on Turek, ja Polaka

aaaa, jeszcze cos. Gdy bylismy na tym spotkaniu, to wlasnie bylo jakies 80 procent kobiet w chustach na glowie. Wiec ja sobie zazartowalam, ze chcialabym tez taka miec i moge tak chodzic:). On sie na mnie spojrzal i powiedzial : Dlatego jestesmy razem i dlatego tu przyszlismy, bo nie nosisz takiej chusty:)

gdyby byl taki niereligijny to nie chodzilby na te swieta muzulmanskie ...fajnei ,ze ciebie zabral ,ja jednak boje sie takich sytuacji...mam zle doswiadczenia i z reguly ucze sie na bledach a co do wyksztalcenia to tez o niczym nie swiadczy ;/ niestety

witam Was wszystkie, mam pytanie. Podobno prawdziwy Turek nie powie wprost ani nie pokaze, ze kobieta mu sie podoba. Tylko, tak na pokaz, aby wzbudzic zazrdosc w kobiecie, ktora mu sie podoba, bedzie adorowal i podrywal, np jej przyjaciolkeczy jakas inna kobiete, ktora jest w jej towarzystwie czy to prawda??

bo to co uchodzi dziewczynie.... zonie juz nie ! Stad potem problemy,a nawet tragedie. Przed slubem mamy pelne zrozumienie,ciekawe rozmowy i akceptacje- po slubie to wszystko nabiera innego koloru. Bylam w zwiazku z Turkiem,zakochana w nim po uszy i on we mnie. Swiata nie widzielismy po za soba. Szanowal mnie i to co ja mowilam- ja szanowalam jego znajomych i jego religie. Po trzech latach postanowilismy sie pobrac.Bylam najszczesliwsza kobieta na swiecie.Zadna nie miala taaaaaaaakiego faceta jak JA ! Zeby jeszcze bardziej uszczesliwic mojego ukochanego postanowilam byc idealna zona. Pod tym katem rozmawialam z moim panem i znajomymi turczynkami ..... oczy wyszly mi na wierzch ! Po trzech latach okazalo sie,ze to co przezylismy to.....ot tak wolno nam bylo,bo to tak jakby dla zabawy...... ale jako JEGO zona ,no to przepraszam,ale musze sie odpowiednio zachowywac ! Wiele razy,wczesniej te tematy byly walkowane i nigdy nikt nie powiedzial mi tego wszystkiego,czego dowiedzialam sie w ostatniej chwili. UCIEKLAM On wpadl w szal..raz mowil,ze mnie kocha...potem,ze zabije. Jedno i drugie bylo bardzo prawdopodobne. Opuscilam Anglie na rok. Jestem bardzo szczesliwa,ze ta wielka milosc i jego czule slowka nie pozbawily mnie rozsadku. Teraz omijam ich szerokim lukiem..... czego i Wam zycze.bo zycie mamy jedno,a oni sa w stanie zniszczyc je nam,w wiekszym procencie niz.... nasi panowie.

nie wiem,roznie to bywa,ja sie z takim czyms nie spotkalam,bo oni raczej sabardzo otwarci i szczerzy,mowi i robi cocche w danym momencie,ja sie nie spotkalam z takim zachowaniem o ktore pytasz :]

do uwazajcie!!!! no to jestes dzielna... :] ja w ogole nie akceptuje instytucji malzenstwa wiec mam takie problmey z glowy no i poza tym dlamnie facet to tylko ateista nieprzesiakniety zadnymi wierzeniami religijnymi i tradycjami tak jak ja...jestem zdania ze oboje mzoemy stworzyc wlasna tlyko dla siebie religie :] i tak jest najepiej

Poszlismy tam, bo to przyjecie organizowal jego byly wspolnik , a zarazem przyjaciel i glupio mu bylo odmawiac. Poza tym chcial spotkac znajomych, ktorych dawno nie widzial. Wyksztalcenie swiadczy czesto o czlowieku. Swiadczy o tym, ze mial swoja pasje i chcial ja rozwijac. Poza tym zawsze myslal powaznie o dalszym zyciu i o utrzymaniu rodziny. A dobre wyksztalcenie w tym pomaga, czyz nie? Poza tym lubie ambitnych ludzi i takich, ktorzy sa w czyms dobrzy.

zgadzam sie. Wyksztalcenie jest bardzo wazne przy wyborze partnera i duzo mowi o czlowieku, nigdy w zyciu nie zwiazalabym sie z czlowiekiem ktory nie ma ambicji planow na przyszlosc i sam nie wie czego chce... wybor studiow jest w koncu efektem powazniejszego podejscia do zycia i to jest dla mnie wlasnie wazniejsze niz pochodzenie...

troche powtorzylam poprzednie slowa:) ale trzeba zwracac uwage na to co jest naprawde wazne:)

a co jest?

