Ryczące trzydziestki !!! I nie tylko...

Żyję!!! Wypada się wyspowiadać gdzie się zapodziałam. Pierwszy tydzień ferii, jak zresztą wiecie - audyt. 13 godzin codziennie i wracałam w stanie \"zwłoki totalne\". Ale pal sześć zmęczenie, dobijało mnie co innego, ale tutaj się o tym nie będę rozpisywać. Dół szedł za dołem... O mały włos a miałam nie jechać na ferie. Wybaczcie, że się nie odezwałam. Nie wiem jak udało się mojemu R. pozbierać mnie do kupy, torby i jeszcze wrzucić do samochodu. Masakra. Byłam w stanie totalnego rozkładu. Pierwsze 3 dni byłam jak z innej bajki i w dodatku takie horrory mi się śniły... Pomyślałam nawet, że najwłaściwszym dla mnie miejscem na urlop będzie - praca R. ( wtajemniczeni wiedzą o co chodzi ). Obiecuję, że teraz nadrobię zaległości. Może nawet jakaś kawa czy cóś ;) Jeśli chodzi o cosmę to muszę się chyba do niej wybrać z reklamówą słodyczy bo tyle u mnie tych ciastek zostawiła ;) Ech...księżniczko...coś Ci potem powiem więcej, ale teraz krótko... Zazdroszczę Ci!!! Kobietka! Trzymasz się jakoś? Co u Ciebie? Pozdrawiam wszystkie cosmate, kobietkowe, księżniczki :) Nie bądźcie na mnie złe za tą ciszę już !!!

Mea nareszcie. Kurcze, martwiłam się o Ciebie. Nawet dzwonić miałam. Kawa zawsze :D W sprawach konstans. Jedno mieszkanie kupiłam, drugiego nie sprzedałam, nadal jestem samotna :) Za 13 dni sprawa rozwodowa. Cooooosmaaaaa ! Księżniczka czekam na zdjęcie malutkiej w kapelusiku :D

Hej laseczki. mam bardzo mało czasu ostatnio ale pamiętam o Was i czasem zaglądam a tu cichutko. Niedobrze. Kobietko jak sprawa rozwodowa i skąd do jasnej anielki ten pomysł na zamieszkanie z mamą? Mea mam nadzieje że dołki Cię omijają szerokim łukiem, a co mi chciałaś powiedzieć? Cosma będzie ta wiosna w serduszku ? No ja myślę. Buziaczki dla wszystkich ryczących.

Księżniczka... mus... To nie pomysł, to konieczność :( Dawaj fotki malutkiej w kapeluszu. My tu jak sępy...:D Sprawa 11 lutego. Pisz co u Ciebie.

Hej!!! Mea_ wspominaliście o wyjeździe . Dobrze zrobił R. ,ze Cie zapakował, należało Ci się. Co do słodyczy, hmn... wiosna się zbliża , czas je chyba ograniczyć ;-). Tak tylko gadam , bo pierwsza rzecza , która dzis zrobiłam była wizyta w sklepie- w efekcie zjadłam całą czekoladę i teraz lekko zamulona jestem, ale człowiek jest głupi i pazerny. Księzniczko- teraz z całkowitą pewnoscia moge napisac o tej wiosnie. Sama nie wiem kiedy przyszła, ale długo musiała sie dobijać. Kobietko- liczę z Toba te dni i trzymam kciuki

Jeszcze tydzień.

4 dni.

Hej. Duchowo bede z Toba . Trzymam kciuki.

Dzięki Moniś. Bardzo mi potrzebne wsparcie. Dopiero teraz zaczynam myśleć o tym co mnie czeka...

hej. Tak sobie pomyslałam ,że im bliżej tym straszniej. Jak masz możliwosc idź do kina np. na Lejdis - wybierz sie polecam. mysleć nie trzeba , a na pewno sie ubawisz, ja sie dzis rozluźniłam. W dodatku kupiłam film- Testosteron i zamierzam zrobić sobie kontynuacje wieczoru filmowego , tylko juz niestety z butelczyna wina - solo - jak dam rade oczywiście ;-)))

Hej! Jak tam? Ja spędziłam weekend w domu. Kuba się rozchorował.

