Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zdrapka m

praca magisterska/ licencjacka--- o co chodzi z tym plagiatem?

Polecane posty

Gość agent qwer
Hmm, ale w 2000 nie oddawało się pracy na cd, myślę, że w bazie nic więcej poza tytułem nie mają z tamtych lat... Takie mam nadzieje* ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gps
Te programy wyszukują ciągi słów po sobie następujące, ja bynajmniej pisałam swoją pracę obowiązkowo ze słownikiem synonimów, jak też zmieniałam szyk zdania. Praca magisterska czy licencjacka to tylko praca odtwórcza... A przypisy? Im ich więcej i im więcej literatury, tym lepiej oceniana praca. Ja np. od promotora usłyszałam, że na 100 stron pracy ma być ok. 50 pozycji literatury... miałam ponad, praca w sumie żadna rewelacja, a dostałam db +

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość door
koleżanka wyżej napisała o ciągu słów jakie wykrywa program plagiatowy i na tej podstawie wyślwietla się z jakiej chyba ksiązki to zaczerpneliśmy. słyszałam o tym że nie można mieć 4 słów obok siebie, identycznych jak w ksiązce w tej samej kolejności naturalnie, za słowo również uważa się przecinek i kropkę. czy ktoś z was może potwierdzić to co napisałm wyżej? czy tylko mam jakieś kiepskie info. pomóżcie , odpiszcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dinis
Słuchajcie kiedyś praca mgr. to było coś teraz to prawie każdy student pisze prace. Tych prac jest przecież coraz więcej w systemie zakres kombinacji słów, ułożenia zdań jest coraz mniejszy i ryzyko powtórzenia się ośmiu wyrazów po sobie, będzie coraz częściej występowało. To chore żeby ktoś kto ma powyżej 5% identycznych słów powtarzających się po sobie, został uważany za kogoś komu nie należy się ten tytuł. Wiedza powinna być zweryfikowana przez komisję egzaminacyjna co dany człowiek jest wart. To chore ja tak uważam. Moja żona ma 7% ciekawe co będzie. Ale będziemy walczyć. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onagibona
moj licencjat 58 str, napisany samodzielnie, teraz pisze licencjat narzeczonego i juz jestem madrzejsza, zmieniam szyk zdania bądz pojedyncze wyrazy katuje synonimami. Moja obrona: 4 pytania z pracy 3 z calego toku studiow, bronilam sie najkrocej bo 37 minut a na koniec z nerwow sie poplakalam i tyle. Ja i kolega jako jedyni na 5

