Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kobieta33

Ryczące trzydziestki !!! I nie tylko...

Polecane posty

Gość księżniczka 34
Hej Kochane. Poryczcie trochę. Tak jakoś pusto tu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewunia34
Witam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no dfobra witam :)) daje znać ze zyję :)) kobieta 33 cieszę się ,ze wszystko jest o.k :)) jutro wpadnę to pogadamy :)) milej niedzielki :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewunia34
Chyba tak. Aż sama nie mogę w to uwierzyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewunia34, rozgość się. Napisz coś więcej o sobie. Witamy w bandzie. Maxmara, czekam na pogaduchy. Poryczymy sobie. Może nie tylko My ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość księżniczka 34
A ja myslałam, że Was wynioslo na amen. Witajcie w niedzielne przedpoludnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość księżniczka 34
Generalne w porządku. Mam zamiar przystąpic do akcji odchudzanie. Przez zime kilka kilogramów przybylo. Jak nigdy Nie za dobrze sie czuję z dodatkowymi kilogramami. A ja tak lubie jeść.... A co u Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli chodzi o odchudzanie, to nie chwaląc sie mam się za eksperta. 14 lat temu schudłam 38 kg, do dziś ich nie mam. Jakbyś chciała porady, jakichś sposobów itp. chetnie pomogę. Będę tylko potrzebowac kilku informacji. Wal jak w dym. Poza tym wszystko ok. Oby tak dalej. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość księżniczka 34
Jesli chodzi o porade to chętnie. Matko 38 kilo!!! A jak zareagwała skóra na to? Biorąc pod uwage nasz wiek trzeba by tez troche sie poruszać. Rower wystarczy? Jakich informacji Tobie dostarczyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ze skórą nie było żadnych problemów, trochę ruchu i kosmetyki wystarczyły, pozatym miałam wtedy 18 lat. Zostały niewielkie zwiotczenia w miejscach strategicznych, ale da się z tym żyć. Nie są bardzo widoczne. W sumie to bardzo lekko mi poszło, ciężej jest utrzymać wagę. Przez te prawie 14 lat nie ważyłam więcej niż 55 kg. Co do informacji, które musze mieć: jeśli chcesz, będę pytać na topiku.Wygodniej byłoby na gg, lub mailem. Decyzja należy do Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość księzniczka 34
Na razie, jeszcze przez ok 10 dni nie mogę korzystać ze swojego komputera.Tak, że na swoim gg nie moge pogadać. Jak tylko wrócę do siebie podam nr. A co mi tam . Pytaj na forum . W koncu miedzy nami kobietami... :) Pozdrawim cieplutko. Wybierałam sie caly dzien na rowerek i wybrac nie mogłam. Ach, te mocne postanowienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Muszę znać Twój wzrost, obecną wagę, typ sylwetki (wąskie ramiona-szerokie biodra lub na odwrót, zaznaczona talia lub nie), tryb pracy (inny wydatek energetyczny ma fryzjerka, inny kasjerka), ilość ruchu np. chodzenie do pracy na piechotę, jakiś taniec (ile razy w tygodniu), aerobik, jakaś gimnastyka w domu. Na początku podam Ci kilka prostych pomocnych zasad, które same w sobie już Ci pomogą, wystarczy ich przestrzegać, a to nie jest trudne. Masz jakąś wiedzę na temat metabolizmu ? Jeśli nie, kilka podręcznikowych zasad też Ci podam. To są rzeczy, które musisz wiedzieć, żeby nie zrobić sobie krzywdy. Parę sprawdzonych przepisów też się znajdzie. Błagam Cię nie żryj cudownych środków i nie chlaj herbatek \"odchudzających\". Potem napisze Ci dlaczego. Tyle na teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja zaryczę całkiem optymistycznie wieczorową porą....:) Wraurauarrrrrr :) Pozdrawiam wszystkie ryczące🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość księżniczka 34
Hej Mea!!! czyzby jakies optymistyczne wieści? Kobieto. No więc tak. Wzrost 168. Waga 65 kg. Przy 58 bylo czulam sie ok.Wąskie ramiona, zaznaczona talia. Dośc szerokie biodra i ... nogi :( Tryb pracy raczej siedzący. Niestety ruchu jak na lekarstwo. Żadnej gimnastyki ,ale zamierzam to zmienić .Przyzwyczaiłam sie do auta i rozleniwilam. Az mi wstyd jak to piszę, bo przeciez kiedys uprawiałam sporo sportów.A teraz nie dość, że kilogramy to jeszcz cellulit. Moja wina.Troche jestem usprawiedliwiona, bo dopiero zaczynam odżywac po czymś co mnie wypalało i zamierzam wziąść sie za siebie porządnie.Na poczatek rower dwa razy w tygodniu .Poradzisz mi coś Kobieto? Mam nadzieję, że pozostałe Ryczące nie będą mi miały za złe absorbowanie swoim odchudzankiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość księżniczka 34
Wiedze na tamat metabolizmu mam szczątkowa i chaotyczną.Nie wiem, która część wiedzy ewentualnie bedzie pomocna. z góry dziękuję. Ty schudłas 38 kg a ja jestem przerazona tym, że muszę 7. :) Męczę się bez jedzenia. rano leci mi troche cukier( jest na granicy normy) i nie wytrzymuję bez podgryzania czegoś tak co półtorej godziny. Potem po poludniu lepiej znosze ograniczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nickosia
