PRZYGOTOWANIA W TOKU-BO ŚLUB W 2007!!!!ROKU

Ja powysyłam też Tobie ( jak byłaś na urlopie) zdjęcia , które robi moja kumpela ... takie niby zwykłe - ale powysyłałam jej trochę linków i będzie się poduczać :) Ja się chyba zdecyduję na studio MOMENT http://www.moment.com.pl/ ... ale czekam jeszcze na odpowiedź z : http://www.slowohonoru.com/index2.htm http://www.bogacka.pl/ no i zostaje auto ... - chciałam w stylu retro - ale pani za uroczystość chce 2.000 - więc sądze żepozostali też mają cennik w tych granicach ... :) Myśłałam jeszcze o takim : http://www.allegro.pl/item117112278_slub_sluby_do_slubu_cadillac_wolny_wrzesien_.html Ale boję się , że czuprynę może mi zwiać :) Musze sie jeszcze wybrać do Muzeum w Otrębusach ... ale jakoś mi tak nie po drodze :)

Wiosno ----- a ten znajomy to profesjonalnie się tym zajmuje .. ? Jeśli możesz to daj jakieś namiary na niego , jakieś www , .... Oglądać wiele stron i porywnowując efekt zdjęć , to też wolę wydać więcej , a mieć naprawdę fajne zdjęcia .... bo takich fotografów po 500-1000 zł. jest dużo , ale robią owszem łądne wyraxne zdjęcia - ale takie zwykłe - typowa reportażówka ... mam świadomość że te oblegane studia też robią repotażówkę , ale chociaż będzie kilkanaście - kilkadziesiąt przynajmiej zdjęć , na których widok będzie przeszywał mnie dreszczyk :)

monia, to nie jest fotograf ślubny. Koleś jest zawodowym fotografem, pracuje dla jakiejś gazety, a zdjęcia ślubne robi w ramach hobby ;) Robił zdjęcia na ślubie i weselu siostry narzeczonego i wszyscy go wychwalają.

Wróciłam :-) Monia, zdjęcia, to zdjecia - nie stresuj się tak - a z tych linków, co podajecie, to każde śliczne, więc masz duży wybór :-) Widzicie dziewczyny, ja nic nie planuję, nic nie robię w kierunku ślubu, a 1/3 rzeczy już mam załatwione \"mimochodem\". Sala, załatwiona, bo siostra cioteczna mi ja poleciła, kamerzysty nie będzie, więc ten problem nam odpada, samochodem jedziemy swoim, więc też nie mam zastanawiania się w czym, i dlaczego to takdrogo - Monia, ranu julek 2000 za kilka godzin wypożyczenia !! Fryzurę wybrałam przypadkiem, z linka podanego przez Kaczkę, fryzjerkę mam, więc mnie tak uczesze, a ostatnio okazało sie, że z racji pracy siostry (pracuje w fimie kosmetycznej), zna mnóstwo wizażystek, więc od nowego roku, raz w miesiacu pójdę na darmowy makijaż, i mogę wybierać, czy to Dior, czy Chanel, czy Sisley :-) No dzieki siostrze oczywiście. Co tu jeszcze ? Aha, sukienkę i garnitur przywieziemy sobie z Londynu. Jeżdże tam raz na kwartał, to pojadę w sierpniu, kiedy obniżki będą i coś kupię, w \"zwykłym\" sklepie, nie ślubnym. Zespół - siostra gra, więc termin na rzie jest, tak samo dj, w Sobieskim już zarezerwowali, gdybyśmy sie decydowali. Obrączki też wiemy, gdzie chcemy kupować. Więc same widzicie kochane - nie robiąc właściwie nic - mam już tyle rzeczy. Po prostu zawsze wiem, czego chcę, i nie mam dylematów :-D

Trzy Kropki ----- masz rację z tym , że bez nerwówki i wczesnego przejmowania sie można połowę spraw pozałatwiać ... Widzisz , bo ja wogóle jestem z tej grupy ludzi \"przejmuje się wszystkim - nawet na zapas ... \" i wiem , że teraz np. moje biadolenie o fotografie to nic w porównianiu z tym co będzie za rok :) Chyba taka już jestem ... znaczy zrobiłam się , bo kiedyś to wszystko totalnie olewałam i teraz dochodze do wniosku, że upodabniam się do swojej mamy :) Mam nadzieję, że jak dorwę tego fotografa i samochód to będę już wogóle mega spokojna :) Ten samochód to jeszcze nic pewnego .. w najgorszym wypadku mój brat ma kolegę mającego komis - więc coś pożyczy ze swojej \"stajni\" ... No i jeszcze nauki ... my idziemy chyba we wrześniu ... tylko nie wiem czy jak do nauk przystępuję to trzeba pokazać bierzmowanie ? Bo Robet chyba się nie wyrobi ze zrobieniem .... Wtedy zostają nauki na wiosnę ... ale wolałabym teraz ... Bo u mnie w parafi sa 2 razy do roku ...

