kasik26 0 Napisano Sierpień 4, 2006 Witam No joannaz mam nadzieje ze Ci sie udało i trzymam kciuki:) U mnie wszystko ok choc ta pogoda dzis to koszmar,pada i jest taakie niskie cisnienie ze tylko pod kołderke i spac.. A co tam u Was? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
DorotkaM 0 Napisano Sierpień 4, 2006 witaj Kasik26! to chyba jakieś zbiorowe spanie nas czeka... :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
wica 0 Napisano Sierpień 4, 2006 ja nie zamierzam spac, zaprosilam przyjaciolke i sie dzis najnormalniej w swiecie upije :) coprawda dzis rano myslalam, ze sie nie obudze a po powrocie zdrzemnelam sie godzinke. Joannaz tez trzymam kciuki, koniecznie daj znac. Dorotka a jakie plany na urlop?? Oczekująca, na wynikach nasienia nie ma obok norm?? Pamiętam, ze jak moj facet robil to byly. Napisalabym Ci te normy, ale zostailam w biurku pracy wyniki /ostatnio od lekarza musialam wrocic do pracy, dlatego tam zostaly/- takie wytlumaczenie :). Ja dzis bylam na monitoringu, urusl mi jeden pecherzyk, ale dopiero ma 13 mm, w poniedzialek jade znowu wiec zobacze czy rosnie czy nie. Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
wica 0 Napisano Sierpień 4, 2006 o kurcze, ale zrobilam byka, oczywiscie \"urósł\" a nie \"urusł\", WSTYD!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
joannaz 0 Napisano Sierpień 5, 2006 Witajcie W ta przebrzydla pogode Tzn, dobrze ze pada i chlodno ale....dlaczego akurat teraz jak dzis na slub ide, wrrrrrrrr Temp. dalej sie trzyma u gory, samopoczucie takie sobie( jak to w deszcz) Reszta bez zmian Milego dzionka Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
DorotkaM 0 Napisano Sierpień 5, 2006 Hej kobietki! Wszystkie i każda z osobna! JAK TAM? Wica--->urlop?...raczej domowy, ale mały wypadzik na weekend do Katowic na siatkówkę ( jak najbardziej ) - to mnie najbardziej odstresuje !!! :D :D :D :D Trzymam kciuki za pęcherzyk !!!! Joannaz---->mam nadzieję że ta tempka już na dłużej się utrzyma (też trzymam kciuki) Kasik26--->jak tam? minęła senność? Bo szczerze mówiąc mi niekoniecznie ;) i pojawił się problem braku snu w nocy :( pozdrowienia. buziaki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kasik26 0 Napisano Sierpień 5, 2006 Witam, Senna jestem cały dzien a w nocy spie jak zabita:) Ale w dzien czasu na drzemke nie ma:( jutro znow wiele do zrobienia i tak co weekend praca i czasu na odpoczynek nie ma:( Dorotka...a moze ta Twoja sennosc to jakis objaw:)? Oby..:) Buziaki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
joannaz 0 Napisano Sierpień 6, 2006 Witajcie Ledwo zyje, jak to po weselu- bylo cudownie Nawzruszalam sie, poryczalam- jak zawsze, zwlaszcza ze....pare mlodych \"Zesfatalam\":) Głowa mi peka (nie pilam poza 1 toastem) chyba z niewyspania i niskiego cisnienia-pada na dworze:( ZBierac sie bede pomalu i jade na poprawiny bo mi leb urwa jak mnie nie bedzie:D Tempka sie utrzymuje, co prawda dzis spadla o 0,5 st ale mysle ze to raczej z powodu imprezy:) A @@@@ nie ma, brzuch mnie kluje, piersi dalej,itepe.... Milego dzionka,pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
DorotkaM 0 Napisano Sierpień 6, 2006 Witajcie! DZiewczynki co tam u Was? Znowu jakoś rzeadko się pojawiamy... :( Kasik26--->może....ale boję się mieć nadzieję! Joannaz---->super ze dobrze się bawiłaś! i BARDZO dobrze ze nie piłaś ( w sumie 2 powody były na niebromergon i ??????) [żeby nie zapeszyć] Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
DorotkaM 0 Napisano Sierpień 6, 2006 ale błedów narobiłam... ( literówek ) i brak odstępów między wyrazami ( chyba zmęczona jestem ) :( :( :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
joannaz 0 Napisano Sierpień 6, 2006 No jestem w domu w koncu:D Poodwozilam ludzi- bo jedyna nie pilam:D @@@@@@jak nie ma tak nie ma.... Pogoda obrzydliwa--leje jak z cebra:/Wrrrrrr Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
