zdradziłem moją narzeczoną z zajebistą laską... ale żałuje

ale facet. co z tego, ze jest facetem.!! milosc o milosc. kurwa.. i juz. omg. :(

trzebabyło myslec wczesniej a przed wszystkim głowa a nie pisiorkiem postaw sie w jej sytuacji eh szkoda słow..zdradziles raz zrobisz to znowu...

wiesz zdrajco? ja jestem osobą kulturalną i bardzo żadko używa brzydkich słów! ale jak to przeczytałam to mnie krew zalała! Jesteś zwykłym niokrzesanym samcem, który myśli fiutem!!!

żałuj, żałuj bo masz czego! mam nadzieje że twoja narzeczona przejrzy na oczy! i cię zostawi! Ty wogóle wiesz co zrobiłeś? zniszczyłeś to co było między wami na zawsze! i tego nie da się odbudować! A co sobie myślałeś pisząc ten topik? że ktoś Cię będzie pocieszał i mówił żebyś się nie martwił!

nie nawidzę takich nieodpowiedzialnych facetów! tylko puscić miedzy panienki, a już sie ślinią i nie myślą o swoich partnerkach! jak pies na kość, dosłownie. Człowieku panuj nad sobą!!!

Verbena BRAWOOOO :)

aż śmiać mi się chce z tych facetów którym wystarczy tyłkiem pomachać żeby o całym świcie zapomnieli! to jest żenujące! ludzie zastanówcie się co jest dla was w życiu najważniejsze, zamiast upewniać głupie szmaty w ich "atrakcyjności"!

zdradzona gosia... Masz rację, ale nie do końca. Bo do zdrady potrzebne są dwie osoby. Jeśli facet pozostaje w stałym związku, to ON przede wszystkim powinien panować nad sobą...

Wykastrować chuja... i tyle ;]

zastanawiam sie dlaczego to zrobiłeś? no więc: a)twoja narzeczona nie zaspokaja Cię w łóżku b)twoja narzeczona jest strasznie brzydka i chciałeś spróbować z super laską c) myślałeś fi...tem d)ta głupia szmata, która daje pierwszemu lepszemu i pewnie jest już strasznie rozepchana zawróciła Ci w głowie? (zastanawiam się czym?) w czym ona jest lepsza od Twojej narzeczonej? przykro mi nic innego nie przychodzi mi do głowy musisz wybrać którąś odpowiedź!

Wyluzuj panienko zdradzona, ty tutaj jakąś kruciatę urządzasz i gadasz sama do siebie, nie podniecaj się tak

bo zawodowo mu sie nie wiedzie

Upss...krucjatę ;) Okrutny zdrajco, wolę wierzyć, że to podpucha, ale jeśli nie, to wolę wierzyć, że żałujesz. A na przyszłość, najpierw pomyslisz, potem zrobisz. I zbadaj się. Tyle. Z resztą problemów poradzić musisz sobie sam .

to taka teoria, ale nie do kazdego pasuje

dziś mija kolejny dzień mojego żalu. Użalam sie nad sobą, mam ochotę wyjść z domu i już nie wracać. Nie znacie mnie . Generalizujecie mnie jako faceta który myśli tylko spodniami. Fakt wtedy6 myślałem tylko jedną czescią ciała. Podobno jesli człowiek zdradzi to wina jest po obu stronach ale moja partnerka nie zawiniła tu w niczym. Jest świetna w łozku, niedługo stuknie nam 30-iestka. Uważałem sie za odpowiedzialnego człowieka do tamtego momentu. Nie wiem co sie ze mną stało. Czułem sie jak na haju. Rozmawiałem dzis z kumplem i powiedział ze przez jakis czas mnie obserwowal i to tylko ona piła drink za drinkiem a ja wypiłem najwyżej 3. Zastanawiam sie czy czasem czegoś mi nie dosypała bo miałem takiego powera że szok. No ale nie chce sie tłumaczyc. Stało sie i juz nie cofnę czasu. podobno jesli dwie osoby sie kochają nie ma zdrad jesli sie zaspakajają...ale czy rzeczywiscie zawsze? Chyba jednak nie!

