Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość poleć coś

Kły i Pazury pilnie poszukiwane

Polecane posty

Gość aretmidaa
Gracjam-Kły będą w sobotę-tak więc w sobotę będziesz miała pełne informacje:) Pozdrawiam😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Artemidaa.-Kościelec,Zawrat, Świnica, Krzyżne i całe te wysokie i trudne w stylu Orla czy Przełęcze pod chłopkiem czy szpiglasowa-to i dla mnie chyba za wysoko.Nie planujemy noclegów w schroniskach więc muszę wejśc i zejśc na dół. Piszesz o Czeronych wierchach -pomyślę i przejrzę mapę może się pokuszę.A tak na marginesie to im więcej ślęczę nad mapami to już bym chciała tam być. Chyba oszaleję do sierpnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj znam to doskonale:D ja mam tak samo:)jak tylko zaczynamy cos planowac -chce zeby czas szybko lecial by juz tam byc:)Czerwone są świetne-i nie musiscie zaraz wszystkich szczytów możecie np tylko Kope Kondracką czy coś innego co Wam będzie pasowało:) my jedziemy chyba pod koniec wrzesnia:)ale zobaczymy dokladnie-na pewno wrzesien:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No Dziewczyny jakie plany na długi weekend? Któras ma faktycznie 9 dni wolnego?ja niestety tyylko 3:( co planujemy?GRILLOWANIE:D i odwiedzić mało znane miejscowość w pobliżu nasego big city:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hey, Przede mną jeszcze dwa dni w pracy a potem weekend do 7 maja. Narazie nie mamy planów- wyjdzie wszystko w trakcie.Zycze Wam miłego wypoczynku Gracjam/ witam Cię w naszym ,,klubie\", zazdroszcze ci tej wyprawy sierpniowej, ja niestety nie wybiore się w tym roku raczej w Taterki :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Nową Osóbkę Ja tez nie mam długiego weekendu. Wzięłam sobie wolne w piątek, więc będę miała 4 dni laby. Mogłabym pewnie dłużej, ale szkoda mi urlopu, chcę wziąć dłuższy w wakacje. Sprawdzałam prognozy na długi weekend, ma być zimno i brzydko, brr, mam nadzieję, ze sie nie sprawdzą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a to dobre:d bo ja slyszalam,ze ma byc gorąco:) co portal i stacja to co innego-hihihi:) byle nie padalo;) miłego wypoczynku:) Kły maja być na forum od jutra:) Gracjam chyba nas już nie opuściłaś co?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
❤️ ❤️ ❤️ Melduję się:D 🌼 🌼 🌼 Mam wolne do 7 maja!!! A nie mam prawa do urlopu, szczęściara, no nie? W przyszłosci mam wybrać wsteczny i już. Witam Gracjam! Nakręciłaś mnie na Tatry, bo my tu ostatnio o pierdołach gadałyśmy więcej niż o Tatrach. Artemida częściowo się już wypowiedziała, Twój plan jest ok, Sarnia czy Ornak nie są trudne, Murowaniec to najlżejsza z najpiękniejszych wycieczek, więc siostra na pewno sobie poradzi. Tylko ubierzcie ją w mądre buty! A najważniejsze to nie rezygnowac z własnych przyjemności, dlatego, że ktoś nie lubi. Możesz siostrę przegonić na Murowaniec, tam niech odpoczywa i opala się, a Ty za 3 godziny obskoczysz Kościelec lub przynajmniej przełęcz Karb. Wrócę za niedługo, tzn. za godzinkę lub później, już nie znikam na tydzień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja właśnie wróciłam z imprezki plenerowej:)najedzona żarełka grillowanego:D mniam:) ja już nie mogę doczekać się Tatr:) w tym roku idziemy na Orlą-MUSI być pogoda:D szkoda ,że to jeszcze tyllllleeeee czekania:) Jutro ide do pracy:( nuda bedzie jak 150 bo bede sama-biore ksiązki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciesz się, ze na tą nudę możesz chociaz pobuszować w necie. U mnie informatyk sprawdza historię przeglądanych stron i raportuje szefostwu. A po plenerowej imprezie cała byłam przesiąknięta dymem, ale jedzonko pycha!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas chyba nie sprawdzaja-nie wiem na 100% ale sugeruję sie tym ze reszta jeszcze glupsze strony odiwedza:)ja zawsze aksuej historie moich stron-ale na pewno gdzies pewnie na upartego by doszli gdzie bylam:)chyba wezme jakas plytke z filmami:) Kły- przelecz szpiglasowa i pod chlopkiem-co ty na ten temat powiesz?zapalilam sie na gory:)ale w gorach raczej zima niz wiosna wiec ci co liczyli na jakies wdrowki w mega sloncu i uroczej zieleni chyba sie zawiedli w ten długi weekend

