faceci myślą, ze są boscy w sexie a

Masz na myśli próbę zaciągnięcia do łóżka Ciebie?

oni mi imponują? zartujesz....mam wierzyc w puste gadki?

nie oni Tobie, tylko Ty im, czy Ty dokładnie czytasz?

Czerwone wino ma dużo racji, tylko Ty jakoś \"dziwnie\" odbierasz (interpretujesz) jej słowa. Jej nie chodziło o to, że oni tymi słowami Ci imponują, ale o to, że oni tak myślą, że tym Ci zaimponują.

nie doczytalam, przepraszam :(

nie rozumiem, dlaczego sprawiam takie wrazenie :( co ja takiego robię?

Tego to my nie wiemy, to Ty powinnaś raczej to wiedzieć. Być może nie zdajesz sobie z tego sprawy, więc się zastanów i przeanalizuj swoje zachowanie oraz tok rozmów z facetami. Może to Ci pomoże?

bo ja to mam tak, ze nie chcę kogoś urazić..a oni chyba myślą, ze ja wierzę w te ich teksty

No widzisz. Musisz być bardziej stanowcza i okazywać facetom swoje emocne (i oczekiwania) - te pozytywne i negatywne (ale w czytelnej dla nich formie). Może nie mów \"aleś Ty prymitywny\", tylko \"myślałam, że mnie czymś zainteresujesz\". :)

Casanova - z ust mi to wyjąłeś ;)

Tylko proszę bez skojarzeń! ;)

;)

w zyciu bym tak nie powiedziala do nikogo tylko mnie ta cala otoczka nie bawi, jak ja widzę, co oni robią, jak się skubią o bilet do kina - kobiety lepiej chyba odczytują emocje :(

ale za to wszystkim bardzo podobał się mój odbyt do ktorego potrafie włozyc sobie całą reke aż po łokieć ;)

a mimo tak wielkiej rozciągliwosci mojego odbytu wszyscy uciekali przede mną,chyba przez to gdy zbaczyli że nie stać mnie nawet na bilet do kina :(

casanova teraz Ty nie czytasz, napisalam przeciez"nie chcę kogoś urazić" niech się pieprzą z takimi podrywaniem :( a co do biletu to nie trzeba duzo, zeby zobaczyc jego reakcję na bilet mnie stać podszywaczu durny

No proszę, pojawił się na forum podszywacz (nie tylko na tym topiku). Przykre, że ktoś może być tak pustym i prymitywnym osobnikiem, żeby mieć radochę z pisania takich bzdur.

Nie chcesz nikogo urazić, a sama się dołujesz i wyżalasz na forum. Gdzie tu sens i logika? Musisz popracować nad sobą, żeby łatwiej przychodziła Ci odmowa (mówiąc ogólnie). Przecież możesz delikatnie dawać do zrozumienia, że ktoś jest mało ciekawym facetem, prawda? Jak nie załapie \"aluzji\", to użyjesz mocniejszych słow. Oczywiście nie za mocnych (bo to nie w Twoim stylu). Po co się masz męczyć z kimś, kto Cię nudzi i odrzuca?

Poza tym pamiętaj o tym, że inni też widzą Cię, jak się spotykasz lub gadasz z jakimś obleśnym typkiem i mogą sobie o Tobie wyrobić fałszywe mniemanie. Zupełnie niepotrzebnie. Więc najlepiej nie tracić czasu na beznadziejne przypadki. Ja dzisiaj już kończą tę \"wizytę\" na tym forum, zajrzę jutro, jeśli będzie warto. Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego wieczoru Paweł

najgorzej jest oceniać samego siebie. Ciężka sztuka, ale możliwa.

:( jakim obleśnym typkiem...oni sa zli, ze im nie wskakuję od razu do lozka...po 3 takich przypadkach to sie moze odechciec... dobranoc Casanovo [czesc[

pozdrawiam ;)

smak-->pa

Wiesz, przyjemnie tak sobie pomyśleć czasami, że jest się świetnym, nawet boskiem. Dobrze, jeśli ma to jakieś potwierdzenie (w opinii innych kobiet). Jeśli niestety nie, to facet ma problem... Zresztą to samo dotyczy się kobiet.

to działa w dwie strony.

Witaj Czerwone wino! Pozdrawiam i życzę miłego i udanego dzionka. :)

Casanova tylko proszę, nie pomyl mnie z kimś, kto podpisuje się Czerwonego wina smak ;) Jakaś marna podróbka kręci się tu czasami i próbuje być śmieszna :O Miłego dnia :)

Dziękuję. :) Ale przecież Ciebie można rozpoznać też po stylu wypowiedzi, więc nie masz się co przejmować podszywaczami/podróbkami! :)

lalala