on Turek, ja Polaka

Do Nela 88 pisalam na tym forum co mysle widze i widzialam na ten temat, w moim miescie mieszkaja Turcy,Arabowie, Egipcjanie, Marokanczycy,Jugoslowianie itd chcialam tylko ostrzec mlode kobiety co dzieje sie w takich malzenstwach badz parach zyjacych na kocia lape, to zaraz zostalam zbesztana prawie od niedoksztalconej Bog wie z jakim wyksztalceniem, przez nane, myslalam ze to forum jest po to by napisac co sie wie i widzi, ale widocznie sie mylilam. Mysle ze mojemu wyksztalceniu nic nie brakuje jestem Ratownikiem Medycznym. Do ciebie Nela 88 mam tez pytanie dlaczego to na mnie mogla Nane psy wieszac a ja mialam byc grzeczniutka, mam takie Motto Zyciowe jak mnie ktos raz kopnie to ja go 2 razy, i pisz sobie do jakiego chcez Administratora co mialam do powiedzenia na ten temat to powiedzialam wiec mozesz mnie blokowac to tyle

Dobrze.wyraziłaś swoją opinię na dany temat i już koniec wojny, nie lubie wzajemnego wyzwania nie jestescie na priv.tak? więc trochę szacunku dla innych czytających to forum osób.

Nie każdemu psu burek na imię

Kiedy Wielki Mufti Australii, szejk Hilaly usprawiedliwiał głośną serię gwałtów grupowych porównując kobiety do odkrytego mięsa pozostawionego w obecności kota, wyjaśnił podstawy muzułmańskiej kultury gwałtu. Kobiety są zawsze winne, ponieważ są kobietami. Jeśli odmawiają defeminizacji przez nałożenie burki i przeobrażenia się w jeszcze jednego ciemnego ducha snującego się bez jakiejkolwiek tożsamości ulicami Kairu lub Sydney, to automatycznie są winne swojemu zgwałceniu.

nie jestem zwolenniczką zadnej religii, i tu i tu widzę sprzecznosci, jednak Islam sposrod 3 najwiekszych religii swiata jest najmniej prawdziwy. Wedlug mnie rzecz jasna. Z tego co doswiadczylam, widze jak bardzo oddane są muzulmanskie kobiety i jak cholernie oszukiwane. One szczerze wierzą, że ich rola jest wysoka, ze beda docenione jak tylko zostaną matkami, wierza jesli beda tylko wystarczajaco posluszne i oddane swoim mężom to Allah o nie zadba.. Muzulmanie wykorzystują proste triki psychologiczne na swoich kobietach. Wpaja im się od malego jaką mają rolę a potem mowi, ze tak tak jestescie rowne z nami, ale w domysle jest ze i tak to facet jest górą. I nie mowie tego jak ignorantka, bazuję swoje poglądy i wypowiedzi na podstawie tego co widzialam, tego co opowiadaly mi muzulmanki z roznych czesci swiata. Koran to jedno, a prawdziwy Islam to drugie. Tak samo zresztą z Biblią.. A Żydzi? Aktualnie obcuję z nimi na codzien. I z tymi ortodoxyjnymi i z tzw. modernami. Tu podopbnie jak [ ze tak to ujmę] 'stosowanym Islamie' , kobiety rodzą dziecko po dziecku, az do momentu kiedy ich miednice wytrzymają, okrywają całe ciała [ tak tak !!] tylko, nie za pomocą burki a rajstop, peruk, długich rękawów. Otóż ortodoxyjna Zydowka , w 'prezencie slubnym' otrzymuje peruke, a jej wlasne wlosy są scinane . Ale tu widzę szacunek miedzy malzonkami! Powaznie, nigdy nie sądzilam, że to powiem, ale jesli chodzi o wyznawane zasady wiary, to Zydzi, ktorych spotkalam są najprawdziwsi ze wszystkich wyznawcow innych wiar! To nic, że Zydowka rodzi 13 dzieci, są traktowane rowno ze swoimi mężami, calymi rodzinami chodzą do parku a ich mężowie w rownym stopniu zajmują sie dziecmi [ cos czego nie widzialam u muzułmanów, nigdzie ]. Rodziny , które tu poznałam zrobily na mnie pozytywne wrazenie, czuc tą rownosc, czuc szacunek do siebie. Ale wracając do tematu. Przejzalam linki obu stron , poczytalam Wasze argumenty i o to moje uwagi: - śluby z bardzo młodymi dziewczynkami

kamorzysko właśnie pokazalaś swój poziom inteligencji. IQ tak "pokaźne", że aż mnie ścięło. No ale jak ktoś nie ma argumentów to najlepszą obroną jest atak. A obrażać to sobie możesz swoją rodzinkę, nie moja wina, że brak Ci edukacji, ogłady, kultury i możnaby wymieniać tak w nieskończoność.

jednym słowem, moim zdaniem, jeśli już muzułmanin, to nie latać za nim po krajach arabskich, krajach rozwijających się, Bóg wie gdzie nie szukać wrażeń...

