jacy są 32-latkowie?

pomaranczka łe rety no wlasnie gdzie??? wiecie co , nie bede tu nic wklejac:o bo te wasze zwiazki sa takie fantastyczne nie bede sie blaznic:D musze to chbya zakonczyc;) bo naprawde az mi sie smutno robi jak tak Was sobie czytam...bo znalazlyscie fajnych facetow:) ale na topick nadal zagladam :D bo jest fajny:)

setunia co Ty tu wygadujesz! Wczoraj było cudownie, ale pare dni temu koszmar :O raz jest tak raz inaczej. Łe rety może faktycznie powiedzieć, ze jej się udało troafić na wyjątkowego faceta, ale ja? Ja dopiero zaczynam, jeszcze wszystko może się stać! Jak nie chcesz to nie wklejaj, ale jeżeli nie wklejasz tylko po to, żeby się nie zbłaźnić, to Ci mówie, że NAPEWNO SIE NIE OSMIESZYSZ :) przecież ja tu też sie zdobyłam na odwage, żeby napisać o super przyjaciółkach M np :P jak chesz to moge zaraz tu wyrecytować poemt na temat tego co mi się w M nie podoba i zrobie to, tylko sobie najpier kolacje przygotuje :D

pomaranczka :) nie , nie musisz mi tu nic pisac, jak cos to sobie odszukam:) to ile ty jestes z M??????

oczywiscie smacznego:D

Wady M :) (najpierw te, że tak powiem cielesne :) ) -ma krzywe zęby -jest chudziakiem -ma dosyć kiepski gust, w kwestii ubierania się, tzn katana i jeansy rządzą -ma dużą wade wzroku na minus (tzn nie ma w tym nic złego, ale jest to zawsze jakaś wada :) ) Wady M :) teraz te bardziej duchowe i związane z jego zachowaniem -strasznie dużo filozofuje i teoretyzuje -zdaża mu się spóźniać na spotkania -ma mase przyjaciołek, dla których jest guru i ciągle do niego po coś wydzwaniają (wyjątek stanowił wczorajszy wieczór) -czasem mam wrazenie, ze mnie nie słucha, ale tak absolutnie -nie pisze smsów czułych, tylko informacyjne :P -potrafi cały dzień się nie odezwać ani słowem :O (na cztery tygodnie zdażyło mu się to ze trzy razy) -dużo gada o sexie, co mnie denerwuje, bo wtedy czuje, że on myśli tylko o sexie (chociaż, on wogóle dużo gada..) -no właśnie, dużo gada i czasem gada tak, ze mam wrazenie, że urodził się na innej planecie (np kiedy dzwoni, mówi do mnie "pomachaj sobie ode mnie albo ucałuj się ode mnie....:O) -na piersi mówi "szczeniaki" :O :O :O :O :O :O :O -lubi moją mame i czasem mam wrazenie że się jej podlizuje -użala się nad sobą no jeszcze bym troche mogła wymienić, ale może narazie poprzestane na tym :) oczywiście zalet też mogę wypisać wiele i pewnie łatwiejsze by to było :) chyba sie zakochałam... tak właśnie stwierdziłam, kiedy wypisywałam te wady..... setunia

Zniknęłam na chwile, a tu widzę o jakiś fantastycznych facetach rozmawiamy :D A czy moje Kochanie jest wyjątkowe, hmm,.. dla mnie jest i to jest najwazniejsze, bo ktoś inny może powiedzieć, że wcale taki nie jest ale to jego zdanie. A gdzie się takich facetów znajduje - POJĘCIA NIE MAM :D Bo my poznaliśmy się w takich okolicznościach, że do dzisiaj nie wiem czy to normalne czy to jakaś bajka czasem nie jest. Ale zejdźmy na ziemie, moje Kochanie ideałem nie jest, ma dużo wad tylko, że ja te wady też kocham :D Eeee tak na to patrze i chyba ześwirowałam, już kiedys mu powiedziałam, że On mnie omotał :D Hahaha ale jakie przjemne to omotanie ;) Dziewczyny, a teraz poważniej, bo pytanie z innej branży, czy któraś z Was bierze tabletki anty? Bo mam pytanko: Po przerwie wróciłam do tabletek, no i minął pierwszy miesiąc brania, w środę wieczorem wzięłam ostatnią tabletkę, a @ ani widu ani słychu! Czy to kurcze jest normalne, bo jeszcze nigdy mi się takie spóżnienia nie zdarzyły. I się zaczynam denerwować o co chodzi...

