Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kuuuurde

Ręce opadają, co się dzieje?

Polecane posty

przyłapałam się na tym, że jedyne co robię tak naprawdę, to czekam aż on się odezwie. Każda inna czynność to tylko pretekst, żeby czas szybciej minął..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna_19
hej hej hej! nie odzywaj sie pierwsza, chociaz nie wiem jak Cie korci zeby to zrobic! nie mozesz! to bedzie sygnal ze on dalej moze traktowac Cie w ten sposob, ze za kazdym razem ujdzie mu na sucho kadza rzecz ktroa Cie rani, ze on nie musi sie starac zeby miedzy wami bylo dobrze. musisz wytrzymac i zobaczyc jaki bedzie final tego tygodnia ktory jest tak wazny. ciekawe czy on z tamta rozmawia i rozwiazuje swoje sprawy...? czy o Tobie pamieta... nawet nie odezwie sie, nawet nie napisze ze kocha. to tez sie liczy. badz twarda musisz byc twarda! przekonasz sie czy jemu naprawde na Tobie zalezy czy to tylko otoczka pięknych slow ktore w gruncie rzeczy nic nie znacza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki, tego potrzebowałam. Wyszłam z domu na trochę i zaraz znowu wychodzę, bo jak tu siedzę, to mnie właśnie korci, a jakspotykam się i rozmawiam z przyjaciółmi to rzadziej czuję te kłucia wokół serca i w brzuchu...Wracam, sama do domu i znowu to samo, myśli, myśli, gonitwa upakarzających mnie i bezustannie dręczących dociekań...Wytrzymam do końca tygodnia, prawda..? Ale później to już muszę, żeby nie wiem co, porozmawiać z nim, bo zwariuję tak nie wiedząc na czym stoję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna_19
tylko pamietaj, ze jesli do konca tygodnia on sie nie odezwie (co miom zdaniem jest bardzo aroganckie-a podobno Cie kocha) a potem Ty bedziesz chciala pogadac to żadaj od razu odpowiedzi o co chodzi i czy chce byc z Toba czy z nia (a jelsi z Toba to ze zadasz zerwania tamtych kontaktow). jesli znow dasz mu czas do namyslu(ktorego mysle mial doatatecznie duzo) znow bedziesz przezywac to samo. potrzebne Ci to>? chyba nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyno_19, stała się przed chwilą dziwna rzecz. Zadzwonił do mnie tata mojego \"chłopaka\" i powiedział, że musi coś odebrać a on późno wrócił, więc czy może podjechać...Nie wiem co myśleć, jest gorzej niż źle:(((((((((((:(((((((((((( Powiedział mi, że się z nikim nie spotyka, że dużo pracuje, ale z drugiej strony wraca tak późno do domu..? Nie miałam za wiele czasu, żeby z nim gadać, ale wiem tyle, że rodzicom powiedział, że wzięliśmy od siebie urlop..Mam jakieś dziwne przeczucie, że jest jeszcze kotoś inny, nie była, nie ja, tylko jeszcze ktoś. I tak się zastanawiam, czy nie porozmawiać z nim przed weekendem, zanim, nie wiem, zakocha się w kimś i będzie mnie miał zupełnie gdzieś. Mam nadzieję, że wiesz o co mi chodzi Jestem potwornie przybita...Czekam na twój post z niecierpliwością

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna_19
no sory... ale mysle ze powinnas z chamem zerwac i nie czekac na jakiekolwiek wyjasnienia. jego ojciec przyjezdza po jego jakies rzeczy? wierzysz w to ze nie ma czasu na chwile wpasc do Ciebei po cos (a przy pokazji pogadac z Toba)? ja raczej nie. widzialas ze byl przez ostatnie dni dostepny na gadU gadu? bez kitu ale cos mi tu smierdzi i to bardzo mocno. na Twoim miejscu wyslalabym do niego teraz smsa i nie przebieralabym w slowach. napisalabym ze postepuje chamsko wysylajac ojca bo swoje rzeczy i ze jelsi nie ma meskiej godnosci przyznac sie ze kreci z kims na boku to niech spada. elo_czikita@o2.pl to moj mail, napisz mi na niego jaki jest twoj nr gg to pogadamy tam bedzie szybciej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki...Powiem tak- w czwartek wlazłam do niego na maila...Napisała do niego ta wywłoka. Otworzyłam, przeczytałam-same słodkości, że mysli o nim, ze chciałaby mu powiedzieć wiele rzeczy, ale wie, że nie powinna, że serce sciska czasami...Napisałam maila do niego, przyznałam się...I do niej tez napisałam. wyszło rewelacyjnie-on na poczatku był na mnie zły, potem mu przeszło,sam tez do niej odpisał, że nie ma sensu wracać i rozmyslac, ze nie chce rozdrapywać starych ran...U nas świetnie.Pisze do mnie, ja czasem zadzwonię, bo on jest teraz na statku.A ona mu odpisała...POżegnala się i powiedziała, że on ma rację-bo przewszłości już nie ma. i życzyła nam szczęścia. Także myślę, że \"kuuuurde\" powinnas z nim szczerze porozmawiać. Bo to jest najlepsza recepta...Pozdrówka. I mam nadzieję, że Ci się ułoży :D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna_19
gratuluje!!!!! :) oby tak dalej i oby tamta sie nie wtracala:) naprawde, gratuluje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratuluje piniacolada:)) Wiecie od ostatniej naszej rozmowy trochę się zmieniło. Od dwóch dni śpimy razem i chodzimy do kina itd. Pierwszej nocy kochaliśmy się, dziś już nie. Niby ok, ale cały czas tak jakoś "sucho". Nie chcę narazie rozmawiać o tym z nim, bo mam już dość tych gadek, po za tym ustaliliśmy, że zamiast gadać będziemy robić. Tylko wiecie co? Ja bym chciała, żeby coś jednak iskrzyło więcej, nie jakieś tam super fajerwerki, ale narazie jaest tak jakby się nic nie stało. Jest napewno lepiej niż wcześniej, ale jednak cały czas coś wisi w powietrzu...Po za tym ja mam ciągle na niego ochotę, nie widzę żeby on miał tak samo...Chce się całować, kochać, dotykać i przytulać...Poczekam jeszcze, może to wróci..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...ale pierdolicie... ;) ...tak bez sensu... :):):) ...zrób z nim trójkąt i się przekonasz kogo woli bzykać... :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×