Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kotwicka anna

on Turek, ja Polaka

Polecane posty

Gość ccaarla
...a czlowiek jest czescia narodu i kultury, pamietajcie o tym! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madzienka29 Podobna sytuacja do mojej po tegorocznych wakacjach. Od półtorej miesiąca żyje w jakiejś matni. I nie wiem co robić. Chcę lecieć w grudniu ale się boję, nie wiem czego...a tak bardzo chcę. Raz mam motywacje, raz nie. Ogólnie deprecha! Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ccaarla
A dlaczego oni nie moga przyleciec do was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goodday
właśnie, czemu zawsze wszystkie dziewczyny piszą tu: ja tam polecę.. czemu nie on ????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi kurd w szkole wyznal
milosc , stary facio hahaha i se wyobraza choooj wie co :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm Turcja nie jest w unii latwiej jechac tam niz wyslac zaproszenie, a zeby je wyslac tez trzeba spelniac odpowiednie warunki wiec nie jest to takie proste.. dlatego lepiej pojechac tam.. a przy okazji widzisz jak zyje twoj ukochany..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie co ja wam nie zazdroszcze takich zwiazkow na odleglosc sama bym chyba zwariowala ale dzieki was dziewczyny warto wierzyc w prawdziwa milosc dla ktorej odleglosc nie jest przeszkoda :) ja dziekuje Bogu ze swojego mam przy sobie :0 choc czasem mam go tak dosc ze lepiej gdyby byl daleko hehe :) pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ccaarla ...a czlowiek jest czescia narodu i kultury, pamietajcie o tym! " iii? Tzn co? Wszyscy Polacy to katolicy, mezczyzni w Pl zajmuja sie glownie kradzieza samochodow, pija piwo pod sklepem i pracuja na roli, a kobiety sa gospodyniami domowymi, dzi..wki dupodajki.... i jesli teraz napiszesz, ze to nie prawda, to to co napisalas wczesniej tez nie jest prawda; jesli napiszesz, ze Polki wcale nie sa dzi..wkami, to cie zaskocze, bo np w Holandii uwazaja Polki za dzi..ki i az czasem wstyd, jak widze jedna lub druga, ida w kuszuleczkach, albo wzietych od mlodszych siostr albo skurczyly im sie w praniu, make up to jak na sylwestra, a najlepszym jezykiem sie posluguja to francuski gdy sa z facetem lub lacina polska gdy ida ulica; wiec sorry; jestes turczynka? muzulmanka? zyjesz w Turcji? nie? to co mozesz wiedziec o ich kulturze? Bo ogladalas jakis film? Bo przeczytalas w jakijes gazecie? albo kolezanka ci opowiedziala? widzisz niektorzy patrza na nas tak jak ty patrzysz na innch; myslisz sobie, ze turek to odrazu bije lub zdradza, a oni mysla Polka, to odrazu ze pojdzie z nimi do lozka; i tyle w temacie; ja sie ciesze, ze moge pokazac rodzinie i przyjaciolom mojego meza, ze nie kazda Polka to dzi..wka, a oni mi pokazuja, ze nie kazdy turek to dupek. to dlaczego ty sobie od tak nie polecisz do stanow? Zeby oni mogli przyjechac potrzeba bardzo wiele wysilku: wyslac zaproszenie, trzeba dobrze zarabiac, bo na to tez patrza, czy bedziesz w stanie utrzymac goscia, czesto mlodym ludziom nie daja bo boja sie, ze nie wroca, przyklad: chcielismy aby do nas przyjechala siostra i mama meza; trzeba bylo oczywiscie zaplacic/kosz calego przedsiewziecia okolo 2500E/ a wize dostala tylko matka; znajomy, ktory pracuje w konsulacie tak to tlumaczyl, ze jego mama ma tam dom, meza, rodzina no i jest za stra zeby zaczynac zycie w innym panstwie i to wszystko zmniejsza ryzyko, ze bedzie chciala zostac tu na stale, a jego siostra nie