on Turek, ja Polaka

hej dziewczyny przebrnęłam przez całe forum, uff jakoś mi się to udało :) ja \"mojego\" Turka znam ponad pół roku, i także zamierzam brnąć dalej w tą znajomość... mogę coś stracić, ale mogę też wieeele zyskac :) moje canim :) pozdrawiam Was i trzymam kciuki

@klaudia12: zobacz sobie co za kobiety sa za turkami... samo to jak oni sie tu nazywaja(Turkk Kizi, Ayse,itd.) Po tym widac co to za niiwne kobiety, i jak bardzo te tureckie hlopaki maja ich w garsci. nie wieze w to ze turek by sie z polskim Pseudonimem gdies na forum zarejstrowal.... Widac jakie to sa kobiety....

Elo ;-) Do klaudyna86 Hmm .. ja Ci powiem to tak : nie mozna im ufac w kazde ich slowo, zawiodlam sie pare razy na tym.Nie bylo to nic wielkiego, ale slowo bylo dane. Zobacz jaki bedzie Wasz kontakt teraz kiedy jestescie daleko, ale badz ostrozna. Jednym sie udaje drugim nie ;/ Zycze szczescia ! ;-) Do realist Co Ty tutaj za glupoty opowiadasz co ? Moge sobie nawet dac chinski nick jak mi sie bedzie podobalo.. i to nie ma znaczenia czy turecki czy jaki!! Co, bo jestem z Turkiem to widac jaka jestem? Wez mnie nawet koles nie obrazaj!! w ogole mnie nie znasz! Zacznij patrzec na siebie.. zal!! P.S Naucz sie pisac poprawnie po polsku!! Do wokaza Cos Ci nie pasi na tym forum? to po co tutaj zagladasz?? znadz cos ciekawego dla siebie.. !!

do tych dwóch typków powyżej; po co tu wchodzicie, mnie interesuje to, to tutaj weszłam; interesuje cie cos innego to idź gdzieś indziej; \'realist\' a tej prostej logiki nie potrafi pojąć, ajjć ... a co do wyzywania kogoś to proponuje zainwestować w słownik wyrazów obcych, bo używasz słów których znaczenia do końca nie rozumiesz chyba :) dodakowo języka polskiego i poprawnej polszczyzny. a co mojego pseudonimu, czy koleżanki powyżej, to co cię to obchodzi?? taa ma mnie w garści stoi nade mną i pisze za mnie, a jak nie to w łeb :) hahahaha nie masz zielonego pojecia o tym co się tutaj dzieje hehe

do 'klaudyna86' gratuluje udanych wakacji.. :) no wiesz moim zdaniem nic nie stoi na przeszkodzie, żeby poznać się bliżej, 6 dni do niczego nie zobowiązuje, był miły będąc z tobą, warto wybadać sytuację, bo głupio stracić szansę a potem żałować :) zapewne masz msn, nikt nie wyklucza kolejnych wspólnych wakacji :) poznasz go bliżej i napewno się zorientujesz czy wszystko jest fair :) powodzenia

CD: a co do religii, to obserwuję już trochę to wszystko i mogę ci powiedzieć, że Turek nie równa się fanatyczny muzułmanin. oni są inni niż np. arabowie. religia jest dla nich ważna, ale to można połączyć z wszystkim innym. teraz na przykład mają oni ramadam, a moi znajomi np. normalnie jedzą w ciągu dnia itp. jakby to powiedzieć są "modern" :) wejdź rozmawiając z nim, na temat jego religii; 'mój' bez problemu odpowiada mi na wszystkie nurtujące mnie pytania :) powodzenia

moje kochanie tez fanatykem napewno nie jest jesli chodzi o religie ale jest wierzacy i wiara jest dla niego wazna... np teraz w ramadani posci. ale tez zawsze stara sie mi wszystko wyjasnic jesli czegos nie rozumiem i chce wiedziec

Ja nie musze umjec pisania poprawnie(po polsku). Mieszkam w innym kraju i mysle ze zarabiam 3-4 razy wiecej niz ty i twoj turekrazem. Ale osoba pod nikiem \"wokaza\" jusz napisala wszystko co trzeba na ten temat. Jestescie po prostu ciemne i puste. Zyjecie nadzieja ktorej niema..... Oni was potrzebuja tylko do sypialni, bo turczynki nie z reguly nie daja duby przed slubem. taka jest niestety prawde.