1. MIŁOŚĆ 2,3,4, etc ... cala reszta ale czasami trzeba zyc realnie ..

Cel turka jest tylko sypianie. Na tym forum jest dosc sporo przykladow..... A pieknie jest ZAWSZE na poczatku....

nie mile doswiadczenia przez ciebie przemawiaja? realisto.. moze podziel sie do cholery z nami tym co ty przezyles ze tak mowisz...

\"nocka73 Super nika Bo oni tacy są - serdeczni, otwarci, kochani... Żle mogą o nich pisać tylko ci, którzy ich nie znają... \"Lepiej grzeszyć i żałować niż żałować, że się nie grzeszyło\" A poza tym - chwilo trwaj - jesteś piękna... Ja mam już 35 lat, jestem z moim Turkiem 2,5 roku i codziennie kocham Go bardziej i mocniej i jestem Mu wdzięczna za każdy dzień - dzień pełen ciepła, miłości, szacunku... Nikt nigdy nie dał mi tyle przez całe życie co ten człowiek daje mi każdego dnia !!! \" Jakie brednie:P.Do tego nie ważne czy go kochasz ale na odwrót:P.To sie nazywa frajerstwo:P.

ja z moim Turkiem jestem 3 lata, nie wyobrazam sobie bez niego zycia, jest wspanialy, cieply, madry... ale jak widze jak Europejki balanguja na tureckim wybrzezu, chlanie do nieprzytomnosci, byle z kim byle gdzie, to latwy cel dla lokalnych don juanow a oni sa na takim poziomie jak faceci z imprezy w remizie w jakims pacanowie, tylko moze lepiej wygladaja. nie dajcie sie omamic dziewczyny, trzeba uwazac, zawsze.

a moj sie nie odzywa ...wyjechal na ponad tydzien na slub kuzyna i przepadl jak kamien w wode ....

tanie wino Masz racje. Ja wiele razy widzialam tutaj niezle akcje miedzy Turkami a Polkami, ale takze z dziweczynami z calej Europy. katastrofa, az sie robi wstyd. Jednak ja zawsze uwazam, ze cudze zycie nie powinno mnie interesowac. No ale przez takie rzeczy opinia czasem idzie w swiat... i to jest krzywdzace. Znam mojego M. juz dosyc dlugo, mieszkamy razem, on byl juz w Polsce kilka razy. Przeszlismy przez kilka dosyc ciezkich sytuacji, ale on zawsze byl ze mna i mnie wspieral. Przede wszystkim teraz to wiem, on jest moim przyjacielem Ale nie ufalam mu od poczatku, w ogole nie jestem zbyt ufna. Jednak pewne doswiadczenia daja Ci pewnosc ile dana osoba jest warta. On jest bezcenny. Jednak dziewczyny, ktore ufaja na slepo komus po kilku randkach, bardzo czesto sie zawodza. Przede wszystkim, pomijajac emocje i uczucie, nalezy zawsze trzymac pewien dystans na poczatku. Nie kwiaty, slowka, romantyczne kolacje mowia o czlowieku... Wazne jest jak sie zachowuje gdy nadchodza ciezsze dni...

dokladnie, licza sie czyny a nie slowa:)

niektore zWas sa w zwiazkach na odleglosc.a jak to jest wtedy z wiernoscia?

do nika123 tak sie cieszysz ze Cie Twoj ukochany zabral na turecka bibke i nikkt Cie niczym nie urazil.bo to wynika z ich goscinnosci i grzecznosci wzgledem goscia.a zastanawialas sie co gadali o Tobie po tej impezie?

do turk Tak, zastanawialam sie. ale wiesz, pomyslalam sobie, ze skoro teraz caly czas zapraszaja nas do siebie, milo nam sie rozmawiaa, to jednak nie mysleli o mnie zle. Ja nie jestem jakas pierwsza, lepsza cizia z ulicy. Znam swoja wartosc, umiem rozmawiac z ludzmi, nie czuje sie jakas gorsza, wiec moga mnie postrzegac jako kogos, kto po prostu chce byc z ich znajomym. Jako dziewczyne, ktora on wybral i im nic do tego. Rozmawialismy o naszym kraju, kulturze, historii. Chce zeby poznali to, co u nas najlepsze. I chyba sie przekonali.... a stereotypy, no coz. Chce i walcze z nimi:)

nie ma co sie klocic ani wymieniac zdaniami ...kazdy ma wlasne doswiadczenia ... ja sama nie wiem czego chce...i tak wszystko u mnie wyjasni sie za rok,kiedy tam wroce na stale,kiedy zoabcze ,ze na mnie czekal,kiedy poczuje sie bezpieczna.... a co mi sie moze przytrafic to juz sam Bog jeden wie...jedno jest pewne,beda za granica bardziej ufam moim tureckim i kurdyjskim przyjaciolom niz Polakom !!!!

