Mam 30 lat jak większość ludzi w moim wieku

to mój neutralny adres, jaby co to walić na niego: nimmerland@o2.pl a więc melduj się, Krwawa koleżanko ;) :D

czołem morfocipki ! wołga i mery ( bardziej mery bo z wolgą się raczej zgodzę ) ja znam wielu Niemców - głównie z byłego NRD. wrażenia pozytywne ;-) większość znam kupę lat, widuję w miarę regularnie i nigdy nie miąłem najmniejszego problemu. znam ich na tyle dobrze że mogę rozmawiać szczerze ( na ile mój niemiecki pozwala - bo oni z angielskim są raczej \"tak sobie\" ). większość ma w sobie jakieś poczucie winy. mniejszej lub większej - ale jednak. żaden z nich nie chciałby powrotu Niemców na \"stare germańskie ziemie\", wszyscy pogodzili się z wyrokami Jałty, Teheranu itp. jeżeli oglądają Wrocław, Poznań czy Królewiec to tylko jako atrakcję turystyczną - zero złudzeń czy zachcianek. hitlera uważają za zbrodniarza - nie za wizjonera który się TROCHĘ \'zagalopował\' -jak kilku moich kolegów Polaków (!). dodam tylko dla porządku - że ci koledzy to nie są neonaziści tylko pobożni chrześcijanie którzy nie mogą pogodzić się z faktem że żydzi zamordowali innego żyda 2000 lat temu ! spora część nie miała pojęcia o istnieniu \"słynnej\" Eryki. jej akcje g. ich obchodzą- tak jak mnie gówno obchodzi potencjalna wyprawa LPR na kijów, Moskwę czy Ułanbator. chamstwa się raczej spotyka - dla mnie największym szokiem było gdy zorientowałem się że w Berlinie kierowcy miejskich autobusów nie są oddzieleni od pasażerów pancerną szybą ( tak jak w Polsce ) tylko siedzą sobie \"w tłumie\" pasażerów. widziałem kilku neonazistów - ale jak do tej pory ( pukico ) problemów żadnych nie miałem. kiedyś widziałem pijanego nazistę stojącego na schodach przed sklepem i celującego do przechodniów ( Niemców ) z plastikowego pistoletu. coś tam bełkotał ale nikt nie zwracał na niego uwagi ... porucz mnie ;-) . poczucie humoru – też ok. może nie aż tak absurdalno-sexualne jak polskie ale w „granicach przyzwoitości” jednym słowem idioci są wszędzie, normalni ludzie też ... nowenna – ja uważam że Rosjanki ( Ukrainki, B-rusinki itp. ) są raczej ... no takie sobie. Jakieś takie ‘bez koloru’ pudrowane, tlenione, błękitno-różowe. Nawet te posiadające „wypasione” świnki skarbonki mają w sobie coś takiego ... anemicznego ? papierowego ? nie wiem jak to nazwać ale ... zdecydowanie nie. zdecydowanie nie mój typ. mieszkałem kiedyś w takim miejscu że miałem sporo ‘internacjonalnych’ kontaktów. więc moje obserwacje miały charakter systematyczny i długofalowy. Oczywiście zdarzają się ładne sztuki ( w Holandii podobno też bywają :-D ) ale sporadycznie. I tak jak w przypadku Niemców w sumie to raczej kulturalni, sympatyczni ludzie. Jeżeli coś jest nie tak to raczej z powodu różnic kulturowych niż złośliwości. z przykrością stwierdzam – najgorsi są Polacy. z satysfakcją stwierdzam – Polki są najładniejsze. chociaż nie ma czegoś takiego jak ‘typowa Polka’ . każda jest inna – ale w swojej ‘masie i różnorodności’ nie mają sobie równych. raj dla oka, rozkosz dla podniebienia, utrapienie dla tych co by chcieli – a nie mogą ;-)

I tak jak w przypadku Niemców w sumie to raczej kulturalni - to zdanie dotyczy naszych wschodnich sąsiadów. dopisuję na wszelki wypadek bo z kontekstu możnia nie wyłapać. czyli powinno być : \" I tak jak w przypadku Niemców Rosjanie, Ukraińcy itp. w sumie to raczej kulturalni ... \"