joannaz 0 Napisano Sierpień 6, 2006 Heh, zobaczcie dziewczyny co znalazlam, az mam pelne oczy lez.... Mój anioł Pewnego razu było dziecko gotowe, żeby się urodzić. Więc któregoś dnia zapytało Boga: - Mówią, że chcesz mnie jutro posłać na ziemię, ale jak ja mam tam żyć, skoro jestem takie małe i bezbronne? - Spomiędzy wielu aniołów wybiorę jednego dla ciebie. On będzie na ciebie czekał i zaopiekuje się tobą. - Ale powiedz mi, tu w Niebie nie robiłem nic innego tylko śpiewałem i uśmiechałem się, to mi wystarczało, by być szczęśliwym? - Twój anioł będzie ci śpiewał i będzie się także uśmiechał do ciebie każdego dnia. I będziesz czuł jego anielską miłość i będziesz szczęśliwy. - A jak będę rozumiał, kiedy ludzie będą do mnie mówić, jeśli nie znam języka, którym posługują się ludzie? - Twój anioł powie ci więcej pięknych i słodkich słów niż kiedykolwiek słyszałeś, i z wielką cierpliwością i troską będzie uczył Cię mówić. - A co będę miał zrobić, kiedy będę chciał porozmawiać z Tobą? - Twój anioł złoży twoje ręce i nauczy cię jak się modlić. - Słyszałem, że na ziemi są też źli ludzie. Kto mnie ochroni? - Twój anioł będzie cię chronić, nawet jeśli miałby ryzykować własnym życiem. - Ale będę zawsze smutny, ponieważ nie będę Cię więcej widział. - Twój anioł będzie wciąż mówił tobie o Mnie i nauczy cię, jak do mnie wrócić, chociaż ja i tak będę zawsze najbliżej ciebie. W tym czasie w Niebie panował duży spokój, ale już dochodziły głosy z ziemi i Dziecię w pośpiechu cicho zapytało: - O, Boże, jeśli już zaraz mam tam podążyć powiedz mi, proszę, imię mojego anioła. - Imię twojego anioła nie ma znaczenia, będziesz do niego wołał: \"MAMUSIU\" Spokojnej nocki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
joannaz 0 Napisano Sierpień 7, 2006 Hallllllo Tu ziemia- czy ktos tu zyje?:D:D:D:D WItajcie u mnie bez zmian- czekam na @@@@ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
DorotkaM 0 Napisano Sierpień 7, 2006 witam! co tam u Was? a ja mam urlop !!! :D :D :D jakoś tak dziwnie Joannaz---->też na to nie dawno trafiłam ( PIĘKNE ) i wysłałam koleżance która rodzi we wrześniu ( dobrze że @@@@ NIE MA!!! ) niech tak zostanie! Buziaki kobietki! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
joannaz 0 Napisano Sierpień 7, 2006 DorotkaM: achhh, nie mow ni o urlopie:D Ja mam od 23 czer--do 1 wrzesnia i gdyby nie urlop mojego faceta bym zdechal z nudow i po scianach chyba chodzila--tyle to za dlugo:>:> No @@@@@@@@@ nie ma............. Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kasik26 0 Napisano Sierpień 7, 2006 Hej dziewczynki A ja w pracy..buuuu...ale jest dobrze bo sotarło do mnie ze zaraz długi weekend. Dobrze ze nie macie@@, trzymam kciuki...tak po cichutku by nie zapeszyc:) U nas starania w toku:):) Oj zeby sie udało.. Buziaki:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
DorotkaM 0 Napisano Sierpień 7, 2006 kasik26--->trzymamy mocno kciukasy!!!!!!!!!!!!! szkoda ze jesteś w pracy :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Justyna M. 0 Napisano Sierpień 7, 2006 czesc dziewczynki...ja juz dlugo nie pisze i raczej narazie nie bede..moj maz teraz juz kategorycznie stwierdzil ze na dzieciatko za wczesnie..i ze mozemy kupic sobie zwierzatko jak chce :((((, nie potrafie powiedziec jak sie czuje i to ot tak sobie to powiedzial po kolejnym stosunku przerywanym....... zycze wam powodzenia, mam nadzieje ze pisza tutaj juz ze 3 ciezarne..nie wymieniam..nie zapeszam..3majcie sie...papa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
