Dziewczyny po 30-które siedzą w domku

a jaeszce mi kolezanka polecila picie ziolek:) Dzis poszlam do zielarni i mam cala siatke do mieszania :):)Chyba we wannie bede mieszac to :D

:):) to ***********musi być dostarczone najpóżniej poół godzinie,więc najlepiej to wykonac w klinice ,sa tam specjalne pokoje.......... iii panie,hihihihi---dobrze,ze na obrazkach:D:D ale również moga w tym pokoju byc małżonkowie:):)Mój M oznajmił mi,że sobie poradzi:P:P:P

olinku---a co to za ziółka?????????????????????????????????????? do czego...maja służyć????????????????????????????????????????

oolciu to sa takie mieszanki ziol z ksiazki\"powrocmy do ziol leczniczych\" Tu masz linka do tego tematu na takim innym forum to wyczytalam. http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=191&w=25582700&a=25619952 ja zakupilam ziola na mieszanke nr.1- Moze mi cos pomoze z tego co czytalam to bardzo duzo dziewczyn zachodzi ...pisza ze czuja teraz owulacje i takie tam,Kiedys ldzie leczyli sie tylko ziolami wiec mysle ze zaszkodzic niepowinno.Moze pomoze.

teraz lece na anglika.zajrze jak wroce:)choc zapewne nikogo nie zastane hihihi.....takie juz moje szcescie:D:D:D

ja będe do 19:):):) pózniej przyjeżdża mój M:) no i.........rozumiesz:P:P

Oto biała lista dobrych ginów http://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=18090 A to czarna http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=216&w=8482139&s=0 olinku-ściągnełam to z innego topiku:)widziałas juz wcześniej,???

Czesc Dziewczynki i olinek ,juz daje znak ,chociaz jakos od wczoraj nie umiem sie zorganizowac ,jakos czas mi sie ciagnie i jestem rozbita,pisalam wam o tym ze moja mama miala isc na badania zoladka do szpitala.otoz jest tam od 3 dni i gastroskopia wykazala wynik ujemny czyli dobry.Ale niestety te badanie drugie przez odbyt wykazalo nie bardzo dobre wiadomosci ma zwezenie swiatla jelita i guzek ,sa pobrane badania czy to nie jest zlosilwe ,ogolnie podejrzenie jest o nowotwor .Wyniki beda za trzy dnia ,a ja jestem tak nerwowa ,wygasl moj optymizm,jakos chodze od wczoraj do tylu M mnie pociesza staram sie myslec ze bedzie ok ale wiecie jak to jest nie zawsze sie da. Tak czy tak operacja ja nie minie zeby ten chory kawalek jelity wyciac,mam tylko nadzieje ze to nie ejst nic bardzo zlego.do pojutrza chyba zwaruje ,pozdrawiam was cieplutko

ciepła------jestem z Tobą!!!!!!! pomodlę się dziś o Twoja mamę...ale będzie dobrze.ZOBACZYSZ!!!!!!! zajmij sie dzis czymś---koniecznie!!!!

to ja *oolka :) :)

Dzeki ci bardzo oliimpi ,oby twoje slowa sie sprawdzily .Jakos sie probuje zajac to tym to tamtym ,ale te mysli uporczywie wracaja.No wiem tez ze musze przestac tak myslec bo zwariuje ,mysle tylko o tym zeby wyniki byly dobre ,bo cos tam lekarz tacie mowil ze to duzy guz ze trzeba moze bedzie przed operacja naswietlic ,a to napewno na mame dobrze nie wplynie.Narazie wie od lekarzy ze to zwezenie i trzeb awyciac chory kawalek i niech tak bedzie ,jeszcze raz dzieki oliimpi

*Oolka nie chce żeby wyglądało to na reklame.No ,ale .Otóż moje panie zdecydowałam się otworzyć gospodarstwo agroturystyczne,chociaż moja posesja nie bardzo przypomina siedlisko.Nie mam zwierząt typu świnki ,krrówki ale mam 4 koty i 3 psy.Stwierdziłam natomiast,że mam zbyt duży dom dla mojej małej rodzinki, a ponieważ lubimy towarzystwo i nie chce robić z domu muzeum decyzja była prosta. Namówiła mnie moja koleżanka. Zobaczymy jak to wszystko wyjdzie. Teraz dopiero się sprawdzę jaka ze mnie gospodyni Właśnie w tym tygodniu dokańczamy pokoje dla gości ii......tak bardzo chcę ,ale trochę stracha mam czy się nie zbłaźnię.

