Bromergon, wysoka prolaktyna a ciąża !?!?!?!?

bella odebrałas juz wyniki ???

Justa27a pięknie rosnie twoje maleńkie. :) Od razu skojarzyło mi się to z hodowaniem kurczaczka, kiedyś kiedyś byly modne takie "jajka" gdzie mozna było wyhodować i opiekowac się jakimś wybranym stworzeniem, pamiętacie?

Generalnie mnie mdli i kręci mi sie w głowie Ble

OJ EWCIA MUSISZ WYTRZYMAC,MOZE TO TYLKO NA POCZATKU TAK JEST, POMYSL ,ZE BROMEK JEST TYSIAC RAZY GORSZY JUSTA NO TO ŁADNIE ZE ROSNIECIE ZDROWO:) PO WYNIKI DZWONIŁAM ALE GIN NIE BYLO I MAM DZWONIC PON -WTO NATOMIAST PROLAKTYNE IDE ROBIC W PONIEDZIALEK RANO

Hej dziewczyny, u mnie lipa, znowu stracone nadzieje, dopadła mnie @ :( Znowu wylałam morze łez:(

Bella melduję się ! :) @ przyszła z 2 dniowym opóźnieniem, także nie jest źle :)

madziusiek.....ale pomyśl jeszcze kilka dni i następne szanse;).... u mnie już 9 dc ;) i od dziś nowo otwarta buteleczka bromergonu ;) Justa to świetnie, że wszystko ok ;)

w czwartek powiem Wam wiecej co i jak ;)) juz nie mogę doczekac sie USG

Witam, dawno mnie nie było ale byłąm strasznie zabiegana. Jeszcze raz gratuluję ciężaróweczką spokojnych ciąż życzę.U mnie średnio tzn oczywiście wróciłam do bromka mam zrobić rezonans ale o dziwo prawdopodobnie miałam owulację tzn jeszcze pojutrze idę na progesteron i estradiol żeby to potwierdzić(albo i nie) ale generalnie ginekologicznie wszystko jest dobrze.Ale żeby nie było wesoło zrobił mi sie guz w piersi tzn jest to naprawdę duży guz króry zaczął się pojawiać po poronieniu byłam na usg i jes to guz lity:( w tamtym roku miałam już wycinanego gruczalokowłókniaka i chcę wierzyć że to jest to a nie rak:(Boję się muszę teraz zrobić biopsję a terminy są straszne. Pozdrawia.

ninka przy szalejacej prolaktynie guzki to niestety norma, ja tez mam gruczolakowlokniaka ale nie kazali mi wycinac bella - oczywiscie ze nie podali tym bardziej ze nie zrobili mi badania histopatologicznego bo zapomnieli mi powiedziec zebym zachowala zarodek... badania robie na wlasna lapke i juz dostaje szalu... ciezko znalezc normalnego ginekologa ktory Cie rozsadnie poprowadzi... albo nie kaza robic nic albo naciagaja na maxa i to jest wlasnie masakra...

stokrotka - a Ciebie po poronieniu namawiali na jakies bardziej skomplikowane badania czy tylko te podstawowe?

stokrotka - a Ciebie po poronieniu namawiali na jakies bardziej skomplikowane badania czy tylko te podstawowe?

Mycha.....dostałam tylko wypis z izby przyjęć że doszło do samoiistnego poronienia i kontrolnie za tydzień usg i nic więcej. A teraz jak byłam u endokrynologa w lipcu to powiedziała że wogóle jej zdaniem nie byłam w ciąży a ten pecherzyk to był toribel która się wchonela przy przyjmowaniu luteiny....a luteina jeszcze wywołała @ i stąd to krwawienie wtedy. Wiec ufam jej bo po wnikliwym przestudiowaniu swoich wyników też doszlam do takiego wniosku.....lekarz na usg pomylil się...... Nie zauważyłam niczego co by wypadło ze mnie mnie (a niby poronilam w 9 tc). Więc cieszę się że mój organizm nie ma skłonności do usuwania ciąży.

