Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Polecane posty

Gość Jola17
Do Princessitty Dzięki za informacje , gdybys mogła jeszcze mi napisać co dokładnie sprawdzał laryngolog żebym w razie czego mogła do maja podleczyć gdyby cos było nie tak. Biore teraz Euthyrox 50, czy mam je brac do samej operacji czy przestac ? słyszałam że jedni lekarze każą odstawic a inni nie -a inne leki jak np antykoncepcyjne trzeba przerwać czy można brac, może sie orientujesz? Czy to prawda że na operacje trzeba sie zgłosić wieczorem dzień wczesniej ? jak długo cie operowali ? sama nie wiem o co jeszcze pytac, strasznie się boje tego wszystkiego ale pio przeczytaniu tych postów jest juz mi lepiej, pozdrowienia, będe wdzięczna za wszelkie informacje,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aisab
ale jestem szczęśliwa... dziś przyszły wyniki z gliwic mojego męża! wzystko ok! usg i markery i inne wyniki! to juz kolejna kontrola! i wszstko ok! operacja byla prawie 2 lata temu! a nie bylo wesolo! przerzuty do węzłów szyjnych i płuc! 2 operacje, dwie jodoterapie! i potem całkowite wyleczenie! ah te raczki tarczycy niby złośliwe a takie kochane! ale jestem szczęśliwa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość janiska
Alisha81...ja tez jestem panikarą straszna,robiac badania boje sie wyników,nie robiac nic jeszcze gorzej i tak to jest jak sie ma taka porabana psychike.Mnie wyszły na usg powiekszone wezły ,chociaz lekarze twierdza ,ze wszystko w porzadku a ja niebardzo jestem o tym przekonana i znów sie dołuje. Aisab.......bardzo sie ciesze Twoim szczeciem no i oczywiscie Meza,Twój opis przebiegu choroby Meza bardzo duzo wlał w nas optymizmu,ze mimo wszystko mozna sie z tym paskudztwem uporac.Zycze Wam,aby dalsze lata juz były spokojne i radosne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aisab
dzis jestem juz troche silniejsza! ale dwa lata temu zawalił mi sie swiat! gdybym miala taka mozliwośc wziela bym ta chorobe na siebie! przezylam to strasznie! ale dzis wiem ze to nie jest naprawde straszna choroba! przykro mi troszke bylo jak po jodoterapii wszyscy ludzie wychodzili zadowoleni i wyleczeni! przysiegam nie spotkalam wtedy nikogo kto musi wracac na leczenie! wiem ze to troche samolubne ale tak mi zal bylo patrzec na mojego ukochanego który musial dalej sie leczyc! poznalismy mnóstwo ludzi z rakiem tarczycy! wszysy sa zdrowi! nie znam nikogo komu sie nie udało choc pewnie odnotowuje sie takie przypadki, ale wiem ze jesli sie tego nie zaniedba to sukces jest na tacy! w ciagu tych dwoch lat poslubilam mojego ukochanego mimo ze jeszcze nie bylo ostatecznych wyników! ale nie mialam watpliwosci, a pisalam przeciez jak zaawansowana byla choroba, bo pierwsza operacje przeszedl kiedy byl dzieckiem, niestety wtedy uznano ze to zwykle wole, dopiero kolejne dwie operacje po kolkunastu latach potwierdziły chorobe-tak-tyle to mial w sobie-nie moglam uwierzyc-myslalam ze nigdy nie uda sie wyleczyc tak zaawansowanej choroby! kiedy lekarze wierzyli ja zaczelam tracic nadzieje-przepraszam Cie kochanie za to! Kocham Cie najbardziej na swiecie i jestem taka szczesliwa! a wszystkim którzy sie martwia mówie nie warto! uwierzcie! tylko dbajcie o siebie i nie zaniedbujcie tego, badżcie dociekliwe, pytajcie a sukces murowany! trzymajcie sie cieplutko! sledze wszystkie wasze wpisy!(mimo ze rzadko sie udzielam!)ale jestem z wami i wiem ze juz niedługo to wszystko bedzie za wami i bedziecie udzielac kolejnych rad nowym forumowiczom! buziaki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monia31
