DZIECKO TAK

oj Joasiu widzę, ze u ciebie ostatnio brak spokoju - ciągła nerwówka! Oby się to skończyło...

Witajcie!!Dziś miałam zwariowany dzień. Zaczął się fatalnie, rano wymioty, potem bieg do autobusu, w pracy ogólnie doliniarski nastrój- w końcu poniedziałek. Ale za to po pracy..hmmm super, mam przepięknę suknię ślubną, jest już dla mnie zarezerwowana, do tego pasujące buty, bolerko, wszystko jak ma być:) strasznie się cieszę. Do tego znaleźliśmy jubilera, który rozsądnej cenie zrobi nam takie obrączki jak chcemy, jednym słowem dzień zaliczamy do udanych:) własnie skończyłam pić soczek z marchewki, moje Kochanie specjalnie dla mnie i maleństwa uruchomiło sokowirówkę:) marchewka jest od rodzinki ze wsi:)

Joasiu!!Trzymam kciuki, pamiętaj, że będzie dobrze:)

joasiu - na szczesie tan miesiąc już się kończy i niedlugo bedzie nastepny, mam nadzieje lepszy.... ja byłam u kolezanki, ale sie najadlam, dostałam łososia i węgorza wędzonego i ciastka i mandarynki i moj M. od teściowej przywiózł mi ciacho pyszne z malinami i jeżynami i taka pełna jestem ze chyba jutro odwiedze łazienke zaraz po przebudzeniu i ucałuje kibelek.... :D ale warto było... pokazała mi też swoje wyniki te z wykresami i ona miała po polsku opisane wiec dowiedziałam sie ze obok są normy, ja wybiegam 2 wynikami powyżej normy.... nie pamiętam jakimi i nie chce mi się wstawać... a grupy krwi nie dostałam z wynikami... więc czeka mnie jeszcze jedna rundka do przychodni... a w środe USG jeszcze tylko jutro cały dzień i następny do 19:00... a na te bakterie to sobie kupie jutro mandarynki bo mi posmakowały dziś... dobra nie przynudzam juz i ide spać, a przynajmniej leżeć.

ania - gratuluje udanego dnia.

aniu widzę, ze przygotowania już pełna parą.. suknia jest - nic dodać nic ująć :))

Witajcie, mam znow noc nieprzespana..... Dzis M ma badanie, jade po pracy od razu do szpitala,wczoraj nie kazal mi przyjezdzac: najwyzej mnie wygoni ale jade.... Buziaki

O rany, wlasnie zwymiotowalam kanapke, nerwy mnie zjedza.... Uciekam do pracy,papapa

joannaz powodzenia dzien dobry paniom, milego dzionka:))

dziendobry joasiu 3mam kciuki, bedzie dobrze

Witam, Joasiu..wszytskie trzymamy kciuki,trzymaj sie

Joannaz trzymam kciuki i pamietaj ze jestesmy z toba całym sercem.Musi byc dobrze :) U mnie postaremu praca czekam na @ cykl bezowolacyjny wiec bez nerw .Pozdrwaiam i zycze miłego dzionka.U mnie pochmurno bardzo brrrrrrr :)

Witajcie, ja juz po pracy M mial badanie juz, nie jade narazie, zadzwonie o 15:00 zeby sie dowiedziec czy wychodzi dzis czy jutro;....Dopiero potem bedzie wynik, lekarze musza opis zrobic...A ze jest guzek to ja juz wiem, tylko niewiadomo jaki.... Buziaki

joasia trzymaj sie dzielnie,wiesz teraz sama ze medycyna jest daleko posunieta i nie tylko jest szpital w Koszalinie.Jakby co to ja Wam poszukam dobrego specjalisty w Łodzi..jakbys potrzebowała jakies konsultacji to pisz..postaram sie pomóc Papatki

kasi26, hej, o to chodzi ze moj M do zadnego szpitala nie pojdzie:( Chce do domu i potem ma w nosie jak to mowi:( Dzwonilam o 15, dalej cisza.... Buziak

zadzwonili właśnie z tej firmy, jade w czwartek na drugie spotkanie. Ciekawa jestem co mi powiedzą i czy zagwarantują mi to co ja chce... denerwuje sie i nie wiem czy to ma szanse .... musze myśleć o dziecku... a jak mnie zwolnią po 3 miesiącach próbnych to zostane z reką w nocniku... ale mam ćwieka zabitego.... wogole niedawno wstałam z drzemki spałam 3 godzinki i obudził mnie telefon od kierownika mojego...

