Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kasienka_Sw

Najwieksze idiotyzmy naszych szefow...

Polecane posty

A ja miałam szefową, która zawsze sie do czegoś przyczepiła. Np. zaniosłysmy jej deklaracje do podpisu. Zbliża się 14 i z deklaracja trzeba iśc do urzędu. Jak któras poszla sie upomnieć, to sie darła \"Przecież pamiętam, nie musicie mi przypominać\" Jak nie poszła, to się darła \"Co wy myślicie, że mam łeb jak koń i wszystko pamiętam? Trzeba było mi przypomnieć\". Jak ją wyrzucili, to wszyscy sie cieszyli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uupuuuuuuuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moja szefowa
naszczęście juz była szefowa to bije wszelkie rekordy... po pierwsze to wiecznie miała zły humor i nikt wtedy nie mógł sie odezwać do niej no chyba ,ze jej pupilka najbardziej fałszywa osoba jaka miałam okazje w swoim zyciu poznać... jak miała dobry humor to wszyscy musieli sie oczywiscie podpożaądkowaywac pod jej dobry humor. pewnego razu umówiła sie z jakimiś ludzmi na spotkanie. no więc ja poprosiłam tych ludzi aby poczekali, zrobiłam im herbatke i zadzwoniłam po szefową. ta przyszła i z ryjem na mnie, ze po co ja po nią dzwonie i ,ze jestem nadgorliwa. sytuacja sie powtórzyła ale juz po nią nie zadzwoniłam to potem stwierdziła, ze nie dbam o jej interesy.... pewnego dnia zabrakło nam na barze (byłam kelnerką) jadnego napoju, który akurat ktos zamówił więc szefowa wysłała mnie po 2 buteli tegoż napoju. dała mi wyliczona sume. poszłam, kupiłam dwie buteli po czym zostałam zjechana ze kupiłam dwie butelki a nie jedną bo ona nie bedzie mogła sobie tego od podatku odliczyć... cóż... sytuacji w których kazała coś zrobic a potem dostawało sie opierdol za to ,ze sie to zrobiło było milion i całej ekipie pracującej w tej restauracji sie zdażały. nie wspominając juz o tym, ze podczas mojej kariery 3-miesięcznej tam przewineło sie 7 kucharzy . po moim odejsciu wiem ze 2 następnych odzeszło i szefoewa musiała przez jakis czas sama wszyskto przygotowywać.dobrze jej tak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasienka_Sw
Podnosze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szefowa mojej mamy
tzn. żona szefa klepie pracownice biura po tyłkach, żeby zobaczyć jakie mają twarde i jędrne pośladki...O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madianaa
Moja szefowa ocenia ludzi po znakach zodiaków (zajmuje sie tarotem) i ma nie pokolei w głowie: Ciągle mówi wagi są takie a takie a ty jesteś inna a myślałam że jesteś taka ... Robi ci awanture o byle co a zachwile - ale ty dziś ładnie wyglądasz i znowu awantura i znowu komplement- już niewiem kiedy mam sie uśmiechać. Dre sie na cały budynek z byle powodu,rżnie głąba przy szefie. Dziś wyskoczyła z hasełkiem do rozgadanej kumpeli : 'Z wielkim tyłkiem wszędzie wleziesz ale z wielkim ryjem nigdzie '- szok, zatkało nas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×