on Turek, ja Polaka

Jak dlugo jestescie malzenstwem?i czy macie dzieci jesli tak jakiego wyznania?czy Islam nakazuje tak jak nasza wiara ze dzieci maja byc w jeich wierze wychowywana?

nie mamy dzieci, ja jestem chrzescijanka, bierzemy slub w kosciele wiec dzieci beda ochrzczone. Natomiast w Koranie jest ze dzieci musza odziedziczyc'' wiare po ojcu, tak wiec jak podrosna nie mam nic przeciwko by chodzily do meczetu z ojcem, ja tez czasami chodze a on chodzi do kosciola, obchodzimy wszytskie swieta razem, Jak dorosna to beda mogly wybrac ktora kultura jest im blizsza sersu, natomiast wiara jest taka sama w jedynego Boga

A jesli chodzi o artykul to my podchodzimy do tego zupelnie inaczej, kociol udziela tkzw slubow jednostronnych < z ateistami, z wyznawcami innych religii) jedynym warunkiem musi byc dokument ze dziecko moze byc ochrzczone. Z subiektywnego punktu widzenia slub czy przed imamem czy przed ksiedzem to jedno i to samo, jest przed tym samym bogiem, lecz tradycja i formalnosc nakazuje aby wziac slub w kosciele i w meczecie. widomo ze muzulmanin nie bedzie tego przewzywal jako aktu przed Bogiem z prostej przyczyny a to z takiej ze jest mu to postepowanie nieznane.... gdyz w jego tradycji i kulturze nie wystepuje cos takiego jak slub koscielny. Nastomiast ma to ogromne znaczenie dla kobiety, ktora chcialaby dopelnic tego sakramentu. TAK WIEC MOI DRODZY WSZYTSKO JEST MOZLIWE... sprawy religijne sa dosc skomplikowane gdyz niektore prawa wykluczaja sie nawzajem, lecz w ogolnym rozumowaniu cel jest jeden zawarciue malzenstwa w kosciele duzo zalezy od lokalnych ksiezy i ich podejsciu do sprawy.

(Ale gdy sie wychodzi za maz za Muzlumanina to trzeba przejsc na jego wiare jesli sie chce przrd scherem wziasc slub,tzn przed jeich tzw ksiedzem,tak mi tlumaczyl moj)Opowiem ci moja historie-> Znamy sie od 30 maja 2008 milosc od pierwszego wyjzenia szacunek od pierwszego slowa,pasujemy do siebie jak garnek i przykrywka,jestesmy jak wyzezbieni dla siebie,wszystko jest ok od tego dnia 30 maja 2008...spedzilismy 99,9% tylko pieknych chwil od tego dnia gdy sie poznalismy,on akzeptuje ze ja jestem mocno wierzaca i chodze do kosciola,nawet sam mi mowi pomodl sie prosze za nas w kosciele na Mszy. a ja mowie do niego zeby on tez sie za nas pomodlil ...On jest z Libanu,Muzlumanin,jego rodzina jest jedyna ,nie znam lepszej moze dlatego ze da to prawdziwi Muzlumanie (Muzlumanie-Shiiten, to tak jak np,Rzymsko-Katolicki czy Ewangelik)praktykuja jeich wiare i znaja dobrze Koran (jeich Biblia) nie ma tam w rodzinie takiego czegos ze kobieta musi zakrywac wlosy czy cos tam,to ona musi wybrac,jego siostra tez sama sobie meza znalazla i jest z nim szczesliwa jego brat ma Niemke dziewczyne i rodzice nie maja nic przeciwko niej chociaz ta dziewczyna ma czasem okropny charakter :S ....na poczatku sie spotykalismy ale ze obydwoje jestesmy wierzacymi to nie bylo zadnych pocalunkow i tam takich rzeczy i jeszcze do tego on sie musial biedny naprawde za mna nagonic i walczyc bo ja jestem raczej ciezka do zdobycia, dopiero pierwszy pocalunek byl chyba po 3 miesiacach ale nie w publicznych miejscach,ja nie chcialam bo uwazam to nie za super ,ok gdy to tylko ktotki pocalunek to ujdzie..ja zaczelam tak po tych 3 miesiacach rozmyslac i z nim rozmawiac na temat religi i dla mnie z dnia na dzien bylo to coraz bardziej skomplikowane bo ja chce jesli kiedys bede miala dzieci to ochszczone bo moja wiara tak nakazuje i ja bym chciala zeby moj maz rowniez dzieci po Katolicku wychowyal a u niego jest tez tak jak u mnie ze jego wiara nakazuje dzieci w swojej wierze wychowywac,on na poczatku nie mogl sie z tym pogodzic ze nam wiara moze w drodze stac i nawet mi powiedzial daj mi troche czasu ja znajde rozwiazanie i pozniej po parz tyg powiedzial.ok ochszcist dzieci i beda Katolikami,ja mu odpowiedzialam -nie,nie mogla bym ci tego wyzadzic bo nawet to by byl moj grzech pewnie,niestety musimy sie z tym pogodzic bo jesli zostaniemy razem to bedziemy mieli ciezki orzech do zgryzienia jesli przyjdzie nam podejmowac decyzje zwiazane z religia i jakos sie dogadalismy ale nadal jestesmy w kontakcie ,jestesmy bardzo zakochani w sobie i mowimy sobie to tez ale obydwoje wiemy ze kiedys nadejdzie ten dzien w ktorym nasze drogi juz na zawsze rozejda sie,to boli za kazdym razem kiedy sie widzimy i na ten temat rozmawiamy,to jest jak bajka nasza znajomosc,nie do woary poprostu ze dwoje tak zakochanych ludzi tak dobrze dopasowanych do siebie nie moze ze soba na zawsze zostac bo kazdy z nich tak mocno kocha swoja wiare ze zostawia najwieksza milosc zycia dla Boga ..ale mamy nadzieje ze Bog nam to wynagrodzi jakos i ze kiedy s spotkamy sie i juz nic nam nie bedzie stalo na przeszkodzi i bedziemy sie cieszyc nasza miloscia i szczesciem ..

