Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Odkad zerwalam ze

Jak wytlumaczyc bylemu facetowi aby dal mi spokoj???

Polecane posty

Gość Odkad zerwalam ze

swoim bylym facetem ten nie daje mi spokoju.Puszcze glupie ,nieznaczace sygnaly,pisze smsy.Pytal sie nawet czy bedziemy mogli sie niedlugo spotkac.Tlumaczylam mu ze nie chce z nim utrzymywac zadnego kontaktu ale on tego nie rozumie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ignoruj go
nie odbieraj telefonow, nie odpisuj na sms-y to moze wkoncu mu sie znudzi i sie odczepi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takaaaaaaaaaaaaa
Nawrzeszcz na niego , niech sie wrescie odczepi i zmien nr tel

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak zerwać
najlepiej zmienić nr telefonu zablokować wtedy trudniej o kontakt, może mu się znudzi? Byanjmniej będzie trudniej! Mam pytanie. Jak założyć nowy temat bez rejestracji? Ciągle pyta o hasło..:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dzieki napewno zmienie
numer tel.bo wiem ze tak latwo sie nie odpierniczy predzej ja wyladuje w psychiatryku :-/Az tym burakiem to bylo dobre hehehe Jesli chodzi o wrzeszczenie to wczoraj to zrobilam ale widocznie to nic nie dalo :-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrzeszczenie
nie nie da, jak mozesz to zmien numer telefonu, moze mu powiedz, ze wyjezdzasz za granice

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Z wyjazdem by nie
wyszlo bo od razu by sie o tym dowiedzial ze nie wyjechalam.Jego kumple chodza ze mna do szkoly :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj kochana..wiem co przeżywasz miałam to samo....telefony, sygnały, smsy ciągle mnie dręczył..bardzo długo...jednak ja wszystko zlewalam nie dobierałam tel, smsy i sygnały ignorowała(chociaż było barzdo mi z tym wszystkim trrudno) na mieście starałam się go unikać, byłam obojętna nie patrzyłam na niego nie mówiłam cześć zerwałam wszystkie kontakty z jego znajmymi i jakoś się odczepił ale trwało to bardzo długo...nie pomagały rozmowy wrzaski .....poprostu postraj się zmnienic tel i unikaj miejsc gdzie mozesz go spotkac to chyba njalepsze wyjscie jak mozesz to wyjedz w tajmenicy na jakis czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to moze
porozmawiaj z jego kumplami i popros zeby oni z nim pogadali bo ty nie wiesz co robic, moze mu sie glupio zrobi i sie odczepi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Z nimi wole na ten
temat nie rozmawiac.A zwlaszcza jednego kretyna ktorego nie lubie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhyhyhyhyhy
z tatusiem to całkiem dobry pomysł. mój też zareagował na kretyna, który nie dość, że mnie nękał telefonami i przysyłał dziesiątki smsów, to jeszcze obrażał przy każdej okazji. wystarczyła jedna rozmowa :D i mam spokój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po paru miesiacach
ignorowania na pewno sie odczepi, wiem co mowie bo to byl Wloch. Teraz tyko na swieta i urodzinki przysyla :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wogóle go ignoruj...nie odbieraj telefonów,nie pisz. Ja miałam jeszcze gorzej i doskonale rozumię Twoją sytuacje. Moja sprawa skończyła się w sądzie,bo ze zwykłych sms\'ów i telefonów wszystko przerodziło się w grożby i...szkoda słów...Poprostu ignoruj go.Nie tłumacz się...zmień numer.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uwież mi,że rozprawa w sądzie w sytuacji kiedy On przychodzi z adwokatem i śmieje Ci się w twarz nie należy do miłych...Nawet przepraszam mówi przez śmiech...a za 2 dni cała sytuacja powtarza się...wtedy za telefon i do jego starej...powiedziałam jej,że jak mu do rozumu nie przegada to spawa ponownie trafi do sądu,ale już z innym wyrokiem!!! To też może być sposób...zadzwoń do jego starych i powiedz,żeby mu przegadali...!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×