Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość majaa

Clostilbegyt-dziewczyny brałyście te LEKI?

Polecane posty

Scent super !! :) trzymam kciuki za powodzenie. dwa pęcherzyki to podwójna szansa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nana a jak po Kolposkopii? Jakie wyniki Ci wyszły. CIN III to poważna sprawa. a Kolposkopie można robić w ciąży ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Beatricze17
Scent super wieści ;) to 3mam kciuki Kochana za Ciebie i inseminacje :) Ja jutro na wizytę i zobaczymy co powie nam lekarz, jak oceni wyniki męża i w ogóle jak idzie mojemu organizmowi na naturalnym cyklu, może chociaż się okres zbliża :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Meegann
Scent, super. Trzymam kciuki. Powodzenia i cierpliwości :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdzik_d
mimi00 u mnie każde kolejne badanie wychodzi ok. a ciąży brak :(. Dziś idę na monitoring bo w tym cyklu wymyśliłam sobie branie po bardzo długiej przerwie clo ale niestety nie do swojej lekarki bo jest na urlopie. Tak, że ani o laparoskopii ani o histeroskopii (dzięki dor:) ) nie porozmawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAla
Scent, trzymam kciuki!!! :) Beatricze daj znać po wizycie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćnana
Hey!!!Kolposkopia miałam robiona bez znieczulenia jedynie tzw eziernikowanie dr nic podejrzanego nie widział i wycinków nie pobierał także narazie licho śpi. A już się balam na samo słowo Kolposkopia serce mało niewyskoczylo.Ale upał daje się we znaki ledwo ziejemy z dziewczynami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćnana
CINIII bardzo poważna sprawa ważne jest po Konizacji aby te które nie rodziły jak najszybciej zaszły w ciążę bo z progresja nigdy nie wiadomo kiedy się pojawi .Mam znajomą obie mieliśmy Konizacje jednego dnia i jesteśmy w stałym kontakcie ona niestety już 4 ma przyjść na operację właśnie z wznowa a niestety nie udało jej się zajść w tym czasie w ciążę i to jest tragedia.Jak to możliwe kiedy cytologie wykonuje się co trzy MSC przez pierwszy rok lbo ona bagatelizowala sprawę albo lekarz olewal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blanka 2014
Scent trzymam kciuki powodzenia za reszte dziewczyn oczywiscie tez :) pozdrawiam czytam was regularnie bynajmiej staram sie tylko jakos sie slabo udzielam u mnie 17 tc zero objawow czasem jajniki pokluja dzis wizyta po 4 tyg mam nadzieje ze bedzie wszystko ok ehh ta niepewnosc i obawty zawsze siedzia w psychice

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Beatricze17
Hej my już po wizycie, Ginek rozmawiał z mężem i powiedział, że ten 1% nie znaczy ,że jest bezpłodny tylko po prostu jest problem z *****iwością. Dał skierowanie do urologa, termin na 08/17r, polecił nam też taki lek dla męża "protefil" - zaznaczył,że jest bez recepty i że jest dość drogi więc wybór należy do nas. Jest on na poprawę *****iwości. Dziś byłam w aptece 250zł o_O, kupimy go mając nadzieje ,że wspomoże- oczywiście efekty powinny być widoczne po 3 mscach.. Ja mam brać 1 tabl. Clo i estrofem i później cały czas duphaston. Nie wiem czy z monitoringiem wyrobie się do urlopu, jeśli nie powiedział ,że ta dawka ,którą miałam w clo była dobra i 1 miesiąc bez monitoringu damy radę, a w sierpniu chce mi zwiększyć po moim urlopie dawkę na 2x1 Clo i to już bezwzględnie monitoring w 11 d.c. ;) Dziewczyny wyżalę Wam się :( Mam problemy w pracy i mnie to dołuje strasznie, nie wiem jak długo już tak wytrzymie by czekać w tej pracy na cud z dzieciątkiem , do końca roku mam umowę i chciałabym się wiadomo jeszcze załapać zanim się skończy bo już wiem ,że nie chce przedłużać umowy i się tu męczyć :( Jestem