Mamy inne charaktery :-) Luzak jestem chyba, skoro niczym się nie przejmuję :-) Monia, poszły do Ciebie 3 zdjęcia z moich wakacji :-)

Ja nie przejmuję się niczym na zapas, ale z drugiej strony - poza polecanym fotografem - niczego nie będę w stanie załatwić z polecenia lub po znajomości. Za salą było trochę latania (moja mama się uparła, że wesele będzie \"po znajomości\" w ohydnej stołówce studenckiej i odbyliśmy prawdziwą batalię by wybić jej ten pomysł z głowy). Samochodu własnego nie mamy, rodzice rozbijają się niezbyt efektownymi samochodami, dlatego pewnie będziemy musieli coś wypożyczyć. Za suknią ślubną wolę się rozejrzeć zawczasu, bo również nie mam znajomych krawcowych, a w salonach warszawskich ceny są ponoć kosmiczne. Zespól wybieraliśmy przez net, bo na weselach u znajomych z warszawy i okolic żaden nam się nie spodobał. Tak więc, chcąc nie chcąc, trochę jeszcze spraw weselnych pozostało nam do załatwienia.

Dostałam !!!! Zdjęcia bardzo fajne - portretowe :) Narzeczony chyba ma \"dobrą rękę \" do pstrykania A co do luzactwa ... to ja właśnie zanik tego zuważyłam właśnie przy okazji załatwiania spraw związanych z weselem ... Zawsze powtarzałam , ze po co organizować rok przed , jak miejsc , orkiestr , fotografów jest bez liku ... i jak zaczęłam jeździć po różnych lokalach na poczatku roku to mi trochę mina zrzedla i pojawił się lekki niepokój , który można powiedzieć , że często mi wraca przy okazji coraz to nowej kwestii... narzeczony wręcz twierdził , że się da wszystko zorganizowac 2-3 miesiące przed, a za przykład stawiał właśnie tę pare do której idziemy w sobotę na wesele - owszem zorganizowali szybko , ale np. za zespól już nie ręczą , bo był jedyny z wolnym terminem na jaki udało im sie trafić , kamerzysta+ fotograf to moja kumpela , która wcześniej wróci na ich slub z wakacji , no a sala była tylko ta ten termin , więc brali - a chcieli we wrześniu :) ... teraz zaczyna mi potakiwać .... Myślę , że w pozostałych sferach życia to luzactwa mi chyba jeszcze trochę zostało :)

Cześć Wiosna :-) My tez nie mamy jakiegoś wyjściowego samochodu - ford focus, wersja sportowa, żaden cadillac, ale go lubimy, więc nim jedziemy, bo to w sumie tylko dojazd :-) Monia - jak już będziesz miała bardzo dużą \"gorączkę przedślubną\", to pomyśl sobie, że to tylko ślub, małżeństwo jest na całe życie :-D No mój facet robi śliczne portretowe zdjęcia, szkoda, że nie mógł by nam zrobić ;-) Ale już sie zaoferowal, ze mi zrobi, w \"kreacji\" ślubnej.

hallo dziewczyny to ze sie udzielam nie znaczy ze nie czytam..;D ja tez specjalnie sie nie stresuje-restauracja jest zespół jest-teraz tylko kamerzysta mi został-i to mi spedza sen z powiek..bo prosze nie zrozumcie mnie źle...ale mdli mnie od motylków gwiazdek itp animowanch,od \"oklepania\" w stylu poczatek -zdjecia z dziecinstwa-potem wtle\"wielka miłosc\" i juz standardowy film zrobiony...chciałabym aby wszyscy z checią ogladali mój film,aby towarzyszyła temu piekna muzyka...wiecie co mam na mysli? samochód---my mamy mazde xedos srebrną-w zadnym wypadku nie wypozyczamy (u nas limuzyna ok1000zł) ale znajomy kupił duzego czarnego landrovera terenowego i tak sobie mysle ze faza byłaby niezła:) dziewczyny czy któras nosi szkłą konaktowe?jak to sie ma do slubu makijazu i weslela?czy sa one zalezane przy kazdym schorzeniu???ja chyab bede musiała okulary zakupic(w piatek wizyta u okulisty)-a w dniu slubu nie chciałbym

My nie mieliśmy aparatu nad morzem więc zdjęciami się nie pochwalę :( Trzy kropki --> cześć :) Akurat samochody rodziców moich i M. są dosyć stare i mocno nie reprezentacyjne, no ale jeśli będziemy chcieli zmniejszyć koszty wesela to oczywiście któymś z nich pojedziemy. Tyle, że samochód moich rodziców jest czerwony, rodziców narzeczonego - zielony ;) Do ślubu mi te kolory średnio pasują :D ami --> ja Ciebie doskonale rozumiem, na razie sami nie wiemy jak będzie z tym filmem. Narzeczony sam chce składać film z fragmentów nagranych przez naszych znajomych, powoli staram się wybić mu ten pomysł z głowy (żadne z nas się na tym nie zna i znając życie po weselu nie będzie nam się chciało robić tego filmu i zostaniemy bez niczego). Mi zależy bardzo żeby mieć ładny film, lubię filmy z wesel, nic na to nie poradzę :) ami ja noszę szkła i nie mam żadnego problemu z makijażem (nie maluję się kosmetykami, które mają napisane \"nie dla osób noszących szkła kontaktowe\" i to wystarcza). Do minusów i plusów szkła można dostać bez problemu, gorzej z dużymi wadami wzroku i astygmatyzmem, ale w tym ostatnim wypadku też da się chyba zamówić. W końcu na wesele można się szarpnąć i kupić droższe szkła, by nie męczyć się cały wieczór w okularach (panny młode w okularach wg. mnie niestety kiepsko wyglądają).