dostala, bo studentka-zawsze moze ubiegac sie o wize dla studenta i zostac na stale- mloda, znajaca jezyki, niezamezna, bezdzietna... wiec jakbys choc troche wiecej wiedziala o Turcji i Turkach to bys to wiedziala. Dodam jeszcze taki przyklad: kuzynka od meza zakochala sie na zaboj/ w Turcji/, wyszla za maz, ale ojciec nie chcial zeby w Turcji mieszkali, bo wiadomo o prace ciezej-tak jak w PL- poza tym jej ojciec/nasz wujek ma wlasna firme wiec nie byloby problemu zeby na poczatek pomoc wlasnej corce lub zalatwic prace zienciowi. Wiec po slubie ona przyleciala z powrotem do Holandii, on musial zostac, bo musial czekac na wydanie wizy i wiecie co dopiero po pol roku mogli zamieszkac razem, a i tak nie mieszkaja w Holandii, bo ojciec zalatwil jej zameldowanie w Belgii, bo w takich sprawach w Belgii jest szybciej, a nie wieadomo ile by jeszcze czekali gdyby musial przyjechac do Holandii, wiec to takie proste nie jeste jakby sie wydawac moglo Jaki kurd? Kurd to Turek! No chyba, ze o Polakach ttez mowicie np: warszawiak/slazak/pomorzanin/etc wyznal mi milosc to ok sie nie czepiam ;) mooniska, a z reszta rodziny masz dobry kontakt? Bo wiesz ja mialam super kontakt z ciotka i wlasciwie to ona przemowila tesciowej do rozumu: powiedziala jej, ze nie wazne zeby to turczynka byla wazne zeby dobra, uczciwa i ciepla osoba to byla, bo chyba takiej zony chce dla swego syna, a ..../tu moje imie ;) / taka jest jeszcze jeden przyklad :) ja np nie lubie Niemcow /sorry mooniska ;) / nie wiem irytuja mnie, ale nigdy nie wypowiadam sie o nich bo tak naprawde go...wno o nich wiem, bo nie znam zadnego prawdziwego Niemca; slyszalam pare hirtorii, ale gdyby np siostra/kolezanka/kuzynka powiedzialyby mi, ze wychodza za maz za Niemca, to nic bym nie powiedziala, nie gadalabym durnych rzeczy typu: uwazaj bo Niemcy zabieraja polskim rozicom dzieci albo ze oni nie szanuja Polakow; nigdy w zyciu bym sie tak nie zachowala, wrecz przeciwnie, wpierw chcialabym go poznac, jego rodzine, obyczaje i wtedy moglabym sobie cos powiedziec, a nie zaczelabym komus truc bo cos tam od kogos slyszalam lub ktos cos tam powiedzial/slyszal/widzial uff ale sie dzis rozpisalam :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny! Troche mnie tu nie było, ale tak zajrzałam i widze, ze tu dyskusja na całego trawa To może napisze co u mnie. Ja z moim M. juz kilka miesięcy po slubie i teraz niecierpliwie czekamy na naszego JUNIORA:). M. nie moze się doczekać. Uwija się jak w ukropie z remontem naszego nowego domu, żebyśmy mogli jak najszybciej sie wprowadzić. Pokój dla dziecka wygląda jak z bajki. On chyba bardziej sie tym przejmuje niz ja Niedawno bylam na wakacjach w Hiszpanii z moimi przyjaciókami. I jak tam pogadałysmy, to ja jestem w najlepszej sytuacji. Moja kumpelka P. ma męża tyrana, który wszystkiego jej zabrania i ciągle jest niezadowolony. Natomiast mąż K. jest życiową łajzą, która nie potrafi zarobic grosza. Za to został przyłapany na wysyłaniu erotycznych smsów pannom poznanym na czacie. Obaj są Polakami.... Kidyś ten cham , mąż P. powiedzial mi, że jak to jestem z Turkiem, przecież to brudasy... Do tej pory sie do niego nie odzywam. Nazwał tak czlowieka, który jest madry, dobry, niesamowicie wykształcony, zaradny życiowo i który w zyciu mnie nie skrzywdzil nawet spojrzeniem. A sam jest glupim zakompleksionym tłumokiem, który nie skonczył nawet zawodówki, bez stalej pracy, bez ubezpieczenia i bez pieniedzy. Ale co tam !!!! BRZYDCYŚMY, GŁUPI , ALE ZA TO BIALI:). Nie mozna