aisab Az miło czytac o Waszym szczesciu!!!Wzruszyłam sie czytajac Twój wpis.Ja tez ciesze sie ze udało sie Wam z choroba.Dzieki za wpis,podniósł mnie on na duchu i pewnie nie tylko mnie.Zycze duzo zdrówka Twojemu mezowi!!!Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mistrz28
Cześć:) i już po! Wróciłem wczoraj wieczorem. Zabieg bez powikłań. Cała tarczyca usunięta z regionalnymi węzłami chłonnymi. Boli teraz trochę przy przełykaniu ale to przecież normalne. Biorę teraz wapno i magnez i witaminę D:) - to żeby unormować poziom wapna w organiźmie bo po operacji tarczycy często jest niski i czuje się mrowienie w dłoniach. Czy ktoś z Was też tak miał? 27 marca odbieram wyniki badania histopatologicznego i ewentualnie od 1 kwietnia scyntografia. Jestem teraz pozytywnie zaskoczony warunkami socjalnymi jakie zastałem w szpitalu Onkologicznym na Ursynowie! Szczególnie miła obsługą Pań w fartuszkach:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monia31
Witaj Mistrzu Bardzo sie ciesze,ze juz po operacji,zycze Ci aby wyniki histopat.tez było ok,mam pytanie,po co masz miec scyntygrafie robiona skoro nie masz juz tarczycy? Zazdrosze Ci,ze juz jestes po operacji,ja mam wizyte dopiero u endo 2 kwietnia i strasznie sie boje,niby to juz kolejna wizyta,ale sam wiesz jak jest...Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mistrz28
Scyntografia jest badaniem które dotyczy wielu narzadów nie tylko tarczycy. Jeśli badanie histopatologiczne potwierdzi to co dwa razy biopsja to na podstawie scyntografi będzie można ocenić ile komórek nowotworowych (raka brodawkowatego tarczycy w moim przypadku) zostało w organiźmie. W zależności od ilości ww komórwek zastosuje się odpowiednią dawke jodu. Przez najblizsze 4 tyg. nie będe brał TSH, po to aby wywołać niedoczyność tarczcy - robi się to po to aby "uwidocznić" komórki nowotworowe tarczycy które mogę krążyć jeszcze gdzieś po organiźmie - ponieważ są one jodochwytne to podany jod sam je "odnajdzie", zniszczy a następnie zostana wydalone z organizmu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość janiska
Mistrzu witaj,widzisz wszystko przebiegło prawidłowo,widac nasze kciuki i mysli tez miały w tym udział,teraz bedziemy trzymac kciuki oby hispat wyszedł oki.Powiedz,dlaczego usuneli Ci okoliczne wezły chłonne?.Pozdrawiam i zycze oby gardziołek przy połykaniu przestał bolec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mistrz28
Dzięki za trzymanie kciuków;) Okoliczne węzły chłonne usuwa się zawsze przy podejrzeniu zmian nowotworowych w usuwanym guzku. Robi się tak ponieważ generalnie raki robią przerzuty do innych narządów właśnie za pośrednictwem albo krwi albo układu limfatycznego czyli wezłów chłonnych. Może się zdarzyć tak ze "jedna" komóreczka rakowa przedostała się do najbliższego węzła chłonnego (to jest mikro-przerzut) i sobie tak "siedzi" i czeka na rozwój. Zatem zapobiegawczo lepjej usunąć kilka regionalnych węzłów chłonnych aby za kilka lat coś tam złego z tego nie wynikło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość janiska
