Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

misiaa22

Czy miała któraś z was problemy z kolanem???

Polecane posty

kurcze nie wyobrażam sobie zdjąć moich pazurów:). ale w sumie jak mi odziałowa wypisywała skierowanie do szpitala napewno widziała moje pazury a nic nie mówiła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hejkaaaaa
Moze nie bedziesz musiala:) moze.... wszystko zalezy od lekarza. Jak ja lezalam na chirurgii musialam zdjac wszystko a dziewczyna ktora lezala ze mna nie mogla zdjac kolczyka z pepka(byla to operacja na wyrostek) Lekarz pozwolil jej zostawic, nie wyrywali jej tego:) Ktorrego dokladnie masz zabieg??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam nadzieje że nie będzie akcji takiej że przez to przełozą mi operacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hejkaaaaa
No to przynajmniej znasz juz termin i mozesz sie juz przygotowywac....:) Mysle ze akcji nie bedzie, lekarze zazwyczaj sa wyrozumiali, niekiedy pielegniarki sie bardziej czepiaja, nie zebym mowila o sobie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przygotowuje się coraz bliżej a ja coraz bardziej się boje i mam wątpliwości co do tej operacji:(. a pazury hmm nie zdejmuje może mi sie uda i raczej nie będa się czepiać pielęgniarki bo jestem od profesora i nawet przy zapisie inaczej mnie traktowały powiedziała że jak na izbie przyjec będą jakieś problemy to mam do niej zadzwonić:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hejkaaaaa
Kazdy sie denerwuje przed operacja i kazdy ma jakies watpliwosci.Nawet ci ktory juz mieli jakikolwiek zabieg. Musi byc dobrze, przynajmniej na jakis czas skoncza sie problemy z kolanem no i w koncu dowiemy sie na 100% co na dolegalo.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a Ty kiedy masz operację? wiesz już? ja w sumie wiem co będą mi robić przecinać coś w środku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hejkaaaaa
Ja w niedziele wyjezdzam do Holandii do pracy tak na 5-6 tygodni (mam nadzieje ze dam rade). Pozniej mam sie zjawic u ortopedy i mysle ze termin dostane tak w ciagu tygodnia od wizyty. Czyli tez tak we wrzesniu. Narazie o tym nie mysle, przynajmniej bede miala artroskpie a nie operacje ktorej sie obawialam. Teraz mam troche innych spraw na glowie, martwie sie bardziej tym czy dam rade w Holandii bo ostatniu to z kolanem jest coraz gorzej a jak przyjade to zabiego bedzie na pewno konieczny bo sama doprowadze do tego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co właśnie jest ta atroskopia? mi coś będą wycinać to niewiem to to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hejkaaaaa
Artroskopia polega na wsprowadzeniu do kolana niewielkich rurek(2lub 3)- jedna z kamerka i ogladaniu stawu(tez bede mogla ogladac kolano od srodka na monitorze). Najpierw sprawdza co jest nie tak i jak sie cos znajdzie:) to inne rurki maja specjalne zakonczenia np specjalne narzady przez ktore "naprawiaja" to co bedzie uszkodzone. W sumie zabieg z mniejszymi nacieciami, i o to mi chodzilo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hejkaaaaa
Nie wiem, czesto jesli nie wie sie do konca co jest uszkodzone w kolanie to robi sie artroskopie, gdzie w razie czego mozna od razu naprawic to co uszkodzone. Lekarza powinien ci powiedziec co bedziesz miala robione. Ja od razu mowilam ze chce artroskopie, powiedzialam dlaczego i ortopeda zgodzil sie ze mna. Powiedzial ze nie chce mnie "okaleczac" :) . Mam tendencje do bliznowcow- rozrostu blizny( mam duza na dekolcie) a zwykla operacja znow bedzie musiala sie odbyc przy nacieciu i wytworzeniu kolejnej blizny. Przy artroskopii sa 2 lub 3 blizny, bardzo malutkie, takie na 1-2 szwow. To jeszcze przezyje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie o nic nie pytał tylko czy zgadzam się na operacje. jak mają być duzę blizny to ja nigdzie nie ide