uogólniać, bo to krzywdzi. Mój M. ma firmę budowlaną. Zatrudnia ok 10 Polaków. Kiedyś złozyło sie tak, że wszyscy co do jednego pili na umór, nawet w pracy. M nie powiedział, każdy Polak to cholerny pijak, ale że po prostu nie miał szczęścia do pracowników tym razem. Chociaż ja sama byłam bardziej radykalna w swoich osadach. Mam kolezanki dunki, szwedki, które wyszły za mąż za Turków (ale nie takich byle jakich spod byle budki z kebabem, którzy zdania sklecic poprawnie nie potrrafią). Wyszły za facetów, którzy reprezentuja jakiś poziom kultury. I nie załują. Maja 2, 3 dzieci, zyją spokojnie, dostatnio a męzowie naprawdę dbają o swoje rodziny. Często pojawiaja się tu opinie dziewczyn, które poznały swoich Turków gdzieś na wakacjach, albo uwierzyły w czułe slówka po paru spotkaniach i one najczęsciej sie zawodzą. faceci uleppieni są z troche innej gliny. To co dla nas jest pięknym, wakacyjnym romansem albo wielką miłością, dla nich to po prostu dobrze spędzony czas. A że kobiety są sluchowcami to wie każdy facet i wykorzystuje to. Czasem malo ma to wspolnego nawet z kłamstwem. Faceci juz tacy sa. My często powinnyśmy byc bardziej krytyczne... Co do bicia..Nigdy nie slyszałam, zeby jakakolwiek z moich znajomyc została uderzona przez Turka. Nigdy! Mój facet byłby ost, który to by zrobił. Jemu zreszta do głowy by to nie przyszło. Za to ja mialam kiedyś chłopska Polaka i gdy z nim zerwałam, uderzył mnie dwa razy w twarz. do tej pory nie mogę o ty zapomnieć. Kanalie zdarzają się wszędzie, wsród Turkow tez.I ogólnie w Turcji gdzes na prowincjach panuje jeszcze przekonanie, ze facetowi wolno więcej. Polska ma pod tym wzgledem wiele wspólnego z Turcją. U nas jeszcze jest pełno takich macho, którzy biją zony, dziewczyny. Zobaczcie sobie chociazby statystyki niebieskiej linii, ile kobiet cierpi z rąk facetów - Polaków. Sztuką jest tylko. że jesli zobaczycie, ze facet ma skłonności do bicia, kopnijcie w d..e, zanim bedzie za późno. Ja uwazam osobiście, ze zawsze są symptomy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marma
Ale macie fajnie ziewczyny :) zwracam się oczywiście do tych, którym życie z Turkami się udało. Przede wszytskim, że trafiłyście na wspaniałych ludzi. A po drugie - to już czysto subiektywna ocena :P - Turcy są tak cholernie przystojniii hehe, mam straszną skonnośc do południowców, te ciemne oczy, włosy... :) no i ich sposób bycia, mentalnośc jest calkiem inna niz Polaków. wy macie takich przystojniaków na codzień hehe. Fajnie, że dajecie dowód na to, że NIE MOŻNA GENERALIZOWAĆ. Nienawidze, kiedy ktos to robi. Wszedzie można żle trafić, gdzie niegdzie trzeba bardziej uważać, ale nigdy nie można powiedzieć, że tam i tam wszyscy sa zli lub dobrzy. Życze Wam duzo szczęścia! A zdradzcie proszę, gdzie poznałyście swoich ukochanych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nika123 thank you!!! :) bo ludzie najchetniej by przeczytali o tym jak to nam zle z tymi "brudasami", ze to glupcy i niedorajdy zyciowe... ehh ja napisze tak samo jak ty: moj maz jest bardzo zaradny zyciowo i wiem, ze niewiadomo co sie w zyciu stanie, to moge czuc sie przy nim bezpiecznie i nie tylko finansowo, wiem ze nigdy nie pozwolilby by ktos skrzywdzil nas, jako malzenstwo, a za jakis czas jak juz sie postaramy ;) to i nasze dzieci; czesto zdarza sie tak, ze w polskich malzenstwach, to kobieta nosi spodnie, musi sie o wszystko martwic; i taki tez byl zwiazek z moim bylym; musialam go namawiac zeby szedl na studia, zeby probowal tego tamtego, nie