PRZYGOTOWANIA W TOKU-BO ŚLUB W 2007!!!!ROKU

Atenko, tylko ja nie wiem, jakiego masz maila:)

Atenko, tylko ja nie wiem, jakiego masz maila:)

oops, powtórzyłam się:) Trzy kropki - ja uważam, że lepiej mieć DJa niż kiepską orkiestrę. Byłam już (z racji moej hobby-profesji;) ) na wielu weselach i to naprawdę widać. My mieliśy Jazzband i było rewelacyjnie. Ale gdyby nie udało nam sie zaówić tego zespołu, wzięlibyśmy dobrego DJa. Nie ma sensu zatrudniać Pana Zdzisia z żoną, który pogra na klawiszach jakieś disco:) Ale dobra orkiestra może zdziałać cuda. Mimo iż nie mieliśy wodzireja jako takiego, to orkiestra sprawiła, że goście bawili się do godz 5, a wesele było bezalkoholowe i na 120 osób!

ale jestem zakręcona michasaw@interia.pl prosze równiez o twoje zdjęcie :)

zabulinko dla ciebie za NAPEWNO dobrze zdany egzamin z etyki... i ja sie zgadzam ze lepiej miec dobrego dj. niz byle jaką orkiestre.. uwazam ze nasz zespól bedzie oki,grają różnoraką muzyke,a dla naszych gosci bedą w sam raz...ostatnio kolezanka mnie lekko poddenerwowała:powiedziała(po przsłuchaniu \"chce tu zostac\" w wykonaniu mojego zespołu-ze do \"farby\" jej daleko...ze to obciach brac taki zespól-na poczatku sie zasmuciłam-ale późniejgrzecznie i kulturalnie odpowiedziałam jej ze zdaje sobie sobie sprawe ze Kasia(ta z mojego zespołu) nie jest ani wokalistką \"farby\" ani nawet chórzystka moniki brodki:) gdyby było mnie stac wynajełabym np.brodke.a gdyby kaska-była brodką nie koncertowałaby na weselach napewno. no.rzeczowo było. nie lubie niedomówien.jak cos sie komus podoba -niech mówi wprost,a jak nie -to tez niech nie zapomnii mi tego powiedziec. przyjmuje krytyke.ale zdrową i rzeczową i racjonalną. a jak jest u was z przyjmowaniem tej krytki:-P ?

Ami-różnie, ogólnie to moje wesele, i to mi sie ma podobać. Ewentualnie przyjmuję rady :-D

Ami, ale Brodka to jest kiczowniczka przecież:) Ja tam bym nie chciała jej mieć na weselu:) Moja ciocia - Renata Przemyk - to ma głos! :D Ale też nie śpiewała na weselu;) Atenko, zdjęcia idą... i idą... i kidys dojdą.. :)

Gdy wybieraliśmy zespół moja mama mnie irytowała tekstem, że \"Rolling Stones\'ów nam się zachciało dlatego tak wybrzydzamy\". A nam po prostu zależało na dobrym zespole na wesele - który nie musi być idealny wokalnie (ale niech umieją śpiewać, bo niektórzy weselni wokaliści żenująco fałszowali), ale żeby grali porywająco do tańca, różne kawałki dla młodych i dla starych + żeby potrafili fajnie poprowadzić zabawę. Gdy ojciec pokazał naszą salę ciotce, ciocia stwierdziła, że jest niska :D Miło słyszczeć ciepłe słowa. Pocieszam się tym, że ciotka 2 lata temu robiła kuzynce wesele i nie dało się nie zauważyć, że sala była zdecydowanie za mała (było 80 osób, a sala mogła pomieścić 50-60 max, ścisk był straszny, my siedzieliśmy w drzwiach - tak to jest jak się szuka sali na 4 miesiące przed weselem ;) ) U siebie się nie widzi wad, u innych tak - urocza cecha ;) Dodam, że sala nie jest wyjątkowo niska, ma podwieszoną dekorację pod sufitem, która optycznie ją pomniejsza.

zabulko-ja bym brodki nie chciał z dopłatą!!!!zacytowałam tylko przykład... tak taka tak najbardziej z polskich grup to bym chyba \"wilki\"lub \"budke ..\" a wogóle tak tak tak tak najbardziej to bym chciał\"świnke halinke\" wrzuc sobie w googleach zabulinko \"świnka halinka\"prosze!!!!i powiedz co sądzisz:) p.s renata przemyk to ciocia Twoja/???!!!!!

