Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość CHARISMAA

PRZYGOTOWANIA W TOKU-BO ŚLUB W 2007!!!!ROKU

Polecane posty

ja za mojego mam dac 1500-i to rączka drży...:) wiecie co tak sobie pomyslałam ze za rok o tej poze niektóre z nas juz beda \'po\'( mam nadzieje ze wspomoga dobrymi radami) a ja bede \'przed\' napewno bedzie goraczka...a czy któras zastanawiała sie jakie chciałaby miec zaproszenia??? dawac linki juz:) ---wiosno--- Ty to masz tam u siebie KOSMOS cenowy!!!!wspólczuje:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
barro----- opisz jaka sala co za ile itp... my mamy 110/os z owocami napojami full i ciastami.takze uwazam ze to rozsądna cena.a w sobote idziemy na wesele gdzie bedzie 160/os-z tym ze tam bedą cuda na kijku\"kalmary,zupa seczuanska \"itp.. a a tam jestem z G. za flaczkami i kotletami schabowymi:-P a Wy???jakie menu chciałbyscie miec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jest tu któras czy kolejny raz prowadze monolg???:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marchewko zajrze zajrze ale teraz musze popracowac:):) sciskam cie cieplutko za pamiec o mojej osobie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej! u nas będzie gdzieś 140-150 osób, niestety z przyczyn \"odległościowych\" rozwiązanie takiej sali na gotowe jest dla nas najlepsze. Płacimy 150 zł od osoby z poprawinami. To nie jest mało, ale byłam w tym lokalu na weselu i cena jest warta tego. W cenę jest wliczone praktycznie wszystko, my tylko wstawiamy alkohol. Wiadomo że to są ciężko zarobione pieniądze przez nas i rodziców, ale z drugiej strony taka imprezka jest raz w życiu i każdy chce mieć wszystko na tip top, pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ami ---> my jeszcze menu nie ustalaliśmy, ale pani nam powiedziała, że są gotowi przygotować prawie każdą potrawę, poza tatarem. Mi to nawet na rękę :) Osobiście jestem przeciwniczką menu, gdzie ponad 70% potraw to jakieś cudaki - część osób nie tknie czegoś takiego i będą się źle bawili. Pewnie weźmiemy jedną przystawkę - \"ciekawostkę\" np. kawior, ale główne dania to będą typowe polskie potrawy - kotlecik, rosołek, barszcz ;) Mamy 5 dań gorących i 8 przystawek wykupione więc jest co wybierać. Ja przede wszystkim chce postawić na różnorodność - żeby było trochę sałatek (dla wegetarian), kurczak, indyk, jakaś rybka, wołowina (dla tych co nie jedzą ryb i drobiu, a nie są wegetarianami - są tacy w rodzinie). Za 1000 zł wykupimy dodatkowo \"wiejski stół\", ze staropolskimi wędlinami, domowej produkcji chlebem, ogórkami kiszonymi itp (właściciele lokalu mają własną wędzarnie). Byłam na jednym weselu z takim wiejskim stołem i gościom strasznie się to podobało. Mieliśmy propozycję, by jedno danie zastąpić daniem z grilla, ale uznaliśmy że byłoby to już za ciężkie. Narzeczony chce jeszcze, żeby były lody, ale ja uważam że to lekka przesada (chyba, że zostaną podane na początku wesela). Jedzenia będzie dużo, ciasto można podgryzać w każdej chwili, a lody się rozpuszczą i część gości będzie miała na nie ochotę w danej chwili, część nie i się zmarnują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
qrcze nie wiem w co rece włozyc:( a jak u was?? unas pada pada....:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie jeszcze nie pada ale sie zapowiada... ;( a nawet nie mamza soba kurteczki (a u miska jestem). jesli chodzi o moje wyobrazenia o weselu i slubie... hmmm... jesli chodzi o suknie to jest takiproblem ze mi skoleisie do slubu koscielnego nie podobaja rybki( z calym szacunkiem do wiosenki 🌻 poprostu mam inne zdanie) podobaja mi sie suknie o wiekszych dołach (wy to nazywacie \'bezy\" ale bez przesady,kobieta w tym dniu chce byc jak najpiekniejsza a ja uwazamze takie suknie dobrze dobrane do sylwetki i osoby sa piekne). Zespol jak pisalam bedzie sie skladal z samych zaufanych znajomych wiec tu nie maproblemu( ale bedziemy chcieli czescpiosenekz płyt,takie co zespol jednak nie ma w swoim repertuaze i nie jest w stanie zaspiewac). Do ołtarza myslałam zeby isc z tata,ale sie rozmysliłam,po prostu moj narzeczony przyjedzie po mnie w miejsce gdzie sie bede szykowała do wyjscia i razem pojedziemydo koscioła,chcemymiec grane na wejscie ave Maria (na saxofonie lub trabce-ślicznie brzmi). Jedyne czego chcialabym uniknąc to całowania przez rodzine podczas skladania zyczen(zostaja plamy od śliny i szminek,faceci z brodą podrazniaja mi skóre-a jest na to uczulona0 ale jak sie domyslam to tego nie da sie uniknac,moja kuzynka tez zapowiedziala rodzinie zeby jej nie całowali ale to nie poskutkowalo... aha i jeszcze jedno podczas oczepin nie chce tego jak kazdy z rodziny tanczy z młodą i mlodym, nie potrafie dobrze tanczyc (z dziadkami i wujkami). A.. i nie bede miala błogosławienstwa bo jak zauwazyłam na innych slubach błogosławienstwo przewyzsza pogrzeb!!! wszyscy wyja jak bobry... ale jak najbardziej rozumiem ze dla niektorych jest to poprostu tradycja i nie neguje tego. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie jeszcze nie pada ale sie zapowiada... ;( a nawet nie mamza soba kurteczki (a u miska jestem). jesli chodzi o moje wyobrazenia o weselu i slubie... hmmm... jesli chodzi o suknie to jest takiproblem ze mi skoleisie do slubu koscielnego nie podobaja rybki( z calym szacunkiem do wiosenki 🌻 poprostu mam inne zdanie) podobaja mi sie suknie o wiekszych dołach (wy to nazywacie \'bezy\" ale bez przesady,kobieta w tym dniu chce byc jak najpiekniejsza a ja uwazamze takie suknie dobrze dobrane do sylwetki i osoby sa piekne). Zespol jak pisalam bedzie sie skladal z samych zaufanych znajomych wiec tu nie maproblemu( ale bedziemy chcieli czescpiosenekz płyt,takie co zespol jednak nie ma w swoim repertuaze i nie jest w stanie zaspiewac). Do ołtarza myslałam zeby isc z tata,ale sie rozmysliłam,po prostu moj narzeczony przyjedzie po mnie w miejsce gdzie sie bede szykowała do wyjscia i razem pojedziemydo koscioła,chcemymiec grane na wejscie ave Maria (na saxofonie lub trabce-ślicznie brzmi). Jedyne czego chcialabym uniknąc to całowania przez rodzine podczas skladania zyczen(zostaja plamy od śliny i szminek,faceci z brodą podrazniaja mi skóre-a jest na to uczulona0 ale jak sie domyslam to tego nie da sie uniknac,moja kuzynka tez zapowiedziala rodzinie zeby jej nie całowali ale to nie poskutkowalo... aha i jeszcze jedno podczas oczepin nie chce tego jak kazdy z rodziny tanczy z młodą i mlodym, nie potrafie dobrze tanczyc (z dziadkami i wujkami). A.. i nie bede miala błogosławienstwa bo jak zauwazyłam na innych slubach błogosławienstwo przewyzsza pogrzeb!!! wszyscy wyja jak bobry... ale jak najbardziej rozumiem ze dla niektorych jest to poprostu tradycja i nie neguje tego. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ooo i kaczuszka sie pojawiła:):) a gdzie reszta???:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiaczek81
czesc dziewczyny! od kilkunastu dni sobie was poczytuje. Duzo rzeczy mozna sie dowiedziec... :) My tez planujemy ślub w nastepnym roku, ale na planach u nas sie konczy.... Mam "trudna" sytuacje w domu wiec nie wiem jak zareaguje moj ojciec, dlatego najchetniej nie prosilabym go o pomoc a sama sobie zafundowała wesele.... niestety jak was czytam to dochodze do wniosku, że chyba mi się to nie uda...:( Moja mama wychodzi z zalozenia że każde z nas powinno płacić za swoich gości, co dla mnie jest głupotą, ja (jak i moj M.) bym chciała podzielić koszty na pół, ale ona uważa że tak nie może byc, bo z naszej strony będzie ok. 25 osób (mam bardzo małą rodzinę, a 25 to już z moimi przyjaciółkami+osoby towarzyszące) a ze strony mojego przyszłego męża ok. 60. Tak więc stoimy w miejscu..... Też tak bym sobie chciała poplanować.... Narazie sobie planujemy tak dla siebie.... Kaczko.... ja tez nie chce miec błogoslawienstwa.... nie jestem zwolenniczką tego zwyczaju.... Mam nadzieje, że z tych naszych planów coś wypali....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasiaczku napisz cos wiecej o sobie[kwiat[ dla ciebie!!!!! czekamy:):):

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiaczek81
cos wiecej o sobie.... hmmm.... nie wiem co was interesuje... mieszkam na śląsku, blisko katowic, mam 25 lat, pracuje, z moim M. jestem 3 lata, od ponad roku jestesmy zareczeni... Podobaja mi sie suknie koloru cappucino lub pistacjowe ze złotymi haftami a wiec nie jestem tradycjonalistka:) Oczywiscie nie chce zadnego welonu, buty na ledwo widocznym obcasie.... suknia pomimo niebanalnego koloru powinna być skromna, w kształcie literki A, najchętniej odsłasniająca ramiona i szyję (to moje atuty), zadnych kokow ani spietych włosów.... taka mam wizje.... moja mama za serce się trzyma gdy jej pokazuje preferowane przeze mnie kolory sukni slubnej (ona najchetniej widzialaby mnie w nieskazitelnej bieli a'la ksiezniczka a wiec koła halki