Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość lu-lu

kącik kobiet zgwałconych

Polecane posty

Gość niechce byckochanaxx
mam przyjaciólke by sie wygadac; wystarczy , nie mam pociagow by znajdowac miłosc wsrod przyjaciolek;) a na jakiekolwiek uczucia wobec jakiekolwiek mezczyzny napewno nie jestem otwarta ,poprostu zamknieta ,musiałam bym trafic na naprawde wyrozumialego mezczyzne ktory zniesie moje dziwne lęki wiec rowniez narazie nie mam i niezamierzam miec wiec masz piwo z kolegami ;) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@niechce byckochanaxx > "nie mam pociagow by znajdowac miłosc wsrod przyjaciolek" Ech, wy i wasze jednowymiarowe poglądy na milosć... Ale fakt, ja jestem w trochę innej kulturze wychowany. Pozwolę sobie zacytować kawałek 1 ks. Samuela: "Dusza Jonatana przylgnęła do duszy Dawida, i umiłował go Jonatan jak siebie samego." I nie, nie zostali parą gejów ;-D > "musiałam bym trafic na naprawde wyrozumialego mezczyzne ktory zniesie moje dziwne lęki" Każdy powinien taki być. Jeżeli jakis facet nei znosi "dziwnych lęków" i w ogóle dziwnych fochów kobiety, to nie nadaje się na męża. > "masz piwo z kolegami" A dziękuję, dziękuję :) Co prawda nei wielu mam kolegów i jestem niepijący, ale piwo to taki "atrybut męskości" dzisiaj, no to go urzyłem :-) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy to prawda, że kobiety często czują przyjemność podczas gwałtu i zaczyna się syndrom sztokholmski wobec oprawcy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niechce byckochanaxx
to nie chodzi o rzucanie foch itd to tkwi głebiej ale czuje ze ty wiesz o czym mowie i nie musze tego tu rozwijac bo by bylo tego duzo duzo ,mam rozumiec ze chciales byc meski przez moment dla kobiety ale ty boisz sie kobiet a ja nie jestem taka straszna (DO MW ofiary porwania moga odczuwac taki syndrom lecz gwałt z przemoca fizyczna przyjemnosc? ---Piro dobrze zabieram piwo ---)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trafiłem właśnei na ciekawy news. Reporterzy z Egiptu zrobili "happening" - przebrali jednego z koelgów za kobietę i puścili po ulicach Kairu. Celem było "przekonanie się mężczyzny, jak muszą się codziennie czuć kobiety". Sam ochotnik przyznał później, że jako mężczyzna nie wyobraża sobie takiego życia dzień w dzień. Już po paru minutach zaczał być zaczepiany i nagabywany. Akcja spowodowana była m inn tym, że po niedawnych przewrotach społecznych, podejscie mężczyzn do kobiet zrobiło się na prawdę mało przyjemne. Faceci mają coraz mniej zachamowan. Link do materiału: http://wiadomosci.onet.pl/wideo/plaga-ulicznego-molestowania-seksualnego,128630,w.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam 16 lat zostalam zgwalcona miesiac temu przez znajomych ktorych znam od dawna jednego znalam miesiac a drugiego rok a trzeci widzialam go poraz 1 .. do dzis mam mysli samobójcze jak ide kolo mostu chce zniego skoczyc nawet raz próbowałam sb zyly podciac ale strach wygral nie wiem juz co mam robić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szokets
Mlodziutka!idź na policje lub opowiedz rodzicom!byłam w identycznej sytuacji...myslalam ze umrę!ale ogromna złość na sprawce pozwoliła mi przetrwać,wsadzilam ch**a do pierdla i chodzę do psychologa,uwierz,to pomaga i nie myśl ze ONI są bezkarni!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czy jak g***t był już parę lat temu ze 3 można sprawcę zgłosić na policję żeby jakby był kolejny taki przypadek wiedzieli jakie ma skłonności??????????? nie mogę z tym sobie poradzić wiem że zg****ił jeszcze jedną osobę która się tego wyparła a dowiedziałam się przypadkiem jak rozmawiała z siostrą a stałam za rogiem też nie może sobie z tym poradzić ale wstyd i a raczej strach przed komentarzami ludzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie molestował zbok z osiedla, dwa lata potem dalszy wujek, mąż babci siostry. Miałam 6 lat. Przyciągałam jakoś pedofilów ale pozbierałam się jakoś. Lekko niebyło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj facet nic nie wie a ja nie pozwalam sie prawie dotknąć, taki jakiś wstyd jest we mnie choć wiem że byłam mała i to nie była moja wina. Żyje w miarę normalnie poza tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chce byc kochanaxx
