Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Słodkaa

Czy to napewno przyjaciółka?

Polecane posty

Nie chce Ci się czytać - nie czytaj. Nie masz nic sensownego do napsania - nie pisz. Znamy się dobre kilka lat. Zawsze byłyśmy prawdziwymi przyjaciółkami. Dogadywliśmy się bez słów. Jak jeszcze byłyśmy w szkole, to byłyśmy obydwie uważane za piękności :) (nie nie chwale się, tylko opowiadam:P) Każdy uważał nas za prawdziwe przyjaciółki. Jedna bez drugiej nic nie warta. Niby do tej pory tak jest, chociaż dawno po maturze. Ale.. właśnie jest ot jedno ale. Ona ma dziwny charakter, jest typem dziewczyny, która zawsze musi ładnie wyglądać, nie wyjdzie z domu bez makijażu :O, bez fajnych spodni, czy zrobionych włosów. Przyzwyczaiłam się do tego i chyba zaakceptowałam. Nigdy jej niczego nie zazdrościłam i nie zazdroszcze. Chociaż jest piękną kobietką o ciemnej karnacji i długich, falujących, czarnych włosach. Ale Ona. Zazdrości wszystkiego. To, że mam długie zgrabne nogi, jestem wysoka i szczupła, o to, że mam gładką twarz, o to, że ubieram spódniczke i wszyscy patrzą się na mnie, a nie na nią :O Uważam, że takiej zazdrości nie powinno być.. To jeden problem. Drugi. Spotykamy się rzadziej niż kiedyś, ale jednak. Pracujemy koło siebie praktycznie. Ona wysyła smsa, lub dzowni, wtedy, gdy pokłoci się ze swoim facetem i chce ze mną wyjść, albo ze mną, albo z nami (ja i mój facet) zawsze podaje jej pomocną dłoń, nie odmówiłam jeszcze jej spotkania, czy pomocy, bo wiem, że gdy źe jest człowiekowi, to najlepsza jest pomoc przyjaciółki, czyli bliskiej osoby. Za to, gdy ja dzownie i prosze o spotkanie, bo naprawdę chce się wygadać, to.. ona nie ma czasu, a tu zaraz facet przyjdzie, a to ma egzamin, a to, że nie dzisiaj, tylko umówimy się kiedyś tam... Gdy jest impreza, to oczywiście zaprasza się ich, ale często jest tak, że nie mają czasu.. Już mnie to zaczyna wkurwiać jednym brzydkim słowem, tylko nie wiem co z tym zrobić!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uważam że przyjaźń bezinteresowna jest wyłacznie tylko z Twojej strony ona Ciebie uważa wtedy za przyjaciółke kiedy Ciebie potrzebuje a jak u niej wszystko oki to już się Toba nie interesuje chyba przyjaźń wygasa ... a może to nigdy nie była prawdziwa przyjaciółka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie tego się boje. Nie wiem co mam robić..... Fakt, ze czasem była, była w tych trudnych chwilach, kiedy umarla mi bliska osoba, kiedy konczylam toksyczny zwiazek. ona byla i wspierala.. tylko teraz.. teraz jej nie ma.. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesli chodzi o zazdrość... to całkiem normalne ze kobieta kobiecie zazdrosci wyglądu (nawet jesli są przyjaciółkami). Moze Ty tez zazdrościłabys gdybys widziała ze wszystkie meskie oczy na nia są skierowane. Kazda kobieta przyzna ze by troszke zazdrościła innej powodzenia;) Jesli chodzi o spotkania to mysle, ze to troche egoistka.... przykro mi A czy to przyjaciółka? Niestety musisz sama ocenić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyyddiiaa
dorosłyście!! nie spodziewaj się że będzie miała tyle czasu ile w liceum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja stawiam na szczerą rozmowę z nią. Może się wydawać, że to głupi spośób, bo może zrujnować Waszą przyjaźń. Chociaż jeżeli to przyjażń od serca to na pewno przez to się nie rozleci. Co Was nie zabije to na pewno wzmocni :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zuzia wiesz co? sęk w tym, że ja uwazam, ze ona jest 10000razy ladniejsza odemnie. nie zazdroszcze jej urody, bo sama siebie akceptuje. czy to przyjaciolka.. wlasnie nie wiem. nie wiem co robic, czy porozmawiac czy dac saobie spokoj..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale od czasów liceum, minęło już troche czasu. Rozmowa. tylko, ze ja jej nie zaczne. moze olac ja. moze sama cos zauwazy. moze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może zachowuj się tak jak ona. Natomiast po pewnym czasie spytaj jej, czy było jej miło przez ten okres. Powiedz, że ciągle czujesz się tak jak ona czuła się przez kilka dni. To może zacząć szczerą rozmowę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mądrala. tez o tym myslalam. ale zastanawiam, sie ile bede musiala czekac, i czy....w ogole to zauwazy.. :O jeju jak mi zle. trace jedna z osob, ktore kocham i ktore mi pozostaly...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×