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amajaaa
nie wiecie czy UKSW sprawdza prace pod względem plagiatu?? sprawdzałam na stronie plagiat.pl i nic o tej uczeni nie ma, ale może ktoś ma jakieś inne info??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ryck
bardzo głupie... a niby autorzy książek plagiatów nie robią?? Ja sam pisząc prace licencjacką z nieruchomości widzę duże fragmenty podrozdziałów identycznych treści... Tak czytając niektóre książki to myślę że autor napisał jej samemu 50% reszta żywcem spisana. Głupie też jest definiowanie plagiatu, w cudzysłów dasz to już nie plagiat, bez cudzysłowia plagiat, a treść i tak ta sama i to samo znaczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kimentorytator
Głpie?? Jak się nie che udciwie napisać pracy, to się pisze takie głupie teksty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość swwift
1,5 roku temu broniłem inzyniera... teraz koncze pisac magisterke... jakos ostatnio wzielm przepuscilem przez plagiat na ich stronie kilka fragmentów swojej inzynierki i co ? zero podobieństwa!!! ten plagiat to jedna wielka sciema... dużo hałasu o nic... ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Licencjatka_ona
ja tylko w 1 rozdziale (charakterystyka obszaru badan) troche przepisywalam, ale tez nie doslownie, tylko staralam sie zmieniac, ale przyzan mze bylo ciezko :P w 2giej czesti musialam pisac juz wszystko sama bo wybralam sobie badziewny temat na prace licencjacką i nie mialam zadnych materialow ;/ u na oddawalo sie tez prace na CD i niby jakos sprawdzali, ale jak i co to nei mam pojecia :P lepiej pisac samodzielnie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monna25
hej ja pisze pracę o samouszkodzeniach ogólnie to masakra z literatura jest ktoś taki co też pisze na ten temat????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sabinka_90
Ja broniłam licencjat jesienią. Koleżanka poleciła mi tą książkę http://skocz.pl/dcofq . Bardzo przydatna jak ktoś nie ma za dużo pojęcia. Chyba o plagiacie też było trochę ale na 100% nie jestem pewna. Teraz przede mną magisterka. Ale to za dwa lata. Dam radę ;) Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iloo
witam, mam pytanie, czy jak temat pracy lic. oraz jej plan (trochę zminiłam) zaczerpnęłam z neta to jest plagiat??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziarozowa
ja całą pracę licencjacką przepisałam a raczej skopiowałam z internetu zajęło mi to jakieś 2 no może 3 dni! co wy myślicie że dziekan albo ktoś kto ma 300 uczni będzie wszystko czytał? z tego co wiem to większość osób tak właśnie robi od co! a programy wykrywające plagiat mają tylko uczelnie typu Uniwersytet Ekonomiczny w Poznaniu bo to sporo hajsu kosztuje. Teraz piszę mgr i się bardziej przekładam bo piszę z książek ale dla wszystkich na przyszłość im bardziej spoko promotor tym większy luz a jak ma jeszcze prof. to tak jakby papier miało się w kieszeni :) POWODZONKA I POZDRO DLA POZNANIAKÓW :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość janobokto
Na tym polega właśnie praca magisterska/licencjacka. Część teoretyczna to przepisywanie a część praktyczna to praca własna. Nie znaczy to, że należy przepisywać całości. Ja przepisuję niektore rzeczy a potem sama się do nich ustosunkowuje. Pamiętajcie, ze w spisie literaturowym nie ma prawa być ani jednej pozycji do której nie było przywołania w tekście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magistermagazynier
nie zgodzę się z osobami które twierdzą,że magisterka jest pracą odtwórczą. moja miała ponad 150 stron i 80% to wnioski ze źródeł. studiowałam historię i w archiwum przesiedziałam ok.4 mies. tam czytając robiłam fiszki tematyczne, potem mialam gotowe zdania do pracy. polecam tego typu notatki jest naprawdę wygodne. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pilnie poszukuję pomocy najlepiej polonisty. Chodzi o sprawdzenie pracy oraz przekształcenie z streszczenia na analizę ? Albo chociaż o jakieś wskazówki ( jako, że jestem biedną studentką), jak pisać analizę ? Będę bardzo wdzięczna za jakąkolwiek pomoc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakich macie promotorów
Czy promotorowie nie pinformowali Was o tym, czego od Was oczekują? Macie napisać pracę na podstawie cudzych książek, ale nie oznacza to przepisywania ich czy też przepisywania po zamienieniu słów na ich synonimy. Macie z różnych książek wybrać informacje na dany temat: wasza praca polega na zebraniu i odpowiednim zestawieniu tych informacji i skomentowaniu ich, tak by powstało dzieło nowe i twórcze, choć może być oparte na badaniach cudzych a nie własnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a waceci sa susi
