Od maja staram sie o dziecko!!!!!!

Jak to pusto, a ja to co?

I podnoszę nasz topik

Jednak pusto, miałaś rację Rosa

Olu, jestem pod wrazeniem, uklon w Twoją stronę, piekna sprawa..... Kiedys z kolezanka odwiedzalysmy slabo widzacego chlopca i pomagalysmy mu w lekcjach. To nawet byl chyba tez 1997 rok :-) Czesto mysle o wolontariacie, szukam w Internecie, ale moze slabo szukam, bo nie udalo mi sie trafic na jakies konkretne oferty....... To piekna sprawa moc pomagac bezinteresownie, choc na pewno wymaga czesto wielu wyrzeczen i samozaparcia... Nie ogladalam wczoraj UWAGI, ale zaraz wejde na linki, ktore Elu wkleilas..... Rosa upojna noc mmmm... zycze, aby byla OWOCNA :D a my wczoraj wieczorkiem lezelismy i gadalismy o roznych sprawach, miedzy innymi o naszym wyborze pozostania w Polsce, miast emigracji i takie tam... tez bylo bardzo przyjemnie, choc wi nny sposob ;-) A teraz upal niemilosierny, koszmar!!!!!!!!!!!! Najchetniej siedzialabym w basenie... Dostaje dola, jak pomysle, ze w tym roku nie wyjade raczej na porzadne, dlugie wakacje... Ale trudno, juz nie marudze... A jak Wy radzicie sobie z upalem????

Mazowszanka wystarczy pójść do miejscowego domu opieki lub MOPSu

mazowszanka :) zapraszam do mojego basenu ;) choc jest tylko dmuchany to spokojnie mieszcza sie w nim 4 osoby :) pociesz sie bo ja takze niegdzie nie wyjade ... hmmm moze na weekand w gory chociaz :) ale to sie zobaczy ... olka78 hihi teraz juz nie jest pusto bo jestesmy my :) pozdrawiam ....

No nareszcie, obawiałam się, że zaraz zacznę mówić do siebie

Rosa, dzieki za zaproszenie, nawet nie wiesz, z jakia przyjemnoscia bym skorzystala ;-) Ale postanowilismy, ze jak juz calkiem wydobrzeje, to bedziemy jezdzili w weekendy nad Zegrze...jakas namiastka wakacji przynajmniej... (dla niezorientowanych chodzi mi o Zalew Zegrzynski, dosc duzy zbiornik wodny niedaleko Wawy)

uplasowalysmy sie na samej górze :D :D :D hurrrraaaaaaaaaaaaaa

Nie nadługo

no brawo !? a ja szukalam przedchwila mojego tematu i nie umialam znalez a dzis go wpialam :( hihi dzis mi jakos nie wychodzi ?? czy ktos moze znalazl temat pt: mam problem moj 3-letni syn nie mowi :)

To Twoj temat?????? A co na to lekarz? z obserwacji dzieci znajomych widze, ze czesto chlopcy dlugo nie chca gadac...Nawet do czwartego roku zycia..... I potem jest okey...

masz synka, jak ma na imię

no tak mam synusia na imie ma : kubus, dominik :) kochany urwis , wszedzie go pelno :):):) a lekarz na to ze ma jeszcze czas i potrzebuje jeszcze troche czasu na odblokowanie sie :) a mi cierpliwosci brakuje :) a i powiedzial ze brakuje mu towarzystwa ;) no a ja caly czas pracuje ;) nad braciszkiem lub siostrzyczka :) tylko jakos caly czas cos nie wychodzi :(:(:( ale moze w wakacje sie uda stworzyc :)

idziemy sie plumkac bo kuba stracil cierpliwosc na zabawe :) pozdrawiam zajrze tu puzniej

Korzystaj z ciszy, potem jak się rozgada stworzysz nowy temat :mam problem moj 3-letni syn za dużo mowi . Hi hi hi , to był żart. na pewno wszystko będzie dobrze

Czesc Dziewczyny,fajnie,ze u jest u nas tak tloczno:) Ja mam dzisiaj zly humor,w zasadzie juz kilka dni...Zastanawialam sie napisac Wam o tym,bo w sumie to topik nie na ten temat.... Od kilku dni ktos mi robi anonimowe telefony,jak podnosze sluchawke slysze tylko gleboki,rownomierny oddech.Najpierw nie zwracalam na to uwagi,bo normalne,ze czesto sa pomylki...Jednak to ktos dzwoni specjalnie,z zamierzeniem..:( Bylam w Telekomie,taka \"rozrywka\" zmiany numeru kosztuje ok.100 euro:P mysle tez o zakupie telefonu z wyswietlaczem,ale podejrzewam,ze ktos dzwoni i tak z budki,zeby nie byc rozpoznawalnym:( To nie boli-ale meczy.Dzisiaj po anonimie powiedzialam po polsku \"tchorzu nie boj sie\" (mamy pewne podejrzenie o kogo chodzi),ale najgorsze sa podejrzenia,bo mozna zwariowac:( Mialyscie tez kiedys taki przypadek?? Wiecie jak skutecznie pozbyc sie dreczyciela???:( Przepraszam,ze dzisiaj tak smutno :(

Współczuję. Lepiej zainwestuj w telefon z identyfikacją numerów, ja mam taki i sobie chwalę - założyłam, aby nie odbierać telefonów od teściowej. Przydaje się.

Chyba bede musiala tak Olu zrobic.... Doszlo do tego,ze na dzwiek telefonu mam bol brzucha:(

Ola witaj w klubie, ja też mam identyfikację numerów założoną między innymi ze względu na teściową, hihihi. Dobrze wiedzieć, ze nie tylko ja mam takie pomysły. Mazowszaanko, Zalew Zegrzyński, znam, częst po pracy jeździliśmy tam popływać, bo to tylko 12 km ode mnie z domku :-)

oj przydaje się, przydaje. A jak od początku mówiłam, że dużo pracuję,późno wracam, to wogóle mam spokój. Tylko co jakiś czas przez męża otrzymuję \"wezwanie\" do pokazania się,oby nie za często.

Moja wiedźma się zmądrzyła i jak nie odbieram domowego, to obdzwania nasze komórki, albo pisze sms'y :-( I to najczęściej do mnie a nie do męża...synusia znaczy się.. :-)))

Moja jest na to za skąpa - mówi, że jest ekonomiczna, więc mam spokój...

Farciara :-)

Tak między innymi to przez nią mam problemy z prolaktyną-zapewniła mi parę miesięcy stresujących, a to właśnie stres ma wpływ na ten hormon i na owulacje. I teraz nie ma dzidziusia

Jaki to wdzięczny temat

Ja jestem za tym, że teściowe są najlepsze jak się z nimi widzimy raz na rok. Moja mam jest daleko i mój mąż bardzo swoją teściową lubi bo mu się nie wtrąca...tak jest najzdrowiej dla wszystkich.

Zbliżamy się 1300 wpisów

i do 50 stron :-)

Do 50 stron to jeszcze trochę