Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość oolka

Dziewczyny po 30-które siedzą w domku

Polecane posty

Nie wiem ale z tym angielskim to chyba pomylilam sobie Ciebie Moncia z batlankiem bo to przecierz Ty sie uczysz w domu...:(Ale wtopa wstyd mi...sorki dziewczynki..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny nie będzie mnie dwa dni jedziemy do Cieszyna i zostajemy na noc małe sprzątanko już za mną zajrze jutro jak wróce albo w poniedz.rano Angielski to ja zakończyłam na 5 stopniu callana. pozdrawiam serdecznie udanego weekendu papatki.:) :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oolka
Witam was !!!! wczoraj nie mogłam dojść do kompa bo mój mąż ściągał dla teściowej filmy i było całe łącze zapchane ,pisze parę słow bo już jedziemy na mazurki :) tak się ciesz-i jak narazie pogoda ok :D poczytam wszystkie nasze ploteczki w 25 września. Przedwczoraj póżmo wieczorkie zadzwoniła do mnie pani z maxmary ,umówiła się ze mną aqbym przyszła i zaprezentowała się pani menadgerce :D ufff!!!!może sie uda! Pozdrawiam was wszystkich!!!!!!i życzę wam pięknej pogody.Ogromnie się ciesze,że nasz topik tak bardzo się rozwinął! ola

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kuuurdee skasowalo mi posta:( Batlanku wpadnij po powrocie...mam nadzieje ze nie zloscisz sie ze \"ujelam\" Ci umiejetnosci...hihihi ostro mi sie pokielbasilo nie?:) Oolka-> zazdroszcze tych Mazur.Jeszcze nigdy nie bylam ....ale zycie przed nami wiec moze dotre kiedys...:) No widzisz takie \"Psy\" wieszlaysmy na babie a tu...niespodzianka:P Suuuperrr!!!! odezwij sie po powrocie koniecznie i pisz co z ta Maxmara:):)Bedziesz nasza wyrocznia w sprawie mody:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ej nie nadazam was czytac:) tak wiec po lebkach..nie zagladam za czesto bo moj maly znowu ma goraczke!! juz nie wiem co robic..chialam uniknac antybiotyku ale nie wiem czy dobrze robie.. poczytalam was troszke i stwierdzam, ze fajne jestescie laski:) oj nie to co tutaj..same matki polki i nie ma o czym pogadac..:) rojka ty zrozumilam po rozwodzie jestes? a teraz bedziesz mamusia tak? masz nowego goscia czy jestes sama? sorry ale nie jestem wstanie was doczytac od poczatku? Olinek mi sie spodobal z wypowiedzia o nowym facecie..ja jestem mezatka dopiero lekko ponad 2 lata a juz mi po glowie chodzil romans..nie zrobilam tego tylko dlatego, ze mialam w zyciu mnowstwo facetow, to prawie jedeno plemie..egoisci i tyle (albo oblesne niedorajdy:)) a meza mam naprawde dobrego..a wiec staram sie to szanowac..tylko, ze w nasze malzenswto juz sie rutyna wdarla, moze dlatego ze na obczyznie jestesmy i tu ciagle brak czasu dla siebie, brak pieniedzy, trzeba zapierdalac na kredyty itp..i mimo tak krotkiego stazu u nas juz dawno zero romantyzmu wrecz przeciwnie ciagle klotnie..najgorzej bylo po powrocie z Polski, bylam tam tylko z synkiem dwa miesiace, lipiec i sierpien, bylo super, jak wrocilam to mnie maz starsznie irytowal..nie wiem dlaczego, juz jest lepiej ale pierwszy tydzien bylam nieznosna.. ..ja mysle, ze cos w tym jest ze 30 stki przechodza pierwszy kryzys..jeszcze by sie zaszalalo ale juz sa inne zobowiazania..:) pozdrawiam Was wszystkie laseczki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nio tak to jest w zyciu. 30-stki maja przesrane ;-) Czarnao --> ale zal bobaska. Goraczka to jedna z najgorszych rzeczy. Przeczekaj moze ze 2 dni, Nurofen albo Panadol dla dzieci moze pomoze. Duzo cierpliwosci, sily i zdrowia! A z flirtowaniem to racja! ;-) Zaraz ide na piwko z kolezanka (bo ona ma dola i potrzebuje wsparcia) i kto wie, co mnie tam spotka. ;-) Poza tym u nas tez dzis byla piekna pogoda i bylismy na malej wycieczce. I mojego Kamisia pogryzly mrowki (chyba przezyje ;-))!