Pomarańcza dobrze, że widzisz wady, bo to znaczy, że nie jesteś slepo zakochana tylko, że patrzysz na to realnie. A to co wymieniłaś to nic złego :) Faceta idzie wychować :P Haha, znam to ze swojego doświadczenia :D A tak serio to wychowanie idzie w obie strony, On Ciebie zmieni i Ty jego.

A i jeszcze jedno. Setunia każdy wiersz napisany pod wpływem jakiegoś uczucia jest piękny, więc bez krempacji :D No chyba, że to cos osobistego to ewentualnie wybaczymy :) A i nie pochwaliłaś się jak tam romans? Co się ciekawego dzieję? Co ze spotkaniem?

Kurcze znalazłam nas dzisiaj na zdaję się 4 stronie :o Kurcze dzisiaj jestem cały dzień jakaś rozdrażniona, wszystko mnie denerwuje... Najchętniej zamknełabym się w pokoju i nikogo nie wpuszczała. Ehhh... Raz na jakiś czas mam taki chory dzień, pocieszam się myślą, że jutro będzie lepiej. Rozmawiałyśmy o \"Samotności w sieci\" - wczoraj zaczęłam czytać i tak czytałam do 4 w nocy :D Tak mnie ciekawiło zakończenie. Książka w sumie nie raz mnie wzruszyła, rozśmieszyła i zaskoczyła zakończeniem ale szczerze mówiąc sądziłam, że będzie lepsza - jakoś tak wszyscy ją zachwalają, a dla mnie jest przeciętna. Ale to moje zdanie, nie będę mówić więcej bo nie wiem na jakim etapie czytania jest Pomarańcza, a po przeczytaniu sama oceni. To pozdrawiam

jejku jejku jejku, ale jestem wykończona. Czemu nic mi sie nie chce? tylko spaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaććććććććććććććććććććććććć :O

łe rety, przepraszam, że nic nie odpisałam wcześniej, ale normalnie wiosna mnie wykańcza :) w ramach uzupełnienia niedobrou magnezu jem właśnie czekolade :D miałam w niedziele strasznie przykry incydent, mój ex postanowił zawalczyć o moje względy w typowy dla siebie sposób, czyli najpierw mnie zbeształ i powiedział, że się cofam, że M nie jest mnie wart i że jestem ogólnie beznadziejna a na drugi dzień i dziś mnie non stop przpeprasza, zapewnia o swojej przyjaźni i takie tam bla bla bla. Póki co milcze, nie odpisuje na smsy, ani na gg nie dzwonie, nic, zero...... ciesze się, bo do tej pory miałam absolutnego hopla na jego punkcie, wystarczyło, ze kiwnął palcem i juz byłam u niego.... teraz kompletnie mi nie zalezy na tym co myśli o mnie, czy chce coś ode mnie,..... uff M pracuje także kontakt ograniczony, ale przed chwilą wysłał smsa \"nie moge przestac myśleć o Tobie\".....pierwszy chyba taki miły esemes od niego :D ja też ciągle tylko praca-dom-obiadek-zaleganie przed kompem-rower-zaleganie przed kompem... co za życie :D łe rety ---> w stu procentach podzielam Twoje rozdrażnienie, ale nic tak nie wycisza jak kilka kostek milki najlepiej tej z karmelem :D :D :D to staaaaaara medota, każdy psycholog poleca ;) setunia ---> wake up

