Dziewczyny po 30-które siedzą w domku

no to zamiatam,na miotle wsiadam i odlatujeeeeeeeeeeee!!!!!!!

och ta monia--nie grzeczna monia:):) znowu chłop bedzie miał cięzką noc:P:P:P batlanku ---tak,tak wyśpij się dobrze:) i śnij o facetach:P ewka---poprosze to co zamawiałam,czyli kota a raczej kocura!!!bez gratisów no chyba ....że z właścicielem,hihi wesoło sie zrobiło bo oolka wróciła,nawet nie było zadnego szampana:( a i stronke zawsze mozna roz......:):):) ewka Ty musisz być zawsze w pogotowiu:D:D:D:D ale z trąba do gó ry:):) ja tez ide spać ,rano musze się na bóstwo zrobić a i dzis ogolic się:D:D:D:D:D:D:D:) a tu znowu pada:(

ewka jeszcze ja....ja....ja....

Dobranoc :D:D:D

Dzien dobry:D:D:D

dobry! :-)

No dobra, dobra... nie zawracam Wam juz glowy. ;-) Ide sobie zrobic rumiankowa parowke na twarz i porzadny pedicure. Moze uda mi sie tu wpasc pozniej. Bye..!

Witam witam Oj widze ze wczoraj byl tu ruch jak u przyslowiowego \"dziada za kolniezem\":D a ja wczoraj tak sie podle czulam juz wieczor ze kapiel i łozeczko....Oczywiscie garsc lekow do tego....:O A na dodatek mialam wczoraj drugi dzisn @ wiec wiecie....doslownie krew mnie zalewala i wstawalam tylko pieluche zmienic:D:D:D Ohohoh..widze ze jak monia wplynela z M na spokojne wody to u batlanka istne sztormy:P batlanku wiem ze to trudne...ale powinnas tak jak Monia pisala czasem odpuscic. M chcial ja tam zabrac to Ty powinnas sie zajac sobie..a nie tylko na zegarek spogladac. Mała dojechala cala i zdrowa a ze troche zmeczona ...to lepiej pewnie spala...To naprawde nie powod do spierania sie i obrazania...Po co te nieporozumienia.... Rodzina chocby najgorsza to jednak rodzina.....i to trzeba zawsze miec na uwadze. Oczywiscie nasze rady mozesz miec w ..glebokim powazaniu. Ale zawsze ktos kto z boku patrzy widzi wszystko bez emocji i łatwiej mu sytuacje ocenic rzeczowo. A ja mam dzis gosci i od rana ...nooo :)..nie tak bladego switu znow juz sprzatansko....:)

chwilka spokoju,zagnalam M do robienia nalesnikow i w ten sposob dorwalam sie do kompa:D nie cierpie tego robic! chociaz na troche bo niby jestem w trakcie robienia placka,ale akurat musi ostygnac to co zagotowalam,a poa tym w mojej kuchni ciezko poruszac sie 2 osobom jednoczesnie;) a jeszcze trzeba uwazac zeby nie zdepnac ktoregos z tych malych gnid,lazi toto juz wszedzie,z godz.temu maly zza szafki wyciagal bo wlazlo,ale wsteczny juz mu sie nie wlaczyl:D \"z kamera wsrod zwierzat\"mozna u mnie smialo krecic.... az sie dziwie ze jeszcze mnie do wariatkowa nie wywiezli;)jakby szlo dzwiek tu zapisac to byloby teraz niezle tlo,maly polozyl psa na swoim foteliku,zapomnial i usiadl na nim,pies piszczal a a maly sie wystraszyl i tez swoje dolozyl,i takie atrakcje mam na okraglo i po co mam isc do domu wariatow,przeciez mam go tutaj,nigdzie nie musze juz jechac:D

oolka a skąd ty jestes bo pisałaś za spod warszawy ja jestem z wołomina...

oj,weekendowka w pelni.... no to milych chwil zycze,pa,do jutra

No i po imprezce..Goscie uciekli bardzo szybko.Ale moj tata to domator do kwadratu..zaraz do domu ciagnie ..wiecie jak to starsi ludzie :) Jeju widzialyscie ten wypadek na skoczni..alez niefortunny:(..

hej dziewczynki:):):) Mężusia mam wiec --rozumiecie:P:P:P:P olinku-----to prawda,że przerwali skoki????a który był nasz Małysz?? Batlanku----jaka atmosfera w domciu???? Ewka a co dobrego z naleśniczków robiliscie?mniam nowa siedzaca z 2 w domu Mieszkam w Tłuszczu-wiesz gdzie to jest??? ale chwilowo mnie tam nie ma:( :):):):) .....a dlaczego sie pytasz???? ide dziewczynki sie oswieżyć i korzystac z wolnej chaty(wszyscy poszli do pracy) no i sprawdzac wytrzymałosć tego materaca-sprężynowego:):)