Piro gdybym mogła wrócić czas chętnie bym zmieniła płeć na ten jeden wieczór.czuje sie fatalnie moja psychika nienawidzi mężczyzn wiec kim moge być? Kobieta jest subtelna i delikatna a we mnie tyle złości przykre az to mówić wiec juz sie nie dziwie ze boisz sie kobiet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@Nie chce byc kochanaxx dybym mogła wrócić czas chętnie bym zmieniła płeć na ten jeden wieczór Tak tak... kobiety potrzebują mężczyzn do obrony... pzed innymi mężczyznami. Smutne, ale prawdziwe. Kobieta jest subtelna i delikatna a we mnie tyle złości Między kobietą a meżczyzną jest mniej różnic, niż się wyaje. Mężczyzna też moze być "subtelny i delikatny", a emocje są nieubłagane. "Delikatność" polega na tym, że łatwo kogoś zranić, a zraniona osoba zawsze przeżyje stres, który lubi przejść w złość. Naturalna kolej rzeczy. Może znajdź kogoś zaufanego i go "pobij"? ;) Albo mu się wypłacz. Kombinuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta pełna nienawiści
Cześć wszystkim. ja zostałam zgwałcona w dniu kobiet gdy mialam 11lat przez kolegów kuzyna u którego zostawiła mnie mama gdy poszła na imprezę z tej w/w okazji.. przyszło 3 kolesi. widziałam jak dają mojemu kuzynowi po 20zl w banknocie . dwaj z nich to takie koksy były a ten 3 taki chuderlak. zerzneli mnie w pipe i d*pe. Mialam pośladki w krwiakach, nogi.. kiedy jeden z nich kończył chciał mnie uderzyć z pięści w twarz. kuzyn krzyknął nie nim w ryj bo jej stary jest psem. to byl najgorzy dzień w moim zyciu. gdy moją mama wróciła mnie juz nie bylo. poszłam z tamtad jak tylko sie to skończyło. a zanim sie zaczelo znalazlam blanta u kuzyna pod biurkiem. poszłam po wszystkim nad jezioro i spalilam tego blanta. plakalam i cielam sie szkłem które leżało po drodze na plaże. nagle nie wiem skąd przyjechała matka z ojcem. powiedziałam o wszystkim jednak mi nie uwierzyli bo 'tomus to dobre dziecko. możesz go nie lubić ale nie wymyslaj takich historii bo g***t to straszna rzecz i nie chcij zeby ci sie to przytrafiło' pogodzilam sie z tym. Mając 14 lat wkrecilam sie w dragi i mialam od zasrania kumpli. którzy traktowali mnie jak siostrę. powiedziałam im kiedys na hayu o g****ie bo jeden z nich byl podobny do g****iciela. znaleźli tego s*******a . pojechaliśmy z nim do lasu. tam sie zemscilam mając juz lat 16. byłam atrakcyjną dziewczyna, machalam mu tylkiem pod nosem.. kusilam go. gdy tylko mu stanął dostał basebalem w kutange. nie bede mowic co bylo dalej. dzis mam 19 lat i dopiero od 2 lat mak faceta. na samym początku znajomości mu powiedzilam o g****ie. zamilkł i sie rozplakal. przytulil mnie i powiedzial ze pomoże mi odzyskać wiarę w dobrych ludzi. Kocham go bo czekał ponad rok na zbliżenie. nie namawiał mnie. czekał aż powiem ze jestem gotowa. byl tak delikatny ze gdyby nie ta przyjemność to bym usnela :P dzis żyje normalnie choć czasem jeszcze płacze nocami ale mam wspaniałego faceta i dzięki niemu cieślak do siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kchm
Rudzia16 Dlaczego nie poszłaś na poilicję takie typy nie mogą czuć się bezkarnie muszą zostać ukarani ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zostałam zgwałcona i nie zrobiło to na mnie większego wrażenia, chyba jestem jakaś p******a. Na początku trochę to przeżywałam i byłam na siebie w****iona,ale szybko mi przeszło i nie miałam problemu z uprawianiem seksu parę dni po tym zdarzeniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Vikio A czy zgłosiłaś to na policję ? Jeśli nie to dlaczego ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie zgłosiłam,uważam,że stało się to w dużym stopniu z mojej winy. Mam bardzo negatywny stosunek do policji i z własnej woli nie chce mieć z nimi nic doczynienia. Facet,który mnie zg****ił, nie był jakimś zboczeńcem, napadającym kobiety, więc raczej nie stanowi zagrożenia dla innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Viko I to mnie za przeproszeniem wk..a jestem facetem mam 21 lat. Ja rozumiem że g***t jest traumatycznym przeżyciem dla kobiety ale o takich sprawach trzeba powiedzieć rodzinie zgłosić na policje. Cieszę się że szybko doszłaś do siebie