Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość downloads

KTO POWINIEN TO ZROBIC????????

Polecane posty

Niestety na to czy byśmy się zobaczyli, czy nie, nigdy nie miałem wpływu :O :classic_cool: Nie pozostaje mi nic innego jak się z tym pogodzić.. Narazie :classic_cool: Dosyć dziwnie jest, ale chyba nie muszę Ci tłumaczyć. PS. A i owszem, zwłaszcza, że \"wstawac\" pojawiło się tylko na jednym topiku dzisiaj. Tobie również 🌻😘🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mysle ze rownouprawnienie nie ma polegac na tym ze faceci maja traktowac kobiety jak kumpli...nie otwierac im drzwi itp rownouprawnienie dotyczy innych sfer np takich samych wynagrodzen za ta sama wykonana prace...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Otóż to, Nola. Zawsze rozumiałam to właśnie w ten sposób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wstawać
Nikt nie mówił, że życie będzie sprawiedliwe. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wstawać - widzę, że dyskusja zmierza w wiadomym kierunku ;) W związku z czym - 🖐️🌻 :) Poza tym spieszę się :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość downloads
no i nie bylo problemu. moj nowy znajomy szybko i sprawnie uregulowal rachunek, tak wiec nawet nie miala okazji sie sprzeciwic. spedzilam bardzo mile popoludnie i nastepnym razem postaram mu sie zrewanzowac:):) dzieki za wypowiedzi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wstawać - nie wiem czy dobrze zrozumiałem \"Nikt nie mówił, że życie będzie sprawiedliwe.\" - a teraz jestem lekko rozmiękczony, więc wolę zapytać co miałaś na myśli? :> :P Dobrej nocy ;) 🌻 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też
downloads --> a widzisz :) Agawkaa --> oj, Agawkaa, Agawkaa :) Miałam ci ja lat 22 może, studentka, i umówiłam się z dorosłym facetem lat 34. Tak bardzo krępowałam się tego, że miałby za mnie płacić (a było to pierwsze spotkanie i raczej nie mogłam zakładać okazji do rewanżu - ani możliwości rewanżu na tym samym "poziomie"), że przez cały wieczór piłam jakąś jedną wodę czy kawę, podczas gdy on jadł obiad :D Teraz mam lat 29, mieszkam sama, zarabiam na siebie, dźwigam wodę na 3. piętro, samodzielnie załatwiam PIT, rachunki itp. Zupełnie jak facet, moim zdaniem. Więc jeśli się już z którymś spotkam - a zwykle jest to ktoś z tej samej grupy wiekowej, pracujący i zarabiający - to on płaci, ja co najwyżej subtelnie - i raczej pro forma - proponuję swój "wkład". Zaznaczam: nie chodzi o wypady do najlepszej i najdroższej restauracji w mieście - na takie zresztą nikt mnie niestety ;) nie zaprasza. Chodzi przecież tylko o głupią małą kawę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość halutka
Facet :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsfsdf

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przypomnialo mi sie, jak kiedys kolega zaprosil mnie na kawe :) Poznalam go na imprezie ale on wtedy mial dziewczyne, po jakims czasie z nia zerwal i zaczal wysylam mi smsy. To bylo przed sylwestrem a tuz po napisal, ze jego postanowieniem noworocznym jest zaprosic mnie na kawe :) Byl spoko wiec sie zhgodzilam. Zima jak nie wiem co, a on mi spacer proponuje. No to ja spoko. Mowi, ze moze pojdziemy do kawiarni a ja spoko. Problem, kto placi mi po glowie chodzi az dochodzimy do kawiarni, siadami i....gadamy :) Zadnego pytania co sie napijemy (srodek zimy), czy zjemy :) nic! nie, zebym oczekiwania, ze postawi mi jakies ciastko czy cos w tym stylu, ale kurcze troche dziwnie bylo siedziec przy pustym stoliku!!! :D Dodam, ze babeczki niezle sie na nas lampily, zebysmy w koncu cos zamowili :) troche mi glupio bylo :) tym bardzie, ze siedzielismy tam az do zamkniecia :d Nie ma co, udana randka :D Dodam, ze on uchodzi za wielkiego podrywacza :D A na dodatek po pol roku znowu mnie zaprosil na kawe :D ktorej oczywiscie znowu nie bylo :D Nastepnym razem, jezeli taki nastapi, to kurcze sama sie go zapytam, co sie napije i zaplace, zeby mu sie glupio zrobilo :D casanova od siedmiu bolesci!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×