moj turek lepiej pisze po polsku niz ty zal

no to skoro masz kasy w hooy to po co to jeszcze zagladasz?? wiesz dlaczego intersuja ich turkowie?? bo nie są takimi burakami jak ty, bo ty jestes burakiem, ktory nawet nie potrafi sie wysłowić poprawnie.. inne narodowosci je interesuja to sa kurwami?? ZAL mi ciebie.. juz to widze jak na ciebie bogatego leci jakas piekna latynoska, szczupla, mloda, i na prawde cie kocha, a ty jej odmawiasz, juz to widze. lecz sie, masz jakis komplex.

Hej dziewczyny. Jak widze wszystkie macie jakies male watpliwosci jesli chodzi o wasze zwiazki z Turkami. Ja bylam z jednym 3 lata , mieszkalismy razem i bylo ok. Niestety mialam ex chlopaka w Polsce, z ktorym przyjaznilismy sie i on zginal. Zaczelam bardzo rozpaczac a on robil mi awantury, ze placze po bylym. Nie mogl zrozumiec jak to jest stracic przyjaciela... W koncu rozstalismy sie. (mieszkam w UK) Mimo wszystko nadal utrzymywalismy kontakt i bardzo czesto pomagalam mu finansowo. Uwazam, ze byl bardzo dobrym czlowiekiem. Postanowilam mu pomoc i zgodzilam sie na slub fikcyjny, (to bylo w tym roku). W miedzyczasie poznalam mojego obecnego narzeczonego (Polak). Oczywiscie on byl przeciwny ale wytlumaczylam mu jak to Fatih potrzebuje wizy, jaki to on dobry itd. Ale nie pisze po to zeby go chwalic. Otoz on w miedzy czasie zaczal bzykac Polke ze skepu swojego brata, o czym nie mialam zielonego pojecia. Najgorsze jest to ze zabral ja do mnie do domu i zrobili to na moim lozku i Bog jeden wie gdzie jeszcze. Teraz mam problem z odzyskaniem pieniedzy i swietosci mojego domu. Ona, jego nowa dziewczyna wiedziala ze jest u mnie (sama powiedziala ze poznala po moich butach). Mysle, ze nie wszystkie Polki sa latwe ale ta napewno. Poza tym Fatih kochal sex poprostu jak zwierze i chyba tegu mu bylo trzeba. Nadal uwazam ze nie jest zlym czlowiekiem ale nigdy mu nie wybacze ze przyprowadzil ta osobe do mojego domu. Moj chlopak teraz sie smieje ze mnie, bo musialam wydac kase na nowe lozko (stare mialo moze 4 miesiace) i nie wiem kiedy doczekam sie zwrotu dlugu. Powiem Wam tylko jedno: jego nowa dziewczyna mowila mi jak to z nim jest, jak to robia to pod prysznicem czy jak to ona na nim skacze. Brzydze sie soba piszac ten text, ale naprawde chlopcy maja racje. Turczynka nie bedzie kochala sie z facetem przed slubem a Polka tak dlatego jestesmy dla nich latwym lupem. Nie mowie ze wszyscy sa zli, bo ja bylam bardzo szczesliwa ale teraz duzo czasu uplynie zanim dojde do siebie po takim okazaniu braku szacunku z jednej i drugiej strony. Powodzenia dziewczyny. Mam nadzije, ze wasze historie skoncza sie lepiej.

Hmm.. tego właśnie szukałam, bardzo przydatne to forum. Po przeczytaniu kilkudziesięciu stron znalazłam bratnie dusze :) Miło wiedzieć ze nie jestem jedyną szloną, która garnie się w związek z Turkiem. Mam nadzieję,że nam się uda :) Pozdrawiam wszystkie tolerancyjne panie! :)

Hmmm, latwym lupem powiadasz... czyli Polki sypiajace przed slubem z Polakiem sa bee? Powinny sie zachowywac tak jak Turczynki i przed slubem tego nie robic, tak? Bo po Twojej wypowiedzi mozna wywnioskowac, ze skoro robimy to przed zawarciem malzenstwa, to jestesmy latwe. A jak juz z Turkiem, to latwe do potegi? Ty poznalas faceta, ktory nie byl uczciwy, mialas pecha. Chociaz nie wiem czy nie na wlasne zyczenie. Gosc bzyka dziewczyne w Twoim mieszkaniu, w Twoim lozku, a Ty jeszcze bierzesz z nim fikcyjny slub i dajesz mu kase. No sorry, ale to swiadczy o Twojej mega naiwnosci, zeby nie nazwac tego inaczej. Sorry,, jesli pomylilam chronologie.

zgadzam sie z toba nika123, ze naiwna, ale ... to co on zrobil faktycznie jest mega-niemiłe, i jesli to dotyczy bezposrednio jej, to nie dziwię się, że zmieniła zdanie na temat 'polka + turek'.. nie nasluchala sie tego tylko osobiście doświadczyla.. 'a mialo byc tak pieknie' "wstyd': mam nadzieje ze sobie ulozysz to wszystko, a z wyrzuceniem lozka pomysl bajka

Dolacze sie do was ... Nie jestem z Turkiem ale z Nigeryjczykiem.. Myslalam ze bedzie to latwe a ja juz wytrzymac nie moge... jestem w 4 miesiacu ciazy moje hormony daja znac... wydawalo mi sie ze to wlasnie ta osoba ale niszczy mnie brak zaufania i jego zachowanie...

Witam wszystkich! Przeczytałam chyba wszystkie wpisy... Jestem bardzo rozczarowana wszystkimi negatywnymi opiniami na temat Turków bo tak naprawde mogą one dotyczyć każdego mężczyzny... Na żywo również słyszałam opinie jacy to niedobrzy są Turcy... Tak samo jak wszyscy Polacy to pijacy i złodzieje, czyż nie? Owszem jestem ostrożna w tym związku, ale w takim samym stopniu jak w każdym innym. Zdaje sobie sprawe że moje obawy wynikają z niewiedzy i chce to zmienić- pojade do Istambułu na 2 tyg, gdzie mój Turek mieszka. Ciesze się, że poznałam już jego brata, który mieszka i pracuje w Polsce i tutaj już zostanie( przez jego brata poznaliśmy sie właśnie tutaj), że poznała go moja siostra i najlepsza koleżanka. I jakoś obie twierdzą, że jest w porządku (wariatki czy co?). Chłopak studiuje, uprawia zawodowo sport, jest ambitny i ma konkretne cele w życiu do których dąży. Nie jest jakimś fanatykiem religijnym, jego brat jest w ogóle niewierzący, część jego rodziny mieszka w Austrii i sam jest bardziej europejski od niektórych Polaków. Do mojego wyjazdu jeszcze trochę czasu pozostało, jak na razie rozmawiamy codziennie po 3-4 godz i fajnie że możemy się zobaczyć za pomocą kamerek:) czas pokaże co z tego wyniknie. Pozdrawiam Was wszystkie i również ciesze sie że nie jestem sama:D

mi też przykro z powodu tych negatywów, ale chyba nie ma sobie czym głowy zawracać, bo najczęściej są to osoby: zazdrosne, opierające się na stereotypach, bez doświadczenia w tym temacie... hmm ja stane na glowie, a predzej czy pozniej tam pojade :)

Nie, nie uwazam, ze sex przed slubem jest nie dozwolony, poprostu znam duzo Turczynek i zadna z nich tego nie robi. Nie mowie tez,z e sa swiete. Nawet Fatih mial jakas tam panne w Turcji i z nia sypial. Nie chodzi o to, zupelnie. Mialam na mysli to ze ani ja, ani pewnie Ty nie poszlabys do lozka swojego chlopaka bylej. Z szacunku dla samej siebie. Proste. Ja pewnie nie poszlabym do jej mieszkania bo niby po co. A z kluczem do mnie do chaty bylo tak, ze mu dalam na okres wyjazdu do Polski w maju i wtedy on to zrobil. Nie uwazam,ze Turcy sa zlymi facetami ani nic nie mam im do zarzucenia. Mam nadal wielu kumpli Turkow. Moj najlepszy przyjaciel jest Turkiem. Chyba tylko on jest z tych szczerych i zawsze mowi, jak to naprawde jest z miloscia u nich. On tez ma dziewczyne Polke ale tylko do zabawy. Za zone chce miec Turczynke, chociaz jak mowi gdyby mial Polke (taka co z nim sie nie przespi) to nie byloby to problemem. Ja bylam u Fatihiego w Turcji, znam cala jego rodzine i przyjaciol. To nie tak, ze jestem naiwna i daje mu kase. Poprostu nie powiedzial i prawdy i teraz pocierpie troche ale czas leczy rany. Uwazam, ze Turcy sa fajni ale maja inna mentalnosc. I ona wczesniejn czy pozniej da o sobie znac. Pozdrawiam tych ktorzy mnie rozumieja jak i tych ktorzy potepiaja