i te pierdołki...:D) W menu żadnych cudości, jedzenie regionalne i dobre typu: rolady, kluski, kotlety, barszcz, krokiety, flaki, bigos, strogonow itp. Najchetniej dj, a nie muzyka żywa (ale tego nie przenegocjuje z moja połówką:) ) Takie są moje marzenia... plany... wizje.... W sumie normalne, żadnych dziwactw... dobra zabawa to podstawa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć cześć ja z tego \"wcześniejszego\" topicu:) cześć amik:P stęskniłam się więc cię odnalazłam:D a tak na seri widzę że się pojawiła nazwa strogonof czy jakoś tak co to jest????? bo mogę to wybrać w moim menu ale nie wiem czy warto bo nie wiem co to:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiaczek81
agatko strogonow to taki gulasz z papryka, ogorkiem kiszonym i cebula, w sosie ciemnym.... pyszne.... moga tam dorzucić pieczarki albo inne grzybki... je się najczęściej z chlebem, podawany w bulionówkach gdyż jest raczej rzadki.... nie wiem czy należycie ci to opisałam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam:) Ja menu dostalam przy wpłacaniu zaliczki za sale.Dania gorące mogę pozmieniać w wedle moich upodobań , ale po uzgodnieniu z D. doszlismy do wniosku ze zmienimy to \"niesmiertelne\" udo pieczone na coś smaczniejszego , bo reszta dań jest jak najbardziej ok.Takie własnie tradycyjne potrawy.Wieczorem wam napisze tylko znajdę tą listę.Acha , strogonoff też będzie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a toto się nadaje na wesele? Ja jakbym zobaczyła coś takiego dziwnego, czego jeszcze nie jadłam, to nie wiem czy bym ruszyła. Ale może ja dziwna jestem i tylko ja nie znam tej potrawy. Spytam babci:D Acha dziewczyny taka rada już trochę wprawionej w przygotowaniach: Nie ma sensu zaczynać przygotowań za wcześnie. Ja zaczęłam 8 miesięcy przed ślubem i to było chyba za wcześnie. Takie solidne przygotowania chyba wystarczy zacząć ze 4 miesiące przed. Oczywiście to co trzeba wcześnie, warto załatwić, ale sukienka, kwiaty, dodatki, menu czy zaproszenia zostawcie sobie na później, bo \"kobieta zmienną jest\", może wam się coś odwidzieć. Pozdrawiam was serdecznie i życzę owocnych przygotowań🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w czernii Pani do twarzy:) ja tez sądze ze nie nalezy zaczynac za wczesnie-dlatego wyszłam z załozenia ze sala+zespól= ok 6mc spokoju. ale w miedzy czasei mozna sobie ogladac doradzac,narzekac na brak gotówki:-P,podpowiadac:) dobrego wieczorku:0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasiaczku-ale sale upatrzaną juz masz?? uwas nie nalzy wczesniej zaliczkowac???a jak z kosztami za wesle???rodzice wy??? ufff ale te konwalie które dostałam od G. pafną:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hopoaa do góry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hopoaa do góry
dlaczego tak mało piszecie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiaczka196
witam WAS wszystkie jeszcze raz w dniu dzisiejszym!!!!!! *szczególnie witam nowe dziewczynki 🌻 *u mnie w niedziele sa targi slubne ale niestety nie moge na nie isc bo musze sie uczyc.... ;( na ostatnich targach byłam jakies pół roku temu a na kolejnych bede chyba (a raczej na pewno) we wrzesniu jak zwykle prezentowac zespół mojego taty. *juz sie nie moge doczekać wakacji, jak zaczne chodzic za salkami i w ogóle po wakacjach bede juz mogła wam wiecej napisac czegos ciekawego a nie tak zanudzać i zasmiecac topik *kasiaczku ----> ja tez nie chce snieznobiałej sukienki (choc moja mama chciałaby mnie w takowej widziec,tak sobie mnie wymarzyła),wolę białą ze złotymi dodatkami albo delikatne ecri. Buciki takze chciałabym na niziutkim obcasiku,ale ladne no i rozpuszczone włosy ;) to chyba na tyle w dniu dzisiejszym..... miłego wieczorku buźki 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kaczka ;) jak to fajnie zobaczyć że Twoja stopka bardzo jest podobna do mojej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niop.... ;P a wiesz co....???? i data moze bedzie taka sama....bo chce we wrześniu ;) tylko ze 16sty to chyba niedziela??? czemu sie tak zdecydowaliście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przepraszm nie zauwazylam ze Ty w 2006,to juz tak nie długo amy jeszcze roczek....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
16 bo od tego dnia jesteśmy razem co prawda nie wrzesień a luty, ale zawsze 16 ;) Dobranoc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×