Dzieki Mistrzu za odpowiedz,dlatego zapytałam,ze sa tu tez osoby z rakiem brodawkowym po operacjach i nic nie pisały,że miały usuniete tez regionalne węzły chłonne,ale mysle,ze lepiej dmuchac na zimne niz pózniej znów się martwic,ze cos nie tak.Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mistrz28
Na pewno miały usunięte choć może o tym nie zostały poinformowane, albo im to umkneło. Usuwanie okolicznych wezłów chłonnych to fundamentalny element procedury (no chyba że podejrzany guzek jest np poniżej 1 cm).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Princessitta
Mistrzu - Witaj ! Szybko wróciłes - cieszę się , że już po wszystkim i mam nadzieję że to już koniec twojej przygody z jakimikolwiek choróbskami . Ja byłam dzisiaj u laryngologa dowiedziec się co z moim głosem , czy muszę isc do foniatry . Pani powiedziała że muszę byc cierpliwa i samo mi to przejdzie , coprawda mówię coraz lepiej , słyszę swoją barwę głosu , ale jeszcze nie mogę się wydzierac na męża ! Szkoda , przez jakis czas mu się upiecze ! Pozdrawiam wszystkich - całusy !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa 100
Witaj Mistrzu :D Ciesze się ze już masz operacje za sobą .Teraz już z górki. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DOSIA221
DZIEŃ DOBRY WSZYSTKIM!!!PRZEZ PRZYPADEK TRAFILAM NA WASZE ROZMOWY I OD RAZU ZROBIŁO MI SIĘ MIŁO.JESTEM PO OPERACJI CAŁKOWITEGO WYCIĘCIA TARCZYCY-RAK BRODAWKOWATY -STADIUM WCZESNE.MINĄŁ MIESIĄC .MÓWIĘ JUŻ PRAWIE NORMALNIE-TYLKO NIE POTRAFIĘ "KRZYCZEĆ"(RODZINA ZADOWOLONA).MAM PROBLEMY Z PRZEŁYKANIEM ŚLINY(CZY TO MINIE).ZOSTAŁAM ZAKWALIFIKOWANA NA RADIOTERAPIĘ I TU MNIE ZASKAKUJECIE. JA MAM ZAŻYWAĆ JAKIEŚ LEKARSTWO PRZEZ 3 TYGODNIE W ZASTĘPSTWI EUTHYROXU A POTEM PRZEZ 2 TYGODNIE ODSTAWIĆ WSZYSTKIE LEKI.BOJĘ SIĘ ,ŻE SIĘ ROZLECĘ.O POBYCIE NA ODDZIALE ZAMKNIETYM (BO TAK GO NAZYWAJĄ PRZYMILNIE)NIEWIELE WIEM.MOZE MI KTOŚ POWIE CO MOŻNA TAM ROBIĆ PRZEZ TAK DŁUGI CZAS.CZY JEST SIĘ Z KIMŚ W POKOJU,CZY JEST TELEWIZJA LUB RADIO.CZY MOŻNA ZABRAC NA ODDZIAŁ KSIĄŻKI I TELEFON KOMÓRKOWY.CHYBA ZWARIUJĘ Z NIC NIEROBIENIA!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mistrz28
do Dosia: Nie będziasz sama, ale z ludzmi którzy też będą leczeni. Nie wiem skąd jesteś ale w Warszawie w szpitalu Onkologicznym na Ursynowie jest i TV i radio i książki:) więc jakoś będzie trzeba wytrzymać. Mnie też to prawdopodobnie niedługo czeka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość viola23
witam. mam pytanie co to jest anty TPO i co oznacza wynik 103.0 IU/ml z normy (0.0-34.0) wnioskuje ze jest wysokie ,reszte wynikow mam dobre i w normie.. pozdrawiam i dziekuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fibi72
Hej witam wszystkich.Cieszę sie że u Was wszystko sie układa ze zdrówkiem pomału .Mam pytanko.Otoż jak wczesniej pisalam wykryto u mnie 3 miest temu dwa guzki zrobilam badania poszlam do endokrynologa ta przepisała mi euthyrox25 i jodit (jodit po jakims czasie sama odstawilam bo czulam sie jakbym puchgła)ale martwi mnie jedno przed zażywaniem tych specyfikow mialam wyniki dobre i w normie wszystkie teraz sie pozmieniały sa wprawdzie tez w normie ale np przed prochami TSH miałam -1,24 (norma 0,27-4,20) po 3mies.brania prochow spadło na 1,12 FT3 miałam 2,57 (norma 2,57-4,43) teraz 2,93 FT4 miałam 1,21 (norma 0,9-1,7) teraz 1,27 czy miałyscie coś podobnego?? martwi mnie spadek TSH,jak pisałam wczesniej przed braniem prochów wszystko bylo dobrze, łącznie z samopoczuciem i wszystkim, anty TPO też było w normie nie pamietam ile ale wiem ze bylo dobre teraz mam 103.0 (norma 0,0-34,0) jak mam to rozumiec....czy przez te prochy mogłam pogorszyc stan zdrowia tarczycy?? pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Viola23
