Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pomarańcza light

jacy są 32-latkowie?

Polecane posty

pomaranczka moze on Cie sprawdza czy tobie na nim zalezy;) tarara a Ty tu skad sie wzielas:D🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właściwie to nie powinno mnie tu być ponieważ nie wiem jacy są 32-latkowie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie widzę :P a mi jakoś samotnie dziś jak jasna cholera! :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vesnna
tararara--> Nie wiem czy to pogoda czy cos dzis ze mna nie tak ale za bardzo nie zrozumiałam co Ty do mnie napisłas :D Z Łodzi nie jestem. Pochodze z najstarszego miasta w Polsce :P Pare postów wyzej pisałam ze przedwczoraj poprostu byłam w Łodzi. A ze centrum handlowe robi wrazenie to zgdzam sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem Vesna, wybacz za pomyłkę :) przeczytałam że jesteś z Wielkopolski. miłego wieczoru:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vesnna
Pomaranczka--> zdjecia wysłane. Nie jest tego duzo ale jakis zarys bedziesz miała :D Nawet mnie zobaczysz na jednym :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vesnna
tarara --> Wybaczam :D Ludzka rzecz sie mylić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vesnna
Pomaranczka--> Ten moj nieszczesny uśmiech jest zawsze ze mną. szczerze zęby wszedzie gdzie sie da. Moge na placach policzyc zdjecia na ktorych sie nie usmiecham :D A musisz wiedziec ze nie mam idealnego zgryzu a usmiech mam bardzo szeroki. Czasem nawet moje szostki widze na zdjeciach :D No ale co zrobic jak ja inaczej nie potrafie jak tylko całą gebą :D Ztego wszytkiego dorobiłam sie juz zmarszczek mimicznych :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vesnna
Le rety jak tam rozmowy o prace? Udało sie coś ? Pewnie dzis rowniez uciekniesz nam na noc :P W tej sytuacji pozwalamy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No niestety jestem jak widać na kafe, przegrałam z samochodem i jego miską olejową :o :D Hahaha ale niech się stęskni, to Go potem bardziej wyściskam ;) Co do pracy, to trudno mi cokolwiek powiedzieć, bo odpowiedź jak zwykle --> Będziemy się z panią kontaktować :o Pomarańcza - dobrze, że do nas wróciłaś 🌻 i cieszę się, że wszystko się układa. Co do sesji to mam małą poprawkę we wrześniu ale się zbytnio nie przejmuję, bo dam radę i już :) Zazdrość to dobrze znane mi uczucie, szczególnie, że Paweł ma dużo koleżanek więc wiadomo czym to grozi :o Czasami jak przychodzi do Niego sms to ja mam ochotę rzucić się na telefon :o Ale na szczęście tego nie robie, sumienie by mnie zagryzło :o Ehh... Wiecie co, czasami nienawidzę tego, że jest przystojny, bo wtedy żadna by mi się na Niego nie patrzyła, a tak masz babo placek :o Więc jedyny sposób na zazdrość to chyba tylko zaufanie do partnera i wiara w to, że kocha prawdziwie. Co do rozmawiania z Nim to jakoś nie możemy dojść do sedna, On jest czasami tak zamknięty w sobie, że muszę wprost wyciągać informacje, niekiedy odnoszę wrażenie, że łatwiej mu rozmawiać przez smsy, bo szybciej się wtedy otwiera. A babą od psucia jest jego cudowna :o była żona, szkoda słów na nią :( Widziałam się dzisiaj z tą koleżanką z technikum o której Wam pisałam i trochę porozmawiałyśmy :) Jej pierwszy dzidziuś to była klasyczna wpadka, na dodatek z niedojrzałym facetem który ją zostawił więc dziewczyna nie jedno w życiu przeszła, a ten bobasek którego się spodziewa jest jak najbardziej zaplanowany i z facetem z którym jest szczęśliwa więc wszystko dobrze się układa :) Vessna - jaki to topik? Bo chętnie bym sobie poczytała ;) P.S. Stópki bobasów są ślicznusi ❤️ Pomarańcza czekamy na książkę :D I trzymam kciuki za jej sukces! Setunia - nie znacie dnia, ani godziny ;) I mówię Ci znajdą się tacy którzy będą dla Was gotowi góry przenosić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vesnna