Ami - cześć - ciesze sie, że i na Ciebie się załapałam :-D No cóż - własnie ja dlatego nie chcę mieć filmu z wesela - poza tym mnie osobiście nudzą takie rzeczy. A Ty musisz po prostu znaleźć kogoś dobrego - he, he, łatwo powiedzieć, no nie ? Pomysł z samochodem terenowym jest super :-D Wiosna - no fakt - czerwony albo zielony samochód, jakoś tak nie \"wyglada\" ;-) Ami - ja nosze na co dzień okulary, i to mocne, ale tak jak Wy uważam, że panna młoda wygląda źle w okularach, jakkolwiek świetnie by w nich na co dzień nie wyglądała. Szkieł za bardzo nie mogę nosić, ale na ślub i wesele na 100% będę miała szkła - to wielka wygoda, i zaden problem. Nie musisz się niczym przejmować. I wbrew pozorom one takie delikatne nie są, i malować sie możesz jak chcesz, z zastrzeżeniem tego, co napisała Wiosna.

dzieki kropko,wiosno-ja od tego kompa po 3h mam efekt suchego)i bolącego oka)poztym coraz gorzej widze..poztym po kilku godzinach zabawy to slabsze oko staje sie jakby \"mniejsze\" strasznie to na zdjeciach wygląda,,wiec same wiecie. wiosna ja tez lubie (ale porzadne)filmiki z weslela...niewiem czemu9chyba tobie) nie chciał sie otworzyc ten link odemnie..jak to oglądałam to az mi gesia skóra zrobiła...wkleje jeszce raz.bede miała podobną \"schole\"..

http://www.videofilm.pl/ \"nowe filmy\" wesle uli i grzeska film 1 \"tuz przed\" piękne to wg mnie jest.

Ami, na wszystko jest rada, jak Ci okulista przepisze okulary, to je noś, nie wymiguj się, bo to ulga dla Twoich oczu ma być. Na suchość oka pomagają krople, też poproś o nie okulistę. No i jak najczęściej relaksuj oczy patrząc na rośliny :-) Wiem, co mówię - od 18 lat nosze okulary, więc w tym temacie, to \"stary wyga\" jestem :-)

dzieki kropko....mnie w piątek czeka ginekolog okulista i laryngolog-w piątek zaczym urlop dniem :lekarskim\":D teraz juz powinien link chodzic...

Ami, i inne dziewczyny, śliczne macie te suwaczki :-D Tobie Ami już niecały rok został :-) Jak Wy je zrobiłyście, bo ja kiedyś próbowałam, i gówno z tego wyszło

wiesz co ja to robiałm pod dykando którejs z dziewczyn i pojecia nie ma jak to sie robi step by step pokierowały mnie-próbowałam kilkakrotnie i nic...az w koncu sie udało ale wejdz w pierwsza czesc stopki..jak sobie przypomne to ci powiem.

Kropka ----- ten co ja mam jest łatwiejszy chyba , tzn. jak wejdziesz na stronę główną danego portalu , to tam już krok po kroku Cię poprowadzą wskazówki :)

do Trzy kropki > yu masz linka gdzie możesz zrobić sobie jednego suwaczka http://www.waszslub.pl/suwaczki.php i tam musisz wpisac tylko datę ślubo i wybrać grafike jeszcze jeden link : http://www.forum.e-wesele.pl/ i tam sa po prawej stronie takie napisy i tam kliknij na liczniki i też wybierz który Ci się najbardziej podoba

tylko , że trzeba sie zalogować ...

Pierwsza i ostatnia próba, jak mi nie wyjdzie, to to chwilowo pie@*@^^%&#(*!

No i nic nie wyszło. Sama nie dam rady, nikt mi raczej nie może pomóc, więc sobie daruję.

musisz to sobie do stopki wsadzic!ale nie wiem jak.

A którą opcję wklejasz w stopkę ? - bo chyba są trzy i musisz tę co zaczyna się na : url=http

Monia, nie mam pojęcia, jak komputerowy laik jestem :-)

trzeba skopiować cały ten wygenerowany \"wers\" i wkleić w preferencjach w stopkę .

O no proszę - wyszło !!! :-D Ale jestem z siebie dumna. Dziękuję Wam dobre kobietki :-) Tylko dlaczego u Ami jest taka dokładna data a u mnie taka ogólna ? Rozumiem, że ogólna zaczyna się od roku ?

Znaczy sie dokładna zaczyna od roku, prawda ?

GRATULACJE:d tak dopiero od roku!!!ja tez sie nie mogłam doczekac...