Teraz ja trochę pomilczałam :o Miałam mase spraw do załatwienia ale wszystko ułożyło się po mojej mysli. Co do czekoladki to ja dzisiaj stosuje tą terapie :D Działa!! Co tam Pomarańczko u Ciebie? Jak sprawy z M i wasz smsowy post? Mam nadzieję, że już wszystko ok. ! I jest tak jak dawniej, a nawet i jeszcze lepiej!! No nic wracam do moich zajęć, trzymajcie się cieplutko

Pomarańczko, Setunia gdzie się podziewacie?

pomaranczka le rety pomaranczka wiesz co moze oznaczac taka sennosc:D????? ja dzis wrocilam strasznie mnie nogi bola:( cholender:o spicie nie spicie?? pewnie zaczytane w \"samotnosci.....\" ;)

Przykro mi to stwierdzic, ale z zawodowego doswiadczenia powiem, ze facet, ktory wiaze sie z duzo mlodsza jest po prostu niedojrzaly. Wybaczcie, ale 20 latka nie ma ani takiego doswiadczenia zyciowego ani wiedzy ani nie jest tak dojrzala jak 30 latka, wiec o czym ma rozmawiac z taka panna 32 latek? O dyskotekach? studiach? imprezkach?planach na przyszlosc?przyszlej pracy? Przeciez on powinien juz takie rozmowy "przerobic". Jesli jest na etapie 20 latki to dzieki bardzo za tak wolno rozwijajacego, dojrzewajacego faceta...

czesc Wam, ja poprostu zapracowana kobita jestem :D a tak naprawde to miałam ciężki tydzień i w pracy i w życiu osobistym ;) Mój ex (wiekowo starszy od M ) uskuteczniał akcje w celu naszego ponownego zejścia się.... najpierw zrobił mi ogromną afere,jak juz pisałam, a potem przez kilka dni mnie przperaszał.....w środe przyszedł do mnie pan listonosz z paczką od ex......były tam perfumy.....jakieś słodycze......list i książki.......przez chwile chciałam mu to odesłać, ale w końcu kurcze nie stać mnie aktualnie na takie drogie perfumy i zostawiłam tę paczkę u siebie :O chyba źle zrobiłam, co? :O Dziś jade do M, zaprosił mnie do sibie, mam poznać jego brata i jego narzeczoną......jejku, troche sie denerwuje..... Samotność w Sieci jakoś mnie znużyła szczerze mówiąc, nie moge sie zebrać żeby ją dokończyć. Miałam dziś okropny sen, śniło mi się, że byłam skazana na kare śmierci w więzieniu na cyprze :o (nigdy nie byłam ani w więzieniu ani na cyprze :) ) ale udało mi się uciec i biegałam po jakimś dziwnym miasteczku z moją przyjaciółką, strasznie sie bałam i ogólnie jestem niewyspana.. łe rety ---> jak tam sprawy sie mają z pracą? udało Ci się coś znaleźć? czy już piszesz na klawiaturze bez zerkania na nią :) ?? zdaje się, że lada dzień wraca Twój Luby :D no i jak tam u Ciebie codzienne sprawy? setunia ---> juz myślałam, że o nas zapomniałaś :( ale widze, ze jednak zaglądasz czasem :) to może czasem coś tam skrobniesz, jak u Ciebie zycie płynie? Jak tam z Poetą się układa tirlirilitirli.. ---> 9 lat to duża różnica wieku według Ciebie? Poza tym, mam nadzieje, że nie jesteś psychologiem (wypowiadasz się z punktu widzenia "doświadczenia zawodowego") bo jeżeli faktycznie nim jesteś, to chyba słabo znasz psychikę ludzi. Doświadczenia życiowe nie pojawiają się automatycznie z wiekiem, są zbiorem tego co przeżyliśmy niezależnie od wieku... ktos mając 23 może nieść już na plecach naprawde poważne sprawy, a inny 30latek może nigdy jeszcze nie dostał od życia w kość.....zresztą, jak juz sto milinów razy tu pisałam, traktowanie wszystkich na podstawie gotowych schematów jest poprostu żenujące :O pozdro