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak najbardziej obie przełecze, a pod Chłopkiem jest kapitalna, przede wszystkim z tym, że w większości trasa przebiega szlakiem, gdzie prawie nigdy nie świeci słońce, odrobinę bardzo wcześnie rano, i dlatego, że prawie w ogóle nie ma sztucznych umocnień. Trzeba kombinować jak się wchodzi. Tyle razy ją omijałam, aż w ubiegłym roku weszłam pełna zachwytu. Imponująca wysokość do tego i niesamowite widoki, a ponadto Mięguszowieckie w zasięgu ręki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale czy brak ubezpieczeń nie sprawia,że bbardzo łatwo o wypadek?wiem ,ze zawsze łatwo ale rozumiesz chyba o co mi chodzi?i jak to nie ma słonca?:) temat Góry znowu na tapecie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie martw się, nie ma ubezpieczeń typu łańcuchy czy klamry, jest ich zaledwie 6 na całej trasie, a w porównaniu ze Świnicą to naprwadę nic. Są tam takie momenty, że dobrze byłoby mieć asekurację w postaci co najmniej paru klamer, ale właśnie ich brak sprawia, że człowiek wchodzi tam uważniej, bardziej czujny. A brak słońca? Po prostu trasa leży za taką ścianą, gdzie słońce prawie nigdy nie dociera, dlatego łatwo tam o wypadek, skały są zwykle mokre i jesienią śliskie. I to jest piękne, adrenalina na najwyższym poziomie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pozdrawiam i życzę miłego wypoczynku.Wprawdzie zimno jak cholera ale słońce świeci:)Kły kupiłam buty w piatek-zapomniałam napisać.Fajne, profesjonale,w pięknej promocji więc cena idealna jak dla mnie:)Kiedy dokładnie byłaś we wrześniu?Ja się naczytałam,ze wrzesień to owszem ale wysokie partie gór już niedostępne bo się zdarzają oblodzenia i snieg-prawda to?nie chce tak:( mieliśmy jechac ok 20 teraz myslimy ,ze może jednak ok 10?poradź coć Skarbie bo masz doświadczenie z różnymi terminami i wiesz jak góry w tym czasie wyglądają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tylko przewoziłam komputer do nowego mieszkanka, przez pół Polski ;) Początek września jak najbardziej, w ubiegłym roku byłam od 9-ego, w ostatniej dekadzie września były już oblodzenia, zwłaszcza na Przełęczy pod Chłopkiem i północnych ścianach Orlej, a więc np. popularne zejście z Zawratu do Murowańca. W październiku bywało pięknie i na początku listopada, ale teraz górale nawet mówią, że nie ma reguły na pogodę. Obstawiam więc pierwsze 2 tygodnie września. Poza tym nie ma wtedy już dzieci, bo po wakacjach i jeszcze przed szkolnymi wycieczkami, a studenci mają poprawki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba sie jednak zdecydujemy sie na pierwsze 10 dni wrzesnie-pi razy oko,bo tam moze od 3 do 12 czy od 1 do 10 akurat.Mysle ,ze wtedy oblodzen jeszcze nie ebdzie-zakladam ze lato bedzie gorace tak jak zapowiadaja;)Znajomi wrocili wlasnie z Tatr-pelna zima wyzej:)Poczytalam o Orlej i troche sie boje:( Kły powiedz co było dla Ciebie najtrudniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wieczorkiem. Ach siedzę i układam plan wyjazdu z mapami.Kupiłam właśnie nową mapę Tatry wydawnictwo ExpressMap i wodzę palcem o niej jak oszalała. Dziewczyny, Kościelec nie wchodzi w rachubę bo TZ mówi że z niego turyści spadają a on jeszcze chce pożyć. Może wyciągnę Go na czerwone Wierchy. Jedno to co sobie już obiecałam to że będziemy wcześnie wstawać i wymarsz na szlak. A nie jak trzy