to co z moim mezem, ktory jest ambitny i wciaz chce sie wspinac po szczeblach zawodowych, a ja z mila checia i wielka radoscia stoje za nim murem. Ale zeby nikt sie nie czepial, to napisze, ze np moja siostra tez ma bardzo zaradnego meza, a jest on Polakiem ;) marma ja poznalam mojego w niezbyt romantycznej scenerii, po prostu w szkole :( a chcialabym zeby to bylo cos romantycznego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moppy hmm najlepszy kontakt mam z jego brata zona ale nie wydaje mi sie zeby ona kiedys za mna stanela jak twoja ciotka.. widzisz sytuacja wyglada tak ze matka mojego troche spedza czasu w Turcji a troche tutaj mieszka u jego brata razem z jego zona i dziecmi ostatnio zadzwonila stwierdzajac ze pomieszka troche i u M... to jej moj powiedzial ze to nawet dobrze bo przynajmniej nie bedzie sie ze mna nudzic.. i temat skonczony.. ja dla niej jestem bezosobowa dla mnie to przykre ale coz moze kiedys sie zmieni mam taka nadzieje :) hmm a co do Niemcow tez za nimi nie przebadam.. narod jak kazdy inny ma swoje wady i zalety draznia mnie tylko ludzie ktorzy uwazaja sie za lepszych tak naprawde innym nie dorastajac do piet.. chociaz przyznam sie szczerze ze spotkalam tutaj takze kilku wartosciowych Niemcow a i sasiadki mam bardzo przyjemne takze nie wszyscy sa tacy sami :) wiec pewnie sie powtorze ludzie sa tylko ludzmi :) pozdrawiam kobitki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marma
moppy ważne, ze teraz jest jak w bajce :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marma ja swojego poznalam w Polsce w pracy czy bylo romantycznie nie wiem, ale pamietam do dzis jak spadl ze schodow tak sie na mnie zagapil.. hmm fajnie przeczytac ze ktos jest odrobinke zazdrosny wiekszosc ludzi tutaj odradza nam te zwiazki i przestrzega tak sobie pomyslalam ze my to troche egoistki jestesmy bo nawet nie pomyslimy o tym ze oni tez czasami duzo ryzykuja wiazac sie z nami.. pamietam to jak dzis jak mi moj opowiadal jak mu odradzano zwiazek ze mna.. jak uslyszal przykre rzeczy od bardzo dobrego przyjaciela z ktoym teraz nie ma kontaktu.. wiec dla nich tez czasami nie jest to proste.. pozdrawiam caluski :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marma ;) wiesz ja uwazam, ze ona po prostu musi sie do ciebie przekonac; jesli cie pozna, to napewno zmieni zdania, a jak nie to nie jest az takie wazne, wazne ze wy sie kochacie, i najwazniejsze zeby twoj stal murem za Toba; widzisz moja tesciowa nie mogla nic powiedziec, bo moj maz ma twardy charakter i wiedza, ze jak on czegos jest pewny to nie ma sprzeciwu i zalila sie glownie ciotce; i pomimo ze mnie zaakceptowala i smiem napisac, ze rowniez pokochala jako corke/przynajmniej mowi, sasiadom i rodzinie, ze ma 3corki biologiczna, mnie i zona drugiego syna/ to nadal modli sie zebym zostala muzulmanka ;) :) dodam, ze na mojego meza zwrocil mi uwage moj znajomy-gej; powiedzial:popatrz jakie fajne ciacho, a ja mu na to: e daj spokoj, ale pierwszy usmiech mojego meza sprawil, ze wpadlam po same uszy; do tej pory sie smiejemy, ze Thomas/ten gej/ pewnie mial zlamane serce :) i do tej pory nie odkochalam sie w usmiechu mego meza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moppy wiem ze masz racje z czasem bedzie musiala mnie zaakceptowac jak to moj powiedzial ona nie ma juz innego wyjscia mam tylko nadzieje ze kiedys powie wlasnemu synowi ze jest dumna z jego wyborow bo prawda taka ze przez nia on tez cierpi.. pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marma