izao--------------BRAWO,ja mam mieszkanko po dziadkach:) i też poraz pierwszy wynajmowałam turystom w tamte lato---byli bardzo zadowoleni:):) ale ile wydałam kasy........:(:(:( tobie tounia z pewnoscia finansowała większa połowę,bo na agroturystyke -finansują. No to podaj linka na te Twoje gospodarstwo:):) obejrzymy:)

dziewczyny co się dzieje same złe wiadomości albo przykre ja własnie się podowiadywłam o różnych znajomych jakiś horror same raki amputacje okropnośc mam nadzieję ciepła,że z twoją mamą bedzie wszystko dobrze wspieramy cię tutaj i jesteśmy z Tobą

mój M był dzisiaj ostatni dzień w pracy i od jutra zasili szeregi bezrobotnych. więc drogie koleżanki nie będe tu zaglądać tak często jak do tej pory bo on mnie poprostu zamorduje jak zobaczy ile czasu siedze przed komp.ale mam nadz.że sytuacja się szybko zmieni i znowu będe klikać z wami

izao-------a niech tam:):) niech czytaja o wynajmie na lato i nie tylko:):) na mazurach i pod wawą:)może któraś się skusi:D:D:D z rodzinka i ze znajomymi:D:D:D

Witaj Batlanku:) to mąż nie znalazł cos na zastępstwo?????

oolka -- nie zazdroszcze Ci sytuacjii rodzinnej ale nie przejmuj się po co się stresować to i tak do niczego nie prowadzi.szkoda energii lepiej ją wykorzystać w innej \"MATERII\" :):):):)

Dzieki batlanku i wogole wam ciesze sie ze tak piszecie jakos lzej jest jak sie napisze do was ,tez mam taka nadzieje ze bedzie ok. zagladaj do nas batlanek ,z tym zasileniem szeregow to mam nadzieje ze nie na dlugo ,Pozdrawiam Was cieplutko

niby od poniedz.ma pomagać znajomemu w prowadzeniu firmą ale kiedy będą z tego jakieś pieniądze trudno powiedzieć więc pozostaje nam zacisnąć pasa czyli nie będzie nowych butów:(:(:(:(

*oolka -----> nic jeszcze od unii nie dostałam.Niestety. A dopłaty starczają na........( przemilczę).I już mowiłam ,że nie chcę się reklamować. Ja tylko chciałam się wam pochwalić no i tak ogólnie pogadać a z resztą strony internetowej jeszcze nie mam.Własnie mój mężuś stara się ją założyć.

izao jak już będzie ta stronka to daj znać:D:D:D M pooddawał własnie wszystkie służbowe nabytki i koniec!!!!! ale dostał na dowidzenia alkohol i czekoladki na osłode a,że dzisiaj andrzejki to coś wypijemy,zjemy..........:D

batlanku ........... popatrz na to z innej strony. Trzeba znajdować plusy. Będziesz miała mężusia przy sobie to się nim naciesz do bólu zanim pójdzie do drugiej roboty.

własnie mój M mi się tu wcisnął ale go przegoniłam. nooo ja dziękuje za siedzenie w domu razem więcej niż 5 dni nie da rady zaraz się zaczną kłotnie i afery z byle powodu mam nadzieje,że od poniedziałku jakiś system godzinowy jego pracy zacznie obowiązywać oby było ok. mała siedzi w wannie więc zaraz lece ją myć jeść i do spania specjalnie jej nie kładałm w południe bo chce w spokoju oglądnącć zagubionych mam nadzieje że zasnie

no to narazie a raczej dobranoc bo ja zmykam i już mnie nie będzie dzisiaj ale jutro może mój M gdzieś pójdzie to wpadne na chwile papapapa