lata temu godz. 8 , kawa, śniadanko,gazetka i w drogę. O nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj znowu:) pewnie ze tak!My zawsze rano wstajemy-ok 7-szybka toaleta sniadanie i w droge o 8:) czerwone wierchy polecam-mam sentyment do tego szlaku-jest an serio fajny i ładny:) Kościelec-bez pzresady znowu nie jest Orla ale faktycznie brak ubezpieczeń (ktore czasmi by sie przydaly)powoduje ze czlowiek jakos bardziej sie stresuje i tarci pewnosc ruchów. Ja mialam tam jeden maly moment zachwiania ale jak sie przelamałam to poszlo;)co tam jeszcze rozwazasz napisz-podzielimy sie opiniami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, Czytałam ostatnio że na Orlej mają zlikwidować łańcuchy i klamry bo za dużo wypadków jest. Nie wydaje mi się żeby to był dobry pomysł bo i tak będzie tam ludzi ciągło. Sama chce się tam kiedyś wybrać. Co do kościelca to ja w tamtym roku doszłam do Przełęczy Karb i zawróciliśmy ze względu na pogodę, lekkie przeziębienie i wogole wyczerpanie organizmu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po pierwsze Kościelec jest bardzo lekką górką, więc nie ma co słuchać innych, że ludzie z niego spadają. Nie można się tylko wychylać poza jego krawędzie. Na Orlej najtrudniejszy był dla mnie moment przejścia na Granatach w stronę Krzyżnego, gdzie trzeba było dać ponad metrowy krok nad przepaścią. Odległość ok. ale problem polegał na tym, że jeden stopień jest wyżej, a krok trzeba dać na ten niżej. W drugą stronę jest o wiele łatwiej. A wychodzić w góry we wrześniu radzę o 6-ej, można wejść za darmo na teren parku, nie ma jeszcze tłumów i trzeba pamiętać o tym, że zmierzch jesienią następuje bardzo szybko. Tak wychodzilismy w tamtym roku i tylko na tym korzystaliśmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o zlikwidowaniu zabezpieczen mowia juz 2 rok z rzędu i narazie nie sądzę by je zlikwidowali-ale oczywiście czas pokaże. Ja Cię mogę Kły pomęczyc jeszcze o tą Orlą? Jak byś nam polecała wejść-wiesz bo na pewno z jednej strony jest łatwiej a z drugiej trudniej. Zaznaczam ,że całośc chemy podzielić na 2 części. Sorki ,ze tak truję ale ponowne pojawienie się tematu gór na naszym topiku ożywiło emocje:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też wstałam o 6-ej i od rana wzięłam się za porządki, jak prawdziwa kura domowa, umyłam okna i glazurę, wyprałam dywan i ubrania. A teraz nie mam siły. O Orlą możesz mnie meczyć, bo to bardzo przyjemny temat. O zdjęciu zabezpieczeń mówi się już trochę czasu, może i jest to dobry pomysł, jeśli chodzi o bezpieczeństwo, ale z drugiej strony nim ludzie nauczą się, że nie ma tam już łańcuchów, do paru wypadków na pewno jeszcze dojdzie. Jeśli o mnie chodzi, wolę, żeby zostało tak jak jest, chociaż wkurzające sa tłumy w adidaskachi chłopcy popijający piwo. Jeśli będę latem wchodzić na Orlą to tym razem od Krzyżnego do Koziej Przełęczy i drugiej dzień dalej do Świnicy, a więc odwrotnie niż rok temu. Polecam jednak wejście od Świnicy i zejście np. żlebem Kulczyńskiego i konsekwentnie do Krzyżnego. Marzy mi się dalsze przejście, przez Wołoszyn do Doliny Rybiego Potoku, ale oprócz niedźwiedzi i wydeptanej ścieżki nic się tam nie spotka. Szlak zdjęto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc:) ja juz drukuje co lepsze opisy szlakow:)wzielo mnie na poważnie-mimo ze to jeszcze tak dlugo:( nie wiemy jeszcze jak pojdziemy-wypytuje wszystkich co i jak polecaja:) najwazniejsze buty sa i checi:)nie brakuje trwogi i respektu. Chcemy isc tez na przełęcz pod chłopkiem. Zresztą-wiele chcemy a wszystko zalezy od pogody. wynajmujecie mmieszkanie?widze ze sie porzadnie zadomowilas:)ciesze sie:)😘 Uleńka to chyba zapomniala o nas:( Freedom😘 Gracjam nie opuszczaj nas;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×