kurde to wystaczy po prostu dawac w przypadkowych miejscach kropki i przecinki hhaahah przeciez za interpunkcje nie obleja a poza tym nie moge robic plagiatow jakbym sie bronila w terminie to byloby spoko ale teraz mamy ten system plagiat krw.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktos,12345
czy ktoś mógłby mi napisac, czy jeśli kupię sobie prace licencjacka, która była już obroniona na innej uczelni, to mi to wykryja jako plagiat kogoś pracy czy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masakra, co za podejście. Moją pracę magisterską pisałem z prawa i pomimo to, że nie mogłem sobie pozwolić na taka swobodę jak przy np pracy z historii, to i tak nic nie przepisywałem, tylko ubierałem wszystko w swoje słowa. Jak już coś chciałem napisać identycznie jak było w książce to dawałem cytat. I miałem ok 80 stron samej treści merytorycznej. pisanie słowo w słowo z książki nie ma sensu, bo to nie przejdzie przez antyplagiat :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fibi Buffe
Ja jak pisałam pracę, to czytałam wiele książek i wszystkiego co może się przydać i wtedy z tej wiedzy pisałam od siebie, chyba, że były jakieś rzeczy, które podobały mi się jak są opisane to wtedy cytowałam słowo w słowo, dopisując oczywiście przypis. Oczywiście przepisów z prawa raczej nie zmieniałam, ale starałam się napisać sama na podstawie źródeł. A czym innym może być praca o tematyce prawnej;). Zresztą jak czytałam te wszystkie książki to tam też jeden autor spisuje od drugiego i wychodzi koniec końców, że jakieś 2 źródła są orginalne, reszta to przepisywanie i cytowanie, bo w zasadzie na interpretację prawa nie można mieć nieskończonej liczby poglądów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie orientuję się jakiego oprogramowania używają uczelnie czy jak zaawansowana jest jakakolwiek internetowa baza danych dotyczących prac, ale u mnie w grupie promotor wykrył każdy plagiat, a było ich kilka i niestety piszący ponieśli konsekwencje. Czy warto ryzykować? To już musi ocenić plagiator. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beksalalalala
Hej! Szczerze nie macie się co martwić z tym antyplagiatem, bo nie taki diabeł straszny. Ja też się tego bałam, napisałam jeden rozdział, wszystko zerżnełam z książek. Stwierdziłam, że jednak jest duże ryzyko, że jak oddam to mojemy promotorowi, to się pokapuje i jeszcze mi będzie problemy robił (mojego kolegę to podobno za uszy wytargał i powiedział, żeby sobie szukał innej uczelni :P) Wkońcu wyszukałam w google jakąś firmę, co sie tym zajmuje, bodajze www.fells.pl Tam mi sprzwdzili w plagiacie pierwszy rozdział, poprawili go szybko, napisali pozostałe, promotor pochwalił i juz dawno po obronie jestem :) Z magisterką tez napewno sie do nich na pewno zglosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zabiegany
witam, piszę pracę magisterska na praktycznie ten sam temat co praca doktorska na innej uczelni kilka lat wcześniej. Moja praca w 90% polegała na przepisaniu fragmentów tamtej pracy - słowo w słowo. Mam pytanie, czy ktoś by się podjął delikatnej modyfikacji takiej pracy, tak, aby nie było problemu z plagiatem? Ile to może kosztować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdss
Jak Ci się nie chce pisać pracy to mam lepsze rozwiązanie niż przepisywanie książek. Zrób to co ja. Wejdź na stronę Diploma.pl i opowiedz im o swoim problemie. Oni Ci pomogą raz dwa. Świetni fachowcy. Ja byłem zadowolony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewita-19
Absolwentka UMCS w Lublinie...... piszę prace licencjackie i magisterskie w dosyć krótkim czasie.... cena do uzgodnienia... zależy od tematu i od ilości stron... pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monitax
Wytłumaczcie mi na czym polega kontyuacja pracy licencjackiej/inżynierskiej w pracy magisterskiej? Bo jestem jedną z 5 desperatek która podjęła się tego bagna! 99 proc. studentów z mojego kierunku zmieniło temat i prawie skończyli a ja i te 5 osób jest w czarnej du...ie!:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Małpka801054
autorka i pierwsze odpowiadające osoby żartują prawda? jak można nie wiedziec co to jest plagiat? przepisywanie słowo w słowo bez umieszczenia tekstu w cudzysłowie JEST PLAGIATEM nawet, jeśli dodacie źródło razem z numerem strony. Jeśli parafrazujecie, musicie podać źródło z odnośnikiem do danego fragmentu. Jeśli ogólnie wasze wnioski były inspirowane czyjąś pracą, podajecie źródło w bibliografii, bez odniesienia do konkretnego fragmentu waszej pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×