pomaranczka nie bylo mnie i teraz juz tak bedzie , ze bede tylko w weekendy:( Ale ten Twoj byly jest uparty:D. Moze napisz cos wiecej o Twoim poprzednim zwiazku, to bede miala jasny obraz sytuacji;) Mysle , ze przyjecie prezentu , to moze byc jakis znak dla niego, jakas nadzieja, ze jeszcze nie wszystko zakonczone A jaka ksiazke dostalas:D i perfumiki>>>>>;) W czwartek sobie troche poszalalam na juwenaliach i teraz cierpie , bo to skakanie odbilo sie na moich kostkach, troche mi spuchly ale to tez od biegania na wuefie:o On ciagle do mnie pisze;) nawet jak mnie nie bylo to pisal, a wczoraj popisalismy do 2giej w nocy;) O spotkaniu poki co nie mysle za to On caly czas .....ma do mnie anielska cierpliwosc ....i co z tym zrobic:o \"Samotnosc w sieci\" tez mnie czesto nudzila i nie przeczytalam tej ksiazki \"jednym tchem\" ale jakos ja przeczytalam i ciesze sie nie rzucilam jej od razu w kat:D Milego dnia dziewczynki

setunia ---> perfumy Lacoste (ulubione moje ...) Książkę "Baltazar" Mrożka...napisał w liście, że mam to przyjąć i że to przyjacielski gest z jego strony :o byliśmy razem przez rok czasu, on ma 37 lat :O było nam razem dobrze, ale on ma zbyt porywczy temperament jak dla mnie, robił mi okropne awantury, był strasznym zazdrośnikiem i nie wyszło nam generalnie, teraz on mieszka na drugim koncu Polski i nie mamy ze sobą prawie żadnego kontaktu, czasem telefon jakiś, sms, meil... w zeszłym tygodniu zadzwonił do mnie i ja mu powiedziałam, że spotykam się z M... no i to rozegrała sie totlana afera ....... to takie małe summary setunia :) lece do M.....ale piękna pogoda jest :D :D :D będzie dobrze, będzie dobrze ;) do zobaczenia

No ja mam gdzieś tyle ale jestem wyjątkowo atrakcyjny dla tych co uznam za odpowiednie.A inne nie muszą się martwić że będą miały ze mną kłopoty w związku.No ale tacu co szukają 20 latek są podejrzani.Jak widać niżej szukam nieco starszych ;).

wracając do początku dyskusji...nie wiem czy wiecie miłe Panie, ale jeżeli chodzi o facetów to nie starzeją się ponieważ są wiecznymi dziećmi, więc po co tu mówć czy ma 22 lata czy 32 lata i tak zawsze robi te same głupoty, tylko z wiekiem już sił na nie nie starcza :)

