Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kuuuurde

Ręce opadają, co się dzieje?

Polecane posty

pytam, bo może mój ma podobne powody...I nie chodziło mi o zdradę, wydawało mi się, że on zerwał kontakt jakoś na dłużej i nie byliście parą...Nieważne, ważne, że jest dobrze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gisoudhe
wykorzystal cie jebolec jeden, huj!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciisza..Tak się zastanawiałam nad jedną rzeczą. Ostatnio jak z nim rozmawiałam (wtedy przez tel jak zadzwonił parę dni temu) powiedziałam coś takiego: \"Nie wiem czy ci to mówić czy nie, bo nie wiem czy jesteśmy razem\" Nieważne o co chodziło, w każdym razie On jakoś nic nie powiedział, więc mówiłam dalej. Czy to możliwe, że on sobie pomyślał, aha ona już wie, więc nie muszę z nią rozmawiać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ........._
Małgorzata?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ........._
Mój były też sie ze mną kontaktuje i też właśnie pisał prawie identycznie jak opisałas co pisał twój do swojej byłej. Też jest teraz z inna dziewczyna, ona na 100% o tym nie wie, bo zawsze pisze do mnie późno w nocy, albo jak wiem ,ze jest w pracy ... wiec pewnie wybiera takie momenty ,zeby sie nie tłumaczyc. A jest z nią nadale, tyle ,ze ostatnio wyjechał np. z tekstem czy nie chciałbym sie spotkac, albo ,ze zaprosi mnie do siebie, coś dobrego przygotuje, wypijemy dobre winko itd. Z tego co opisujesz to charakter podobny do mojego byłego. Z takimi nigdy nic nie wiadomo. Uważaj. Możesz wszystkiego nie wiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jak ty na to reagujesz? Czy myślisz, że on chce powrotu. I czy wiesz jak jest między nim a tą inną dziewczyną? Czy rozmawiacie też o niej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna_19
generalnie mysle ze jesli Twoj facet nie powiedzial Ci wczesnije ze ma zamiar skontaktowac sie ze swoja byla to to bylo i nadal jest bardzo nie w porzadku. teraz to tylko (albo i az ) pisanie przez gg, a jak ona wroci (bo pisalas ze jest za granica) to ciekawe jak ich kontakty beda sie ukladaly? bez kitu, ani nie zalezy mu na rozwiazaniu tej sytuacji, ani nie zadzwoni czy nie napisze jak sprawy sie maja, wyglada to tak jakby mial w dupie to co Ty czujesz. wiem jedno nie moglabym byc z facetem ktory mnie oszukuje, za duzo wymaga a sam nie jest w stanie sprostac wymaganiom ktore mi postawil. nie chcialabym byc z takim facetem i Ty sie tez nad tym zastanow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ........._
Ja np. byłam zdziwiona jego deklaracją spotkania, bo przyszła kiedyś póxno w nocy, a od jakiegoś czasu sie nie odzywalismy. Róznie do mnie pisał, że było miedzy nami coś wielkiego i że nie da sie tego tak łatwo zapomniec i że on nawet nie chce itd. Nie rozmawiamy o tej jego dziewczynie. Nigdy nie poruszyłam tego tematu i on go też nie porusza. Nie wiem jak jest miedzy nimi i nie wiem też czego on oczekuje. W kazdym razie wiem, ze z nia jest bo widziałam ich razem i wyglądali jak normalna para. Mysle ,ze tamta nic o tym nie wie, bo przyznaj sama co ty bys zrobiła wiedząc o tym, że prowadzi tego typu konwersacje, no i jeszcze planuje sie spotkać, pogadać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no dobra dziewczyno_19, ale czy myślisz, że po takim moim tekście on może twierdzić, że już sprawa rozwiązana i nie musi za mną nic wyjaśniać? Pytam Ciebie, bo nie chcę do niego się odzywać do końca tyg, jak ustaliłyśmy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ........._