Wąż w co tam sobie życzysz ;) :P :D

byle nie w kaktusa, bo jeszcze Makary przeczyta... :P :P

ZA PÓŹNO WYSTAWIŁEM KAKTUS ! :-P

myślałam, że to był nos i że tak zarostem mnie pokłułeś :P :D cóż, stało się ;) :P:P nie ma co płakać nad tzw, rozlanym mlekiem :P

hehehehe ... nos hehe ... czy ktoś widział taki OGROMNY nos ... :-P

tak...u Pinokia...jak kłamał :P :D

o to i giertychowi sie pewnie wydluża ... ( ale tylko nos ! ) dobranoc w co tam sobie życzysz - makary nie patrzy. ;-)

Dobranoc :) i znowu, kuźwa, nici z setki :P :P :P jutrooo teeż jest dzieeeń :D

dzień dobry :) pierwsza :P

wczoraj już nie włączałam tego programu, ale teraz zapodałam i zaczęło się właśnie ściągać, więc jak transfer się nie spierniczy, to za parenaście minut będę miała te całą Sandrusię :P ;) adres Mery doszedł, dzienks :)

opis mojego kumpla na gg: \"człowiek na poziomie winien trzymać się w pionie\" :D:D:D:D

chyba sobie Tomcio pochlał wczoraj :P :D

no cześć cześć, jezu jak mi sie nie chce wstawac, chyba mam jesienną depresje:O co jest troche dziwne bo mamy kalendarzowe lato:P co do tych niemców to ogladałam wczoraj progrmna publicystyczny(którego scenariusz chyba pisał sam Jarosłąw Kaczyński - premier :P )i tez juz sie dowiedzialam, że niemcy nie wiedza kim jest Erika S., że te sprawy sa u nich traktowane z przymrużeniem oka i że my ich właściwie bardzo lubimy, oni nas też ale juz troche mniej;) Szkoda mi było tylko tego niemca, którego zaprosili - sam jeden wsród wsciekłych polonusów:P Wołga to ja czekam na jakies przesyłki, a i wiesz co, ja tez mam emule!Ale mi sie jakos nie sciaga:(

cześć wredoto :) nie u mnie to jest odwrotnie, jak coś wciagam przed snem -mocniejszego- to wtedy zawsze sie budze o 4 serio, pokręce sie i znowu ide spać ale o 4 na nogach jestem

Acha i chciałam publicznie i uroczyście powiedzieć, że Bartoszewski jest niepokonany!I w ogole super:) Powiedziałabym, że zajebisty no ale to już zarezerwowane dla Novenny:P

witam damy:) pogoda jakas barowa:)

cześć Ala!:) Novenna jak to mnie wzieło?No co???:P z czego to wnioskujesz co?:P (żebyś Ty wiedziała jak ja tego kraju kiedyś nie znosiłam, ludzie ale jak!:D )

mnie się kuźwa jedna, ściągało tak pięknie, kiedy pół godzinki temu TRRACH! ...neta mi odcięli ale już jest :) net znaczy się, bo piosenka do połowy ściągnięta... a ja muszę lecieć zaniedługo...Dżizys, jak ja nie lubie do domu przyjeżdżać...cały czas coś trzeba załatwić, latać echh :O

i jeszcze na dodatek wszyscy mają pretensje, że ich olewam, bo przecież jestem i nie raczę się spotkać...spotkam się z jednym, to druga się obraża, bo nie z nią, a jak z tamtą, to z kolei następna się gniewa, bo myśli, że mam gdzieś...kurde

chyba będę se, kurna chata, grafik ustalać i niech się wpisują ;) :P :P

dziś już postanowone - kolej na babcię ;) :D:D

ej, a was gdzie wywiało? sama mam te posty nabijać? człek się naharuje, a potem i tak odbiorą mu tę przyjemność bycia pierwszym na stronie 100 ;) :P :P :D

Kamilek? żyje i ma się dobrze...współżyjemy w zgodzie i symbiozie :P :P ;) :D:D konspira :) i tradycyjnie: :P :P :P

ja też wyjeżdżam na dniach, ale nie do dalekiego kraju :P :D:D P.S. pisząc \"współżycie\" nie miałam na myśli dosłownie, rzecz jasna :P :D

Sandra stanęła na 53,4 % i sie nie ściąga

nie ryczeć!! to, że wybywam nie znaczy, że nie będę na necie :P

Mery...za parę minut powinnaś mieć na mejlu Sandre, Sail it forever ;) ale plik ma szatańską wielkość: 6,66 Mb ;) :P :D :D no rzeczywiście, piosenka wpada w ucho :) ale ja się kocham w innej (piosence znaczy się, żeby to dwuznacznie nie zabrzmiało :P) wyślę wam coś, czego nie znacie, a zadręczałam się tym długo ;)