i rozumiem, że obie poznałyście ich za granica, tam gdzie teraz jesteście tak?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marma czytaj uwaznie :) ja swojego poznalam w Polsce byl na kilkumiesiecznym kontrakcie teraz od kilku miesiecy mieszkam z nim w Niemczech pozdrawiam ciekawska :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ccaarla
Dziewczyny, czy wy naprawde uwazacie slowa kultura i generalizowanie za synonimy? Tak ciezko to rozgraniczyc? moppy jak widac mamy zupelnie inne doswiadczenia zwiazane z turkami. Jesli chodzi o to, o czym mowia o Polkach za granica, doskonale zdaje sobie z tego sprawe i nie zaprzeczam temu (pisalam juz o tym wczesniej) - sama widze jak na wakacjach (i nie tylko) zachowuja sie Polki, jakimi pijakami i zlodziejami sa Polacy. Nie oburzam sie jak to slysze, bo wiem, ze jest to PRAWDA, ale wiem tez, ze mnie to nie dotyczy, dlatego sie nie bulwersuje. Tak samo ja wyrobilam swoja wlasna opinie na temat Turkow, z ktorymi mialam stycznosc i na doswiadczeniach znajomych. Ciekawe wydaje sie to, co piszecie o nadmorskich flirciarzach - czyli rozumiem, ze im to juz wolno bajerowac, klamac itp.? Fajne rozgraniczenie :) Zwlaszcza, ze wiekszosc z nich nie pochodzi z nadmorskich miejscowosci, tylko przyjechali za praca... ale rozumiem, ze wg was to juz nie turek i jemu wolno wszystko. Co do wiz doskonale wiem jaka jest procedura, i tutaj tez mamy zupelnie inne doswiadczenia, bo turcy, ktorych znam (faceci przed 30) dostali wize turystyczna bez problemow, i to bez wysylania zaproszenia z polski. A co do Kurdow to... piszesz o znajmosci kultury tureckiej, a widze, ze sama masz niewielka wiedze z tego zakresu... jezeli nie slyszalas o problmie kurdow w turcji (to nie jest to samo co na zasadzie pomorzanin czy slazak w polsce). Dziewczyny, nikt tutaj nie chce zabierac waaszego szczescia ani udowadniac na sile jacy to zli sa turcy. Tak jak wy piszecie, ze nie zwiazalybyscie sie z facetem z afganistanu, tak np. ja pisze, ze juz nigdy wiecej nie zwiazalabym sie z Turkiem :) dla mnie ich kultura jest nie do przyjecia (nie zgodzam sie z wami w kwestii, ze jest europejska i super nowoczesna).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miętka pupa
Zgadzam się z Tobą ccaarla, ich kultura jest POZORNIE EUROPEJSKA i nowoczesna. Każdy i każda z nas jest zanurzona w swojej kulturze od urodzenia, tak samo jak my uwielbiamy Boże Narodzenie tak samo oni np. nie wyobrażaja sobie nie obrzezać syna. Różnica pomiędzy nami jest taka, że my, kobiety często rezygnujemy z naszych przekonań w imie "milości", natomiast oni nigdy nie dadzą się "przerobić". Cala ta pseudo-europejska otoczka jest tylko pozą, prawdziwe przekonania i wyznawane wartości wychodzą wtedy, kiedy juz poczują się w związku pewnie... Poza tym od kiedy to Turcja jest w Europie? Nie jest, ani geograficznie, ani kulturowo... Turcy na początku znajomości powiedzą Wam zawsze wszystko co chcecie usłyszeć, że nie wspomnę o tych kurortowych, pożal się Boże, podrywaczach, którzy stosują najbardziej wyświechtane frazesy jako metodę podrywu...Większość z tych kurortowych pracowników nie ma żadnego porządnego wyksztalcenia, obycia ani wpojonych zasad moralnych, są chodzącą bombą epidemiologiczną jeśli rozumiecie co mam na myśli ;) Ich niewiedza np. w dziedzinie bezpiecznego seksu jest porażająca. Poza tym Turcy lubią pleść co im ślina na język przyniesie...Warto wiedzieć, że dla Turka seni seviyorum może znaczyć tyle co lubię Cię, podobasz mi się, a niekoniecznie kocham Cię, a już na pewno nie ma to tak emocjonalnego zabarwienia jak te same słowa usłyszane od Polaka. Bo Polak, przy wszystkich swoich wadach, jeśli tak mówi to naprawdę tak myśli, a Turek niekoniecznie.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tymi Polakami i słowem kocham to chyba przesadzasz. Ja znam wielu, ktorzy powiedzą cokolwiek łącznie z kocham Cię, żeby tylko osiągnąc swój cel (poczytaj sobie inne fora i zobaczysz jak często Polscy faceci rzucaja piekne słowa na wiatr). rada dla kobiet. Zamiast analizowac i wierzyc w kazde slowo jakie powie facet, czasem warto se zastanowic czy idą za tym jakies czyny. Bo znam niejedną, która płakała, że facet ją zostawił a przecież ciągle mówił jak bardzo ją kocha itd., mimo że traktował ją jak psa. Ale ta się czepiła pieknych słów. Co do kurortowych playboyów to zgadzam się. My kobiety same często nie myslimy realnie, a oni to wykorzystują. No cóż... Nam kobietom tez czasem przydałaby się odrobina krytycyzmu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _dokladnie tak
on placek ja polka ! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marma
mooniśka - faktycznie, ślepa chyba jestem :P a ciekawska swoją drogą tez hehe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marma ale chociaz mnie rozbawilas bo jakos ciemnoo sie tutaj zrobilo.. znowu zaczyna sie dyskusja i kazdy udowadnia kazdemu ze ma racje.. ja powiem tak zapominacie dziewczyny o tym ze oni wiazac sie z nami czesto sie sprzeciwiaja wlasnym rodzinom.. i piszac ze musimy z czegos rezygnowac?! to chyba glupie.. powiem tak swiat nie lubilam nigdy dla mnie byly obludne, sztuczne i takie rodzinne na pokaz i to tutaj sa prawdziwsze nie w Polsce tutaj beda bardziej z glebi serca a nie z potrzeby.. co do obrzezania jesli w przyszlosci bede miala syna to napewno to zrobie chociazby z powodow higieny jesli wam sie to nie podoba trudno ale to moj wybor a nie cos co zostalo mi narzucone.. moze nie kazdy ma faceta jak moj ja jestem z nim szczesliwa to jest zwiazek oparty na zaufaniu, milosci i ZROZUMIENIU drugiego czlowieka :) zwiazek z polakiem tez mam za soba juz mi sie nie chce powtarzac i pisac kolejny raz jakim byl H***M wiec wiem ze ze mna nie jest latwo,bo taka traume pamieta sie do konca zycia.. dlatego podziwiam czasami mojego ze tyle ze mna wytrzymuje ale to jest wlasnie partnerstwo i bycie z druga osoba na dobre i zle :) a tak a`propo godzac sie na zwiazek z druga osoba zawsze godzimy sie na jakies ograniczenia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ma panstwa Kurdystan i tego sie czepilam i nazywanie ich kurdami wydaje mi sie bezsensowne; ok maja swoja kulture, jezyk, ale to nie powod zeby odrazu zadac wlasnego panstwa w panstwie/tym bardziej co ciekawe wiele kurdow w Turcji nie chce osobnego panstwa, sa oni po prostu grupa etniczna i dobrze im z tym/. Ja jestem przeciwko powstaniu osobnego panstwa Kurdow w Turcji. I to co sie dzieje w Turcji, to nie tak, ze Turcja zla bo nie daje; rozmawialam z wieloma Kurdami/w rodzinie tez mam/ i oni sa bardziej przeciwni tym terrorystom, przez ktorych gina ludzie i wola zeby pozostalo tak jak jest. Bo nie mozna zgadzac sie na kazde zadanie terrorystow, bo dzis chca swojego odrebnego kraju, a jutro beda chcieli zamienic cala Turcje na Kurdystan. "ciekawe wydaje sie to, co piszecie o nadmorskich flirciarzach-czyli rozumiem, ze im wolno bajerowac, klamac itp.?" nigdzie nie pisalam o nadmorskich flirciarzach, napisalam tylko, ze jesli dziewczyna