dziekuje ..ale sie nie otwiera:( stronka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mistrz28
tutaj masz treść strony: Choroba Hashimoto. Dlaczego leczy się tę chorobę tylko podawaniem tyroksyny? Czy nie ma innych leków, które poprawiłyby komfort życia z tą chorobą? Wyrównianie poziomu TSH nie wystarcza, gdyż i tak czuję się apatyczna, senna, mam problemy z przemianą materii. Czy nie ma leku, który usprawniłby funkcjonowanie organizmu? Chorobę tę odziedziczyła po mnie - prawdopodobnie - córka. Czy poziom antyciał 10,2 oznacza, że też ma tę chorobę? (TSH - 4,16. USG - przewlekłe zapalenie tarczycy. Leki: Letrox - 1 dzień 25, drugi 50.) Martwi mnie to, gdyż ona ma dopiero 20 lat i całe życie przed sobą... takie raczej gorsze życie (ja zachorowałam dopiero po trzydziestce). Nie może, niestety, "zgubić" wagi, co dla niej jest szczególnie ważne, ponieważ gra w siatkówkę w lidze. Boję się o jej nadmiernie przeciążone stawy, a o rezygnacji z ulubionego sportu nie chce słyszeć. Czy jest szansa na lepsze życie chociaż dla mojej córki? Nina, lat 46, woj. warmińsko-mazurskie Szanowna Pani Nino! W zwiazku z tym, iż ja nie jestem endokrynologiem, zasięgnąłem opinii mojej Koleżanki, dr n. med. Moniki Buziak-Berezy z Kliniki Endokrynologii CM UJ w Krakowie, na temat Pani pytań i wątpliowości przedstawionych w liście. Poniżej przytaczam odpowiedzi endokrynologa: 1. Chorobę Hashimoto leczy się TYLKO podawaniem L-tyroksyny, bo nie udowodniono korzystnego działania innych leków np. przeciwzapalnych w ograniczaniu, czy spowolnianiu postępu tego zapalenia. Biorąc więc pod uwagę liczne znane szerokiej opinii uboczne działania wspomnianych leków, przy ich żadnej skuteczności wybór jest prosty. Jedynie podawanie preparatów L-tyroksyny ma uzasadnione stosowanie, chociaż do tej pory część endokrynologów uważa, że leczyć należy to schorzenie dopiero, gdy spowoduje niedoczynność tarczycy. Zdecydowna większość endokrynologów (w tym i ja, i moi koledzy z Kliniki) włącza leczenie małymi dawkami tyroksyny już w momencie stwierdzenia podwyższonego miana anty-TPO i charakterystycznego obrazu ultrasonograficznego. Dzięki temu zabezpieczamy pacjenta przed objawami prędzej czy później powstającej niedoczynności tarczycy, a także - jak donosi literatura - spowolniamy postęp choroby. Jedynie tyroksyna w indywidualnie dobranych dawkach (tak, by poziom TSH był w granicach normy) poprawia samopoczucie i niweluje objawy niedoczynności tarczycy, jeśli występowały one przed leczeniem. 2. Wyrównany poziom TSH i prawidłowy poziom FT4 w surowicy krwi utrzymany już przez co najmniej 2 miesiące, przy stosowaniu L- tyroksyny, świadczy o prawidłowej substytucji tego hormonu, prawidłowym leczeniu oraz daje pełne podstawy, aby wykluczyć "tarczycowe podłoże" zgłaszanych przez pacjentów objawów. Apatia, senność, kłopoty z przemianą materii nie są przyczyną jedynie niedoboru hormonów tarczycy, a przy ich pełnym wyrównaniu powinny skłonić do poszukiwania innej przyczyny (np. depresja). 