Witam Was Dziewczyny, u mnie też młyn. Pokłociłam się z Rodzinką, bo stwierdzili, że mam na razie nie szukać pracy tylko zająć się studiowaniem, kurcze tylko, że ja chce pracować i jakoś do tej pory spokojnie dawałam radę i nie zamierzam tego zmieniać! Na dodatek moje Kochanie na początku tez się przy tym upierało ale porozmawiałam z Nim i wytłumaczyłam, no i doszliśmy do wspólnej wersji, że jeżeli praca ma mi dać szczęście i spełnienie to ok. I teraz już na spokojnie szukam dalej :) Co do klawiatury to niestety nie miałam zbyt wiele czasu na to by móc na nią \"nie zerkać\" i niestety powoli zaczynają mi się egzaminy więc czasu będzie coraz mniej. Dzisiaj uczę się na jutrzejsze zaliczenie z angielskiego więc tak zapobiegawczo jutro trzymajcie kciuki :D A Kochanie przyjeżdza już w środę i nie możemy się już siebie doczekać! Najchętniej zasnęłabym i tak spała do czasu kiedy On mnie obudzi :D Jak na razie muszę Wam powiedzieć, że ten jego wyjazd zrobił bardzo dobrze nam i naszemu związkowi, kocham Go z każdym dniem jeszcze bardziej, o ile jeszcze mocniej się da ;) I z wzajemnością, dawno nie czułam, że On tak mnie kocha! Hmm... Chyba w jakiś sennik będzie trzeba zajrzeć bo sny mamy niewątpliwie ciekawe! A Cypr to może zapowiedź jakiś miłych wakacji :D oczywiście z M. Co do poznania Rodziny to się nie denerwuj, kiedy ja poznawałam jego Siostrę i Szwagra to miałam nogi jak z waty i miałam stracha na maksa, a teraz dogaduje się z Nimi tak samo jak z moim rodzeństwem :) Co do paczki od ex to skoro napisał, że to po przyjacielsku, to ok. Najważniejsze jest to żebyś jasno określiła granice tej przyjaźni, bo inaczej możesz mieć z Nim problem. Setunia--> Juwenalia w tym tygodniu są u nas w Poznaniu więc może uda mi się znaleźć trochę czasu i pobawić ze znajomymi. A na bolące nóżki najlepsza długa, ciepła kąpiel :) A, że Poeta pisze to bardzo dobrze, spotkaj się z Nim w końcu, zobaczysz, że nie będziesz żałowała ;) Pseudo Amancie Wszech Czasów, po przeczytaniu Twoich licznych zdecydowanie kretyńskich wypowiedzi na forum pozostawie Twoją wypowiedz bez komentarza... tirlirilitirli... --> nie sądzę żeby mój facet był niedojrzały :o A co do doświadczenia 20-latek się nie wypowiadaj dopóki nie poznasz danej osoby. A skoro Ty potrafisz rozmawiać tylko o dyskotekach, imprezach i studiach czy też przyszłej pracy no to sory ale to Twój problem i nie patrz na wszystkich ze swojej perspektywy :P Tak na marginesie: Był niedawno taki odcinek \"Rozmów w toku\" gdzie wypowiadała się jakaś Pani Psycholog niestety nie pamiętam nazwiska, program był na temat związków kobiet z dużo młodszymi facetami i wypowiadała się owa Pani Psycholog, powiedziała to pod czym ja się podpisuje całą sobą, a mianowicie, że miłość nie zagląda w metrykę tylko patrzy na człowieka, bo ludzie nie dobierają się na podstawie wieku. Społeczeństwo patrzy na takie związki \"inaczej\" bo taka para nie postępuje zgodnie z powszechnie przyjętymi normami społecznymi. Na szczęście te normy ulegają zmianom! Kiedyś takie związki jak nasze były praktycznie większością i jakoś ludziom się szczęsliwie żyło ;) Miłego wieczoru, a ja wracam do książki od angielskiego :) No i czekam na telefon od mojego Kochania :D

Jaki miły topik:) Widzę,że odwiedzaja go panowie po 30- więc będe miała do was pytanko. Mam 22 lata i ...jestem zakochana:D On ma 35 lat, ustabilizowana sytuację życiową itd. Obrączki nie nosi. Ja studiuję ,pracuję...na brak powodzenia nie narzekam,ale on...nie zwraca na mnie uwagi jak na kobietę:( Jak go w sobie rozkochać?? Kiedyś wystarczyły przeciągłe spojrzenia prosto w oczy,a teraz to już sie chyba boi patrzeć mi prosto w oczy:-P Co interesuje mężczyzn w tym wieku? Co lubią,a czego nie znoszą?? Z góry dzięki za odpowiedzi!!:)