mogła Tobie cos dosypać nie pomyślałam. Ale i tak idz sie zbadaj

ale piepszenie, facet zrobił straszne świństwo, ale bardzo tego żałuje, a większość z was używa wobec niego samych epitetów jak w innym topiku kobiety piszą, że zdradziły swoich mężów i na dodatek dobrz im z tym to wtedy jest ok? okrutny------->może dlatego, żę "to" zrobiłeś będziesz lepszym mężem, jeśli nie zapomnisz co zrobiłeś i będziesz się starał odpokutować winę i będziesz starał się wynagrodzić to swojej kobiecie

wiecie co jest zalosne? Wy i Wasza krytyka, zeby to bylo jeszcze kosntruktywne, ale nie...kazdy tylko sie wyzywa na autorze topiku zeby sobie ulzyc...nie, wcale nie popieram tego co zrobil, meczy go sumienie, a to chyba jest juz dosyc duza kara...to nie przejdzie za dzien za dwa...o nie! Moze nawet doprowadzi do tego ze on od niej odejdzie... Czy tak na prawde dla Was kazdy jest juz skazany bo zrobil glupote? Nikt nie slyszal o czyms takim jak szansa? Chociaz zaloze sie ze kiedy klamiecie to wlasnie dlatego bo kazdy z Was boi sie ze drugiej szansy nie dostanie... Poslizgnela mu sie "nozka" a teraz ma za swoje...coz, samo zycie.

powokacja i tyle

prowokacja i tyle

Dobija mnie jeszcze bardziej to jak ktoś pisze że jest to prowokacja. cieszę się, że są na tym forum osoby, które mnie nie piętnują a potrafią jakoś dać mi do zrozumienia że istnieje szansa...że jeden głupi czyn nie może zaważyc na tym co budowałem przez całe życie. Dziękuje "dziewczyna z zapalniczką". Takie słowa naprawdę pomagają.

kompletne dno :O

Dzis moja kobieta napisała mi do pracy, że oglądała sukienki ślubne na wystawie, i poczułem się jeszcze bardziej podlej. Chce jej udowodnić, że nie mogę życ bez niej, jeszcze nie wiem czy jej o tym powiem. boję sie bo wiem, że odejdzie. Ma bardzo surowe zasady jesli chodzi o skoki w bok. Często o tym rozmawialismy i znam jej zdanie bardzo dobrze. Naprawdę jesli czyta to jakis facet i ma ochotę na skok w bok lub kiedykolwiek będzie miał na to szansę niech ucieka gdzie pieprz rośnie.

maly chlopiec sika na drzewo i patrzy na siusiaka -mamo, czy to moj mozg? nie, synku, jeszcze nie.....

nie mow........

jak czytam teksty "kompletne dno" to krew mnie zalewa. poprostu zero zdania tylko zeby nabazgrolić cos

Jak byś sie poczuł na jej miejscu,chłopie ile ty masz lat?Chyba potrafisz racjonalnie myślec...Wiem kazdemu sie moze zdarzyc,pochwalam ,ze załujesz i to mi sie podoba...lepiej jej o tym powiedz...jesli cie kocha to jakos przeboleje,chyba nie chcesz aby sie dreczyły wyrzuty sumienia całe zycie...Szkoda,ze dałes sie poniesc emocjom...z ta panienka z imprezy...Nie rozumiem was jak tylko spojrzycie na ładna laske to juz o całys swiecie zapomninacie...o swoich dziewczynach które tak bardzo was kochaja....a wy?

do ha ha wiecie co po prostu wolę coś takiego pozostawić bez komentarza. nie warto na taki temat nawet pisać. to moje zdanie i nie musisz go szanować :)

jestem draniem. naprawdę juz sobie to uświadomiłem. Gdyby mnie zdradziła moja kochana to wolałbym o tym nie wiedziec

Kurcze dobrze przeczytać coś takiego..Ja idealna jak dotad wierna żona mam ochote na skok w bok..