Jakiego pochodzenia jest twoj maz jesli moge spytac?

Jest tam kto :P

Nie trzeba przechodzic na Islam, Ja tez jestem z muzulmaninem i ma sie nam urodzic dziecko, nigdy nie slyszalam od meza takich nakazow, choc jestesmy ze soba juz 7 lat. Jeszcze tylko przypomne muzulmanin muzulmaninowi nie rowny bardzo wazna jest tez kultura danego narodu bo to on odgrywa wazna role w malzenstwie i wychowaniu dzieci.

Felicjanka: chodzilo mi o nazwy, wiem ze Bog czy Allah to jedno i to samo, chodizlo mi o podkreslenie naszych wiar dlatego sie tak wyrazilam powninnas sie domyslic, Koran tak jak Biblie mozna na wiele sposobow interpretowac dlatego wszelkie ich tlumaczenia na obce jezyki nie oddaje jej rzeczywistego watku.

Ten ktorego ja znam jest Schiite z Libanu .. ogladalam naprzyklad reportag jak taka dziewczyna niemka wyjechala do turcji i musiala cos tam podpisac ze przeszla na Islam bo inaczej jej nie dadza slubu z nim ...

Nie to nie prawda moj maz tez jest turkiem i wcale czegos takiego nie kazal mi robic, nie wiem co to za reportaz bylm ale dziwny moze chodzilo o cos innego, nie wiem nie umiem odpowiedziec wiem natomiast na 100 % ze mozna brac slub bez przechodzenia na dana wiare tak samo jak u nas.

ale przed Bogiem tzn tak jak u nas koscielny?

Wlasnie mi napisal ze u Schiitow musi przejsc na Islam...:S

Tak jak pisalam muzulmanie tez sie roznia i maja wiele odmian, moj np nie jest Schyitem takze nie bylo problemu, nie wiem jak jest u nich, takze sie nie wypowiadam ale z tego co wiem to u muzulmanow nie ma slubow koscielych bo nie ma kosciolow jest takie blogoslawienstwo przed imamem czyli tak jak u nas ksiadz. W turcji tez wychodzi sie za maz w bialej sukience ale nie w meczecie tylko przed uzednikiem panstwowym czyli tak jak u nas cywilny.

moj tez jest Schyitem ,moze to roznica z jakigo miasta??nie wiem juz sama o co chodzi dzis mi pisal jeszcze ze u nich musi byc kobieta z Islamu

wierze w Boga ja napisalam ze moj NIE JEST Shyitem i w dodatku jest turkiem takze moze to jest ta roznica tzn kulturowa bardziej nie wiem nie umiem odpowiedziec.