Czesc Wam, ja właśnie odpoczywam po sobocie spędzonej z M. Było świetnie, non stop sobie dziękujemy za ten dzień :D Pojechałam do niego, poznałam brata i jego narzeczoną, miło było, posiedzieliśmy w ogródku, wypiliśmy herbate a potem poszliśmy z M na spacer (15 km wzdłuż morza) siedzilelismy na klifie, patrzykliśmy z góry na morze, port i na spacerowiczów na plaży i piliśmy piwko :) Potem pojechaliśmy do mnie, zrobiłam późny obiadek (jajecznice z parówkami :D i kotlety sojowe - tylko to miałam w lodówce :D :D :D ) Potem oglądaliśmy film no a co było potem to zachowam dla siebie ;) Dawno się tak nie rozluźniłam, nie wychodziłam i nie wygadałam, chociaż mam odcisk na palcu taki, że teraz nie moge wogóle chodzić, to był jeden z fajniejszych dni w moim życiu, chociaż w sumie taki zwczyjany setunia---> czemu tylko weekendami będziesz? Będize Ciebie brakowało Za Twoją radą, zaraz sobie poczytam dalej Samotność w Siecie. A Twojemu Poecie to naprawde musi na Tobie zalezeć :) Amant Wszech Czasów--->fajnie, że szukasz nieco starszych, powodzenia, może gwiazdy kiedyś ułożą się w taką konstelacje, że spotkasz tę swoją jedną jedyną ( no według mnie to cud musiałby byc jakiś, patrząc na to jakim jesteś megalomanem :P , ale cuda też sie zdażają :P ) on 30 lat ---> w 100% masz racje, pozdrawiam serdecznie :D łe rety ---> z rodzinką zawsze jest tak, że szukają dziury w całym szczerze mówiąc. Jesteś bardzo ambitną kobietą i tak trzymja, to napewno zaprocentuje w przyszłości Kciuki za zaliczenie trzymam, chociaż nie wiem czy nie za późno :) Jejku, to w środe będzie święto miłości u Ciebie, kurcze tęsknota jest dziwna, z jednej strony zabija i męczy a z drugiej jest piękna, cementuje związki i wyciska z nich to co najlepsze. Co do wakacji na Cyprze, hmmm ja po tym śni chyba nigdy tam nie pojade :P Co do tyhc Rozmów w Toku, to masz racje, Miłość nie patrzy na nic, trafia czasami tak, że wydaje się, totlanie bezsensownie, nie zawsze Miłość kkończy się happy endem, ale zawsze przynosi ze sobą jakiś owoc, coś co zaprpcentuje w przyszłości (może nawet w wieczności?) vanilla ninja---> topik miły, bo towarzystwo miłe, ale raczej nie licz na żadne rady w kwesti "rozkochania" w sobie 35latka........nie o to tu chodzi......no ale może ktoś inny będzie miał inne zdanie, to może się jakiejś super recepty doczekasz. Pamiętaj tylko, że jak ma się coś wydarzyć to się wydarzy, jak on coś czuje do Ceibie i Ty do niego, to prędzej czy później samo jakoś wyjdzie pozdrawiam PS. Dziś miałam u siebie gości, na pierwszym w tym roku grillowaniu, jeeeeeny ale sie objadłam :D pychaaaaaaaaaaaa

pomaranczkaciesze sie , ze tak przyjemnie spedzilas cala sobote:) ech jak ja bym chciala na taki spacerek brzegiem plazy;) Poeta wczoraj caly dzien sie nie odzywal , dopiero ok 1wszej w nocy napisal i odebralam to jako koniec wiec niby ostatecznie sie pozegnalam z Nim, a On dzis znowu sie odezwal . Niech sie w koncu zdecyduje:D Ale czego ja od niego oczekuje jak to przeciez ja sama wyzwalam w nim te stany niepewnosci;) Udanego popoludnia ja chyba zaraz wybiore sie na spacerek , chociaz juz troche padalo i pogoda nie pewna ale uwielbiam takie powietrze po deszczu pojde i bede wdychac zapach bzu:) pomaranczko i przyjemnej lekturki:)

Ja tak tylko na chwile bo dopiero wróciłam do domku. Zaliczenia nie było jest przesunięte na następny zjazd - czyli za dwa tygodnie. I może lepiej, bo jakoś się nie mogę skupić. Środa coraz bliżej :D I juz chce mieć Go obok siebie, wyściskam, wycałuje i... ;) Idę spać bo ledwo widzę... Trzymajcie się cieplutko

Ale tu cisza! Dziś wtorek, jutro o tej porze będę już miała moje Kochanie obok siebie :D Nie mogę się doczekać!!! Idę zmyć z siebie maseczke, na jutro robie się na bóstwo ;)