Ciepła...No widzisz jak to jest.Matka sie piekliła bo to juz tak jaest ze czasem czasmi czujemy ze z nami nie do konca halo:(....ale badz dobrej mysli-moja mama tez miala takie badanko to sie nazywa bodaj kolonoskopia.Oni ta,m zawsze cosik wynajda.....Ale w 90 przypadkach okazuje sie ze to nic takiego.dlatego tak bedzie i teraz:) Izka..:):)...ale my tu powzanie z tym abys nam jakis namiarek na siebie dała.Opisz nam ta miejscowosc.My czasem to tak gdybamy ze by sie gdzies na kilka dni skoczylo a pomyslu brak....:)Dlaczego nie .Trzeba sie dziewczyno własnie promowac!Reklama dzwignia handlu!!!!! Batlanku->no to teraz bedziesz na zdwojonych obrotach latac;);)...oj cos czuje ze iskry sie posypia.Ja tez nie jestem nauczona zeby mi zwłaszcza w poludniowe godziny ktos sie po domu szwedolił i jeszce wiecznie cos chcial albo nie wiedzial gdzie co jest;);)...I wpadaj tu choc raz dziennie!tylko wtedy wiesz....post przynajmniej na poł stronki.!Taki przykaz od przewodniczacej!!!! Oolka ->bierz M w obroty bo wiesz musi jeszce dzis oddac materiał inaczej mu sie przeterminuje i bedzie wynik zafalszowany;) Aha!!!! Te linki sie niotwierja z lekarzami.U Ciebie to chodzi??? Jesli tak to podeslij mi raz jeszce!!!!pleas! A moj M -wział sie własnie za smazenie nalesnikow na jutro.On zawsze o dobrej porze sie za gary bierze.Bedzie smierdziało w calym bloku.....

Bo jutro zrobie nalesniki z pieczarkami i zoltym serkiem.Potem je podsmaze na złoto na masle.Ser sie w srodku rozpusci beda mniam;)

Pani przewodnicząca olinek-------> z tym mam własnie problemy.Nigdy nie umiałam się chwalić ,wolałam poczekać aż ktoś to zrobi.Ale przeslę wam jaki zrobiłam sobie opis na stronkę internetową. Gospodarstwo położone jest na równinie łowicko-błońskiej. Atutem jest lokalizacja blisko Warszawy ( 30 km. ).Doskonałe miejsce do zatrzymania się , dla zwiedzających jak i załatwiających interesy w stolicy. Dla Warszawiaków idealna baza wypadowa na wszelkiego rodzaju spotkania towarzyskie ,rodzinne czy biznesowo-biesiadne. Duży zadbany ogród urzeka swym zapachem i barwą kwitnących różnego rodzaju kwiatów i krzewów. Wszystko to ,dodając gościnność gospodarzy, stwarza swoisty klimat. Smakoszy pieczonych szaszłyków, kiełbas i kaszanek zapraszamy do grillowania i biesiadowania pod altaną.. W oczekiwaniu na smakołyki można, rozegrać zawody w strzelaniu z wiatrówki lub rozkoszować się wypoczynkiem przy oczku wodnym w bryzie tryskającej fontanny. W domu gospodarze oferują duży salon z kominkiem i starym pianinem ,w którym spędzać można chłodne ,szare wieczory w rodzinnej ,swojskiej atmosferze ,oraz wygodne spanie w czystych ,zadbanych pokojach. Wszystkich naszych gości traktujemy w ciepły i indywidualny sposób .Gospodyni na życzenie przygotowuje smaczne dania kuchni polskiej i nie tylko ,są to śniadania i obiadokolacje . Z wielką przyjemnością i zaangażowaniem organizujemy różnego rodzaju imprezy okolicznościowe i przyjęcia : urodzinowe ,komunijne ,weselne ,sylwester I co wy na to? Może być

Nooooo...super:D:D Ja nie mowie hooop ale kto wie kto wie.... byly takie tematy ze jakby nam sie udało zabrzuszyc to nie bedzie dalekiej podrozy w wakacje...wiec zostaje pobujanka po naszej pieknej polskiej ziemi...wiec......wiesz:)Moze zawiatmy..bo opis poprostu jak zamkne oczy ....TO JUZ BYM TAM CHCIALA BYC!!!!!!:D I fajnie ze do Wawy blisko.Nie wszystko udalo nam sie zobaczyc ostatnio.....;) Naprawde super .A to Ty kuchara taka jestes ze jak cos to rach ciach i juz scahbowy z kapustka albo pierogi?????...mmmmmmm..... Alez sie rozmazylam...:) Izka...:)Super!!! I naucz Ty sie nie chwalic....ale promowac.W bussinesie to obowiazek!!!

oj Olinek twoje słowa to miodzio na moje serducho.Jutro prześlę ci na e-maill zdjęcia to ocenisz ,czy chociaż trochę rzeczywistość odpowiada opisowi( bo jak mawia mój mężuś - poetka ze mnie). Tylko bardzo proszę o szczerą opinię ,bo na takiej mi zależy.W pokojach oczywiście jeszcze muszę wprowadzić elementy swojskości(stoliczek ,obrusik,jakiś wazonik z kwiatami,obrazek na ścianę, no wiesz).Już się boję ,ale napewno przeslę.obiecuję.