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hey hey czarnao:):) Jek milo ze zajrzalas tu dzis bo jak widzisz wszystkich wynioslo w jasna....:)ale weekend i cudna pogoda...a jak tam w JU ES EJ??:D:D Jak to milo ze takie tu jestesmy wszystkie fajne babki hehhehe:)i ze nie ma tu zadnej miedzy nami swietoszki ktora nawet by niepomyslala o jakis figlach :):) Czarnulko a u kogo nuda nie zieje to chyba jakas naturalna kolej rzeczy sukces polega tylko na tym zeby jakos sobie z tym radzic i walczyc:) Podziwiam Cie dziewczyno ze tam dajesz rade-napewno bywa roznie-zwlaszcza z tym brakiem jakiejs bratniej duszy...tu przynajmniej sa znajomi i rodzina a tam... Co do dzidzi i zabkow to ja juz zapomnialam jak to jest hihiih bo moja juz ma 8 lat ale siostrze meza urodzil sie synek ma pol roczku i tez zaczyna mu sie przekluwac jakis tasaczek:)jak narazie to jest spoko ale ...wiadomo:)Musza wyrosnac i basta a co sie trzeba umeczyc a i dzieciak sie meczy to juz szkoda gadac..ale taka kolej rzeczy najpierw bola bo rosna potem bola bo sie psuja:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czarnao jest cos w tym artykule-naprawde...smutne to ale prawdziwe.. Moncia->tylko bez glupot hehehhehe...naszej Monci cos łazi po głowie (a komu nie łazi):D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wkapana ,paznokietki malu malu...bede lezec i pachniec...:) Teraz lampeczka czerwonego winka i bede femme fatal:D:D....no :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry dzien dobry:):) Ohoho widze ze gadam sama ze soba :):) Chcialam sie tylko przywitac jak ktoras zajrzy bo tez sie wybieram dzis za miasto ..ale wieczorkiem zagladne do Was napewno dziewczynki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aleksanda daj już spokój
wszędzie sie napataczam na ten twój wpis.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry wszystkim Dziewczynkom w ten słoneczny poranek..:) Jak tam po weekendzie moje drogie? Moncia- czyzby cos sie wydazylo na tym wyskoku na piwko bo milczysz....:) Oolka- pisz co z ta Maxmara...bedzie cos z tego???(aaa nnooo tak przecierz Ty 25 -go dopiero wracasz:(:(.....) Rojeczka-pewnie w pracy juz...obiecala ze po 14-stej bedzie zagladac...zobaczymy:) Czarnao- teraz spi i...chrapie:):) Ewka....no wlasnie tez cos milczy..... Batlanku a TY?..... ................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień Dobry!! ale chyba nie dla mnie,myślałam,że nasz kryzys to już przeszłoćś ale po wczorajszym przedstawieniu nie mam już nadzieii,że będzie lepiej,nie mam sił żeby płakać (nawet łez już zabrakło) :(:(:( nie mam sił żeby mówić chcieć z nim rozmawiać.mam wielki żal bo przecież obiecaliśmy sobie ,że my będziemy inni,że z nami będzie inaczej.Zawiódł mnie we wszystkim ,nie mogę na niego liczyć w żadnej kwestii kompletnie.Jestem z tym wszystkim sama a raczej z wami do kogo mam pójść do mamy?? siostry?? nie moge. Mam wielki żal i ból.Ból w sercu i duszy.Ból w klatce to pewnie z nerwów źle się czuję a raczej nic nie czuje. Chciałabym zasnąć i więcj się nie obudzić ale nie mogę mam dziecko ona mnie potrzebuje,mam tylko ją bo JEGO już nie ma.:(:(:( zajrze może za pare dni jak będe mogła normalnie oddychać bez tego bólu.pozdrawiam pa.Mam nadzieję,że u Was lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
batlanku.....:( Jeju co moge napisac...jak Cie pocieszyc....takie pisanie po proznicy ze jakos sie ulozy to zupelnie bez sensu...... Uwierz mi ze ja naprawde znam to...bywalo ze stalam ze spakowana torba i kluczami..:(bywalo roznie.... Nie moge nic napisac bo tak naprawde zeby cos mowic trzeba znac sytuacje a ja moge tylko domyslac sie ze jest zle ...ze sa problemy.U kazdej z nas pewnie z innego powodu ale..sa... Batlanku prosze niezalamuj sie..nie poddawaj badz silna dziewczynka ...zawsze jest jakies wyjscie z sytuacji-popatrz na Rojke jakos uklada sobie zycie mimo rozczarowania,rozpaczy.. Wroc tu do nas jak opadna emocje... Pleas...:C