totalnie wypalona i w życiu zawodowym i prywatnym ;((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nana to super, że wyniki miałaś dobre. Szkoda Twojej koleżanki, której nie udało się zajść w ciążę i musi mieć operacje. Beatrycze a te leki dla męża to nie czasami Profertil ? bo jeśli tak to na Allegro kupisz za 154 zł 60 kapsułek. Mój mąż bierze Parenton skład podobny do Profertilu tylko w mniejszej dawce. ale cenowo dużo tańsze na Allegro płacimy 54 zł. Mój mąż też ma problem z *****iwością plemników. Co do pracy to Ci współczuję. masakra robić codziennie coś czego się nie lubi. to jest też wszystko przez to że nam nerwy siadają bo nam się w ciąże nie udaje zajść. mam tak samo. bywają dni kiedy absolutnie nic mnie nie cieszy i najchętniej nie wyszła bym z łóżka i płakała. z reguły ten stan depresyjny dopada mnie jak okres przychodzi lub gdy się spóźnia i robię test , który oczywiście jest negatywny. No ale musimy być silne :) ja tam wierzę że do końca roku wszystkie tu zaciążymy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Beatricze17
r****************** i w o ś cią - jest problem xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Scent86
Beatrycze moj maz bral profertil przez 3 miesiace... zero poprawy - szkoda kasy... dlateho wlasnie czekam na inseminacje :) podobno uszkodzonego nasienia nie da sie naprawic.... musi lekarz wpusac cos w akta ze probowal aby miec podkladke pod inseminacje... ja wlasnie czekam pod zabiegowym :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmagda
Hej dziewczyny ja od niedzieli zaczynam z clo. W domu mam już trzylatke ale z mężem marzymy o jeszcze jednej takiej:) mam pcos brak owulacji podniesiona prolaktyne ale doktorek powiedział że młoda przetarla szlaki to znaczy że możemy mieć dziecko tylko trzeba mnie rozruszać....... Mam w niedzielę od razu o 20:00 wziasc 3 tabletki clo i tak do czwartku w piątek na monitoring to nasze pierwsze staranie. Mam pytanie do was czy lekarz nam powie kiedy się mamy kochać co i jak z owulacja czy po clo wiadomo kiedy ma się owulke??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmagda
Hej dziewczyny ja od niedzieli zaczynam z clo. W domu mam już trzylatke ale z mężem marzymy o jeszcze jednej takiej:) mam pcos brak owulacji podniesiona prolaktyne ale doktorek powiedział że młoda przetarla szlaki to znaczy że możemy mieć dziecko tylko trzeba mnie rozruszać....... Mam w niedzielę od razu o 20:00 wziasc 3 tabletki clo i tak do czwartku w piątek na monitoring to nasze pierwsze staranie. Mam pytanie do was czy lekarz nam powie kiedy się mamy kochać co i jak z owulacja czy po clo wiadomo kiedy ma się owulke??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beatricze mam nadzieje że clo pomoże i rozwiąże problemy zarówno prywatne jak i zawodowe. Ja jak miałam cały etat też chciałam zajść w ciążę i się męczyłam w pracy której nie lubiłam i to bardzo, potem stwierdziłam że to nie ma sensu zmieniłam stanowisko i mam tylko 3/4 etatu ale święty spokój i nie żałuję. Stres też nie sprzyja zajściu w ciążę wiec starajmy się go eliminować choć wiem że czasami to trudne. Może po urlopie zmieni się u Ciebie na lepsze. Pozytywne myślenie to podstawa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćKarolina
Beatricze, może Cie pociesze, ze ja tem mam dość swojej pracy i bardzo chciałabym ja zmienić albo (co lepsze :)) zajść w ciaze. Ale niewiadomo kiedy mi się uda. Postanowilam wiec ze będę dalej szukac pracy, mimo ze na razie nie dostałam zadnej oferty (szukam od miesiąca). Może tez postaraj się czegos poszukać? A noz, może jak się skupimy na szukaniu to zajdziemy w ciaze i będziemy szczęśliwe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natalia0228
