Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie wiem co się dzieje.

jestem w ciąży. Boże co ja teraz poczne!!

Polecane posty

cooz jakos se musisz poradzic :O dizecko to duzy wydatek...musisz miec duzo sily i zaparcia by wyjsc an ludzi i zapewnic mu godne zycie..bo wiadomo potrzeby rosną wraz z wiekiem..zdrowie dobra edukacja ciuchy rozrywka itd...a tatus dziecka to co :> no i rodzice...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o co wy sie klocicie
Autorki juz nie ma - prowokacja i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania75
Twoją wypowiedź ssddfrr zostawię bez komentarza. Nie o to na tym forum chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniu 75, szkoda komentować to \"coś\" jak widać i tak nie zrozumie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 11111111
niech sobie rodzi to dziecko - uważaj bo życie różne figle płata,nie wszystko da się zaplanować i przewidzieć,młoda widać jeszcze jestes i nieobyta ze światem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzkaa
jak ja ci zazdroszcze....tak bardzo chciałabym mieć dziecko a niestety nigdy nie zajdę w ciąże:(Wszystko się uloży i to co teraz tak cię smuci może będzie twoją największą radością....uwierz w to i bądż silna.Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość źródło
autorko topiku - pewnie poleciałaś po pracy kupić nowy test. Chcialam Ci powiedziec ze jesli jestes w ciązy, doceń to i ciesz się. Nie jestes samotna, nie zrobilas tego z pierwszym lepszym na dyskotece ani tez nie jest to powod zebys sie zalamywala. Faktem jest to ze musisz stac sie odpowiedzialna, ale czy to zle?? Bedziesz tulic to malenstwo w ramionach, kochac kochac i jeszcze raz kochac. Czy to takie straszne?? Poza tym, nie rób z tego problemu bo nie chcę straszyć, ale wiele kobiet pierwsze dziecka niestety niedonosi.... poronienia. Dlatego, chyba nie chcesz zeby i Ciebie to spotkalo? szanuj siebie, swoje cialo i nie panikuj !!! dbaj o to zeby to serduszko bilo w tobie a nie biadol... bo jeszcze sie spelni to i odczyni i juz nie bedziesz w ciązy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania75
do AnA 30 : Dziękuje z awsparcie. Nie komentuję, tego co pisze tamta.... Dziewczyna szuka wsparcia w trudnej dla siebie decyzji, a taki "ktoś" obraża wszystkich którzy chcą ją utwierdzić w przekonaniu, że naprawdę dobrze robi i napewno wszystko się pomyślnie ułoży. Ja też nigdy nie usunęłabym dziecka. Jest to wielka radość, duży obowiązek również, ale każdy uśmiech dziecka, każde spojrzenie i miłość, wynagradza całe poświecenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniu 75 i autorko udanego weekendu....do autorki wszystko się ułozy dobrze, życzę Ci tego z całego serca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DOBRODUSZKA...................
Co teraz poczniesz?? Przecież już się poczęło! Twoje dziecko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania75
Dziękuję Tobie również spokojnego i pogodnego wypoczynku. A autorce topiku życzę pomyślnego przekazania wiadomości rodzicom i chłopakowi. Nie odwrócą się od Ciebie, wierzę w to mocno, chociaż wiadomość jaką im przekażesz będzie napewno sporą niespodzianką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niech sobie rodzi to dziecko
do 111111111 czy ile tam masz tych pał :D Jasne że jestem młoda.Ale mam poukładane w głowie. I znam priorytety w życiu. O mnie sie nie bój. Martw sie o te co to wpadają i na pomoc mamy i taty liczą :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 11111111
ja się o nikogo nie martwię:D mam znajomą,która miała takie priorytety jak Ty ,zdobyła wszystkie materialne rzeczy,które były wtedy dla niej priorytetem,teraz niestety jest coraz starsza i coraz bardziej samotna,nie zdążyła niestety zdobyć tej najmniej ważnej -rodziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 11111111
i coraz mniej się cieszy tym pięknym ale pustym mieszkaniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niech sobie rodzi to dziecko
111111111 Ale twoja znajoma to nie ja. Prawda? Może ja wole puste,piękne mieszkanie zamiast komunalki z zasmarkanymi dzieciakami? Kazdy ma prawo wyboru. Autorka tego topiku ma, ja mam i ty masz. Ja nikomu nie narzucam swojego sposobu myślenia, ty chcesz mnie wpędzić w jakieś chore myślenie - jak sobie dziecka nie zrobię to umarł w butach :D Być może będę miała dziecko jak mnie będzie stac a może pożyję samotnie.Zwiedzając świat, rozpieszczając siebie (a może nadal będzie ten co mnie rozpieszcza). Żal mi autorki ale to jej zycie albo jej prowokacja :D Moje zycie jest dla mnie.I przeżyję je po swojemu. Naprawdę dziecko to jedyny sens życia? Bez niego nie można byc zadowolonym, szczęśliwym i spełnionym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 11111111