A tak wracjąc do tematu naszego topiku. Dziewczyny zawsze ciagnelo was do starszcyh mezczyn? Czy to poprostu zwykły przypadek ze akurat dostało wam sie troche "wiekowych" :D. Pewnie spotkałyscie sie juz ze stwierdzeniem ze najczesciej mlode kobiety wiaza sie ze starszym mezczyną gdy w domu brak było ojca. Lub był ale mama odgrywała waznijesza rolę w rodzinie. Zgadzacie sie z tym ? Bylyscie w ogole w zwiazku z rowiesnikiem ? U mnie dzieje sie to zuplenie przypadkiem. Nigdy nie powiedzilam sobie " od dzis mnie intersują tylko po 30 -ce" Kiedy poznalam kogos ostatnio bylam pewna ze ma góra 26 lat. Po czym okazalo sie ze trzeba dodac 7. Ale u mnie zgadza sie stereotyp. Nie mam ojca. Moze podswiadomie szukam gdzies tego bezpieczenstwa. ( ktore czasem bywa złudne )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vesnna
lee rety-- > to ten topik. http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=818558&start=11280 Jest tego tam sporo poniewaz zalzony zostal dwa lata temu. Wciagnal mnie kiedys bardzo. Jednak pomalu zanika.Niektore z tamtejszych forumowiczek to bardzo inteligentne babki. Mozna sie wiele nauczuc o mezczynach i zyciu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, u mnie to zupełny przypadek :D Bylam z facetami starszymi ode mnie po 2-3 lata, związki były udane, dogadywaliśmy się ale niestety zabrakło tego czegoś w tej drugiej osobie. Co do tego, że podobno dziewczyny wybierają starszych ze względu na swoich ojców i problemów z tym związanych, to nie wiem może tyczy się to trochę starszych mężczyzn, bo różnica 10 lat to nie jest różnica pokoleniowa. Kiedyś takie związki były na porządku dziennym i były bardzo udane. Sądze, że to dlatego, że faceci póżniej niż my kobiety dojrzewają, Ci w naszym wieku to tak naprawdę jeszcze dzieciaki (przynajmniej w większości) i nie potrafią dać tego co potrzebujemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie to klasyczny przypadek syndromu braku ojca, umarł kiedy miałam 17 lat, wcześniej rzadko bywał w domu, bo był naukowcem i pływał w rejsy na antarktyde, zresztą całe zycie pracował za granicą. Kiedy odszedł, byłam w najszczęśliwszym związku w moim życiu. Trwał trzy lata, to był mój równieśnik. Odszedł do innej i ślad po nim zaginął, od tego czasu wiąże się tylko ze starszymi. M to szczeniak w porównaniu z moimi dwoma poprzednimi partnerami, pierwszy miał 33 a ja 19 lat, drugi 37 - ja 21. Nie wiem czy to dobrze, przypuszczam, ze nie bardzo, ale staram sie tego nie analizować. Mi jest tak dobrze. padam na pysk łe rety co ta była żona wymyśliła, ze nie udało sie wakacji Wam zorganizować??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kolejny słoneczny dzień przed nami :) Mam nadzieję, że wieczór będzie milszy od poranka i zasnę przytulona do mojego Kochania. ;) Pomarańcza trudno mi na razie o tym mówić, bo wystarczy, że tylko pomyśle i bierze mnie po prostu cholera! Zrobiła wielkie chamstwo :( Kiedyś na pewno o tym napisze, tylko emocje muszą opaść. 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale tu dzisiaj cisza, no ale pogoda ładna więc nie ma się co dziwić. Vessna - czytam topik na który dałaś namiary i popłakałam się jak bóbr, los czasami bywa okropny :( Dobrze, że wiem, iż teraz jest ok. Wracam do czytania :) 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vesnna