Witajcie dziewczyny! Ja równiez zakochalam się w turku,niestety:(To prawda ze tureccy faceci są niesamowici.Mają to cos wiedzą co zrobic i powiedziec zeby kobiecie bylo miło.Potrafią oczarowac ale tez manipulowac.Ja wpadlam po same uszy.Mam troszeczkę inną sytuację niz Wy poniewaz ja mam męza i dzieci.I przez cały okres trwania naszego malzeństwa (7lat)nie pomyslałam o innym faceci.Ale coz trudno stalo sie i teraz okropnie cierpię,mija juz 3 miesiac a ja dalej myslami jestem tam.Po przylocie tutuaj mielismy kontakt ze sobą cały czas ale mój mąz sie dowiedzial i go poządnie postraszyl,kontakt sie urwał.wiem wiem czego moglam sie spodziewac,ale nie wazne czy ktos nazwie mnie tu idiotką ku...(chociaz z nim nie spalam),ale mimo wszystko bylam gotowa dla niego poswiecic wszystko. Powiem tak dziewczyny milosc zdarza sie raz w zyciu i jesli tylko jestescie szczęsliwe zaryzykujcie ale bądzcie ostrozni.Z tego co zdązyląm zauwazyc oni uwielbiają przygody i to ze mają dziewczyny turczynki z którymi nie sypiająto prawda,dziewczyna na nich czeka do slubu a oni dawaj na bok... Wczesniej nie rozumialam kobiet ktore pozwalają na tak wiele ze pozwalają się ponizac itp,teraz podchodzę troszkę inaczej.Człowiek jesli kocha jest w stanie zniesc duzo. Przez te 2 tyg zdązylam juz zauwazyc jacy są zazdrosnii,kobiecie za duzo nie wolno.Nie moze wyjsc bez chłopaka czy męza,jest tez wiele innych minusów,ale to zalezy od czlowiek. U nas w polsce tez są chamy które zaliczją panienki jedna po drugiej i o tym nikt nie mówi,wszystko zalezy od charakteru czlowieka Ja nigdy nie zapomnę mojego Ersina.Poczulam co to szczęscie za to mu dziękuję... Teraz wiem jak wygląda milosc. Walczcie dziewczyny o to uczucie ale bądzcie ostrozne Pozdrawiam i zycze powidzenia.

zgadzam się po części... Mój Turek opowiadał mi o tym, że jak się umówi z Turczynką to może po 10 spotkaniach da się chwycić za rękę(!). Znam też innych Turków, którzy również twierdzą, że Polki są łatwe... Ale oni doskonale zdają sobie sprawę, że to właśnie taki głupi stereotyp, bo sami dobrze wiedzą co się o nich mówi i też nie jest im miło... Mój Turek nasłuchał się złych wypowiedzi na temat Polek, ale mimo tego traktuje mnie jako odrębną jednostkę i nie zwraca uwagi na takie komentarze. Myślicie, że jemu koledzy nie próbowali wybić mnie z głowy, być może kolejnej puszczalskiej Polki?!...

