Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość poleć coś

Kły i Pazury pilnie poszukiwane

Polecane posty

Kurcze, wysłałam Artemidzie na e-maila pare zdjęć z Tatr, jestem pewna, ze z Tatr, innych z reszta nie mam na pliku, bo wystraszyłam się, ze moze obraziła sie, albo cos innego, moze tylko znowu ma kłopot z komputerem. Uleńkaa, Ty to chociaz gotowa jestes w pracy winko pić ;) To otwieram ta wielka butlę, za dusze tych, których Tatry zabrały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć! z komputerem wszystko oki-z całą resztą jednak nie bardzo:( Ale nieważne... Kły niestety zdjecią nie doszły spróbuj jak możesz jeszcze raz-ja ci odeślę naszych parę. Bardzo bym chciała zobaczyć jak wyglądają Tatry jesienią. Uleńka tobie też wyślę oczywiście. U mnie piekna pogoda- smiejemy się z Moim ,ze za rok to na pewno pojedziemy jesienią-jednak ta stabliność pogody bierze górę,aczkoliek ja nie mogę narzekać-4 razy byliśmy w miesiącach letnich-4 pogoda jak drut( ani razu nie było jakieś awarii na szlaku w postaci burzy,czy nawet deszczu). Jednak warto się rozwijac i zobaczyć góry o każdej porze roku. Dziewczyny duży buziak,dołączam się do picia winka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z całą reszta nie bardzo? Dzisiaj źle, jutro lepiej, bo w koncu gorzej byc nie może, prawda? Cokolwiek sie dzieje, nie zapominaj, ze każdy kolejny dzień musi byc lepszy. Wiara, wiara dziewczyny we wszystko jest najwazniejsza. Próbuje jeszcze ze zdjeciami, Uleńkaa, do Ciebie doszły?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie dalej zdjęć nie ma😠 może ta poczta moja tak chodzi:O Kły a jak dużo zdjęć chcesz wysłać naraz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak są : a _ n _ a_ @op.pl tylko wszsstko razem -tutaj zrobilam spacje abys widziala jak wyglada adres ze wszystkimi znakami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
są zapisują się:) ja zaraz podrzucę ci tez coś:) uleńka sprawdz skrzynke,ale ja wysłałam na adres inny niż tu podałaś-ten wcześniejszy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To sie cieszę, mniejszy kłopot niz z umieszczaniem w necie, na pocztę zgrywaja sie 5-8 minut jedno, a na serwer nawet nie mówie ile.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Te jesienne góry to jeszcze nie takie jesienne, jagódki na krzaczkach, boróweczki, maliny, liscie powoli żółkna, ale w Zakopcu, tylko poranna aura jest wyraznie zmeczona, taka cieżka, mroźna nawet, no i w powietrzu czuc, niby gorace, ale juz inaczej grzeje. Wrzuce Ci później pare zdjęc z czerwca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam, juz mam. Zadziwiajaco mało ludzi na Zawracie jak na środek wakacji. We wrzesniu były tłumy, i wyraznie spłowaiała zieleń