Poznalam wielu muzułmanów, przeczytałam cały koran łącznie z przypisami, przeczytałam rownież Biblię . Powiem tak, koran to jedno a islam to drugie. Turcy bo ich miałam okazje poznać są bardzo zroznicowani ale jedno jest pewne- żaden Turek nigdy nie będzie myślał europejsko.am znajomego turka już 4 lata i powiem tak- dużo wody music upłynąć żeby się poznać i zaufać

99% Turków kłamie w mniejszym lub większym stopniu. U nich to się nazywa PEMBE YALAN tzn różowe kłamstwo. Turek mieszkający w Turcji zawsze będzie odmienny kulturowo, obyczajowo i mentalnie. 7 razy byłam w Turcji i na własne oczy widziałam to i owo i chętnie posluze pomocą.

Bebegim ty jesteś w związku z turkiem domniemam. Gdzie mieszkacie?

mialam tu wpisywac sie czesciej ale dostalam wczoraj takiej biegunki ze glowa mala i wzdec.........;/ szukam w necie jakis tabletek na cuchnace gazy.......

Chcesz się pode mnie podszywać to radzę wymyślić coś mądrzejszego, bo to co jest napisane przez ciebie to jest dno dna, nie wiem czy śmiać się z twej glupoty czy przez nią płakać.

czy nie wybiera się ktoś z was może do Stambułu w pod koniec sierpnia ? ;>

Było mówić wcześniej, byłam w tym pięknym mieście w maju a ewentualnie, ale to jeszcze zobaczę, może będę we wrześniu. A co chcialeś od Istambułu?

Wybieram się 19-go sierpnia

Jestem w związku zTurkiem, ale nie mieszkamy razem. On mieszka n wschodzie w Van. A co? :D

do Simit - jestem w związku z Turkiem, ale nie mieszkamy razem. On mieszka na daleeeekim wschodze, blisko granicy z Iranem, Irakiem, Syrią.. A co? :D

W takim razie nic.

a co chciałaś napisać? :>

w sensie, co Ci się bardziej nie spodobało? to że to 'zwiazek na odległość' czy że on jest z Van? :P

klopoty sprowadzacie na glowe, a pozniej placz i zgrzytanie zebami, mimo ostrzezen ladujecie sie w bagno, to jest inna kultura, kobieta w egipcie turcji itd to szmata ktora ma siedziec cicho, sprzatac i uslugiwac mezowi........oh glupie babska

Myślałam że może mieszkacie w Polsce. Chciałam zapytać o pracę tutaj u nas. Szkoda że nie posłużysz mi pomocą.

Prencess a co potrzebujesz ze Stambułu? Będę pod koniec sierpnia.

no niestety nie pomogę :)

A czemu tak na odległość żyjecie? Planujecie coś w najbliższej przyszłości?

a tak pytam.. bo mam zamiar lecieć..tylko nie jestem przekonana czy powinnam..ogolnie mam watpliwosci.. otoz mam tam przyjaciela,ktorego chce odwiedzic..jednak pisze z nim i czasami rozmawiam na skype od 1,5 roku i nic pozatym.. a tak sie sklada ze bedzie obchodzil zakonczenie szkoly..i chcilby ten czas swietowac ze mna..to byloby nasze piersze spotkanie... ale nw czy mi wypada wg .. a pytalam sie bo milo by bylo gdybym akurat trafila na kogos kto towarzyszylby mi podczas lotu i przez troche tam na miejscu.. bo wiadomo..lepiej z kims niz samemu - obca kultura,jezyk,obyczaje,etc..

+ja akurat wylatuje (być może) 29 sierpnia i wracam(być może) 2 września :P

Ja lecę 19 sierpnia i wracam 27 sierpnia. Ze Stambulu jadę do Ankary. Za pierwszym razem wykupilam wczasy i w taki właśnie sposób pierwszy raz się spotkaliśmy. Z Alanii pojechaliśmy razem do Ankary poznać jego rodzine.

niby planujemy, niby nie... skomplikowana sprawa trochę..

Zycze powodzenia w każdym razie.