narzeka na kolano usłyszał ostatnio ze potem trzeba miec kolejne artros. z blokadami mozesz spróbowac :) ja zanim zmieniłam lekarza ( ostatnio chodziłam do pani doktor - super fachowca) mówiłam wszystkim ze na pewno na blokady nigdy sie nie zgodze ! ale ona mnie przekonała i chyba dobrze ze jej zaufałam :) oby nie zapeszyc powodzenia z kolanem :) trzymaj sie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja wlasnie
zaczęlam praktyki w poradni urazowo-ortopedycznej i widzialam dzisiaj kilka robionych blokad i zastrzykow przez lekarza. Bede musial z nim porozmawiac na temat moich dolegliwosci, musze tylko przeczekac troche az mnie troszeczke polubi:) bo tak glupio zaraz cos konsultowac. Mam nadzije ze uzuskam jakies fachowe porady i zaleci mi jakies stosowne leczenie. Boje sie troche tego, boje sie ze padnie slowo zabieg, artroskopia a wiem ze padnie. Nie chodzi o to ze boje sie zabiegu bo tak nie jest, ale boje sie tego co bedzie po, ze bedzie jeszcze gorzej....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uleńkaaa
Netka, ja właśnie dziś byłam u lekarza. Tego samego, co ostatnio, a tym razem postawił inną diagnozę . Osatnio mówił coś o rozmiękaniu rzepki, dziś coś mówił, że sam nie wie, co to , może rzepka, może łękotka, może coś innego. Też wspominał coś o artroskopi, ale uważam, że najpierw powinien zdjagonozować, co mi jest, a nie od razu posyłać pod nóż. Też najbardziej sie boję tego, bo będzie po zabiegu, czy będzie lepije, a co jak sie pogorszy ???? Póki co umówiłam sie do innego lekarza, ale to dopiero na polowę czerwca. Zobacze, co on powie Boję sie !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja wlasnie
No wiesz artroskopia tez jest zabiegiem diagnostycznym a przy tym leczniczym jesli okaze sie ze cos sie dzieje. Ja mam zdiagnozowane uszkodzenie lakotki przez rezonans magnetyczny, najpierw mialam rtg kolana ale przecierz ono nie zdiagnozuje jesli sie cos dziekje z tkankami miekkimi tylko z koscmi. Choc na moim rtg mozna bylo ujrzec ze jest stan zapalny: jasne pole naokolo kolana. Czerwiec to troche odlegly termin, ale lepiej to nic nic. ja ratowalam sie ortoperda prywatnie, niestety sporo to kosztowalo, ale przynajmniej mialam pelna diagnostyke. Za rezonans nie placilam bo dal mi skierowanie ze swojej przychodni wiec przynajmniej to, ale za kazda wizyte inkasowal 60 zl, z zastrzykiem 80. Mialam dosyc jak kazal mi tylko przyjsc po skierowanie na rezonans bo zapomnaila pieczatki dac i tez wzial 60 zl. Powiedzxialm dosyc. Poszlam do przychodni. Ciezko mi i boje sie, tym bardziej ze mam jeszcze problem z biodrem. Tez jest do operacji, ale na ten zabieg na pewno sie nie zgodzem, nie beda mi grzebac jak dokladnie niw iwedza co jest. Zobaczymy trzymajcie sie dzieczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uleńkaaa
A ja raczej nie mam co liczyć, że oroteda da mi skierowanie na rezonanas. Słyszałam, że usg też pomaga wykryć zmiany, ale i na nie nie dostałam skierowania. Na prywatenego orotpedę nie mam kasy, więc pozostaje mi przychodnia. Jakoś dotrwam do czerwca, moze ten oroteda będzie lepszy. Boję sie zabiegu, bo mam chore dwa kolana, to jak będę chodzić. A czytałam wiele opinii, ze artroskopia nic nie dała. ALbo , że sie pogorszyło. Póki mogę będę unikać tego zabiegu. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pierwszy ból kolana dostałam schodząc rok temu z gór, ale wysmarowałam Fastum i mijało i tak jeszcze parę razy. Zima nadwerężyłam kolano na stoku, bolało non stop 3 miesiące, ale nie bardzo mocno. Chodzę na zabiegi JONOFOREZY, czyli wprowadzanie leku prądem w chore kolano i naświetlanie, od razu pomogło a nic nie boli. I trzeba dobrze poszukać przychodni, w której będzie miejsce na terapię, bo często jest tak, że nie ma już kasy z NFZ i czeka się 2-3 miesiące. Wiem jedno, z kolanem trzeba do lekarza, podobno te bóle łatwo powracają, ale wierzę, że uda mi się lekko zejść z gór, a nie z bólem do łez. A topików o artroskopii i innych zabiegach nie czytaj, można się wystraszyć, a każdy przypadek jest przecież indywidualny, ludzie drastycznie to opisują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uleńkaaa
Kły i Pazury, jest tylko jeden problem, lekarz nie chce mi dać skierowania na zabiegi. Może ten, do którego pójdę da. Ale muszę czekać. W wakacje planowalam wyjazd w góry, nie wiem, czy w takim razie będę mogła jechać. A ja kocham góry :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uppa
upp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odświeżanie
odświeżam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odswiezammm
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odswiezammm
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość reniuska1
Duzo nas choruje. niestety...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uleńkaa, zmień lekarza. Ja poszłam do rodzinnego z takim nastawieniem, powiedziałam: proszę mi dać skierowanie to ortopedy. Wypisał. Do ortopedy dostałam sie po miesiącu, wybadał kolano, dał skierowanie na jonoforezę ( skończyłam zabiegi, pomogło, ale jak troche przeciążż czuję, że lekki ból wraca), gdyby nie dał, poszłabym do innego, choćby prywatnie. To jednak jest kolano, kruche kolano.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uleńkaa
Kły i Pazury,ale ja mam skierowanie do ortopwedy, dostaje je bez problemu I byłam już u dwóch ortopedow, ale żaden nie chce mi dać skierowania na zabiegi. Teraz idę do trzeciego, w połowie czerwca. Ten zajmuje się tez medycyną sportową, więc może potraktuje mnie lepiej i poleci jakieś zabiegi, rehabilitacje. Zobaczymy Pozdrawiam ,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uleńkaaa
Kły i Pazury :) widzę, że i Ty kochasz góry ( czytałam na innym forum ) . Tak sie zastanawiam, czy mając chore kolana mogę wybrać sie w Tatry. Nawet nie chcę chodzić po jakiś trudnych szlakach, ale nie wiem, czy na słabszych dam radę. Teraz kolana uspokoiły się, ale zastanawiam się , czy obciązanie ich poprzez zdobywanie szczytów nie wpłynie na ich stan.. Jak myślicie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ulenkaaa
Nie powinnas tyak bardzo przeciezac kolan, oczywiscie jakies male wyjscie moze byc, ale w wysokie gory ja bym sie bala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to mialo byc do Ulenkaaa
przepraszam Cie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
napewno wplynie. raczej nie licz ze gorskie powietrze je wyleczy :P wiesz... w tym roku sobie odpusc, zebys mogla chodzic po gorach przez kolejne 30 lat....naprawde to przeciazy kolana... a jak sie okaze ze cos sie z nimi stalo nieodwracalnego, to sobie bedziesz pluc w borde \"A, glupia! trzeba bylo sobie w tym roku nie isc w gory!\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uleńkaaa
Tak też myślałam, może pojadę choć na nie popatrzeć i pochodzić po Krupówkach. Zawsze to coś . Dzięki za radę dziewczyny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×