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ehhh...no jak smutno... Dla mnie koniec tygodnia tez byl do dupy..Okazalo sie ze bedzie tzeba przereformowac swoje plany i marzenia..ze nic nie jest tak jakbysmy chcieli.....smutne to zycie czasem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam mile panie! Widze, ze nastroje nieco sie popsuly... :-( Dziewczyny, nie zalamujcie sie. Zycie jest pochrzanione. Nie zmienimy tego. Musimy byc dzielne i robic wszystko, by wytrwac, by bylo ok. Piszcie dokladniej o swoich problemach! Po to tu jestesmy. Moze jedna drugiej cos poradzi, wypowie sie szczegolowiej. Och, mowie Wam - bardzo chcialbym Was wszystkie przytulic i pomoc (taka mam nature, jak Matka Teresa ;-) ). batlanku --> u mnie tez nie jest za ciekawie. Ale tyle juz przeszlam i trwa to juz tyle czasu, ze nauczylam sie z tym zyc (choc przeciez nie o to w zyciu chodzi). U mnie jest dobrze tylko przez chwile, kilka dni... pozniej znow jest zle. W chwilach kryzysu zoladek mnie tak boli, ze bez kropli to chyba umarlabym. Do mamy tez nie pojde. Zostaje z tym sama, z kolezanka, z Wami. Wyobrazam sobie, co mozesz czuc. Trzymaj sie dzielnie dla swojej corki. I MYSL O SOBIE! (ta metoda na mnie dziala) Nie przejmuj sie nim czy domem. Kto pomysli o Tobie, jesli nie Ty sama? Mysl o sobie, swoich potrzebach i zachciankach. Bo TY jestes najwazniejsza. Sciskam! olinek --> co sie stalo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczynki , wreszcie nadrobiłam zaległości w czytaniu , więc teraz napiszę , zasmucił mnie baardzo kryzys baltanka , ale po każdej burzy wychodzi słońce , więc... , no nie martw się , może i stary ma jakie kłopoty ? Czy pocieszy cię gdy napiszę , że i u mnie tak jak u Moni bywało różnie ? Wiele przeszłam , a gdy jest źle staram się zauważać te dobre strony , oszukuję się byle przetrwać kryzys , ryczę w poduchę , potem zawsze się rozpogadza - tak już mamy , w przeciwnym wypadku już dawno nie byłoby NAS a staram się to właśnie pielęgnować , życie - nie bajka , nie ma królewiczów , są faceci i babki , którzy muszą się dogadywać .Wiem czasem jest bardzo ciężko i mi , trudno o tym gadać z najbliższymi , fajnie ,że tu trafiłam , chciałabym cię pocieszyć ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też podziwiam Rojkę , postawiła na swój spokuj i szczęście , jest silna i daje radę Rojeczka pozdrawiam , życzę zdrówka , dogadzaj dzidziusiowi , ale kremówki no wiesz , pyszne , ale warzywka też czasami zdrowe , hej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z facetami to prawda - DO TANGA TRZEBA DWOJGA - jak to przypomniała Monia , tak czasami też mam , ja chcę pogadać , a mój facet chce poodpoczywać w CISZY , i to nie rzadko , dzieci też to już znają , albo akceptować , albo kłucić się (to też przerabialiśmy), on cięrzko charuje , ja opiekuję się dziećmi i je wychowuję , zaakceptowałam , że w ten sposób mają zawsze przynajmniej mnie , staramy się dogadywać , to trudne bo miewamy różne perspektywy i priorytety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z facetami to prawda - DO TANGA TRZEBA DWOJGA - jak to przypomniała Monia , tak czasami też mam , ja chcę pogadać , a mój facet chce poodpoczywać w CISZY , i to nie rzadko , dzieci też to już znają , albo akceptować , albo kłucić się (to też przerabialiśmy), on cięrzko charuje , ja opiekuję się dziećmi i je wychowuję , zaakceptowałam , że w ten sposób mają zawsze przynajmniej mnie , staramy się dogadywać , to trudne bo miewamy różne perspektywy i priorytety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z facetami to prawda - DO TANGA TRZEBA DWOJGA - jak to przypomniała Monia , tak czasami też mam , ja chcę pogadać , a mój facet chce poodpoczywać w CISZY , i to nie rzadko , dzieci też to już znają , albo akceptować , albo kłucić się (to też przerabialiśmy), on cięrzko charuje , ja opiekuję się dziećmi i je wychowuję , zaakceptowałam , że w ten sposób mają zawsze przynajmniej mnie , staramy się dogadywać , to trudne bo miewamy różne perspektywy i priorytety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z facetami to prawda - DO TANGA TRZEBA DWOJGA - jak to przypomniała Monia , tak czasami też mam , ja chcę pogadać , a mój facet chce poodpoczywać w CISZY , i to nie rzadko , dzieci też to już znają , albo akceptować , albo kłucić się (to też przerabialiśmy), on cięrzko charuje , ja opiekuję się dziećmi i je wychowuję , zaakceptowałam , że w ten sposób mają zawsze przynajmniej mnie , staramy się dogadywać , to trudne bo miewamy różne perspektywy i priorytety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hey bergamotka jak milo ze zyjesz...:) Myslalam ze to tylko taka wpadka tu na jeden raz..a tu prosze..:):) Dopisz sie dziewczynko do naszej tabelki imieninowo -urodzinowej albo podaj namiarki to dopiszemy... Moncia hey:) No jak dobrze ze choc Ty dzis w humorku:) Pytasz co sie stalo?..-no niby nic zwyczajnie jak w zyciu.. Prowadzimy z mezem firme(pisalam )i wiecie jak to jest raz z gorki raz pod gorke..Mielismy takie plany o swoim wlasnym domu -no jak ludzie ale wszystko sie wciaz odsowa i odsowa-czasem juz zygac mi sie chce tym.Niby wlasny interes a wciaz nie mozemy o sobie pomyslec i nasze potrzeby na szarym koncu-no co za kraj jezu!!! tym razem znow powazna rozmowa,kalkulacje i znow wyrok ze napewno nie uda sie nic zaczac w przyszlym roku..:(Juz powiedzialam ze mam to w dupie.ze nie mam juz sily czekac i wciaz sie oszukiwac ze za rok za rok..Stanelo na tym ze chyba odpuscimy:(nie wiem -sprzedamy mieszkanie wezmiemy kredyt poszukamy wiekszego albo co...czasem zalamka jak marzenia legaja w gruzach..noo.. Co do batlanka to tak mi jej zal boze jak mi jest przykro jak slysze ze kobieta cierpi z powodu faceta.Ku...mac..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z facetami to prawda - DO TANGA TRZEBA DWOJGA - jak to przypomniała Monia , tak czasami też mam , ja chcę pogadać , a mój facet chce poodpoczywać w CISZY , i to nie rzadko , dzieci też to już znają , albo akceptować , albo kłucić się (to też przerabialiśmy), on cięrzko charuje , ja opiekuję się dziećmi i je wychowuję , zaakceptowałam , że w ten sposób mają zawsze przynajmniej mnie , staramy się dogadywać , to trudne bo miewamy różne perspektywy i priorytety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bergamotka Twoj tez tak lubo w ciszy\"odpoczywac\"??...:) no popatrz popatrz chyba ich razem na wczasy musimy wyslac...:) Jeju twarde musimy byc i nie dac sie .To ze jestesmy w domu w dziecmi nie znaczy ze jestesmy mniej wartosciowe itp. ja tego wogole nierozumiem i nawet do siebie takiej mysli niedopuszczam .. Moncia-->mozejakies danie na pocieszenie...:D Ale batlanek chyba rzeczywiscie bardzo sie podlalamala .Mam nadzieje ze to jakis chwilowy kryzys i ze wroci tu do nas szybko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj powtórzyłam , sory , czytając o tych ciachach sama wkąsiłam serniczek z galaretką pomarańczową , ale jestem , a jestem z Wrocławia , Olinek wpisz mnie do tabelki jak możesz 34latka ,10styczeń , imieninuję 8 marca ,dwoje dzieci 4 i 12 lat , zapracowany mąż , docieramy się od 13 lat , lubię piec , gotować , czytać , czasem oglądam ciekawy film , wspólnie odkrywamy piękno Polski , a jest co podziwiać i chwalić , mam akwarium (duże) , kocham góry , lubię robić zdjęcia , a bratowa w Cork , siostra , brat no to może tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a oglądałam dzisiaj świetny film , tytuł EFEKT MOTYLA , naprawdę wart obejrzenia i polecenia , daje do myślenia , dzisiaj oglądałam go sama ze słuchawkami na uszach SUPER JAK W KINIE , były momenty , że podskakiwałam ze strachu , to niesamowite ,że za każdym razem odebrałam go zupełnie inaczej , film ciekawy , może kogoś zachęciłam ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×