nie możesz obwiniać siebie za to co się stało jeżeli zg****ił ciebie to zg****i jakąś inną dziewczynę no. Nie można takich spraw zostawiać w spokoju.Piszesz że nie stanowi zagrożenia dla innych a właśnie że stanowi i powinnaś to na policję zgłosić, Wy kobiety musicie się przełamywać i wsadzać drani za kraty wiem że maks 12 lat to za mało ale coś trzeba robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rodzinie nie miałam po co mówić, bo mieliby to za przeproszeniem w d***e, chłopakowi też nie,bo narobiłby sobie kłopotów. Nie chcę się wdawać w szczegóły jak wyglądała ta sytuacja, ale naprawdę nic dobrego nie wynikłoby ze zgłoszenia tego policji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co będzie jeśli ten drań kogoś skrzywdzi ? Powinnaś chłopaka powiadomić uspokoić go żeby nie zrobił nic głupiego facet poszedłby siedzieć i koniec tak nie powinno być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znam mojego chłopaka na wylot i wiem,ze narobiłby sobie kłopotów. Wątpie,żeby jakaś inna dziewczyna znalazła się w takich okolicznościach z tym gościem, sprowokowałam całą sytuację i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Vikio No cóż twój wybór ale uważam że źle robisz, może znaleść się jakaś inna dziewczyna w każdej sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na policję i na policję.. a co wam pomoże policja? Powiedzmy sobie szczerze, w tym kraju g***t jest traktowany na równi z kradzieżą zegarka u jubilera... A nieletni w ogóle odpowiedzialności nie ponoszą. Lepiej po prostu być ostrożnym, nie chodzić po nocnych klubach, dyskotekach bo tam jest alkohol, narkotyki i towarzystwo na niskim poziomie intelektualnym oraz trzymać się w grupach. To oczywiście tylko minimalizuje ryzyko ale jednak jak widzicie z powyższych opowieści wynika, że takie rzeczy dzieją się zazwyczaj nocą na imprezach. Polecam też młodym dziewczętom by nosiły przy sobie gaz - mi to kiedyś uratowało tyłek, prysnęłam w oczy i uciekłam. Potem ojciec kupił mi jeszcze takie urządzenie, nosisz przy pasku a jak wyjmiesz zawleczkę wyje jak syrena. Niby nic ale może pomóc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość Wiem 12 lat to max, nie to co w Anglii gdzie dożywocie można dostać no ale jednak taki bydlak przez te kilka lat nie miałby w więzieniu życia,wiadomo że w więzieniach takie typy lekko nie mają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może być ścigany z urzędu,z tym,że w moim przypadku nikt oprócz mnie i tego typa nie wie,ze cos takiego się stało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@viki022: Teraz już wie każdy, kto tu zajrzy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam Was, mam 20 lat, cztery lata temu zostałam wykorzystana przez najlepszego przyjaciela. Znam go od dziecka. Byliśmy nierozłączni, ale po jednej z imprez wyprowadził mnie w odludne miejsce a tam już nie miałam szans. Na to wszystko patrzył jego kolega, który "stał na straży" 3 tygodnie w łóżku, ból zewnętrzny i wewnętrzny nie pozwoliły mi się ruszyć. Jeszcze przez rok chodziłam z nim do jednej klasy, to było straszne, nie zgłosiłam tego bo nikt by mi nie uwierzył że on mógłby mi to zrobić. Od 1.5 roku mam chłopaka (26l.) on wie o wszystkim, jego cierpliwosc mnie zaskakuje. Ciągle wydajemi sie że wszystko kończy sie czyms złym, też nasz zwiazek, ale on wystrzymuje, nie zważa na moje słowa bo wie że kiedy mam atak paniki to mówie różne rzeczy. Na studia nie idę, boję się obcych ludzi, boje sie tez samotnosci. Cierpię na bezsenność, albo lunatykuję, nadal płaczę, boje sie wielu sytuacji, boje sie obcych, mam paranoje i ataki lęku. Strasznie sie to na mnie odbiło, a im dłużej kryję tą tajemnice tym jest gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powyższa historia jest moja. Czytam wasze wypowiedzi i płaczę, bo w końcu znalazłam kogoś kto czuje się tak jak ja. Czuję to samo i teraz, bo te słowa przywołują wspomnienia, te koszmary, które śnią się po nocach. Opowiedziałam o tym siostrze, ale nic jej to nie obeszło. Czuje sie taka sama w tym, moj chlopak jest cudowny ale nie potrafi tego zrozumiec. Tylko ktos kto to przezył wie jak to jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×