Hej, jestem tu nowa, przebrnęłam przez wszystkie wpisy, dające nadzieję, chociaż moja wisi na włoskusmutas.gif Staramy się z mężem i nic nam z tej ciąży nie wychodzi:/ Moj***adania. Hashimoto- obecnie biorę Euthyrox N 25 rano (do końca życia), wyniki TSH są w normie. Prolaktyna przekroczona trzykrotnie- dostałam Bromergon, obecnie biorę pół tabletki na noc (taka dawka podtrzymująca). Po bromegronie cykle zrobiły się krótsze ( a bywały po 38, 42 i 60 dni!!). Próbowałam Castagnusa (fajnie się po nim czułam- żadnych much w nosie przed okresem, bólu piersi), ale już nie biorę. Potem dostałam od 16 d.c Duphaston do brania w dwóch cyklach (wydaje mi się, że bardziej mnie po nim bolał brzuch, a okres pojawił się o czasie i nie był długi). Progesteron u mnie niziutki, ale na badaniu w dniach śluzu płodnego widać pęcherzyki. Obecnie dostałam Metformax 850 na noc jedną tabletkę (to mój pierwszy cykl z tym lekiem, nie poprzedzony żadnymi badaniami). Zaznaczam, że nie mam PCOS, insulinoodporności (w każdym razie nic mi na ten temat nie wiadomo), ale przy wzroście 170 cm ważę 71 kg. Na brodzie wychodzą mi bolesne "syfki" pod koniec cyklu. Pracę mam stresującą, ale już się nauczyłam olewać. Już nie mam siły, nie wiem czy zmienić lekarza czy jak? Smutno mi jak widzę kobiety w ciąży, zazdroszczę im, a czase nienawidzę za to że w niej sąsmutas.gif Złośliwe jest to, wiem, wiem, ale naprawdę nie mam już siły. Każda pojawiająca się @ odbiera chęć życia, a spóźniająca się daje nadzieję:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdzik_d
Beatricze próbuj zmienić pracę. dodatkowe stresy Ci nie pomogą. Ja zmieniłam w zeszłym roku w grudni (rok szukałam). Myślę, z perspektywy czasu, że to była jedna z lepszych rzeczy. Trzymam kciuki , kiedyś słońce zaczyna świecić. Natali0228 ja brałam Etform to samo działanie co Metformax bez stwierdzonego PCOS i insulinoodporności...Efektem tego pęcherzyki bardzo szybko rosły.(10 dc 26 mm). Jeśli wolno rosną u Ciebie to myślę że ten lek pomoże

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magdzik_d, nie mam pojęcia jak rosły, ale pani doktor na usg mi pokazywała je, był zawsze jeden dominujący (pokazywała mi to na ekranie, ale ja tego nie widzę- nie kapuję co jest na tym monitorze;)) Niczego tak teraz nie pragnę jak dziecka. Powiem Ci, że moja doktorka zasugerowała mi, żebym troszkę schudła. Bo ten tłuszczyk w okolicy brzucha to nie jest nic dobrego (tłuszcz wpływa na coś tam i może być problem z ciążą). Po metformaxie trochę mnie muli (da się wytrzymać) ale nie mam już takiego apetytu, m.in. na słodycze, no i klocek z rana jak śmietana (sorry za bezpośredniość), a często nawet i drugi. Następną wizytę mam na początku sierpnia, może zapytam lekarkę o ten Clostilbegyt?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
metformax na noc ? ja mialam brac do glownego posilku. po 850 czulam sie zle i dostalam 2× siofor 500. bylo juz okej. ale ja przy pcos i insulinoopornosci. ale wazne zeby brac 15 minut przed posilkiem. Bromergon na pewno Ci pomoze jesli chodzi o prolaktyne. prolaktyna to naturalny hormon antykonceocyjny i przy wysokim jego stezeniu we krwi zajscie w ciaze jest wrecz nie mozliwe. progesteron niski ale to zalezy w ktorym dniu cyklu. jak w drugiej fazie to po implantacji moze warto byloby brac duphaston albo cos. tak tylko doradzam nie jestem lekarzem. trzymam kciuki mysle ze jak spadnie PRL to sie uda. a meza badanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beatricze, szukaj sobie na spokojnie pracy albo nastaw sie dobrze, naucz sie robic swoje i nie denerwowac. Podpisanie dalszej umowy w takim przypadku raczej jest nawet wskazane. Jak zajdziesz to bedziesz miala wszystkie świadczenia i bedziesz