Moim zdaniem, przepraszam ,ze sie wtrącam nie powinien uważać ,ze to sprawa zamknieta.Logiczne ,ze jak nie wyjasnicie sobie pewnych spraw do końca to problemy bedą sie nawarstwiać, nawet jak nie bedziesz mu o tym mówic. To źle wróży na przyszłość, bo bedziecie sie oddalać.A problem bedzie, niepokój bedzie. To co można na tym zbudować. Jesli mu zależy powinien do końca ci wyjaśnić o co chodzi i jeśli ci to przeszkadza obiecać i ZROBIĆ TO - że nie bedzie sie kontaktował z tamtą dziewczyną. MOże niestety być tak ,ze obieca ale i tak bedzie robił to po kryjomu. Nie znam go. Jesli mu zalezy na związku powinien robić wszystko żeby było dobrze, jesli zbyt lekko do tego podchodzi... być moze czeka nie robiąc nic specjalnie jak sie rozwinie sytuacja i wtedy bedzie mógł sobie powiedzieć, ze wam sie nie udało i niby ze spokojnym sumieniem odejsc.A sytuacja nie rozwiazana w tym przypadku moze sie tylko źle rozwinąć. Powiem ci szczerze, ze jesli by to były jakieś przyjacielskie, tylko przyjacielskie smsy... to pytałby co u niej słychac, jak praca itp. Natomiast zahaczanie juz o tematy uczuciowe, pisanie o tym jest dla mnie troche niepokojące. Bo przecież bedąc z tobą nie powinien czuć potrzeby roztrząsania tego co czuje i mysli o ich uczuciach aktualnie. Śliski temat. Jak długo był sam zanim związał sie z tobą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ........._
No zreszta juz samo to ,ze o nich nadal myśli i ocenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem, niestety wiem..Ale ja bym chciała mieć już to za sobą i wyjaśnione. Chcę jeszcze poczekać tak jak doradziła mi dziewczyna_19, ale skręca mnie jak sobie myślę, że on np czuje się już \"wolny\" bez powiedzenia mi o tym..Ja cały czas uważam, że trzeba to sobie wyjaśnić, bo mnie to potwornie boli. No ale nic, czekam poprostu do końca tygodnia. Może On się opamięta i wcześniej mi ulży. Bo już zaczynam wierzyć, że powie mi, że to koniec. Byle tylko się okazało, że jest taki jak myślałam i że nie zaostawi mnie tak bez słowa..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
prawie rok był sam. To od mojego poprzedniego związku minęło zaledwie 3 miesiące

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ........._
Ciekawe dlaczego rozstała sie z tamtą ,co było powodem, dlaczego rozstali sie w złości i dlaczego czuje sie w obowiazku to jeszcze wyjasniac. Jesli on był powodem rozstania, być moze własnie nie lojalność - to miałabym sie na baczności. Faceci sie tak nie zmieniają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna_19
i bardzo dobrze ze zdajesz sobie sprawde z tego ze to Ty cierpisz, a on "zabawia sie" ze swoja ex. wiesz, najbardziej mnie w tym wszystkim nie drazni to ze sie nie odzywa(bo faktycznie ustatliliscie ze nie bedziecie sie przez jakis czas kontaktowac, ale do czasu az on to rozwiaze. jedyne co w tym jest dziwne ze on woli zadzwonic i zapytac o jakas bzdure niz pogadac o problemie... dziwne...) ale to ze on ma czelnosc Ciebie sprawdzac (gdzie wychodzic itp, ze niby musi to zatwierdzic), a sam folguje sobie na całego (i wyglada to tak ze jesli Ty mu powiesz ze jego zachowanie Ci nie odpowiada to on i tak sobie z tego nic nie robi). poczekaj do konca tygodnia, juz niedlugo. mysle ze skoro on juz teraz traktuje Cie (osobe z ktora jest) jak kogos na pozycji podrzednej a swoja ex na pozycji nadrzednej (bo przeciez ma jakies straszliwie wazne sprawy z nia do omowienia-kurwa no ciekawe jakie...) to co bedzie za jakis czas? naporawde zastanow sie czy odpowiada Ci facet ktory nie dosc ze nie mowi po co kontaktuje sie ze swoja ex (jakies sprawy. jakies czyli jakie?) to w dodatku nie robi nic z tym ze Tobie to nie odpowiada (nawet Ci nie powiedzial o czym z nia rozmawia, a chociaz tylko prawdy C i sie nalezy, nie uważasz?).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość suzana1981____