Cześć dziewczyny!! piszecie o odchudzaniu ,najlepsze stresy , nerwy na odchudzanie-hihi,ale oczywiście to żart ,jedni maja tendecje do tycia inni nie , ale my po trzydziestce to zadateczki mamy i to spore ,ale dobre odzywianie ,dużo ruchu ,aktywne życie ,to i spalanie lepsze i boczki nie rosną:))))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nickosia
kobieta 33- spróbuj odgadnąć kim jestem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nickosia - o 5- tej rano twardy mi nie hula.Myślenie włącza mi się koło 7- mej. Wdzięczna będę za podpowiedź. :) Mam szukać wśród znajomych w realu, czy między ryczącymi ? Mea, chyba Ci lepiej, nie rozpisałaś się za bardzo. Dobrze, że w weselszym tonie. 🌼 Księżniczka, skonpletuje podstawowe informacje i napisze, ale dopiero po południu. Zadanie na dziś i najbliższe dni - jedz wariatko śniadanie, jak nie to Twój cukier pójdzie wogóle w siną dal... Wogóle żryj jak człowiek, przynajmniej 4 posiłki dziennie. Nie golonkę i wędzony boczek. W odchudzaniu trzeba jeść nawet więcej niż normalnie, ponieważ zawartość energetyczna żarła jest mniejsza. Dasz radę, twarda jesteś jak stonka :) Tyle narazie. Spadam do pracy. 👄 dla Wszystkich. Nickosia, mam takie przeczucie, że Ty z Wrocka jesteś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny :) nie przeczytałam całego weekendu i piatku, bo trochę z czasem cienko i piatek wolny wzięłam (targ książki w Wawce), ale widzę b. interesujący temat, też zrzuciłabym jakies 5-6 kg, a sylwetkę mam podobną do księżniczki, więc rady będą też dla mnie :) (160 cm wzrostu/55 kg, grubszy dół, brzucholek i uda). Chętnie sie przyłaczę do akcji odchudzania, chociaz podejrzewam, że wyjazd wakacyjny w czerwcu w Bieszczady na 2 tygodnie mi w tym pomoże chcąc nie chcąc :) Buziaki dla wszystkich i wpadnę później, odrobić zaległości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
(cześć) (kwiatek) Witam wszystkich znajomych i nieznajomych. Aleście tu popisali , mam co nadrabiać. Na razie idę się wyspać po 13 godz. podróży. Papatki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Juz mi nawet emotikonki nie wychodzą tak dawno mnie tu nie było 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie skasowałam to ,co przed chwilą do Was napisałam. 😭 Nad morzem było cudownie, wietrznie i zimno brrr Za parawanem za to był upał, prawie jak na Majorce ;) Naładowałam akumulatory, byle do wakacji. Przeczytałam moje zaległości i wiecie co kobitki ,bez wyjątku jesteście WIELKIE. Kobieto33-> To miłe, że o mnie pamiętałaś. Na doły saperka najlepsza to fakt, pójdę za ta radą. Na mnie działa jeszcze dobra muzyka.A poza tym to mam nadzieję, że wzystko jest ok. Zresztą nie może być inaczej masz przecież jeża przy sobie. I to jest najważniejsze. Księżniczko34-> Jak chcesz się zrobić na czarno wejdż na stronę główną forum i tam pisze: zarezerwuj swój nick. NO, to do dzieła. Trzymam kciuki za odchudzanie. Ja przez 2,5 tyg. przytyłam 4 kg, ale wreszcie wy6glądam kobieco ,a nie jak wieszak. Znając życie po powrocie do pracy szybko zgubię pamiątkę znad morza. Na razie konczę pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teraz się będę wymądrzać. Księżniczka, przy swoim wzroście powinnaś ważyć jakieś 57 kg. siedem kg. do zgubienia, nie jest źle. :) Przy Twoim typie pracy, wieku dzienne zapotrzebowanie wynosi 1750 kcal. 1 kg. to 7 000 kcal. Jeśli utrzymasz dzienny bilans energetyczny na poziomie 1 000 kcal, w 10 dni schudniesz 1 kilogram. Jeśli do tego dodasz ruch, będzie szybciej i zdrowiej, bo spalisz tłuszcz, a nie pozwolisz by organizm zjadł mięśnie. Na początek zaopatrz sie w : - wodę mineralną niskosodową (usuwa nadmiar wody z organizmu), - herbatę miętową i zieloną (regulują trawienie, poprawiają przemianę materii), - błonnik pokarmowy (zniweluje głód, pomoże w zaparciach.Koniecznie popijaj dużą ilościa wody, 15 min. przed każdym posiłkiem. Polecam Ananas Slim Trio, Bio- błonnik) - chudy twarożek ( białko spala tłuszcz, polecam Twarożek wiejski z Biedronki.Jest świetny) - pieczywo chrupkie ( jeśli nie lubisz spróbuj sie przekonać.Wasa z sezamem jest najbogatsza.) - pomidory, sałata, rzodkiewka, ogórki, fasolka szparagowa mrożona, brokuły, kalafior itp. (mrożonki gotuj na parze) - ryż i makaron, jeśli nie masz wagi kuchennej, kup porcjowany. - drób, - jeśli wędlina, to tylko drobiowa (bez widocznego tłuszczu), - mozarella i camembert (w niewielkich ilościach oczywiście), świerze oregano i bazylia też się przyda. Tyle narazie. Wieczorkiem napiszę Ci jakieś przykazania. Muszę sapnąć chwilę, ciężki dzień za mną. I woreczek (już wiem, że to woreczek, nie jajnik) mnie nap...dala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobieto33 , ale z Ciebie ekspertka. Księżniczko zakasaj rękawy i do dzieła. Trzymam kciuki. Ja wracam do jazdy na rowerze. Poza tym zamierzam rozruszać moje stare :) kości na gimnastyce. Ale na razie to plany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×