Nooo Oolciu koniecznie sprawdzcie..Bo takich samotnych wieczorow tylko we dwoje to juz napewno nie bedzie tyle co w domku... A co do dkokow to tak. Przewrali gdyz jeden skoczek-Czech poprostu tak niefortunnie spadl ze karatke nieprzytomnego zabrala go do szpitala.. Wklejam ci linka do poczytania... http://sport.onet.pl/0,1248889,1469385,wiadomosc.html

Och, a ja chyba \"przespalam\" te sportowe sensacje. Przykre. :-( olinek --> Dzieki za linka. oolka --> Nio i jak mija czas z mezem? ;-) ewka --> Ty to masz radosne zycie! batlanku --> Jak u Ciebie mija sobota? Prowadzilam dzis troche samochod. Nie bylo tragicznie, ale rewelacyjnie tez nie. Musze wiecej cwiczyc, po kilkuletniej przerwie mam wrazenie, ze potrzebuje drugiego kursu. :-( Maz troche na mnie \"skrzeczal\". On chce dla mnie dobrze i sam mnie namawia, bym wiecej jezdzila, ale nie ma za grosz cierpliwosci.

Kurde, dopiero teraz sie zorientowalam, ze juz jest tak pozno. Spijcie slodko, dziewczynki. :-) Dobranoc.

czesc Wam! wywalilo mi gg,podajcie mi moj nr:D:D:D bo jak go wpisze to zostane przy starym a nie chce nowego:( tylko go nigdzie nie zapisalam,a nie pamietam... oolka,dosc sprawdzania materaca ,wylaz i moje gg podawaj!:)

mam,wykopalam,podlaczylam ponownie....:)

ja wczoraj od rana oczywiście sprzątanie pieczenie gotowanie oprócz obiadu to jeszcze zapiekanka i jeszcze klatka do sprzątania no i jak by tego było mało to sobie pościel przebierałam i pranie......naprawde wieczorem byłam padnieta. ale wszystko się udało ciato pycha zapiekanka też goście posiedzieli do 23.30 było b.fajnie długo się nie widziałam z tym moim kolegą w sumie z jego żoną też chociaż znam ja słabo z nim kiedyś pracowałam to widzieliśmy się codziennie--prawie. natomiast mój M zamiast mi pomagać wręcz przeciwnie utrudniał mi różne rzeczy robił to złosliwie i ja dobrze o tym wiem więc naprawde wiecie co odechciewa mi się niejednokrotnie wszystkiego. u nas pada jest okropnie a my przecież dzisiaj objaz babć. więc zabieram się za obiad bo chce wcześniej pojechać gdzieś ok.14.00 ten skoczek ma wielopunktowe stłuczenie mózgu i jest w stanie śpiączki--brzmi strasznie mam nadzieję,że z tego wyjdzie taki młody ciekawe czy będzie mógł jeszcze skakać naprawde okropne. pozdrawiam was serdecznie i życze przyjemnej niedzieli

jej ja tylko wpadam na Dziendobry i lece.Do rodzinki sie wybieram. ale z wieczorka odezwe sie oczywiscie .... Miłej niedzieli Wam Myszki zycze!!!!!!!!

Oho...widze ze dzis ruch w interesie:P No ale niedzielka...wiadomo.Czas rodzinny.. Ja własnie wrocilam.Małą zostala -pewnie posiedzi do nastepnej niedzieli.. Wieje znow u mnie jak fiX a do tego deszcz...

hej u nas też wieje padało rano teraz nie. mała już śpi padła jak mucha wyszalała się u babci,całkiem fajnie spędziłam popłudnie,mój M na złość nie pojechał ze mną do moich dziadków --dlaczego--nie wiem poprostu mu odwala tak mi się wydaje zawsze jeździł a dzisiaj nie.pojechałam z siostrami i tyle. jutro jade na to spotkanie w sprawie pracy ale to dopiero 1 etap więc jade sobie tak na luzie bardziej z ciekawości zobaczyć co to w ogóle jest,nie obiecuje sobie nic bo 2 etap jest z dyr.regionalnym i on ma sobie wybrać osobę na to stanowisko--zobaczymy. jak to mówi mój M trzeba ruszyć dupe w końcu no nie????? to ja uciekam napisze jutro co i jak z moim M bez zmian to jest chore--dzieciuch i tyle pozdrawiam papapapa aaaaa oolka a ty co mąż wrócił i tyle ją widzieli co ???????

materac musi byc zacny,bo oolka do tej pory z niego sie nie podniosla:D:D;);) u mnie tez wiatr,deszcz,typowo pozno listopadowa pogoda,nawet zaliczylismy burze,pogrzmialo,pare razy blysnelo... byla u mnie moja mama,niedawno odjechali a ja teraz bede probowala dzieciatka zagnac do lozka,a to ciezkie zadanie:) a mezczyzni to gorzej jak dzieci,na zmiane pogody im odbija tez i chyba wszyscy tak maja,szkoda gadac....za bardzo nie ma co sie przejmowac,bo przewaznie sami nie wiedza o co im chodzi:D czasem najlepsza metoda przeczekac........

oj ewciu ewciu chyba będe musiała długo czekać a najlepsze jest to ,że to ja powinnam być obrażona faceci opanowali do perfekcjii wywracanie kota do góry ogonem...............przynajmniej mój.