lee rety --> Jak czytałam kiedys ten topik to z jedenj strony było mi głupio za siebie ze czasem narzekam na swoj los ( śmierc jej męża w tak mlodym wieku, śmierc córeczki jednego z formumwiczów) a byly rowniez takie momenty ze czytajac go widzilam tam swoje odbicie. Chyba my kobiety nie roznimy sie od siebie az tak bardzo. Nie zaleznie od wieku podchodzimy do spraw uczuciowych bardzo podobnie. Pragniemy szczescia czasem za wszelka cene. Wikłamy sie w zwiazki bez przyszlosci, romanse, zwiazki ktore nie daj nam poczucia bezpieczenstwa ale jednak majac kogos obok lub w myslach śądzimy ze to jest to. Cieszymy sie ochłapami nie zdajc sobie sparwy ze szczescie jest mozliwe. Ciekawa jestesm co mysli sobie ta zalozycielka topiku gdy czasem do tego wszytkiego wraca :) Do poczatkow gdy jeszcze szukała. Gdy blądziła szukajc partnera w kazdym napotkanym mezczyznie. Pamiuetam jak ja po paru latach odkurzylam moj pamietnik. Pierwsze co mi przyszlo na mysl to było " O cholera jaka ja byłam głupia :D " Ale mlodosc ma swoje prawa :) Bylam przed chwila w mieście na zakupach. Rany julek :D robialm je najszybciej jak potrafiłam. Skwar jest nie do wytrzymania. Praktycznie pływałam w ubraniu. Byle do zimy ..... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vesnna
łe rety --> o której uciekasz do swojego "przytulaka " :) ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
vesna no chyba ja też zacznę czytac ten topik, ale to wieczorem, bo teraz jest za gorąco w moim pokoju. Spadam \"na dół\" tam jest chlodno :D łe rety 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vesnna
czesc Pomaranczka :) topik polecam zapewne rowniez ciebie wciagnie :) Uciekasz na "dół" czyli ma sie rozuemiec ze mieszkasz w domu jednorodzinnym ? :) a ogrod masz? Ja od 8 lat mieszkam w bloakch. Latem jest to uciazliwe ;) Rozrywką w blokach jest balokn 2 na 2 metry :D Ale do tej pory wspomniam gdy mieszkalm w domku jednordzinnym . Mialm pokoj na parterze i wychodzilam sobie przez okno na ogród :) Jak ja za tym tesknie :) Moze kiedys bede miala swoj....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wpadlam sie przywitac:) jeszcze tu mnie dzis nie bylo:D Upal straszny i powoli zaczynam miec go dosc:D Mi wystarczylaby temperatura 25stopni;) Ale chyba pojde zaraz ponownie polezec na sloneczku:D 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was w ten sobotni leniwy poranek :) Dzisiaj zrobiłam sobie dzień relaksu i siedzę z maseczką na buźce, wybalsamowana od góry do dołu i odprężona po długiej kąpieli. Mój Luby dzisiaj rano zrobił mi małą niespodziankę, musiał wyjść wcześniej, zrobił mi śniadanko, a obok śniadanka znalazłam kartkę z z prześlicznym misiakiem, a w środku słowa piosenki Natalii Kukulskiej: \"Ty wiesz co potrafi los Gdy chce zrobić nam na złość, Jak może zaskoczyć ból Gdy bliski ktoś zawodzi. Lecz to co uderza w nas Ma też swoją drugą twarz, Jak noc która po to jest, By słońce mogło wschodzić. Potrzebne są szare dni, Potrzebne niechciane łzy, Potrzebne milczące sny, Do szczęścia są potrzebne. Potrzebny jest ból i strach, Potrzebny zwątpienia czas, Jak noc która po to jest, By słońce mogło wschodzić. Czym może zachwycać blask, Gdy nie znasz ciemności barw. Jak szczęście rozpoznać ma, Kto nie zna chwil rozpaczy. Potrzebny jest każdy lęk, Potrzebny bez celu gniew,. Jak noc która po to jest, By słońce mogło wschodzić.