2 dni temu wróciłam z Turcji gdzie poznałam Alego było nam razem dobrze do niczego nie doszło bo nie chciałam a on to zrozumiał i jestem mu za to wdzięczna całował nieziemsko:) pozdrawiam

Mam dziecko z Turkiem mieszkającym w Niemczech.Poznałam go podczas wakacji-przystojny brunet o czarnych oczach, wspaniały, "zakochany we mnie po uszy " chłopak, byliśmy nawet zaręczeni.Zostałam sama zdzieckiem,ponieważ on nie moze mieć jednej kobiety musi być ich wiele.Przeżyłam szok,bo takie rzeczy dzieja się tylko w filmach.Dziękuje Bogu ,że ni doszło do ślubu,bo wtedy moje życie byłoby piekłem.Dostałam od życia kolejną szansę-dzisiaj ja mam cudownego męża Polaka, a moje dziecko kochającego ojca.Ojciec biologiczny-Turek nie uznał dziecka, jednak zrobił to sąd.To co udało misię wywalczyć, to alimenta, a nie było łatwo. Od 8 lat ( tyle ma dziecko ) nie interesował się jej losem.W ostatnich dniach wydarzyło sięcoś strasznego, ponieważ dostałam informację od znajomej, że ojciec mojego dziecka - Turek przyjechał do Polski iposzukuje mnie i dziecka, bardzo się boję, bo wiem, że Turcy porywają swoje dzieci i stać ich na wszystko. Dziewczyny błagam nie dajcie się zwieść pozorom!!!!!to nie miłość, on dzisiaj kocha Ciebie, a jutro inną, dla Turka będziesz nikim!!!!!!

Mieszkam w Turcji z mezem, nie dziela nas roznice kulturowe, jestesmy malzenstwem partnerskim, moj maz nie bym nigdy w meczecie - oprocz meczetow zwiedzanych ze mna. Pracuje w miedzynarodowej firmie, mamy mnostwo znajomych, wieczorami wychodzimy sie rozerwac i zyjemy jak normalni ludzie. Klocimy sie, godzimy sie, nie jestesmy slepo w sobie zakochani, jak niektore panie z tego forum ktorych zwiazki skonczyly sie zle. Prosze nie uogolniac i nie wrzucam ludzi do jednej beczki. Coz sie dziwic facetom bajerujacym napalone rozebrane turystki chetne na seks z tutejszymi facetami. Wstyd mi za takie dziewczyny, no przez nie kobiety bedace w NORMALNYCH malzenstwach z obcokrajowcami sa postrzegane przez ich pryzmat.

zgadzam sie z opinia ,ze Turek nie moze miec tylko jednej kobiety ...to jest niemozliwe...nawet jak ci sie zdaje ,ze jestes ta jedyna-to tak nie jest...oni sie genialnie kamufluja,sa w tym wycwiczeni do perfekcji ...dlatego przyjazn owszem,bo tu trzeba im przyznac sa odpowiedzialni i lojalni w tych sprawach przyjacielskich,ale nic wiecej ...

Ja juz sama nie wiem co mam o tym wszystkim myslec... Kiedys pisalam o moim ex , ktory teraz rzekomo chce sie ze mna zareczyc.. dzisiaj zobaczylam na kolezanki my space zdjecia z Nim.. napewno nie sa stare tylko nowe ;) coz za kretacz.. postanowilam,ze zostane jednak z moim H .. ale obawiam sie,ze rowniez i On moze mnie w balona robic tak jak i moj ex.. :((

o rany ale porazka:((

Wiem,ze powinnam miec chodz troche zaufania do mojego faceta ale w to watpie.. nie mam zadnych powodow zeby tak myslec.. bo zachowuje sie normalnie.. przy mnie jak ktos do niego dzwoni to koledzy .. eh no ja nie wiem:(

Turek,Anglik czy Polak co za różnica???????????????? Jeśli kocha równie mocno jak ty to macie szanse . Moim zdaniem każdy muzułmanim ma o wiele więcej godności i serca niż chrześcijanin. Jestem od trzech m-cy z kurdem i wiem że zrobiłby dla mnie wszystko, ma serce tak wielkie że można w nim się zgubić na zawsze, jestem szanowana zawsze pyta mnie o zdanie i robi wszystko by zawsze uśmiech gościł na mojej twarzy, religia nie ma tu nic do rzeczy. jesteśmy świadomi różnic kulturowych, wypytujemy się o swój kraj ale dalej jesteśmy sobą on moim słodkim BAO a ja jego GULAKAM.