stokrotka - oj uwierz mi ze jak bys poronila to bys zauwazyla... ja w 5 tygodniu zauwazylam a poza tym w 9 tygodniu to malo prawdopodobne zeby wszystko Ci sie samo oczyscilo... ale to tylko sie cieszyc jesli to nie poronienie... po co komu dodatkowy powod do smutkow... ja niestety mialam ciaze potwierdzona wiec u mnie poronienie pewne ale mam nadzieje ze bylo to pierwsze i ostatnie a nastepna ciaza bedzie zdrowa i bezproblemowa

Nio właśnie. Więc wierzę tej lekarce która. Teraz mnie prowadzi i która przepisa mi ten bromek :-D

stokrotka - ale co za konowaly ze sami nie zrobili ani Tobie nie zlecili badania hormonu ciazowego bHCG a napisali ze poronienie...

Zrobili i wynik negatywny i po tym dopiero napisali że poronienie samoistne

stokrotka - ale co za konowaly ze sami nie zrobili ani Tobie nie zlecili badania hormonu ciazowego bHCG a napisali ze poronienie...

stokrotka - no to debile... bHCG nie spada tak natychmiastowo... ja mialam bardzo slaba bete od poczatku jak sie okazalo a jeszcze przez tydzien od poronienia wykazywalo mi ciaze...

Widzisz....to tylko szluzba zdrowia na nfz....masakra

wiesz to masakra... mi sie wydawalo ze kiepsko mnie w szpitalu potraktowano ale coraz czesciej slysze ze innych gorzej... miedzy innymi ciebie... no bo jak mozna kobiete narazic na taki stres bezmyslnie... sa przeciez dziewczyny co i przez pol roku sobie z taka strata nie radza...

Mi lekarz w środe potwierdził ciążę, tzn. jest ładny pęcherzyk na ponad 5 mm, widać ślicznie gołym okiem i mam brać bromek 1 tabl. na noc i luteinę 50 dopochwowo na dzień... Boli mnie czasem podbrzusze, tak nie dużo ale mam nadzieje że to normalne.?... A bromek nie jest szkodliwy dla dziecka? Myślicie że brać?

HALO STOKROTKA,MYCHA SZKODA SŁOW NA TYCH KONOWAŁOW,JA ZE SWIADOMOSCIA ,ZE PŁÓD JEST OBUMARŁY CHODZIŁAM 9 DNI I CZEKAŁAM W KOLEJCE NA ZABIEG,WYOBRAZACIE TO SOBIE!!!! TO BYŁ HORROR ALE NIE O TYM CHCIAŁAM NAPISAC...ROBIŁAM DZIS PROLAKTYNE OD ODEBRANIA WYNIK BEDZIE W PIATEK, NATOMIAST ODEBRAŁAM RESZTE MOICH BADAN CAŁY KOMPLET BADAN HORMONALNYCH ,WSZYSTKO W NORMIE:) I POWINNAM SIE TU UCIESZYC ALE...ZAWSZE JEST JAKIES ALE,OKAZUJE SIE ZE NIE MAM ODPORNOSCI NA RÓŻYCZKE:(:( I MUSZE SIE NATYCHMIAST ZASZCZEPIC I PO SZCZEPIENIU 3 MIESIACE NIE ZACHODZIC W CIAZE ABSOLUTNIE.... BUUU PŁACZE,JAKAIZNOWU BRAK ODPORNOSCI ,JA JUZ BYŁAM CHORA NA RÓŻYCZKE I PRZECIEZ W DZIECINSTWIE SZCZEPIONA BYŁAM ,CO KURCZE NAGLE MOJ SŁAWNY GIN POWIEDZIAŁ ZE GDYBYM SIE W CIAZY ZARAZIŁA RÓZYCZKA TO POWIKŁANIA I WRODZONE WADY PŁODU :( PRZECIEZ TO NIE JEST TAKA CZESTO SPOTYKANA CHOROBA, DZIEWCZYNY CO MAM ROBIC???? SZCZPIC SIE I CZEKAC KOLEJNE 3 MIESIACE???? DR JUSTA POMÓZ????,MONIS -MIS MAM ZMARNOWAC KOLEJNE 3 MIESIACE???

