zdradziłem moją narzeczoną z zajebistą laską... ale żałuje

tak, ja też doceniłem to co mam. bardzo doceniłem. teraz wiem co to znaczy ranic drugą osobę. patrzeć jak ona sie uśmiecha i myślec jaką sie jest szują. to jest własnie najgorsze

wibratory też kocham wszystko jest dla ludzi a zycie sie ma jedno, bedziecie potem na starosc zalować ze takie ograniczenia byly w młodosci>...

wyrzuty sumienia niestety będą teraz nieźle dawały Tobie w kość. Ja kiedyś zostałam zdradzona i szczerze Tobie powiem, że wolałabym nie wiedzieć. To jest nieuczciwe wiem, ale tak jest lepiej. Twoja narzeczonado końca życia będzie żyła ze świadomością, że ją tak zraniłes... zdrady były, są i będą...to jest fakt niezmienny, bo jesteeśmy tylko ludzmi, kierujemy sie instynktem...ale i to nie tłumaczy tego co zrobiłes. Jesli chcesz być z tą kobietą, którą tak kochasz to nie mów jej o tym. Zdystansuj sie i nie rób takich rzeczy więcej!

po takiej dawce wyrzutów jakie mam w sobie i pewnie jakie mnie czekają nie mam zamiaru po raz kolejny tak robić. Dziekuje your_bird, to prawda co napisałaś. Trzeba sie wziąć w garść.

No tak okrutny tu się przechwala, a w drugim końcu miasta zajebista laska może właśnie sięga po garść tabletek, mając siebie za ostatnią szmatę, bez perspektyw z chorobą weneryczną o której właśnie się dowiedziała... :(

nienawidzę takich facetów jak ty,przyznaj się jej,ona cie rzuci,bardzo ją to zaboli,ale po co ma byc z takim dupkiem jak ty,dla jednej chwili ,wszystko zepsułeś,życzę ci żebyś kiedyś zakochał się ponownie,tak życzę ci tego,ale żeby potem ukochana zdradziła cię najlepiej z twoim najlepszym kumplem,tego właśnie ci życzę,nienawidze takich facetów,a niestety tacy jesteście w większości...

jestesmy. i mnie też jest z tego powodu bardzo przykro. wiesz, ja juz cholera cierpie, i pewnie w koncu zostawie moją narzeczoną bo wyrzuty nie dadzą mi życ normalnie. czuje sie jak świnia. podlej juz chyba nie mogę. ale co mam jeszcze zrobić? rzucic sie z mostu, bo popełniłem błąd?

do :Natenczas Wojski jestes życiowym pesymistą. we wszystkim widzisz tylko zło, chorobe. Ja pierdole...masakra

nie nicky, nie tak, w życzeniach do okrutnego powinnaś z siebie wydobyć całą esencję nienawiści jaką budzi w Tobie ten samiec i jego egocentryczny uczynek (koncentrujemy się tu zarówno na porzuconej i wykorzystanej niezłej lasce jak i na leżącej na kanapie narzeczonej) życząc mu aby jego przyszła narzeczona zdradziła go z jego własną matką, podczas oglądania kolejnego mrożącego krew w żyłach odcinka serialu "M jak miłość"...oczywiście bez urazy Okrutny, to tylko taka drobna uwaga do stylu wypowiedzi mej przedmówczyni, nie chodziło mi tu o jakąś konkretną Matkę, w tym przypadku Twoją...

czytam to z zaciekawieniem. moja żona 3 miesące temu też mnie zdradziła z jakimś kolesiem na imprezie. powiedziała mi o tym 2 tygodnie temu. mamy 2 dzieci. nie mozna generalizować ze tylko faceci są źli. Kobiety prowokują, chcą byc lepsze od drugiej. nie mogę nadal sie pozbierać ale walczę. ona śpi własnie w sypialni a ja na dole na kanapie i tak koszmar trwa. wolałbym nie wiedziec bo ona cały swoj bol przeniosła na mnie a powinna sama sie z tym uporać.

Natenczas Wojski: powinieneś pisać komiksy bo fantazje masz bujną

do giorfia: zauważ, że to Okrutny chce rzucać: 1.Narzeczoną, bo laskę już rzucił 2.się z mostu Ja tam prawie euforystą przy nim jestem, co tam prawie, jestem...

oj oj, życie was doświadcza

a gdzie mi tam do Ciebie, mistrzu, ja jeno podłączyłem się pod temat, ale głównym piewcą jesteś TY i na Ciebie splendor spływa cały...

ja tez bym wolala nie wiedziec are razy podejrzewałam faceta ,zasiał we mnie niepokoj niedopowiadając roznych rzeczy... wole nie miec niedopowiedzen , nic nie wiedziec jest lepiej i nic nie podejrzewac no chyba ze sie wejdzie na cafe i sie czyta o innym facecie ktory sie zwierza setkom kobiet a kazda z nich pomysli tak jak ja :czy aby na pewno moj jest wierny?