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, dzięki za zdjęcia. Doszły :) super tak popatrzeć na góry. Tylko szkoda, że nie mogę tak bardziej z bliska. No ale dobre i to :) Jak spędzacie weekend? ja wczoraj pochodziłam po lasku z moim ukochanym , super było. Piękną mamy pogodę. Miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny:) Faktycznie pogoda super,tylko na spacery i rowerowe wycieczki-piękna złota polska jesień. Niestety nie za bardzo podziwiam jej uroki-bo jak pisałam moja połowa ma rekonwalescencję pooperacyją;)Ale jeżeli za rok kolano ma byc jak nowe to warto sie teraz poświęcić:) Słyszałam optymistyczną wersję,ze piekna pogoda utrzyma się aż do listopada:)Fajnie by było w końcu raz nie zmarznąć na Wszystkich Świętych-hehehe:D Ja dziś mam imieniny brata więc szykuje się obiadek z jakimś podwieczorkiem pewnie.Cholera a chciałam zrzucić kilo czy dwa 😠-długa droga przede mną jak co rusz jakieś okazje do dobrego jedzenia:( ale i tak już postęp bo ćwiczę systematycznie od pół miesiąca więc jest szansa na jakieś mięśnie zamiast tłuszczyku:D miłej niedzieli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Artemida, to gratuluje zapału do ćwiczeń. Mi ostatnio go brakuje. Ale gdy nie pracowałam, to przez rok codziennie jeździłam na rowerku stacjonarnym, tak 7-10 km oraz robiłam ćwiczenia na mięśnie brzucha- ABS albo szóśtkę Weidera. Po szóstece brzuszek miałam faktycznie mniejszy. Może jakoś wtedy specjalnie nie schudłam , ale miałam fajne, twarde uda , no i satysfakcje , że coś dla siebie robię. A teraz jak pracuję to mi się nie chce. Co kilka dni pojeżdzę na rowerku, ale nie regularnie. Jedynie chodzę na piechotę do pracy, a to razem godzinia 20 minut. ALe i tak przytyłam. Chciałabym schidnąć tak z 5-8 kilo.Ale jak to zrobić, skoro wokół tyle pyszności ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ha! ja też Uleńka cwicze abs na brzuch :) szostke robilam kiedys ale jakos kregoslup mnie bolal i zrezygnowalam. Wiesz co dobrze by bylo schudnac kilo dwa ale moze byc ta waga jak by mi sie fajnie cialo uksztaltowalo-bo narazie to taki flaczek jak ja to mowie:D no zobaczymy.Narazie zapał mam ogromny-na jak długo?okaże się;) PS: Aha Uleńka-🌼 -to dla Ciebie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Artemida, dzięki :) Też mam flaczek zamiast mięśni. Brzuch był zawsze moją słabą stroną. Zresztą nigdy nie byłam chuda. W dzieciństwie to była ze mnei niezła pyza :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dołączę moze do klanu wiecznie niezadowolonych brzuszków, jak pojem, to od razu mam fałdkę, ale tak pewnie kazda kobieta ma. Za to cwicze regularnie od pół roku na siłowni, poza poprzednim tygodniem, bo chorowałam, a poza tym w górach swoje wycwiczyłam, po dwóch dniach spodnie mi z tyłka spadały. Tym razem żywilismy sie na wycieczkach praktycznie tylko czekoladą i orzechami, chyba, ze Murowaniec był po drodze to była kwaśnica, jesli nie to jakas kanapka, ale wcale mi te kanapki nie podchodziły. Czekolady szły natomiast 3 dziennie na dwójkę. Weekend kiepsciutko, zaraz wprawdzie gdzies wychodzimy, ale co to za weekend, mnie sie chce wspinaczki a nie spacerów po lesie 😭 czuje niedosyt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No, i znowu zniknęły, a ja tu ciężkie powroty przeżywam do pracy po urlopie, za cały dzień wczoraj biurka nie odkopałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wczoraj pisałam ale nie weszło😠-jakaś awaria ze stroną czy coś...W każdym razie o czym pisałam? o tym,że wspaniała pogoda motywuje do pozytywnego myślenia i do uśmiechu na twarzy:) Taką jesień to rozumiem,a nie plucha i szaro zimno...Oby jak najdłużej do zimy:O No tak Kły -Ty masz traumę w pracy po takim urlopowaniu;) Trzymaj sie jakoś-najważniejsze to wbić się na nowo w rytm🌼 Kły super te Twoje zdjęcia -na serio:) byłam pod wrażeniem! A misiek przebił wszystkie:D miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Całkiem inne wrażenie robią niedźwiadki od tych ogladanych w zoo, w koncu te były wolne, sa panami tego terenu. Zahipnotyzowały nas tak długo, az trzeba było uciekac, by zmierzch nas nie zastał, i one same. Bo gdyby wkurzyły sie w koncu tak dużą widownią uciekalibyśmy, ale przed nimi, a były na płaskim terenie, wiec nie bardzo było gdzie uciekać. Pogoda rzeczywiście fantastyczna, chodze jeszcze w japonkach. W pracy telefony, telefony, ludzie chca rzeczy, które zebrały sie w czasie urlopu, a ja jeszcze nie ogarnęłam wszystkiego. Przynajmniej 10 listopada mamy wolne w zamian za swieto przypadajace na sobotę, czyli jest jeszcze długi weekend w tym roku :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A no tak przecież w listopadzie tez mamy święto:)- Kły jeszcze się okaże,że jak pogoda dopisze będziecie się relaksować na szlakach:D buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uleńkaaaa
Kły, a ja nie mam zdjęć z misiami :( To za święto przypadające w sobotę należy się dzień wolny? wiem, ze kiedyś tak było, ale coś miało sie zmienić. ALe widzę, ze dalej. TO super :) Szef mnie dziś wkurzył. I jeszcze to jego gadanie , że lepiej nie zatrudniać kobiet, bo zachodzą w ciążę. Moja poprzedniczka mówiła, że nie planuje dziecka, a po dwóch latach zaszła w ciąże. I to go coś drażni. Wkurzające. Ja jak tylko dostanę dłuższą umowe, to też zamierzam postrać się o dziecko. To znów się będzie wkurzał ;) Pogoda super. Rano chłodnawo, ale jak wracam z pracy, to lato. Byle jak najdłużej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziecko,powiadasz? No to sie rozpisałaś. Ale cóz, taka kolej rzeczy. U mnie juz kilka dziewczyn w pracy zaszło w ciążę i wszystkie wykorzystały to tak, ze prawie od początku były na chorobowym świetnie sie czujac, ale po co sie przemeczac, no nie. Dlatego wcale sie nie dziwie, ze pracodawca moze sie wkurzac. To niesprawiedliwe z obu stron, bo one oszukuja firme, ta ponosi koszty zatrudnienia kogos na zastepstwo, a z drugiej strony kobieta ma ograniczone możliwości, boi sie zajść w ciążę. A później przychodzi po macierzyńskim, a oni wreczaja Ci wypowiedzenie. Uleńkaa, jak dorwę sie do komputera w domu, przesle Ci niedźwiadki. A inne zdjęcia poszły?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×