Acha sorry cos zle przeczytalam :s

moja najlepsza kolezanka jest z turkiem i lepiej sie z nimi nie wiazac. nie widze jej od 5 lat bo on jej nie pozwala ubiera sie jak on jej kaze a co najgorsze bije ja i juz chyba od 6 lat nie byla z dziecmi w polsce.nie moze od niego odejsc bo nie ma gdzie pojsc ale zreszta on jej powiedzial jak jego zostawi to on jej wywiezie dzieci bo on ma paszporty.

Ja mialam krotki incydent z Turkiem. Trwal 3 miesiace, a do tej pory jestem przez niego przesladowana. Wydawal mi sie na pocztku oczywiscie taki "inny" od pozostalej mułzumańskiej braci; inteligentny, oczytany, wyksztalcony, niby taki otwarty umysl, bardziej europejski... G....o prawda!!! Oni powiedza, zrobia wiele, zeby zdobyc kobiete. Nigdy nie mozesz miec pewnosci co tak naprawde mysla, bo mowi jedno, a robi zwykle zupelnie cos innego. Juz chyba w ich naturze lezy taka dwulicowosc, a w ich slowniku nie ma pojecia: szczerosc. Pptrafia byc rowniez bardzo romantyczni i obiecywac oczywiscie zlote gory i kiedy juz uda im sie nie daj bog poslubicz zahiptotyzowana ofiare wtedy reguly gry troszkie sie zmieniaja i kobieta poznaje swoje miejsce w szeregu. Moja pomylka trwala na szczescie bardzo krotko, bo szybko przejzalam ich podstepna nature, ale jestem gnebiona do dzis. najpierw byly telefony i smsy dzien w dzien, budzona bylam w srodku nocy jakimis obelgami. Zmienilam szybko nr. tel, ale ten swir ma numer mojej siostry, ktory jest sluzbowy i nie moze go zmienic. ten incydent zakonczyl sie 3 lata temu, a on nadal pisze do mojej siostry smsy opisujac szczegoly ze swego zycia na zmiane z zazaleniami i pretensjami pod moim adresem. Chyba temu kretynowi wyda sie, ze moze moja siostra przemowi mi do rozumu i sprawi, ze wroce do niego 8bo tam, w dzikiej Turcji rodzina ma taka sile). Siostra juz nawet przestala czytac te smy, nie odpisala na zaden z nich z nadzieja ze wreszcie przestanie, skadze znowu wysyla je nadal z uporem maniaka. Jest nie zmordowany!!! Podobna ma juz zone i dziecko co jak widac nie przeszkadza mu zupelnie zeby nadal "adorowac" inna kobiete. Doszlo do tego, ze jakis czas temu znalazl mnie podstepem na skypie. Poprosil chyba jakas polska turystke zeby zadzwonila do mojej siostry. Przedstawila sie jako moja kolezanka, ktora szuka kontaktu ze mna nr. tel itd. Siostra na szczescie nie podala takowego tylko moj kontakt na skypa, ale do glowy jej nie przyszlo, ze to moze byc sprezyna tego waraiata. Oczywiscie zmienilam konto na skypie, ale podnioslo mi to niesamowicie cisnienie jak pewnego dnia zaczol do mnie pisac obrazliwie wiadomosci. Ze skypa wie tez ze teraz mieszkam w Anglii! Moze jeszcze gotow tu przyjechac i mnie szukac ??!!!Oni sa zdolni do wszystkiego jesli urazi sie ich dume!!! Najnormalniej na swiecie nie jest w stanie pogodzic sie z faktem, ze go porzucila i postanowil uprzykszac mi zycie!!! Przestrzegam przed nimi!!!!!!

ja tez znalam taka fajna pare mieszana: ona Polka, on Turek, poznali sie we Wloszech. sliczna para, maja nawet razem dziecko, a do roznic kulturowych mozna sie przyzwyczaic, jak to sie mowi: trzeba sie dotrzec, wiec kiedy np. ona usmiechala sie uprzejmie w sklepie do sprzedawcy, czy odpowiadla z usmiechem "buongiorno" sasiadowi lub nie daj Boze spacerowala zbyt dlugo z dzieckiem, on jej "tlumaczyl", ze tego nie jest w stanie zniesc, dlatego tez nawet sasiedzi sie "dotarli" do mieszanej pary, przestali mowic buongiorno i usmiechac sie do niej, by biedaczce oszczedzic sincow na twarzy i ciele...............