Jestem juz dwa lata w związku z facetem i jest mi z nim cudownie i nie zamierzam niczego zmieniac. Wczesniej pięć lat bylam z innym, kiedys, bedac juz z moim obecnym, spotkalam sie na gg z bylym.. Rozstalismy sie w zlosci, kochalismy sie bardzo, bylismy dla siebie pierwsza miloscia, co z tego, jak zniszczylismy to wszystko, co nas laczylo. Czy zalujemy? Ja jestem z kims innym, kocham go bardzo, planujemy slub i dzieci. On tez jest zwiazany z kims innym. Na pewno jest zal, bo ZNISZCZYLISMY milosc, ale patrzac na te piec lat, klotnie i awantury, nie wrocilabym do tamtego swiata. Twoj facet wybral Ciebie. To, ze napisal w ten sposob, niczego nie zmienia. Byc moze zaluje, byc moze potrzebowal zgody, potrzebne mu byly przeprosiny, co nie zmienia faktu, ze zwiazany jest z Toba. POROZMAWIAJ Z NIM. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak właśnie uważam dziewczyno_19, dlatego jak się nie odezwie, to ja to zrobię i zakończę sprawę, bo masz rację gdyby mnie kochał nie pozwalałby żebym cierpiała. Nie obchodzi mnie jakie ma z nią sprawy, obchodzi mnie to co jest było czy nie ma między nami. Chcę to wiedzieć!! Narazie jestem zła, ale to chyba lepszy stan niż smutek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
droga suzano1981___ ja wiem, że tak może być, ale w takim razie on powinien mnie utwierdzić w tym, że to mnie kocha, a nie nieodzywać się i zostawić mnie samą z myślami..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna_19
do suzany. no wszystko fajnie, rozmowa mysle bardzo by sie orzydala. tylko o jakiej rozmowie my tu mamy mowic? facet dzwoni nie po to zeby powiedziec, chociazby ze jest mu glupio, tylko po to zeby zapytac co dziewczyna robi? kurwa no, chyba w zyciu sa pewne priorytety! i takim priorytetem powinna byc dla niego nie byla tylko OBECNA kobieta, ktorej skladal deklaracje ze ja kocha. slowo kochak jest zbyt wielkie zeby szastac nim na lewo i prawo. a co do tego czy rozstali sie w zlosci czy nie. spoko, skoro nawet w takich emocjach sie rozstali to czy nie mogl jej powiedziec o tym, ze chce pogodzic sie z tamta? chyba ma cos na sumieniu skoro nie chce odkryc prawdy przed kobieta z ktora jest. chyba sie to jej nalezy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna_19
dokladnie! zostawia kobiete z ktora jest na rzecz jakichs nierozwiazanych spraw z byla. no kurwa co to jest? popieprzenie wartosci czy co? wlasnie w tym czasie, kiedy ona wie ze on kontaktuje sie ze swwoje ex,on powinien jeszcze bardziej udowadniac jej jak bardzo zalezy mu na zwiazku. a tymczasem on co robi? praktycznie nic... wiec o czym rozmowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobra kobitki kochane, muszę lecieć. Odezwę się niedługo, całuję, dziękuję i miłego dnia kochane, papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość suzana1981____
To dzwonił do niej, czy nie????? Nie czytałam wszystkich wypowiedzi. Jak dzwonił, a ona robi fochy, to może zastanawia sie, czy chce byc z dzieckiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna_19