nie wiem ,odpowiesz sobie na to pytanie jak będziesz miała 60 lat;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niech sobie rodzi to dziecko
A może będę bardzo szczęśliwa? Skąd wiesz? Może będę miała dziecko, kasę i to co chcę mieć? A...i wnuka już :D Wszystko w swoim czasie. To moja dewiza!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 11111111
możliwe,że będziesz szczęśliwa ale szczęśliwa może być również autorka,nie powinnaś jej żałować bo w końcu nie choruje na śmiertelną chorobę tylko jest w ciąży a to wcale nie oznacza zasmarkanych dzieci i komunalki :) zaręczam Ci,że można być szczęśliwym mając to wszystko o czym Ty myślisz w zupełnie innej kolejności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niech sobie rodzi to dziecko
111111111 Tak jak tobie żal twojej znajomej, tak mnie żal autorki. Dotarło w końcu? :D Bo już mnie ta łopata do ciebie męczy :D Moje prawo żałować autorki, tobie znajomej i mnie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 11111111
ok masz rację a ja nikogo nie żałuję bo każdy ma swój rozum i swoje decyzje i nie męcz już sie w odpisywaniu nie musisz ,dotarło ?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niech sobie rodzi to dziecko
Nie męczę sie odpisywaniem :D Dotarło? Mam wiele argumentów i moge je przedstawic.Co ma mnie męczyc? Klikanie po klawiaturze? :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werty23
dyskusja o niczym, bzdety, jak stare babcie.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niech sobie rodzi to dziecko
Rozumiem, że ciebie zmęczyło wymyślanie argumentów za rodzeniem dzieci na koszt własnych rodziców :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wy tu koty drzecie
A AUTORKA JUŻ DAWNO OPUŚCIŁA TO "SZANOWNE" GRONO!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niech sobie rodzi to dziecko
Pewnie ze opusciła. Bo to podpucha jak nic. Ale pogadać sobie można :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 11111111
hahaha mnie można zrozumieć jestem prawie babcią:D i chyba dlatego nie zrozumiałam co do mnie napisałas z tym męczeniem:"Bo już mnie ta łopata do ciebie męczy"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 11111111
no właśnie ,pogadać można i już Cię nawey polubiłam-a niech sobie rodzi to dziecko- :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem co się dzieje
Autorka nie opuscila to szanowne grono. jestem tu.. :( dziekuje wszystkim za te słowa. wiecie.. macie tez racje, ejstem z osoba, z ktora chce spedzic reszte zycia. planujemy sie pobrać. wiem, ze on kombinowal cos z zareczynami. nie wiem kiedy, ale dowiedzialam sie od naszych przyjaciol ;) ze cos tam kombinuje. Kocham go bardzo, i zawsze gdy widzielismy maluchy, czy na chrzcie czy dgzies, to nie moglismy sie obydwoje oderwac od tego malucha, szczegolnie on.. bo kocha dzieci.. widze jak patrzy na dziecko swojej kuzyki, od rana do wieczora keidys bawil, nosil na rekach, wiedzialam, ze bedzie dobrym ojcem, i czasem sie smial "Kochanie odstaw tabletki, za pol roku zrobimy sobie dzieciatko"ja sie smialam... i mowilam "dobra :D" ale to byly zarty... kiedys sie go zapytalam co by bylo, gdybysmy teraz mieli... powiedzial, ze byloby moze ciezko, ale by byl najszczesliwszy.. ale.. ale to mnie...tak.. Boze nie wiem jak to powiedziec. inaczej to planowalismy. najpierw zareczyny, potem slub, potem dziecko. dziecko chcialam urodzic w wieku 23-24 lata.. ale nie teraz... chcialam odstawic kiedys tabletki po mpol roku staracnsie o dziecko, od poczatku brac kwas foliowy.. bo slyszalam ze trzeba.. rzucic przed tym palenie... moze macie racje, moze nie ebdzie tak zle.. teraz jest w pracy... nie mam z nim kontaktu. a ja siedze sama w domu.. posprzatalm caly do, od a do z.. nie ma nawet pylku kurzu.. z tych emocji.. jestem cala zaplakana.. zawiodłam rodziców, ktorzy myslieli, ze ich corka jest pukladana, co powiedza sasiedzi, jak zobacza ze ejstem w ciazy, bez slubu bez niczego.... a teraz pale, fajke jedna za druga... super. naprawde jestem odpowiedzialna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onaa
bedzie dobrze i nie pal test ktory zrobilam i wyszedl pozytywny am do tej pory i sliczna coreczke :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem co się dzieje
musze palic, re ce mi sie trzesa... boze co za stan... niezniose tego... nawet nie mam z kim pogadac :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×