spokojna. Scent, jak tam po wczorajszym? Jak sie czujesz? Jak nastawienie? Beta za 2 tygodnie? Ja prawdopodobnie w nastepnym cyklu inseminacja. Gosc Magda, jak pójdziesz na monitoring to lekarz Ci wszystko powie. Jak wygladaja pecherzyki, kiedy macie działać albo nawet moze cos poda na pęknięcie. Ja bralam clo od 3 do 7 dnia i owulacje mialam kolo 15 dc. Moze kup sobie dokladny termometr i sprawdzaj codziennie rano. Mozesz przez to wiedziec kiedy masz owu i czy idzie okres. Natalia, dlugo sie juz staracie? Moze by bylo warto mezowi zrobic badania? O tsh sie nie martw jeśli jesteś pod opieka endo. A chodzisz na monitoring cyklu? Bylas tez na sprawdzeniu czy byla owulacja? O progrsteron tez nie ma się co martwic. Zawsze sa leki ktorym mozna do podciągnąć. Ja ostatnio bylam w klinice i dowiedzialam sie ze duze znaczenie ma witamina d. Moze zbadaj i zobacz czy jestes w normie. My staramy sie dlugo ale jakos nie denerwuje sie na kobiety w ciazy. Wiem, ze ja tez kiedyś bede. Denerwuje mnie tylko patologia, ktora nigdy ginekologa nie widziala a ma 6 dzieci. Przepraszam za tak dlugi wpis...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mierzyłam temp. i miałam super opanowaną metodę NPRu, ale lekarka mi powiedziała, żebym to rzuciła w cholerę, bo zero w tym spontaniczności (faktycznie współżycie zgodnie z wykresem- i co z tego wyszło? nic. Teraz co prawda zwracam uwagę na śluz, ale bardziej na ochotę i staram się nie myśleć "ma być dziecko, ma być dziecko", ale niekiedy tak się nie da.. A może to wina lubrykantu? co prawda z apteki, ale jednak (np feminum aktiv żel). Czytałam ostatnio o żelu wspomagającym zajście w ciążę. A może za mało leżę po zbliżeniu z nogami do góry:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Scent86
Hej Meegann i kobietki :) ja juz po, bylo szybko i bezbolesnie :) co wiecej oba pecherzyki byly w trakcie owulacji :)) i pekaly sobie wlasnie :)) lekarz kazal dolizyc jeszcze wczoraj i dzis material grnetyczny meza ;) ;P od jutra dhupaston a za 12 dni beta.... wiecie nie nastawiam sie na pozytyw, bo byloby to zbyt piekne ;) Megan Ty jestes stymulowana tez clo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Scent, super. Moze blizniaki. Nie jestem na clo. Teraz nic nie biorę. Bylam na badaniu droznosci w tym tygodniu i wszystko jest ok. Wiec nastepny cykl stymulacja i raczej zdecydujemy sie na inseminacje. To pisz na biezaco co u Ciebie. Trzymam kciuki. Natalia, a nie używam wspomagaczy. Kupilismy taki niby specjalny ale raz chyba go uzywalismy. Takich zwyklych nie mozna uzywac. Chyba ze jest napisane ze sa bezpieczne dla plemnikow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W sumie to nie wiem co u nas jest. Okazuje sie ze maz ma perfekcyjne nasienie. U mnie wszystko ok. Tylko biore ta witamine d bo mialam troche poniżej normy. A ciazy nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Scent86
Meegann decydujcie sie! Nic nie boli a masz przy okazji wieksza szanse jak sie uda wyhodowac wiecej jajeczek. :) natalia my uzywamy zwyklego durex... mielismy ten niby wspomagajacy conceive ale niech szlag go... Szybko wysycha i mega brudzi... wiecie moj lekarz powiedzial ze nieplodnosc to na pewno nie wina lubrykantow... nam jak sie nie uda teraz to nie wiem czy od razu na in vitro nie pojdziemy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mearce3214
Może niepłodność idiopatyczna ? A przeciwciała plemnikowe ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Scent86
Meegann u mnie na szvzescie maz ma kiepskie wyniki co nas mocno przyblizylo do in vitro.... nie wierze ze uda sie nam po inseminacji... dlatego juz doczekac sie nie moge podejscia do invitro5

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×