dzwonil, zeby zapytac (i zatwierdzic) co robi wieczorem.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja pitole...Mam taki sam problem :(:(:(:(. Jestesmy ze sobą 10m miesięcy, on mnie zostawił na jakiś miesiąc, bo stwierdził, ze nie może o tamtej zapomnieć...Ale wróciliśmy do sibei i było cudnie. teraz jest za granicą. Ostatnio zadzwonił i powiedział, że znowu o niej mysli. Nie o tym, żeby wrócić, bo juz jej nie kocha, ale po rpostu-o ich wspólnym ostatnim miesiącu (ona go zdradziła 2 razy i ostatni miesiąc był okropny z tego, co mówi, nie umiał z nią gadać, odrzucało go przy pocałunkach). On do niej niby nie pisze, skasował telefon, ale ona pisze...Ostatnio mu napisała, ze się o niego martwi, bo przez 3 dni nie odpisał jej na maila. OPna ma faceta, on jest ze mna...I też mam myśli, żeby z tym skończyc, bo już nie wytrzymuję...I mam też ogromną chęć, żeby napisać coś tej wywłoce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna_19
nie pisz do niej, chociazby CXie bardzo wkurwialo ze utrzymuja ze soba kontakt. jesli napiszesz bedzie wiedziala ze jest dla Ciebei konkurecja, apo co Ci kolejne nerwy, nie ma sensu. zalatw to z nim. mysle ze skoro mowi ze o niej mysli to jest przynajmniej wobec Ciebie szczery, i w tym wzgledzie sie to mu chwali. i jeslimowi ze nie chce utrzymywac z nia kontaktow to on, szala przeciaza sie na twoja strone. powiedz ze skoro jest z Toba i nie chce sie z tamta kontaktowac to niech tego nie robi, bo sobie tego nie zyczysz (kurcze, trzeba mowic dopitnie o co chodzi, bo faceci to tepaki z natury i sami sie przeciez nie domysla). powiedz ze chcesz zeby on ja poinformowal (a tym samym ostatni raz sie z nia skontaktowal-oczywiscie jesli chce byc nadal z Toba i to podkresl!) ze on chce zerwac wszelkie kontakty bo dla niego to juz przeszlosc. i ze chce zeby i ona sie z nim nie kontaktowala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piniacolada ty przynajmniej masz faceta, który wszystko Ci szczerze mówi, a to skarb!! Jesteś górą dopóty dopóki do niej nie napiszesz. Już mi tu dziewczyny i faceci wytłumaczyli, że wtedy to ona mu się poskarży, że ją napastujesz telefonami czy smsami i będą mieli o czym dyskutować, a po za tym ona poczuje, że to ty jesteś zagrożona. To akurat świetnie przyswoiłam. Dzięki wszystkim tym co mi radzą. Olej sukę, widocznie jest nieszczęśliwa i tyle..a niech sobie będzie. Ty za to masz faceta, który Cię kocha, a przede wszystkim nie ściemnia, że o niej nie myśli, czy, że się nie kontaktuje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmmmmmmmmmmm...nie wiem, nie wiem, co ja mam zrobić. rozwazam wszystkie za i przeciw i macie bardzo dużo racji...Tyle tylko, że on jej nie powie, żeby sie do niego przestała odzywać, bo to była wielka miłość, bla bla bla. Faceci to tępaki, masz rację...Ona go zdradziła, kuźwa-tak bardzo, że on się teraz boi kochać! I tak naprawdę nie możemy zbudować normalnego związku :(. Mamy kupowac wspólne mieszkanie we wrześniu, było tak sudownie...Ale ona jest w jego głowie...Przez cały czas. PO tej zdradzie to nwet szukał winy w sobie, jakby to on był winny...POnos to był tylko szał ciał, ale jak z nia rozmawiałam (jako facet, ale daruję sobie szczegóły) to powiedziała, że kochała dwóch facetów jednoczesnie. Dwulicowa dziwka!!!!!!!!11 A najgorsze jest to, że nie widzieli sie od czerwca zeszłego roku, bo razem wzięli dziekanke i mieli ten rok spędzić razem. I nie udało się. A teraz, we wrzesniu oboje wracają na uczelnię...Nie wiem, jak to przetrzymam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna_19
moim zdaniem powinnas mu powiedziec o swoich obawach ale w taki sposob by polozyc nacisk (nie dosadny, taki ukryty bardziej) na to ze to ona go zdradzila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Potrzebuję wsparcia dziś. Potwornie mnie korci, żeby to już zrobić, żeby z nim porozmawiać...On tyle już się nie odzywa, cały czas zastanawiam się co robi, tęsknię za nim, chciałabym go zobaczyć..Nie zrobię tego, ale tak mnie dziś kłuje w sercu:(((((((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×