\" Nie da się ukryć, że pasują jak ulał. I wiecie co chyba przypomniał mi o tym co jest najważniejsze, o tym po co i dlaczego jesteśmy ze sobą. I za to mu dziękuję ❤️ Wiecie co jest dziwne, słowa tej piosenki są na topiku którego adres podała Vessna i mi też wpadły w oko, hmm... Albo moje Kochanie podczytuje nasz topik i trafił też tam albo to jakiś znak z góry :D Idę zmyć maseczkę, miłego dnia dziewczyny 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vesnna
Czesc dziewczyny Ja od wczoraj jestem nie do zycia. Dwa dni teamu po raz kolejny ( od 2 lat z przerwami ) zaczal mi rosnąc ząb ósemka. Jednak tym razem jest to uczicie nie do wytrzymania. Wieczorem wyldwoalm w szpitalu bo chcilam zeby to jakis chirurg zoabaczyl .Byc moze zab nie ma miejsca aby wyjsc. Jednak pani pielegniarka powiedzil;a ze lekarz jest tylko na telefon a do ósemki nie beda go wzywac. To nic ze wzielam w ten dzien 5 silnych tabletek przeciwobowlych i bol zaczal mi juz promieniowac na ucho. Bylam zmuszona jechac do stomatologoa prywanie.Pani wyciagnela jakies szczypce i zaczela mi tam na sile odpcyhac ta skore ktora zakrywa polowe zęba. Po czym wsadzila po nią gaze z jakims lekiem. Myslam ze umre :) Nie przespisala zadnej recepty by bol zmalał ;) wziela 65 zl ;) tak wiec jutro znow lece do nastenego lekarza. Zapewne bede miec to nacinane przez chirurga. Juz mi obojetne co tylko niech nie boli !!! Le rety pozeganie juz było ? czy jeszcze macie czas by sie soba nacieszyc ;) Zapewne wolabys aby ten czas odusnąl sie jak najdalej :) Zaczełam czytac " cien wiatru " ;) Narazie nie moge sie doczekac kiedy zacznie mnie wciagac ;) ale wiem wiem trzeba czekac do 70 strony :D Pomaranczka pewnie spedza weeknd ze swoim ulubiencem ;) Bo o ile dobrze pamietam maja wtedy czas dla siebie. Zapewne nadrabiaja caly tydzien. A tak powaznie mowiac nigdy Ci to pomatanczka nie przeszkadzało ze tak rzadko sie widziecie ? Zapewne to nie wasze wina . Bo zmusza go do tego pewnie sytuacja z pracą . Setunia jak tam znosisz upały ? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamy czas do jutra i mam nadzieję, że wykorzystamy go na co innego niż kłótnie :o Vessna problemy z zębami znam bardzo dobrze :o niestety... Najważniejsze to mieć dobrego dentystę, ja na szczęście takiego znalazłam i to zupełnie przez przypadek ale jest to jedyny dentysta u którego spokojnie usiądę na fotelu bez myśli o ucieczce w siną dal :D Więc nie poddawaj się, a na Twoim miejscu nawrzeszczałabym na pielęgniarki w szpitalu, bo to zdecydowanie był przypadek dla ktorego powinni wezwać dentystę, a niestety nasza polska służba zdrowia ma wszystko gdzieś i czasami trzeba im przypomieć, że to oni są dla nas, a nie odwrotnie. Ja na ból zęba brałam Ketonal ale niestety jest na receptę, z leków ogólniedostępnych brałam końską dawkę ibupromu tzn. 2 tabletki Ibupromu max, a pózniej po mniej więcej dwóch godzinach (jak bardzo bolało to po godzinie) kolejna 1 tabletka. Zawsze pomagało. Mam nadzieję, że u Ciebie też znajdzie się jakiś dobry dentysta i pomoże Ci pozbyć się bólu. 🌻 Trzymaj się i nie daj się wrednemu zębisku 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny, we wtorek z nim zrywam....nie moge juz sie oszukiwać, ten koles mnie olewa i tyle, od samego początku...dosyć mam tego, definitywna decyzja zapadła :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×