Czesc! A ja sie bycze caly dzien. :-) Rano po sniadaniu podzwonilismy do babc. Pozniej pojechalismy na przejazdzke i na taki targ, sa tam starocie i nowe rzeczy, czasem mozna wypatrzec jakas ciekawa okazje. Dzis jednak nic nie nabylismy. W drodze powrotnej, moj maz w trosce o swoja zone ;-) (by nie meczyla sie przy gotowaniu i sprzataniu) wpadl na pomysl, by pojechac na obiad do restauracji. Tak tez zrobilismy. Cale popoludnie i wieczor ogladamy telewizje, gramy i po prostu spedzamy ze soba czas. Teraz wybieram sie do pachnacej kapieli. Zycze wszystkim kolorowych snow! batlanku --> Ciebie dzis wyjatkowo mocno przytulam. Trzymaj sie.

hej kochaniutkie:):):) .....zlazłam rano o 10 z materaca---ale jaki nie wygodny tylko sprężyny czułam:P:P Dzis mieli smy zabiegany dzien,sprawdzaliśmy miejsce gdzie bedzie mój M pracował--ma 30 minut na piechtę:):) i juz oszczędnośc na biletach,póżniej poszliśmy nad morze---cudnie ale brudno i wilgotno ja ciagle nie moge się nadziwić jak Ci ludzie chodza tu bez kurtek!! póżniej odwiedzilismy sklep i kupiliśmy kołdre na ten cholerny materac.Trzymajcie kciuki :D:D:D:D:Dhihi No i po łażeniu po sklepach godzinka na piechte do domku:):)..ale 4 funty w kieszeni:) W Polsce ,to dupki woziliśmy autem:) a tu:(:( przyszlismy padnieci,wyszlismy z domu o 11.45 a wróciliśmy o 19.30 :(:(:( zagladnełam po róznych agencjach ale było dzis pozamykane:(:( Pogoda tu jest fatalna:(szybko w depreche mozna wpaść --słońca ciągle tu brak. No dobra dziewczynki----uciekam bo mój M juz w galotkach :P:P:P:P:P:P Pozdrowienia i całuski Dla Was.

czesc sloneczka! dzis od rana mam juz adrenalinke podniesiona,czekam na alimenty a ich nie widac,zadzwonilam do komornika i okazuje sie ze pracodawca tego dupka nie wplacil jeszcze nic,zawsze bylo kolo 17,pewnie znowu cos kombinuja,kutafon zarabia min.1500,oficjalnie pracuje za najnizsza krajowa,i jeszcze ma wąty jakies ze musi placic,zastanawiam sie czy nie mial umowy do konca roku i teraz oficjalnie nie pracuje.Jesli tak zrobil to bede swinia i nasle inspekcje pracy na ta firme,jak nie chce placic to niech sie zrzeknie dzieciaka,kiedys z taka propozycja wystapilam ale wielki tatus sie wtedy w nim odezwal,a na swieta nawet dziecku zyczen nie zlozyl,nie mowiac o prezencie.Dupek pieprzony! sorry,za wyrazonka ale musialam sobie ulzyc,w duchu jeszcze bardziej niecenzuralnymi rzucam;)

czesc Gwiazdeczki:)\' znow pogoda majowa:D Oj widze ze nerwowka od rana.... Ale ewciu popieram to tak gowniarskie zachwanie facetow ze sie normalnie zygac chce ...Ja nie wiem.Jak mozna zyc ze swiadomoscia ze mam tam gdzies dzieci...ktos o nie dba ,zywi,ubiera ,krztalci,odwala za mnie kawal roboty ...a ja mam w dupie...No bo jak to mozna inaczej nazwac???Miganie sie od tego zeby mojemu dziecku zylo sie lepiej???:O A na stare lata to sie bedzie szacunku od dzieci wymagalo,opieki.pieniedzy i bog wie jeszce czego.A najgorsze to to ze to dziecko ma taki obowiazek aby tym starym kutafonem -jak to ujelas sie zajac -bo jak nie to lamie prawo:O...eh zycie zycie...

oj jednak nie jest tak majowo:D tzn. tylko przez okno przelecielam sie do dklepu to tak mi uszy zmarzly ze boże.....:) dobra pusto pusto...to trzeba cos chyba robic.. A Oolciu a te spacery to dobra rzecz....dla zdrowia:D Moja kolezanka jak pojechala do angli to swalila tam 7 kilo. Tez sobie rower kupila zeby zaoszczedzic na dojazdach..a ze tam prawie nigdy snieg nie pada to okragly rok na nim smiga....na linie i zdrowie to dobrze robi...;)