Tak zgadzam się.Nie mozna wszystkich wrzucac do jednego wora. Ech zazdroszcze Wam dziewczyny.Ja juz mojego pewnie nigdy nie zobaczę:( Z jedej strony go rozumię ze odpuscil bo nie chcial rozbijac rodziny ale z drugiej mówil ze kocha :(

Sprawiedliwa, mysle ze jak Turek , zreszta jak kazdy facet pokocha to juz na zawsze. Wydaje mi sie, ze oni jakos bardziej sie angazuja niz my kobiety. Oni nie probuja znalezc potwierdzenia czy warto i czy powinni tylko to robia. Mysle, ze bedziesz szczesliwa ze swoim wybrancem i mam nadzieje, ze mimo wszystkich roznic uda sie wam. Ja moge szczerze powiedziec, ze wsrod moich znajomych Turek-Turczynka malzenstw tez nie jest pieknie. Jedni juz sa po rozwodzie (byli razem 2 lata maja synka), drudzy tez (byli razem 8 lat maja 4 dzieci), trzecia para jest w trakcie, 4 para(to brat mojego bylego) coz sa razem ale nieszczesliwi a ona juz raz uciekla do innego - tez jakiegos Turka poznanego na czacie. Moge uczciwie powiedziec, ze wszystkie kobiety z tych par zostaly wychowane w Anglii wiec moze to im daje wiecej odwagi, zeby cos zrobic jak jest nie tak. Problem tylko polega na tym, ze jesli wezniecie slub w Turcji podlegacie prawu tego kraju jesli chodzi o jakies rozwody itd. Apropo brata Fatiego. Opowiem Wam ich historie, jest jak z kina. Poznali sie w Turcji. Pochodza z tej samej okolicy. Nastepnie on jakos przedostal sie do Anglii i tu ja odszukal. Romans sie zaczal. Turecka tradycja nakazuje rodzinie zainteresowanego dziewczyna chlopka isc do jej rodzicow i prosic o reke. Tak tez zrobili. Niestety odpowiedz byla odmowna. I tak 3 razy. Nadeszly wakacje. Pojechalli do Turcji (to bylo jakies 6 lat temu). Umowili sie razem, ze uciekna. Podjechal w umowione miejsce i zabral ja. Ojciec przyszlej panny mlodej scigal ich jakas godzine z bronia i w ogole. Szczesliwcom udalo sie uciec. Pobrali sie, bez rodziny mlodej. Mieszkali 2 lata w Turcji, gdzie z opowiesci kiz(dziewczyny) ona juz poznala smak malzenstwa. Okazalo sie, ze tesciowa, ktora byla przychylna wcale taka nie jest. Maz wolal towarzystwo kumli i kuzynow, a na spacerze byla tylko raz. Nie mowie ze ja zamykali ani nic takiego ale nie wypadalo jej chodzic samej. Przyjechali do UK. Depresja sie powiekszala, zaczely sie dlugi, ona wyladowala w szpitalu. Nadal jest na srodkach antydepresyjnych. Poznala kogos przez internet i uciekla do niego. Byly rodzinne zebrania, wyzywano ja od roznych, trudno opowiedziec. On najadl sie prochow, wyladowal w szpitalu, przezyl. Ona wrocila, mimo ze wszyscy widza ja jako k... probuje od poczatku. Bylo dobrze, chwile. Ciaza, dziecko. Minelo juz 2 lata. Co sie zmienilo. Nic. Nadal nieszczesliwa i nawet nie ma z kim pogadac, bo wybor byl jej. Nikt jej nie pomoze mimo ze jest 21 wiek i zyja w anglii. I TO BYLA PRAWDZIWA MILOSNA HISTORIA JAKICH JEST TU DUZO POZDRAWIAM

wstyd Faktycznie, do konca Cie nie zrozumialam, wiec przepraszam jesli poczulas sie urazona. Wcale nie potepiam, po prostu zareagowalam tak, bo malo dowiedzialam sie z Twojej wczesniejszej wypowiedzi. teraz to juz bardziej dla mnie jasne. Pewnie, ze po zachowaniu tej dziewczyny nic dobrego nie mozna o niej powiedziec. Pojsc do mieszkania bylej dziewczyny tez nie miesci mi sie w glowie. No ale widzisz, zawsze sie taka znajdzie. Jednak ciagle mi sie wydaje, albo wierze lub chce w to wierzyc, ze wiekszosc Polek tego by nie zrobila. Ja znam wiele mieszanych malzenstw tu w Danii. Powiem tak. Ogromna czesc jest juz dawno po slubie i sa szczesliwi. Znam tez takie, ktore sa w trakcie rozwodu. Ale wszedzie tak jest. Czasami miedzy ludzmi nie wychodzi. Wazne jest, zeby przed tym dokladnie przekalkulowac swoja sytuacje i troche pomyslec na chlodno. Najwieksze zawody sa wtedy, gdy patrzy sie tylko na buzke, cialo i czule slowka oraz obietnice z kosmosu i usprawiedliwia sie nimi kazde zle zachowanie. Bo nigdy nie wiesz jak bedzie za kilka czy kilkanascie lat, jednak zycie daje nam pewne informacje i to od nas zalezy czy w pore je wykorzystamy.

