jestem w ciąży. Boże co ja teraz poczne!!

dziewczyno nie zwracaj uwagi na znajomych i na to co o tobie pomyślą. Z tego co piszesz masz fajnego, poukładanego chłopaka, ciesz się z tego. a dziecko widocznie bardzo chciało juz z wami byc skoro taka pewna antykoncepcja jak tabletki zawiodła :-) Zyczę Ci wszystkiego dobrego i radości na twarzy twojego chłopaka, kiedy mu o tym powiesz :-)

z ukochanym on powinien byc pierwszy i dzielic twoje obawy..........

a papierosy faktycznie jak najprędzej - do kosza.

11111111 I ja ciebie polubiłam. Na swój sposób ale zawsze :D Z łopatą miał być skrót myślowy ale w necie głupio wyszedł. Wkladanie łopatą do głowy mnie męczy.To miałam na myśli. Tylko ja szybko piszę. Szybciej niż myślę jak widać :D Odpuszczam...jak Ty prawie babcia. A ja u zarania macierzyństwa...kiedyś tam :D Pozdrawiam w każdym razie :D

Dziekuje dziewczyny. Czekam na niego... nie wiem o ktorej wroci z pracy. moze juz o 20. chcialabym. nie wiem jak mu to powiedziec. boje sie. slyszalam ze jak sie palilo, to w ciazy nie mozna rzucac, tylko trzeba ograniczyc. Ale mam metlik w glowie. Ja i ciaza? dziecko? ja jestem jeszcze niedojrzala do tego. :(

palenie zawsze warto rzucic

Mojej kolezanki siostra teraz urodzila. lekarz zalecil jej ograniczyc, bo podobno rzucenie odrazu szkodzi dziecku...

A teraz bez jaj...jezeli to nie prowokacja. Dziewczyno pogadaj z tym Twoim facetem to pierwsze. Następna sprawa - chcesz tego dziecka? A może raczej odwrotnie? I powiedz rodzicom. Ja jestem ciut starsza ale w takiej sytuacji pewnie do mamy bym uderzyła (z płaczem). Jasne, wszystko jakoś poukładasz.Nie Ty pierwsza nie ostatnia. Niektórzy nawet mnie tu chyba życzyli aby....tfu, tfu na psa urok :D Trzymaj się! I przede wszystkim rob jak Ty uważasz za słuszne. Nie koleżanki, mama, babcia, facet i ciocia. TY!!!!!! Bo to Twoje życie i Twoje konsekwencje!

papierosy szkodza dziecku...... tabketki tez, wiec czym predzej sprawdz sowje podejrzenia, aby nie brac wiecej pigulek

Tak prowokacja, bo nie mam nic do roboty, tylko siedziec na forum i pisac bzdurne tematy jak niektorzy!!! :O Moze sie wszystko pouklada, ale..kurwa no nie moge!!! kiedys myslalam, ze jak ebde w ciazy to umre ze szczescia.. mylilam sie.,. jak bardzo sie mylilam :(

Na razie to niech z facetem pogada. I niech będzie na 100% pewna czego chce.

test ktory robilam.. byl z tych najtanszych. wracajac z pracy kpilam jeden z lepszych. ale boje sie isc do lazienki i zrobic. go... nie pojde... :( boje sie, ze jednak znow bedzie pozytyw.

biegnij zrob czekamy.........moze klopot z glowy odwagi!

"niech sobie rodzi co chce" czego mam byc w 100% pewna czego chce? bo nie rozumie. nie chce tego dziecka, ale napewno go nie usune! dla mnie to zbrodnia, odebranie czlowiekowi zycia. Nie! wole miec zmarnowane zycie, niz usunac... to... co sie jeszcze nie narodzilo.... :(

Ja nie moge - rozumiem Cię jak cholera!!!!! Nie wyobrażam sobie takiej sytuacji u siebie. Pogadaj z facetem. Daj znak co i jak. Albo daj namiary na maila to napisze do Ciebie. Trzym sie dziewczyno!!!!!!!!

idź zrób test :-) a że jesteś w szoku .. nic dziwnego. nawet jeśli planuje się dziecko to po początkowej radości z pozytywnego wyniku nachodzą człowieka różne wątpliwości i obawy. Głowa do góry :-)

kochaniutka. wiesz dlaczego kupilam drug test? moja kolezanka tak miala, spoznial sie jej okres, zrobila test (dziadowy) i wyszedl pozotyw. zalamana, chyba gporzej odemnie, po tygodniu poszlam kupic jej lepszy. (ten co teraz kupilam) i wyszlo odwrotnie, jaka byla jej radosc. ale to bylo 3 lata temu. teraz ma 25 lat i dziecko yrodzila 4 miesiace temu.. ale juz to chciane. zazdroszcze jej.

wybacz ale nie masz 15 lat......wiec troszke wyolbrzymiasz cala sytuacje......spokojnie....wiem, nie planowalas, ale to nie koniec swiata,,,,jesli tak jest naprawde-to radze teraz pomyslec o dziecku wlasnie.........

mój meil: margaret23@tlen.pl jeszcze 5 minut i pojde.. :(

no niestety tak bywa..przykro mi ze zawiodlas sie na tabletkach.... ale pomysl...tylko jeden rok wczesniej tak naprawde dziecko sie urodzi...bo 9 miesiecy.... tak czy siak...faktycznie...zle ze juz teraz wpadlas:((( za wczesnie na dziecko....ale ja wierze z ebedize dobrze...jestem ztoba

a ktora pojdze ze mna zrobic test?> boze jak mi teraz brakuje kogos obok........................................................................................................................................................................................................

a ktora pojdze ze mna zrobic test?> boze jak mi teraz brakuje kogos obok........

a ktora pojdze ze mna zrobic test?> boze jak mi teraz brakuje kogos obok........

pojde z toba ale probka twoja ;) usmiechnij sie

Czy Ty zamierzasz rodzić pod przymusem Społecznym czy co? Stało się i albo chcesz tego dziecka albo nie. Jak chcesz to sprawa prosta. Jak nie to masz dwa wyjścia- aborcja albo oddanie do adopcji. Decyzja należy tylko i wylącznie do Ciebie. Choroba...o co ci chodzi w końcu? O to aby sobie publicznie popłakać czy co?

a moglabys mi pozyczyc chocia kropelke? :D uśmiech się pojawił...

heh zawsze mozna cie wirtualnie spierac :) trzymam kciuki aby by negATYWNY czy jaki tam zechcesz:)

heh zawsze mozna cie wirtualnie spierac :) trzymam kciuki aby by negATYWNY czy jaki tam zechcesz:)

niech sobie rodzic co chce - wiesz co? ty juz lepiej nie pisz ok? bo jak czytam twoje wypowiedzi, to wydaje mi sie, ze chcesz mnie pograzyc. tak chce sobie poplakac publicznie i co??!! :( nie pasuje. odejdz z tego topiku i juz. eh. Boze.

No co Wy z tym paleniem, to chyba wymówka dla słabeuszek, co nie potrafią rzucić, że trzeba ograniczyć. Matko, co za bzdura..