Mam 30 lat jak większość ludzi w moim wieku

tak tak, Ala, złączyło nas doświadczenie pisane CZARNYM atramentem, niestety niezmywalnym :P wkleiłabym link do owego topiku, ale przyrzekłam sobie, że moje paluszki nie kilkną tego tematu:P a tak a propos, kiedy konspira wraca? P.S. Ala - o tak, z facetami największe problemy...co by się nie działo, zawsze wszystko przez nich :P Seksmisja rulezzz :D

o witaj apsórdalny :) ...kolega przyszedł, a ja tu takie rzeczy o naszych kochanych samcach wypisuję, no :P :P łoo chłopie, ja cie podziwiam - odstresowujesz się podczas chodzenia po sklepach? bo ze mną to na odwrót - ja dostaję za przeproszeniem kurwicy z powikłaniami ;) :P :D

obejrzę kilka wiertarek, jakieś telewizory, radio, komputer... (a z tyłu słyszę: do garów! ale już, bo jak się wkurzę!). no to se idę, bo co będę się narażał, nie? :D

O apsórdalny siema, widze, że musisz nas naprawde lubic skoro sam zaczynasz gadać o ciuchach i zakupach:P:D

wiatrowki:) to ja widzilam swietne w 4YOU wiem, wiem....coz was połaczyło a raczej co za topik:) wiec nie musisz nic wklejac i zgadzam sie seksmisja:) koniecznie

oo, jeśli chodzi o sprzęty RTV i kompy to to lubię, jak pójdę do Saturna lub Media Markt, to wychodzę po dwóch godzinach...jeszcze gorzej ze mną, jak wejdę do księgarni...czasem do zamknięcia siedze :D

buahaha! Ala, ty napisałaś o wiatrówkach, a moje pierwsze skjarzenie było - broń palna :D :D :D i tak se myślę, co to za sklep 4You...teraz se uświadomiłam, że ty o kurtkach mówisz :D :P :D

Księgarnia! To jest myśl!

księgarnia....widze apsórdlany, że się polubimy ;) :D :P

jaka tam konkurencja? temat się jeno przeżył , ileż można nawijać o szmatach :P :P No dobra, gadajcie se o tych pończochach, ja spadam na miasto ;) na razie

to nie ja napisalm o wiatrowkach i przyznam ze moja pierwsza mysl to wlasnie ta z bronia;) a co do zakupow i ksiegarni to i ja uwielbiam;) zaluje tylko ze ksiazki tyle kosztuja tylko buty kupuje bez namyslu:)

jak ja kiedys kupilam u ruskich pinokia to sie w polsce okazalo ze po 3x wklejone sa te same rozdziały:)

Właśnie moja droga Wołgo ,zero wdzięcznośći!:P Gdyby nie nasze poświęcenie (mam ma mysli szczegolowe opisywanie w co jestemy ubrane)i robienie z siebie kompletnych debili to ten topi, byłby gdzieś w lidze okręgowej kafeterii!!:P i to w juniorach!! \"Idiota\"?:)kocham!!!!

A ja kocham jak idiotka

poopowiadajcie w co jestescie ubrane bo mi sie nudzi;)

ej jasne, że pamietam!!i lubie te rozmowy:) :P

szczerze mówiąc jak mialam 17,18 lat to bym tak nie gadala bo bym uznala, że to umniejsza mojej inteligencji ogromnej przeciez:P ,wtedy uznawałam tylko rozmowy o zyciu, filmach, teatrze, filozofii itp - ale z wiekiem mi sie zmieniło i upatruje dużą przyjemność w takich pogaduchach:P

a ja mam mokra glowe i tym razem to ja wygladam jak kura:)

ja ma dziny i fajna zgniło zieloną bluzke:)

dobra - ja mam na sobie czerwony t-shirt z długim rękawem Esprit, który dostałam w spadku po kumpeli (swoją drogą ja sama już nie wiem, które rzeczy są moje, a które jej :O ;) :P), dalej: niebieskie dżinsy, noszone na skejta tudzież hip-hopowca, bo sie rozciągneły (moja mama twierdzi, że schudłam, ja raczej przypisuję to temperaturze prania)...no i granatowe skarpetki-stopki plus moje ukochane czarne trampeczki wzorowane na damskie korki :) ogólnie wyglądam mało kobieco ;) :P :D P.S. Ala zero, a mnie się zdaje, że to ty pisałaś o wiatrówkach... ;)

szpilki?!?! a kysz! :P mam jedne buty na obcasach, które kupiłam na studniówkę...potem miałam je na maturze (wyszłam 2h wcześniej z domu, żeby dojść na czas...) no i raz kiedyś założyłam na Wielkanoc...a tak to trzymam się z daleka od tego typu obuwia ;) lubię eleganckie buty, ale preferuję te plaskate lub ewentualnie na bardzo płaskim obcasie...ale ja buty to kupuję raz na dwa lata.. :P

ja podchwyciłam:) wiatrowki apsórdalny cos wspomniał ja mam czarne bojowki bez guzikow i bluzke na ramiaczkach rozowa w mazaki jakies -sama szyłam

sama szyjesz? wow, ja to szyję jedynie wtedy, kiedy pomieszam wino i wóde...a może to się wtedy haftuje...? :P :P :P :P :P

to zadna trudnosc a haftuje tez i owszem-haft krzyzykowy:) a ja trunkowa nie jestem:) ale sie zdaza:)

haft krzyżykowy...taa, miałam ostatnio :D :P ale tak poważnie, to naprawde super, bo zawsze można strzelić sobie coś oryginalnego, w kolorze i ze wzorkiem jaki chcesz, a nie jaki akurat wisi w sklepie :)

Wołga a co bys sobie strzeliła???

zależy czy mówimy o ubraniach czy o czymś innym ;) :P jeśli o ubraniach, to może jakieś spodenki klasyczne, z rozszerzanymi nogawkami, biodrówki, czarne, afkors:)

haha:D a ja bluzke z naprawde duzym dekoltem:P Novenna tak sie sklada, że sie z Toba absolutnie zgadzam:D

Wołga no to mam taki kroj choc osobiscie biodrowek nie nosze a spodnie zadko szyje, zostawiam je mamie a butki moja milosc:) gdybym mogla to codzien a tak...hmm teraz zadko:(

co to jest 3000 zl to 2 pary butow od manolo blahnika:)