Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ciekawska*

czy spowiadacie się z seksu przedślubnego ???

Polecane posty

Gość ciekawska*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj tu to się będzie działo
do spowiedzi pójdę dopiero przed samym ślubem- bo to nie ma sensu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale to przecież grzech...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość musisz mieć
2 spowiedzi- i to jeszcze podbite i podpisane przez ksiądza- więc nie będzie imło i przyjemnie. Karteczke lepiej daj wcześniej - by nie być zrównana z błotem potem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie ja bylam ewa
u spowiedzi bylam z 7 lat temu, wtedy jeszcze nie uprawialam seksu wiec nie spowiadalam sie. Spowiedz w takiej sytuacji nie ma sensu, bo potem powinno sie zalowac za grzechy i postanowic poprawe, a ja nie zaluje ani nie zamierzam z tego rezygnowac, wiec bledne kolo sie zamyka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poszukaj w googlach
ja spowiadałam się tylko raz z seksu przedmałżenskiego ale jak usłyszałam od księdza, że jestem puszczalska szmatą to już się nie spowiadam :P aha i poiwedział jeszcze że przy każdym moim ORGAŹMIE SERCE JEZUSA KRWAWI i żebym to przemyślała :P heh myślałam że padnę w konfesjonale :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawska*
ale czy przy każdej spowiedzi mowicie dla ksiedza że uprawiałam seks ? np. przy spowiedzi przed świętami , jeśli tak to w jaki sposób top bardzo krępuyjąca sytuacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj tu to się będzie działo
no właśnie dlatego postanowiłam że dopiero przed ślubem pójdę do spowiedzi bo do tej pory szłam, spowiadałam się, mówiłam że żałuję i się poprawię a później wszystko było tak samo- to bez sensu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie ja bylam ewa
nasluchalam sie duzo opowiesci, jak to np ksiadz sie pytal o szczegoly, czy bylo dobrze itp. sami sie wala w dupska i pewnie jak sluchaja o seksie przy spowiedzi to im staje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawska*
przyznam szczerze że ja sie nie spowiadam z seksu bo to bezsensu ale i mam obawy !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie spowiadam sie
ja przestrzegam tylko Dekalogu i ewentualnie z tych grzechow sie spowiadam,reszta beznadziejnych przykazan jest wymyslona przez ksiezy:O zreszta chodze raz na rok do spowiedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawska*
ale jako powiedziaaś dla księdza to w jakiej formnie prosto z mostu ze iprawaiałaś seks przedslubny czy co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasik26
ja się z tego nie spowiadałam...bo moim zdaniem to nie grzech i moja prywatna sprawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ni cudzołóż
to przypadkiem nie przykazanie z dekalogu? echhhh co za katoliczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość musisz mieć
a odczówasz potrzebe mówienia mu tego? Będziesz potem tego żałować?-ja nie mam zamiażam sie spowiadać z czegoś czego nie żałuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antyfanka janasa
ja powiedzialam normalnie : ze uprawiałam seks a on sie pyta : z kim ? ja: z męzczyzną :P on : mąż ?? ja : nie, chłopak no i wtedy on z tym sercem jezusa wyjechal ale karteczke dal (bo mialam byc chrzestna ) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasik26
A i zanim poszliśmy do spowiedzi to ustalilismy że jak ksiadz się zapyta czy uprawialismy seks to powiemy że nie.Lepiej jest ustalic zeby nie było ze jedno powie inaczej niż drugie:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niktszczegolny
"Katechizmy wyliczają sześć grzechów przeciwko Duchowi Świętemu, świadczących o wyjątkowej zatwardziałości grzeszników: 1. grzeszyć zuchwale w nadziei miłosierdzia Bożego, 2. rozpaczać albo wątpić w łaskę Boża, 3. sprzeciwiać się uznanej prawdzie chrześcijańskiej, 4. nie życzyć lub zazdrościć bliźniemu łaski Bożej, 5. mieć zatwardziałe serce na zbawienne natchnienia, 6. umyślnie zaniedbywać pokutę aż do śmierci." "Każdy grzech i bluźnierstwo będą odpuszczone ludziom, ale bluźnierstwo przeciwko Duchowi nie będzie odpuszczone" (Mt 12, 31).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niktszczegolny
"Katechizmy wyliczają sześć grzechów przeciwko Duchowi Świętemu, świadczących o wyjątkowej zatwardziałości grzeszników: 1. grzeszyć zuchwale w nadziei miłosierdzia Bożego, 2. rozpaczać albo wątpić w łaskę Boża, 3. sprzeciwiać się uznanej prawdzie chrześcijańskiej, 4. nie życzyć lub zazdrościć bliźniemu łaski Bożej, 5. mieć zatwardziałe serce na zbawienne natchnienia, 6. umyślnie zaniedbywać pokutę aż do śmierci." "Każdy grzech i bluźnierstwo będą odpuszczone ludziom, ale bluźnierstwo przeciwko Duchowi nie będzie odpuszczone" (Mt 12, 31).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawska*
o boże to niezłe rzeczy dzieja si e w konfensjonale , ale podejrzewam ze zalezy od podejscia ksiedza do tej sprawy !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antyfanka janasa
a najbardziej mnie smieszy jak przychodzi laska na nauki przeslubne z wielkim brzuchem (np 5 miesiac) a ksiadz zaczyna wyjezdzac z tym grzeszeniem przed slubem itp itd ale koniec koncow slubu i tak udziela powinni byc konsekwentni i przed udzieleniem slubu badac każda kobietę pod katem ciązy :P no bo skoro grzech to grzech :P :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasik26
no właśnie ja też tego nie załowałam..i nie odczuwałam potrzeby żeby opowiadać o tym obcemu facetowi.A że jakoś instytucja księdza do mnie nie przemawia to juz co innego...W Boga wierzę ale znam troche środowisko przyszłych księży i nie bardzo mi sie podoba..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a tammmmmmmm
nic strasznego, wyspowiadałam się, rozgrzeszenie dostałam i zyczenia na nową drogę zycia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj tu to się będzie działo
nie pod kątem ciąży ale dziewictwa :P :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasik26
a poza tym jak mam uznac za grzech to że kochałam się z moim przyszłym mężem,człowiekiem z którym chce byc do konca życia, z człowiekiem za którego oddałabym swoje życie.. przeciez miłość nie jest grzechem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antyfanka janasa
no jednego i drugiego bo ciąża przed ślubem to tez grzech :P w ogóle to wg nich wszystko jest grzechem a mój ksiądz sam kiedyś opowiadał jak był w seminarium i jeździł z kolegami na dziwki albo oglądali razem playboye na kablówce :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj tu to się będzie działo
dla nich większym grzechem jest ANTYKONCEPCJA niż ciąża

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehehe hehe
ostra jazda bez trzymanki- trafie na normalnego księdza czy też nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powalony na maxa
Mnie to jak ksiądz kiedyś o to pytał to powiedziałem że nie uprawiam seksu z moją dziewczyną bo bardziej podniecają mnie kozy i owce. I skubany wypędził mnie z konfesjonału.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agat-a
ja tez sie keidys spowiadalam z tego ze wpsolzyje ze swoim chlopakiem, jak ksiadz to uslyszal to mi sprawil takie kazanie, ze wiecej sie juz nie spowiadalam z tego nie mam zamiaru, dopieor przed slubem... dziwne ejst to wszytsko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×