No czas kończyć, dzięki pa pa

w d..się przewraca, bo za dobrze jest :o

jesli kazdy facet jest taki jak autor to ...bez komentarza..wogole nie chce facetow przerzuce sie na laski

przecież każdy wie ,że zdrada to okropne zło!!! to dlaczego zdradzacie?dlaczego...

Swinia jestes i tyle,zachowales sie jak pies..zero myslenia..instynkt toba pokierowal,glupi jestes,i zeby cie kiedys panna zdradzila:):):D:D

po prostu żałosne i tyle... :O:O:O:O:O

autor tego topiku przynajmniej przyzzał sie że postąpił źle a Wy tylko piętnujecie. No ja pierdole, jak czytam "a niech twoja laska też cie zdradzi", albo cos w podobny stylu to świadczy tylko o was ile macie w sobie nienawiści. Szok! Nie popieram zdrady, ale dla mnie masz plus tego, że masz w sobie skruchę okrutny zdrajco, że potrafisz przyznać sie do tego a nie pieprzyc farmazony ale sie zabawiłem na imprezie.

ja tez jak czytam wasze "napady" to śmiać mi sie chce! Zachowujecie sie tak jakbyście żyli w epoce kamienia łupanego albo i jeszcze dalej. Pracuje na codzien z biznesmenami, i nawet prostymi facetami i chyba nie ma tam faceta który by nie bzyknął jakies panny będąc w związku. Moja siostra, np. dowiedziała sie miesiac temu że jej narzeczony niby grzeczny kujwa plastuś a panienek miał tyle na boku, że ja chyba tyle nie bzyknąłęm w ciągu moich 27 lat. Tragiczne, śmieszne...nie wiem. Ale tak juz jest!

poznański oszołom... "Zachowujecie sie tak jakbyście żyli w epoce kamienia łupanego albo i jeszcze dalej" Że niby co, takie czasy teraz? Wszyscy zdradzają to i my zdradzajmy, a przynajmniej popierajmy?? :O:O Bo nie zwrócenie mu uwagi dla mnie jest cichym poparciem dla tego, co zrobił. Okazał się gnojkiem i tyle. A że się przyznał i wyraził skruchę - o ile jest szczera - to jego jedyny plus. Ale nie zmazuje tego co zrobił... Mamy go za to pogłaskać po głowce i powiedzieć: "nic się nie stało"?? Ależ STAŁO SIĘ.

jak czytam że własnie jakiś facet zdradził kobietkę i to jeszcze z którą jest zaręczony to szlak mnie trafia. moi rodzice zawsze wpajali mi zasady, dzis oczywiscie to skutkuje ale po co? Po co ja mam sie stosować do czegokolwiek skoro wszędzie czuc tylko zdradę, a potem wielką skruche? Nie zdradziłam nigdy lecz nie mam pewności, że np moj partner mnie nie zdradza. Teraz jest masa okazji do tego. Wiec po co brać sluby, po co sie wiązać!

do:zadziwionnnaaa bardzo słusznie! Jezeli każdy z nas pozostanie bierny w swoim życiu to jaki będziemy mieli świat za lat 10? czy ja mojemu dziecku też mam wpajać aby był dupkiem i wykorzystywał panienki dla własnej przyjemności/ Co to to nie! Zasady muszę być inaczej nie ma sensu budować czegokolwiek!

ja dowiedzialam się o zdradzie a włąsciwie zdradach od mojego dziecka. Moja córeczka przyszła do mnie a dodam ze ma lat 4 i powiedziała, ze tatus przyprowadza do domu fajna "ciocię magdę" a jak pracuja w gabinecie u tatusia to uwaga "jęczy". nie wiem skąd moje dzieciatko zna takie słowo. No i zostawiłam włączoną kamerę i nagrałąm ich jak kochają sie na biurku. Brzmi to jak z filmu ale jak to oglądałam myślalam że zwymiotuję. Swiat jest zły, ludzie sie psuja. Dlaczego? bo każda laseczka z długimi pazurami musi miec wieczne potwierdzenie tego ,że jest sexowna. Tylko dlaczego kosztem innych ludzi którzy budują dom, rodzinę...?

pojebany jestes czlowieku. jak stajesz przed zdrada, to przez chwile pomysl, o swojej kobiecie. pojeb.pojeb.pojeb.

świat sie psuje, ludzie też. Przez jakies nadęte blachary ludzie sie rozstają, bo one świgają swoim dupami gdzie popadnie. Rzygam takimi

Bo one nic innego nie mają do zaoferowania,poza własnym tyłkiem. Jak się nie ma w głowie to trzeba mieć w du.ie. Nie przejmuj się ,to po prostu zwykłe dziwki i szkoda na nie nerwów