nabiera sie na slowa "kocham cie" wypowiedziane przez nadmorskiego podrywacza, to sama jest sobie winna/i tu nie chodzi tylko o nadmorskich turkow, ale rowniez Polakow z dyskoteki/ i pozniej pisze, ze ja oklamal, bo mowil jak bardzo ja kocha i przez 3dni widywali sie codziennie, a on jaki dran... tu nie o to chodzi, ze masz zwiazac sie z Turkiem, albo zmienic o nich zdanie, napisze to raz jeszcze: nam chodzi o to zeby wszyscy zrozumieli, ze jak Polka jest zwiazana z Turkiem, to nie oznacza, ze jest odrazu nieszczesliwa i on ja bije czy poniza; rozejrzyjcie sie ile dookola was, wasi znajomi, rodzina, sasiedzi nie sa szczesliwymi w zwiazku i odnosi sie to takze do zwiazkow z Turkiem; Jesli chodzi o Boze Narodzenie, to zawsze z mezem spedzamy je z moja rodzina/przynajmniej nie ma klotni do kogo w tym roku pojechac na swieta/, a znowu bayram spedzamy u niego w rodzinie; a jesli jakas dziewczyna bedzie chciala przejsc na jego wiare, zakrywac sie i rodzic muzulmanskie dzieci, to jest tylko i wylacznie jej decyzja i nam nic do tego "Poza tym od kiedy to Turcja jest w Europie? Nie jest, ani geograficznie, ani kulturowo..." - 3% Turcji nalezy do Europy, wiec jest ona jakby nie byla czescia Europy. Turcja jest jedną z dwudziestu największych gospodarek świata, a od 2001 jest w fazie wyjątkowo dynamicznego wzrostu gospodarczego. Kulturowo? A czy my jestesmy kulturowo europejscy? Tzn kultura europejska, kazde panstwo dlatego jest inne bo ma inna kulture, inna kulture ma Francja, inna Hiszpania, a jeszcze inna Polska i mowienie tu o kulturze europejskiej nie ma tu nic do rzeczy. "Różnica pomiędzy nami jest taka, że my, kobiety często rezygnujemy z naszych przekonań w imie "milości"" no ja jak narazie nie zrzygnowalam z niczego, tak mi sie wydaje: nie jestem muzulmanka, nie nosze chust, chodze normalnie w strojach kapielowych, sukienkach etc., dzieci beda mogly wybrac jaka droga chca podarzac: przez islam czy poprzez chrzescijanstwo... oczywiscie sa rzeczy, gdzie trzeba pojsc na kompromis jak w kazdym malzenstwie; "Ich niewiedza np. w dziedzinie bezpiecznego seksu jest porażająca." a to u nas za to tak? Przypomnij sobie o tych kobietach, ktore zostaly zarazone HIV poprzez jednego czarnoskorego mezczyzne/Simon Mol/ , nastepnym przypadkiem byl Wieslaw SZ wiec dajcie spokoj bo wszedzie o kazdym mozna wszystko znalezc, ale latwiej wrzucac do jednego worka: Turcy do kobieciarze i dupki, ale juz Polacy, to jak powiedza kocham, to juz do konca swych dni bedziesz miala u niego "jak u Pana Boga za piecem" Of course Turcy to tez niezle ziolko, ale nie wszyscy, tak jak nie kazda Polka daje du.py kazdemu p.s.przeczytajcie sobie te artykuly i otworzcie oczy: http://www.pardon.pl/artykul/5603 http://www.pardon.pl/artykul/6742/juz_drugi_amant_zarazal_hiv_-_polki_sa_az_tak_glupie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marma
Dziewczyny... ja mam wrażenie, że to co mówicie to jak walenie grochem o ściane, niektórzy nie potrafią spojrzec obiektywnie na tą sprawe. Najważniejsze jest to, żeby dojrzec w drugim człowieku dobro. Turek, Hiszpan, Polak, Wietnamczyk, Rosjanin, Amerykanin czy Murzyn - każdy chociaz wychowany w całkiem innej kulturze - tak to już nazwe skoro tak sie przy tym upieracie - może być po prostu dobrym człowiekiem i wtedy reszta schodzi na dalszy plan. Owszem, zdarzają się wspaniali aktorzy, którzy na początku są księciem z bajki, a potem zamieniaja się w zwykłego dupka, ale każdy dupek - BEZ względu na narodowość - ma tak samo wielkie