Kurde czytajac to wszystko nie chce mi sie juz wiecej wchodzic na to forum .. Do realista.. Lol jestes w obcym kraju i nie wazny jest jezyk polski? ja tez nie mieszkam w Polsce (nie chwale sie tak jak Ty) i jakos umiem mowic i pisac poprawnie po polsku.. jestes prostakiem i tyle Ci powiem! Ha zarabiam 4 razy wiecej.. Tylko Polak tak potrafi ! MOj nigdy sie nie chwalil ile zarabia, bo mnie generalnie to wali;/ Jak cos Ci sie nie podoba, to po co tutaj wchodzisz?? Dziewczyny z kim byscie nie bylo zawsze bedziecie kurwami.. czy to bedzie Rusek, Angol czy Turek.. tak niestety o Nas mysla Nasi rodacy :( Wali mnie juz to co ludzie powiedza... jestem z moim szczesliwa i niech tak zostanie ! pa

Turk kizi Spokojnie, czego sie przejmujesz jakims zakompleksionym prostakiem. Nie reaguj na jego zaczepki, jego to kreci. Przynajmniej tak zwroci na siebie uwage. osobiscie uwazam, ze dzisiaj pojawilo sie wiele ciekawych osob z ciekawymi historiami..

do turk kizi a moge wiedziec gdzie mieszkasz teraz? zapewne jest tam o niebo lepiej z tolerancja niż w tym polskim \'burakowie\'

Dokładnie skarbie...po co piszecie te głupoty, myślicie ze się przestraszymy czy cos i zerwiemy kontakty z wszystkimi Turkami? Skoro wchodzicie tutaj na to forum to musicie miec chyba niezle problemy, bo szczesliwy czlowie zyczy szczescia drugiemu, Was to chyba nie chcą nawet prawdziwe Polskie Kur**nawet za kase haha

Ja mieszkam w Londynie, powiem tak .. jest wiecej tolerancji niz w Polsce.. ale niestety nie wsrod Polakow.. kazdy normalnie reaguje jak mowie, ze moj chlopak jest Turkiem.. czy to Turczynka, Angielka,Ruska.. a jak Polakowi to powiem to \'..o Jezu z kim..?.\' Moi znajomi sa przeciwni temu zwiazkowi (mowie o Polakach) jeden kolega nic nie powiedzial,bo jest w zwiazku z laska z Indi.. Mojego koledzy czy kuzyn nic na moj temat nie powiedzieli..

jednak \'tolerancyjny polak\' to kolejny temat studnia, wszedzie zawiść (zazdrość?), ciekawe czy oni znają choć jednego Turka osobiście, pieprzeni stereotypiarze.. kolega mający hinduskę za znajomą najpredzej widac zrozumial bo wie o co chodzi.. ja rozmawiając z kolegami, ze w ogole utrzymuje kontakt z kimś z zagranicy, (nie tylko Turcy) to spojrzą na ciebie jak na coś co przykleiło się pod butem ;/ albo że jestes inna bo tu nie potrafisz znaleźć.. masakra ;/

turk kizi, masz racje z tymi Polakami w londynie. Ja tez tu mieszkam i cos tam probowali mi wypersfazowac. Nie udalo im sie i naprawde bylo super, wiec olej wszystkie glupie komentarze. Najlepiej idz gdzies a nie spedzaj czasu na takich forach. Ja tego nie robilam, dopoki nie zaczelo sie psuc. To nic nie pomaga a nawet daje zbyt wiele do myslenia. Jesli jestes szczesliwa to trwaj i nie mysl o nikim innym jak tylko o Was samych. Szszescia zycze