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hejkaaaaa
Ta blizna duza nie jest ale dla mnie za duza, bo jesli zrobi sie taka jak na dekolcie to dziekuje. Dlatego wole cos co bedzie male:) Nie martw sie blizna, lepiej martw sie by wszystko bylo po operacji dobrze. A pewnie bedzie:) A znieczulenie to wiesz jakie bedziesz miala??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hejkaaaaa
No to przynajmniej nie bedziesz nic wiedziala i nie bedziesz swiadoma co beda robic. Narkoza jest fajna, po niej troche gorzej ale operacja kolana mimo wszystko nie jest bardzo bolesnym zabiegiem wiec nie ma sie czym martwic. W sumie to dopiero po operacji bedziemy mogly to stwierdzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w sumie masz racje. Oki ja mykam pogadamy w piątek oki .appapapa miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hejkaaaaa
ok, to do piatku pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hejkaaaaa
musze sie pozegnać. Wracam we wrzesniu. Mam nadzieje ze bedziemy mogli pogadac jak juz bede po zabiegu. Pozdrawiam i zycze duzo sil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hejkaaaaa
Czesc!! Wrocila z pracy z Holandii wczesniej niz planowalam. No ale juz nie dawalam rady, kolano spuchniete wiec czeka mnie wizyta u ortopedy i szpital. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Misia, jesteś the best z tymi pazurkami. Po jonoforezie i solluxie oraz po kilku dniach w górach przyznam, ze jestem zadowolona z tych zabiegów. Schodziłam kilometry w dół, i długo nie czułam bólu, a w końcu jak sie pojawił, nie był tak mocny, jak przed rehabilitacją. Planuje kolejny wyjazd w góry z zapasem środka przeciwbólowego w saszetkach NIMESIL, czy któraś to stosowała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciesze sie ze lepiej sie czujesz. Ja ze srodkow przeciwbolowych i przeciwzapalnych stosuje febrofen. W miare pomaga ale na krotko. leki niesteroidowe przeciwzapalne moga powodowac wrzody i krwawienia z zoladka wiec zazywam tylko w koniecznosci:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upppuppp
podnoszęęęę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wiec bylam dzisiaj u ortopedy. Narazie zrezygnowalam z zabiegu z powodu mojej mamy ktora jest chora i musi pojsc do szpitala. Ortopeda powiedzial ze prawdopodobnie mam ubytki w chcrzastce. Dostalam znow leki p/zapalne i p/bolowe i mam je brac regularnie a nie wtedy gdy boli(tak robilam). Dostalam skierowanie na 15 zabiegow polem magnetycznym- juz mam zalatwione od poniedzialku. No i do zastanowienia jest podawanie zastrzykow- skuteczne ale drogie. Mam sie zastanowic:0 No wiec narazie nie jest dobrze ale mam nadzieje ze unikne zabiegu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam a ja powoli szykuję sie do szpitala jeszcze tydzień a już zaczynam się denerwować:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spokojnie misia bedzie dobrze. Trzymam za Ciebie kciuki. Ja juz drugi tydzień zaczynam chidzic na pole magnetyczne, poprwy jak nie bylo tak nie ma. Mam nadzieje ze zastrzyki cos pomoga- bo jesli wydam 600zl i nie bedzie porawy to bede zla:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam jestem dwa tygodnie po operacji. Pocżątki były ciężkie teraz jest już trochę lepiej. Miałam atroskopie i troczki robili więcej niż zamierzali. Smigam jak narazie jeszcze o kulach ale już powoli zaczynam chodzić o jednej. Usypiali mnie więc obudziłam się jak już było po wszystkim. Miałam póżniej kolano na wyciagu i dwa dreny które wyciągneli mi po trzech dniach. Po tygodniu dopiero sama podniosłam nogę bo okazało sie że miałam dużo krwiaków i po tygodniu ściągali mi krew. Teraz od poniedziałku idę do szpitala na tydzień na rehabilitację. Profesor powiedział, że za około trzy miesiące dojdę wpełni do siebie. Ale szczerze było ciężko i nie życzę tego nikomu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×