zyzorowa dlatego jak podpiszesz umowe na 3 mce to....zaraz zanos zaswiadczenie ze jestes w ciazy. Musze Cie zatrudnic automatycznie wtedy do rozwiazania

joasiu - nawet jak to bedzie umowa próbna na 3 mies... ?? czy np. osoba na szkoleniu, bo tak też moga zrobic... myślałam żeby im to w czwartek powiedzieć. zastanawiam się czy jest to wogóle warte zachody, boje się że mnnie wykiwają i zostane z reką w nocniku... na pewno nie moga mnie zwolnić jak jetsem na um. próbnej???

tylko jest problem ze oni coś muwili o dwuch umowach, jedna zlecenie albo o dzieło a druga o prace. czy nie wygodniej było by mi zostać na miejscu i za pare miesięcy iść na zwolnienie... nie ma co gdybać, zobaczymy co w czwartek bedzie, najwyżej mi odmówią...

troche błędów narobiłam :D ale co tam .... :D

PRZEPRASZAM ZE PISZE TUTAJ, ALE WIEM ZE W TYM TEMACIE JEST WIELE KOBIET JUZ DOSWIADCZONYCH KTORE MOGLYBY MI POMOC I ODPOWIEDZIEC. mam problem od jakich roi sie w internecie Kochalam sie z moim chlopakiem i mielismy gumke ktora nie pekla ani sie nie zsunela.Byly to dni plodne. Na pocztaku On byl w majtkach i aby mogl juz zalozyc prezerwatywe wyjal czlonka z majtek i podotykal nim w okolicach moich pachwin, nastepnie zalozyl prezerwatywe i sie kochalismy ,wytryk byl poza mna i pozniej moj chlopak poszedl sie wykapac,ale to wszystko zmyc. Czytajac to chyba mozna stwierdzic ,ze nie ma takiej mozliwosci, biorac to pod uwage ze poznie sprawdzilismy i z prezerwatywa bylo wszystko ok,ale ja juz mam taki charakter ,ze widze rozne mozliwsci, np. taka ,ze kiedy go wyjmowal z majtek i dotykal pachwin (ale to tylko pare sekund) mogl ten sluz jego sie jakims sposobem przedostac do mnie? prosze pomozcie.....prosze

Jest milion topikow na ten temat, prosze nie zasmiecaj nam watku....

zyzorowa bez wzgledu jaka umowe bedziesz miec prawo jest 1: jak pracodawca sie dowie ze jestes w ciazy ma OBOWIAZEK Cie automatycznie zatrudnic do rozwazania i chocby pekl nic nie zrobi. Wiem, bo na biezaco jestem (kolezanka) Buziak

ale mozesz cos odpisac tylko Twoje jakies spostrzezenie, jak juz zasmiecilam to prosze odpisz.....

wiem joasiu ale boje się że, coś wymyślą, wiesz jacy cwani są teraz prywaciaże...

jansee mam pytanie czem piszesz tu my sie STARAMY O DZIECKO a nie boimy że wpadniemy.... znajdz inny topik na pewno ktoś Ci pomoże.

zyzorowa: czy prywaciaz,czy panstwowy jezeli chodzi o ciezarna to jest 1 prawo i nie masz sie co bac, jestes w ciazy- jestes wygrana

zyzorowa no sama jestem ciekawa co postanowisz????

o kurcze, ale tu dzisiaj tłok :) :)

witajcie To była koszmarna noc: nie mogłam spać, co chwila wstawałam i się przerwacałam z kąta w kąt. Dziś rano na obchodzie będą wyniki, diagnoza i decyzja o wyjściu (bądź nie) ze szpitala. Mój M sie załamie, nie wie ze ma \"coś\" w głowie! To niesprawiedliwe, tyle złych ludzi chodzi po świecie i mają się całkiem dobrze, a tu? Echhh.... Na dworze leje deszcz,ciemno,wieje wiatr, smutna pogoda, niczym odbicie tego co się dzieje teraz w mojej duszy i wnętrzu... No cóż,będę czekać w pracy na wiadomości,siedząc jak na szpilkach... Buziaki