joannaz 0 Napisano Sierpień 7, 2006 Justyna sie nie martw, facet musi dojrzec do tej decyzji- u mnie na poczatku tez tak bylo: zadymy, wymienianie 1000 powodow dlaczego teraz nie a w tej chwili----sam pije ziolka i po kazdym stosunku mowi: teraz to bedzie \"kinder\" :D:D: Smiac mi sie chce bo jeszcze jak sie zapomni--sprzecza sie ze mna:) Ale ja wiem swoje- jakby nie chcial---nigdy by nie konczyl we mnie:) WIec uszy do gory- daj mezowi dojrzec do decyzji:) ZObaczysz ze stopniowo bedzie sam miekl...... kasik26 trzym sie w tej pracy:) Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
DorotkaM 0 Napisano Sierpień 7, 2006 Justynko ! zagladaj do nas!!! mogę się tylko domyślać jak Ci STRASZNIE przykro!!! ale bądź z nami!!! będziemy Cię wspierać Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
DorotkaM 0 Napisano Sierpień 7, 2006 joasiu? to mąż już wie na co ziółka? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
joannaz 0 Napisano Sierpień 7, 2006 DorotkaM: no co Ty :D Facet nie musi wiedziec wszystkiego:P SIe dowie jak mu pokaze II krechy:D:D:D ALe chyba sie domysla, ja mowie glkosno o tym, a stosunek zawsze konczy we mnie- glupi nie jest.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
DorotkaM 0 Napisano Sierpień 7, 2006 ale wiesz oficjalnie zachowuje twarz!!! ziólka pije, bo zdrowo :D :D :D Dobrze jest!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
joannaz 0 Napisano Sierpień 7, 2006 No wlasnie, uwazam ze dobrze wie na co to jest i o co chodzi- ale sie w zyciu nie przyzna, jak kazdy samiec: meska duma :D A niech go tam, wiem swoje Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
oczekująca1 0 Napisano Sierpień 7, 2006 Dziewczyny miałyście inseminację ??? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Justyna M. 0 Napisano Sierpień 7, 2006 dzieki dziewczyny ale haslo: moze kupmy sobie jakies zwierzatko rozlozylo mnie na lopatki..bo zwierzatko..to nie czesc nas...w calej tej zlosci powiedzialam mu ze jak za pare lat czy miesiecy czy w jakims tam czasie kiedy to on bedzie chcial ja powiem nie (bzdura) i ze jak cos bedzie nie tak..(Boze strzez) to bede jego za to obwiniac..najbardziej wkurzyl mnie tez fakt, ze ja juz nie gadalam o dzidzi z uporem maniaka, nie naciskalam a tu masz ci los....zwierzatko! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
joannaz 0 Napisano Sierpień 7, 2006 oczekujaca1---w zyciu !!!!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
joannaz 0 Napisano Sierpień 7, 2006 JusytnaM: wiem jak to boli......... ALe jednak jestem przekonana ze.....jak tak powiedzial to: zadziala jego mechanizk obronny \"meskosci\" co w genach maja zakodowane:P:P:P Facet wpierw powie cos durnego--potem mysliu---po drodze zmieknie---by na koncu i tak sie nie przyznac i tak:P Jak u mnie..... Nie takie argumenty slyszalam jak zwierzatko....W nosie mam, robie swoje, uszy do gory Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Justyna M. 0 Napisano Sierpień 7, 2006 ty to jestes aparatka joannaz, ale ja jestem teraz tak wsciekla ze szok, w sobote ostatni dzien plodny..byl...teraz oby do @, co za dul, mam ochote mu powiedziec ze jest skonczonym idiota i ze nie ma pojecia o zyciu i zeby wypchal sie sianem, zamknal w robocie na 24h zarabial te swoje upragnione pieniadze i niczym sie nie przejmowal a w szczegolnoscia mna! i zeby kupil sobie zwierzatko i to koniecznie..jakie?...swinie oczywiscie zeby w lustrze nie musial sie przegladac! nie no czytam to co napisalam i nie wierze..bo ja go kocham..ale ta zlosc i niemoc... wysylam..z zawstydzona mina... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
joannaz 0 Napisano Sierpień 7, 2006 justyna--i jaki masz problem?Ja tak powiedzialam: ze w dupie mam jego aspiracje, zeby wypchal sie sianem a kasa se dupe wycieral:D:D:D:D:D I ze jest debilem- co oczywiste::D:D::D I ze jak On zachce--wyspe go do krowy--bo ja juz bede za stara, buhahahaha;););) I ja sobie ulzylam, i On zbaranial:D Teraz w ogole o tym nie gadamy, obserwuje go i...widze zmiane o 180 stopni;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach