co zrobi zonaty jak sie dowie

co zrobi zonaty jak sie dowie ze jego kochanka jest w ciazy ?

myślę że zniknie

ozeni to oczywiste

a nie z jakims innym kochankiem

to mamy 50/50 wybierz warian najbardziej pasujący do twojej sytuacji

ja pytam powaznie. jesli zonaty facet od kilku lat ma kochanke i dowie sie ze ona jest w ciazy to jak postapi ??? czego mozna sie spodziewac???

jego zalamania nerwowego, zalaminia nerwowego biednej zony i zalamania sie rodziny a wszystko przez taka szma*** brzydze sie kochankami:/

??????????

sam jestes szma*** !!! swietoszek sie znalazl... a faceci co maja kochanki to niby niewiniatka...

Monda sie pyta grzecznie, to dlaczego grzecznie nie porozmawiac.

jestem... i nie wiem jak mu to powiedziec

nie mow!!!!! zniknij z jego zycia i zostaw jego i jego zone w spokoju!!!!! przynajmniej tak zahcowasz twarz i honor:/

spyta: to na pewno moje? chyba nie ...i da noge :P

hehehhhhhhhaaaa jak ty nic nie rozumiesz... pewnie masz 15 lat

mijak - jego... uciec nie moze bo musialby z cala rodzina wiac... poradz mi cos, prosze

mijak - przeciez to mozna udowodnic przez badanie dna

przeciez dziecko ma dwoje rodzicow, a co z dzieciakiem ???? a co z Monda ??? przepraszam, to nie taka prosta sprawa

nie, jestem zona! i dla mnie moja rodzina i maz sa najwazniejsi! brzydze sie kochaneczkami, jak suka nie da pies nie wezmie, ciekawe jak kiedys, bedziesz sie czula, gdy jakas mloda panna zrujnuje ci to na co pracowalas kilkanascie lat! ale nie sadze, abys umiala zainteresowac mezczyzne na dluzej! tylko tylkiem swiata nie podbijesz a mezczyzny na cale zycie nie zdobedzie! zachowaj honor i zostaw ich w spokoju, brzydze sie takimi jak ty

wiecie, tak mi ciezko. jestem z nim juz od kilku lat. nigdy nie sadzilam ze TO moze i mnie sie przytrafic, a tu masz... nigdy nie chcialam uczynic nic zlego jego rodzinie. teraz nie wiem co bedzie, przeciez tego nie da sie ukryc tak zupelnie i na zawsze

hehehhhhhhhaaaa - a twoj maz moze cie zdradza ze tak reagujesz, jak masz wspaniala rodzine to nie powinno cie dotyczyc !!!

i raczej nie zwlekac, nie jest to latwe, ale chyba lepiej byc z nim szczerym, i tak to wyjdzie, i pozniej moze bedzie wiekszy stres

hehehhhhhhhaaaa - i jeszcze jedno suka to mnie nie nazywaj .... pilnuj swoich spraw i wyluzuj....

jesli kocha zone, to raczej od niej ne odejdzie. jesli ich zwiazek nie jest juz zwiazkiem tylko przyzwyczajeniem, z ktorym nie mial okazji wczesniej zerwac - byc moze odejdzie i bedzie z Toba. jezeli kocha was obie, byc moze bedzie w stanie dbac o was obie (w tym wypadku musialby byc wyjatkowo rozwiniety duchem i o szerokich horyzontach). chcesz rad, ale trudno cokolwiek powiedziec, gdy nic nie piszesz o szczegolach swojej sytuacji.

wiem ale boje sie reakcji... boje sie czegos czego nie umiem blizej okreslic...

ale ty glupiutka! nie nazywam cie suka, tylko jest takie staropolskie przypowiedzenia "suka nie da, pies nie wezmie"! zatem, takie jak ty to juz byy od dawna znane:/

klonczita - jestesmy ze soba kilka lat. jest nam dobrze. mowil mi ze zle uklada mu sie z zona ale z roznych powodow , rodzinnych i majatkowych, nie moze od niej odejsc. ja nauczylam sie to szanowac. bardzo go kocham i nie chce go stracic a jednoczesnie nie chcialabym skrzywdzic jego zony ( syn juz jest dorosly, wiec nie bardz sie martwie tym). boje sie ze sie wystraszy i moze nie odrzuci mnie ale sie oddali i schowa w cien . nie wiem jak postapic. a jakos musze...

bedziesz zwlekac tym bardziej bedziesz sie obawiac jak to zrobic, ale moze sie myle,

hehehhhhhhhaaaa - sluchaj, moze twoj maz bieze od kazdej co mu daje... ten facet taki nie jest!!! jesli masz mnie obrazac i nazywac glupiutka, to daj sobie spokoj i nie zabieraj glosu w tej dyskusji. mam problem i chce porozmawiac z zyczliwymi osobami.

pewnie sie nie mylisz... ale jak ci sie wydaje, jak taka sprawa moze sie potoczyc?

Na bank pójdzie z kumplami na piwo. Jak co wieczór.