No to jakis baran ten natret... faktycznie, nie no charakterki to prawda to oni maja, ja tez rozneglizowana nie chodze - nigdy nie chodzilam i mnie denerwowalo ze na kazdym kroku do mnie moiw zakryj ten dekold, nie ubieraj tego tamtego siamtego... az mowie mu albo mi pozwolisz ubierac sie jak chce a jak nie pasuje to poszukaj sobie zony ze swojego miasta( dodam ze naprawde sie nie afiszuje z golym ciales, normlanie sie ubieram) no to zaczal mowic ze jakbys Ty mi mwoila takie rzeczy to ja bym sie cieszyl, przeciez sie o Ciebie martwie chce Cie uchronic zeby sie na Ciebie nie patrzyli... itd... a ja mowie basta... albo skonczysz albo ja skoncze.... FAKT JEst JESDEN TRZEBA KROTKO I ZWIEZLE OKLESLIC WARUNKI ZYCIA, mOJ JEST Z eGIPTU

Ludzie, albo dziewczyny, jak sie mozna na takie hore mozliwosci godzic...???? niema innych facetow orpocz turkow, libanow czy marrokanczykow? Czemu sobie tak komplikowac???? Tak was ciagnie to inne????

ozlem To co z Tobą człowieku!!!!!!! Jak widzisz pobite malutkie dziecko, nie reagujesz, nie dzwonisz na policję???????????? Brak reakcji na zchodzie jest karany!!!! Gdzie Twoja empatia dobry człowieku?????? Policja i słuzby socjalne działaja tam bardzo dobrze, więc gdybys to zgłosił, to na pewno nie bedziesz mieć nieprzyjemności z tego tytułu! A możesz uratować to dziecko! dobrze sie czujesz z tym, że takie maleństwo spotyka krzywda? nie reagujesz, ale za to wyzalasz sie na forum, na tych \"paskudnych, niedobrych muslimów\". Jestes lepszy??

skoro jest tylko jeden bog, to cuzemu muzumany dla kochanej zony(np. polki) nie zmieniom wiare????

Bog jest tylko jeden ale szczerze mowiac nie wiem czasem o co chodzi u wiekszosci Muzlumaninow u wiekszosci niestety zadko sie spotyka ze szczeroscia i nie wiadomo zasem wogole o co chodzi :(

Octron , to samo mozna powiedziec o polkach dlaczego jesli tak kochaja to nie zmienia wiary itd. Tak mozna sobie mowic i mowic ja np nic nie musialam zmieniac i nigdy nie zaluje ze zwiazalam sie z turkiem tak jak juz wiele razy pisalam jest duzo rozbych ludzi wsrod turkow, arabow czy marokanczykow nie wolno ich stawiac pod wspolna kreska poniewaz maja ta sama religie , polacy potrafia tez byc wredni i bic swoje zony tylko u nas zostaje to w 4 scianach bo co by sasiedzi powiedzieli, juz sie tez z wieloma takimi przypadkami spotkalam tylko ze jak sie to u turka czy innego slyszy to mowicie a nie mowilam?, aj to u nas jest to ludzie mowia a no zdaza sie to patologia jakas. Takze najpierw radze wlasne podworko poogladac a potem na innych naskakiwac. Ja jestem ze swoim kochanym turkiem juz 7 lat i teraz ma nam sie dziecko urodzic jestem bardzo szczesliwa i bardzo zycze wszystkim zeby mieli tak udany zwiazek nie wazne z kim by on nie byl, nie zostalam zmuszana do zadnych zmian wiary ani zadnych konkretnych ubiorow to co nosilam to nosze nadal wiare tez mam ta sama jeste katoliczka takze wszystko jest tak jak pownno byc. Pozdrawiam wszystkie zakochane :)

mecnun,ty masz szczescie,wiem ze sa tacy tez bym tak chciala ale niestety mam pecha..Pozdrawiam

czesc ja jetem w zwiazku z Turkiem planujemy ślub w lipcu a nadodatek jestem w ciązy ? mam małe wątpliwosci

@lolita18: a gdzie mieszkasz(mieszkacie)? W polsce?

No właśnie,czy turek mam godne życie w Polsce...?Bo z tego co sie dowiedzialam to ma godne życie np. w niemczech ,na uk ,ale nikt nigdy nie wspomina o Polsce i wydaje mi sie ,że bardzo malo turkow tu mieszka...?może się mylę ,jak tak to wyprowadzcie mnie z błędu :))

Lolita jestes w ciazy i teraz masz watpliwosci??czy oby troche nie za pozno??