WITAJCIE.PRZYJMIECIE MNIE DO SIEBIE? AGA 32

Poprostuzona rozgośc się i pisz :D Jestem rozwiedziona :D

Mea_ my ciągle czekamy na fotki z sylwestra :P

Hej!!!! witajcie nowe i stare ;-)))) Kobietko==> więc wszystkiego dobrego na nowej drodze życia ;-))))

jak mnie wkur... te reklamy. po prostu żona pewnie że tak . Rozgość się . :) Kobietko sorki za brak dostatecznego wsparcia przed aler ledwo dycham i nawet nie zaglądałam ostatnio na forum. Napisz jak było , czy się denerwowałaś i w ogóle jak się teraz czujesz, Cosma mam nadzieje że serducho dalej wiosenne. Mea, Kuba to twój synek? Fotki z kapelusikiem małej sa na razie u kumpla na dyskietce.Ale pamiętam. marzy mi sie nowy samochód . Taki zupełnie nowiusieńki. Ale to trochę kosztuje cholercia.Buuu

Księżniczka dziękuję za troskę :) Na foty czekamy. Idę spać. Muszę odpocząć.

Hop hop !!!!!!!!!!!!

HEJ!!!! zaskakuję samą siebie ilością zadań jakie wymyslam!!! nie pamiętam kiedy tak mnie rozpierała energia.Jakies bale, wycieczki , szkolenia itp... Kobietko gdzie sie podziewasz?Pogadac nie mozna....Jestem ciekawa wrazen jak juz opadły emocje. księżniczko - wiosennie, ale z chwilami zwiatpienia i ciagle wyplakuje sie kobietce do rekawa, to cud ze jeszcze to znosi :-)))

Jestem cała, zdrowa, wolna póki co. Przynajmniej do czasu kiedy nie zostanę matkobójczynią. Potem dłuuuga odsiadka po kilku chwilach przyjemności. A tak serio czuję ulgę :P Matka mnie wkur...ia !!!!!!!!!!!!!!! Miłego dnia :D

No nie !. Wykończona dopadam wreszcie forum . oczywiście pierwsze co robie to szukam wieści od Was drogie kobietki. Ale trochę ich mal;o ostatnimi dniami. Ja przygotowuje sie pomalutku do pracy na pełnych obrotach. pech chce że malutka akurat teraz nie ma ochoty w ogóle rozstawać się z mama ani na chwilę . Kurcze, ciężko będzie. A co u Was ? Kobietko naprawde nie ma innego wyjścia niż mieszkanie z mamą. ?

Aniu - nie ma !!! Wszyscy zapomnieli o topiku :(

Nie zapomnieli, nie zapomnieli, ale nie bedę pisac sama ze sobą. Co drugi dzień mam jakies szkolenia , zebrania, narady, nie pamietam takiego zwariowanego miesiąca i praca na pełnych obrotach rzedu 12 godzin dziennie. Kobietko jak przygotowania do przeprowadzki? Księżniczko? wracasz do pracy????? hmn...zobaczysz bedziesz sie dziwić ze doba ma tylko 24 godziny, skądś to znam i naprawde nie wiem jak kiedys dawałam sobie rade ( pewnie tak jak teraz) - noooo trzeba sie troche dowartosciowac.Ale czesto lenistwo bierze gore. pozdrawiam Was gorąco :-))))

Żyję :P

...a ja umarłam :( nie ma to jak spotkać się z energetycznym wampirem

Ooooooooooooo ?! A z kim się spotkałaś ???

Podpisz petycję w sprawie zwierząt zabijanych dla futer http://www.empatia.pl/

hej!! Czuję,ze mi komp pada :( Kobietko, a z kim ja sie mogłam spotkać . Tylko jedna osoba tak na mnie działa. Wczoraj było juz apogeum i powiedziałam dość.Robię z tym porządek, pewnie za to słono zapłacę, ale cóż...