zdolności aktorskie. Problem w tym, żeby potrafic rozpoznac palanta od dobrego, uczciwego faceta i mieć szczęście w życiu, żeby trafiać tylko na tych drugich. A ja chyba zostane stara panną hehe :P mam jeszcze niby troche czasu, ale gdzie ja tu w Polsce znajde takiego pieknego, ciemnookiego, o kruczoczarnych włosach.. :P:P żart oczywiście :) albo nie do końca...? :classic_cool::P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no widzisz jak grochem o sciane ;) mnie nie chodzi o to, ze ja bronie Turkow, bo chce zeby wszyscy mowili o nich dobrze, albo mieli takie samo zdanie jak ja, albo zeby wszystkie dziewczyny wychodzily za maz za Turkow; przytocze pewna sytuacje, to moze zrozumieja co po niektorzy dlaczego jestem taka zacieta: pracowalam w pewnej firmie tu w Holandii jako posrednik, poniewaz byla to firma holenderska, a 90% pracownikow bylo z Polski zajmowalam sie wiec tlumaczeniem. Pomagalam Polakom bardzo: chodzilam z nimi zalatwiac rozne sprawy, gdyz nie umieja holenderskiego, a wiekszosc nawet z angielskim ma problem; jezdzilam do banku, gdy trzeba bylo zalatwic konto, pomagalam zalatwic ubezpieczenie zdrowotne, chodzilam z nimi do lekarza, a nawet jezdzilam z nimi do mechanika, gdy im sie samochod popsul; dodam ze robilam to po moich godzinach pracy i w moje dni wolne i nigdy nie wzielam za to ani centa, po prostu zwykle slowo dziekuje bylo dla mnie wystarczajace; cieszylam sie, ze moge pomoc rodakom. Wszyscy mnie uwielbiali, bo im pomagalam, a poniewaz nie rozmawiam z pracownikami o swoim zyciu prywatnym, to zaczelo sie gdy dowiedzieli sie, ze moim mezem jest Turek; zaczeli patrzec na mnie z gory, mowili, ze wola zaplacic za tlumacza niz wziasc pomoc od "tej zony brudasa", ze smierdze, bo mieszam polska krew, ze moje dzieci beda smierdziec, bo ich matka sie zeszmacila i jest z Turkiem; gdy bylam chora, to rozpowiadali, ze pewnie mnie ten moj Turas pobil... no i wiele przykrych historii... juz tam nie pracuje, ale nie dlatego, ze oni, tylko, ze z mezem otworzylismy wlasna dzialalnosc; widzicie pomagalam Polakom - swoim, bialym, z czysta krwia- i taka dostalam zaplate; nawet nigdy nie widzieli mojego meza na oczy, ale oni juz wiedzieli lepiej kim jest. Dlatego tak zaciekle bronie przed wrzuceniem wszystkich Turkow do jednego worka. Ze wszystkich 90% to moze tylko 5% zachowywala sie wciaz tak samo, tak jak przed tym gdy dowiedzieli sie, ze moj maz to Turek, z 40% zwisalo im to chyba prawde mowiac(choc nie zdziwilabym sie gdyby za moimi plecami cos gadali) a reszta po prostu szok!!! Jesli ktos zapyta czemu nie poszlam to szefa, ze to rasizm itp, to przyznam, ze na poczatku chcialam, ale przemyslalam cala sprawe i doszlam do wniosku, ze szef i tak nie wyrzuci wszystkich, zrobi im wyklad na temat rasizmu i tyle, oni i tak nie zrozumieja, ja po prostu caly czas chodzilam z podniesiona glowa i od tej pory nie pomoglam nikomu, nawet gdy ktos pytal czy pojade z ni tam bo ma sprawe czy problem, odpowiadalam, ze przepraszam, ale nie lezy to w moich obowiazkach i nawet nie odgryzlam im sie za to co mowili, udawalam, ze nie widze problemu, ze mam to gdzies, choc tak naprawde mnie to bardzo bolalo, juz nie tyle chodzilo o wyzwiska w moja strone, jak o to ,ze czlowieka, ktorego tak bardzo kocham, ktory jest bardzo dobrym czlowiekiem/i na dodatek pomogl kilku Polakom znalezc prace/ zostal tak oczerniony, a to zawsz boli najbardziej, gdy ktos rzuca obelgami w strone twoich najblizszych pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×