Cześć dziewczyny, ja dziś jadę na wizytę. Jak byłam 2 tyg temu to mi gin odstawił bromka, także teraz tylko kwas foliowy i duphaston. Ale dziś strasznie boli mnie podbrzusze, bardzo sie boję, ze coś nie tak bedzie:( bella skoro już przechodziłaś różyczkę to po co.... właściwie większość to mają takie choroby w szkołach czy przedszkolach, gdzie jedno od drugiego się zaraża, sama nie wiem, znów tracić 3 m-ce... to już rok będziesz po poronieniu. A justa jak sie czujesz?A Ty monia?

dzieki aniu ze piszesz....no nie wiem:( tyle kasy wydałam aby sie dowiedziec ,ze mam zrobic szczepienia na głupia różyczke,nie chce tracic 3 miesiecy, ciesze sie ,ze reszta badan w normie,bo balam sie jak diabli ale coz zawsze sie jakas rózyczka znajdzie Aniu idz na wizyte i sie dowiedz dokładnie dlaczego Cie boli,ja tez odstawiłam bromka i ciesze sie z tego bardzo,mnie tez podbzusze boli ale to zapewne na nadchodzaca @

Ja chyba nie tracilabym 3 msc jeżeli chorowalas na rozyczke. Nio niestety. Takcy to lekarze są....wiem nawet po tym że w 2011 roku byłam prawie co sobotę na SOR-ze z bolem żołądka i żaden nie powiedział mi co jest...a najzabawniejsze to że wyleczył mnie uwaga.....ORTOPEDA-TRAUMATOLOG (BUHAHA)bo inaczej nie mogę tego skomentować. Ale to wątek o ciąży i bromku a nie o żołądku :-D. U mnie 10 dc i mam już robić testy owu? Jak myślicie jak poprzedni mój cykl trwał 52 dni?

Bella kochanie tak na chłopski rozum,tak jak na ospę choruje się raz to i na różyczkę chyba też.z resztą sama już nie wiem,jak nie chorowałam jeszcze ale byłam szczepiona. Bella świetnie że masz resztę wyników ok tylko może poczytaj jak z tą różyczką jest. a ja dziewczynki na etapie ziółek,owu wdg kompa była w 18dc więc czekamy co będzie dalej,na razie nie chodzę do żadnego lekarza,nie dam z siebie robić królika doświadczalnego,może znajdę w końcu osobę kompetentną która mi pomoże a nie będzie zadawać pytań typu"po co pani bierze te tabletki"? B\

Ja właśnie też do lekarza nigdzie nie jestem zapisana...zobaczymy co testy pokażą :-D. Jak będę miała jakieś niepokojące objawy to pójdę prywatnie do lekarza z polecenia ale na nfz nie pójdę juz

Bella ciezko odpowiedziec ale raczej ja bym nie szczpila sie ... przeciez tak naprawde malo kto robi takie badania i wiele kobiet szczesliwie rodzi zdrowe dzieci. Teraz tak naprawde to i dzieci nie choruja na rozyczke bo od malego sa szczepieni. Porozmawiaj jeszcze o tym z lekarzem ale przede wszystkim zastanow sie sama ...

Bella ciezko odpowiedziec ale raczej ja bym nie szczpila sie ... przeciez tak naprawde malo kto robi takie badania i wiele kobiet szczesliwie rodzi zdrowe dzieci. Teraz tak naprawde to i dzieci nie choruja na rozyczke bo od malego sa szczepieni. Porozmawiaj jeszcze o tym z lekarzem ale przede wszystkim zastanow sie sama ...