A ja dziewczynki swietuje....narazie pije sobie piwko z moja kolezanka,ale na wieczor robimy imprezke,wiec dzisiaj rzadziej bede zagladala do was,ale mysle ze wybaczycie.... Buziaczki....

dorota wybaczymy wybaczymy-------tylko o nas nie zapominaj!!!!i uwazaj na kaca:):)

O ktoś sie podpisał - cześć \"pustopusto w głowie\". Słuchajcie, ale co powoduje, ze jednak wolicie od razu zespół, i ewentualnie jak ten sie nie sprawdzi na próbach, bierzecie dj\'a ? Czemu nie dj od razu ?

trzy kropki --> już to wczoraj, albo przedwczoraj pisałam. Zespół ma szerszy repertuar, poza tym budzi moje większe zaufanie niż dj.

dlaczego nie dj???hmmmm gdybym miała wiekszosc osób która nie lubi typowej muzyki weselnej i nie umie sie przniej bawi-wzięłabym dj. trzeba sie zastanowic jaki by sie chciało repertuar. mysmy postanowili ze bedzie wszystkiego po trochu.od\"dzis prawdziwych cyganów juz niema\" po\"bez ciebie nic\" i oczywiscie tez troche angielskich;) piosenek. zeby ciocia z wujkiem mogli sie pobawic i koledzy grzeska tez:) moim zdaniem ktos kto lubi i umie sie bawic bedzie sie przy wszystkim bawił;;;; ostanio na weselu 2tyg.temu padło pytanie\"a czegos mocniejszego np.techno lub jakiejs klubowej nie bedzie\"? to samo mówi za siebie:)

Ja zawsze wolałam dj\'a. Dałabym mu listę, i by grał :-) Ale mam siostrę cioteczną, która śpiewa w zespole na tego rodzaju imprezach i już sie zaoferowała, że na moich, jak będe chciała to chętnie zaśpiewa. No i nie bardzo wiem co zrobić :-o

extasa miusq asega gdzie wy sie podziewacie?????!!!!!!!!!!????

extasa miusq asega gdzie wy sie podziewacie?????!!!!!!!!!!????

nixe pyrlandia motylus wy tez zaginęłyscie????? ja tu sama wilki jakies:):):):):) wracajcie kobietki. fajnie tu.

Na weselu, na którym byłam, DJ również się nie popisał, puszczał beznadziejna muzykę (disco polo), ciągle pił, palił, później ledwo się trzymał na nogach. Dlatego jeśli miałabym brać DJa to tylko sprawdzonego i polecanego.

dziewczynki my z kolezanka juz po kolejnym piwku,a wogole to obiadek robimy....schabowe z serem i mlode ziemniaczki pieczone....i czekamy na reszte brygady....uuuu jutro bedzie kac jak nic....ale co tam nie codziennie sie zostaje pania magister :)

jak ja ci dorota zazdroszcze:(:( musze siedziec w pracy:( piwko bym wypiła:) apropo.....ile i jaki alkohol planujecie na wesele?

Wina, wódka, alkohole kolorowe. Nie wiem ile.

ami --> wolałabym pracę od nauki do egzaminów :-o

witajcie dziewczyny! na początku GRATULACJE dla PANI MAGISTER. Nie będę ukrywała że trochę zazdroszczę bo chociaż sesję mam już za sobą to obrone przed sobą. Ja będę to wszystko przeżywała we wrześniu. Jeżeli chodzi o kwestię zespół czy DJ to my chyba zdecydujemy się na DJ. Mam nadzieję że znajdziemy kogoś fajnego..

DOROTKO gratuluję magicznego mgr ;) i życzę miłego świętowania...

Ami... ja również mam problem z alkoholem.... nie bardzo jeszcze wiem co i ile ... :/

mysmy mysleli tak: po 1/2 litra na głowe białej wódki(najprawdobodobniej bols lub absolwent)-na stole beda stały wina pólsłodkie i półwytrawne-a gdzies z boku kupimy kilka butelek whiski i z dwie ginu. a naprzeciwko mnie bedzie stało martini extra dry:):):-P a później Panna Młoda upadnie. i bedzie koniec wesela:)

życze aby Wam sie wszytko w życiu udało,,,

U nas będzie po pół litra wódki (chyba Luksusowej) na głowę + wina (nie wiemy jeszcze ile i jakich). Myślimy również o osobnym barku, gdzie goście będą mogli robić sobie drinki z Martini, ginem itp.