3. Nie można mówić o dziedziczeniu tej choroby, aczkolwiek obserowana jest pewna predyspozycja rodzinna. 4. Na podstawie p/c 10,2 (jeśli są to tzw. anty-TPO) nie można rozpoznać choroby Hashimoto, tylko inną postać ew. zapalenia przewlekłego tarczycy - chyba, że wcześniej oznaczone miano było bardzo wysokie, a z upływem kilkudziesięciu lat spadło do takiego poziomu. 5. Choroba Hashimoto to jedna z najłagodniej przebiegających, najłatwiej leczonych i najmniej kłopotliwych chorób tarczycy. Jedna mała tabletka rano i po kłopocie. Kontrola TSH raz na 6 m-cy na początku, potem raz do roku. Wizyty u specjalisty rzadkie, jeśli zażywa się regularnie leki. Młode kobiety jedynie, jeśli zajdą w ciążę muszą szybko kontrolować TSH, aby maleństwo w ich łonie otrzymało odpowiednią dawkę hormonów tarczycowych od matki, które są niezbędne do ich prawidłowego rozwoju. 6. Nie można mówić o "gorszym życiu", bo wcale ono niczym nie różni się od życia innych zdrowych, jeśli hormony są odpowiednio suplementowane. 7. Nadwaga, otyłość mają najczęściej podłoże żywieniowe i/lub genetyczne. Jeśli TSH i FT4 są w normie, to nie wynikają one z niedoczynnosci tarczycy, która jest wtedy w pełni wyrównana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DOSIA221
Dzięki Mistrzu! Troche mnie pocieszyłeś,chociaz ja wybieram się do Gliwic.A propo mrowienia to miałam mrowienie i dretwienie po operacji 1 dzień-ale to mija po zazyciu wapna.Potem już nie ma konieczności zażywania i mrowienie ustępuje(jest ono wynikiem pooperacyjnego podrażnienia przytarczyc )Ale lepiej zażywać Calperos 500 lub 1000 i Alphacalcidol(na Rp.).Wapno mam obecnie odstawione ,ale koniecznie mam stosowas magnez wieczorem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iza33
Mistrzu28 witaj! Bardzo się cieszę że już jesteś po, życzę powrotu do zdrówka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAŁgosia***
Witam wszystkich :) i mam prośbę:dostałam skierowanie na operację usunięcia guza tarczycy (z biopsji wynika,że to najprawdopodobniej jakiś gruczolak)- czy ktoś mógłby mi polecić szpital w Warszawie bądź okolicach..? Z góry dziękuję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga68
Witam wszystkich borykajacych się z guzkami tarczycy sama 1.03 m, podczas którego wyszło, ze mam 3 guzki (stosunkowo duże ok 20 mm dwa, jeden mniejszy) na prawym i lewym płacie wszytskie o wzmozonym echu, unaczynionie brzeznie bez wzmozonych przepływów tyle mói opis czytałam co się dało w internecie az trafiłam na wasze formum na najblizszy tydzien mam plan działania w sroe biopsja i hormony tarczycy w czartek wyniki biobsji w piatek hormonów i w sobotę u endo z plikiem dokumentów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asia-966
Witam, dawno nie pisałam, ale śledzę wszystkie wpisy.Do Mistrz28- 1- witam po operacji! 2- hmmm..mi NIE wycięto okolicznych węzłów chłonnych, w opisie mam jedynie "Powiększenia węzłów chłonnych nie uwidoczniono", czy możliwe że je usunęli i NIE napisali tego???3- ja już po jodobraniu....byłam w Kielcach, dostałam dawkę tzw kontrolną jodu do 4 MBq po tym miałam scyntygrafię szyi i tzw loży pooperacyjnej. Po tym ustalono dawkę "dużego jodu" Dostałam 2700MBq, byłam w zamknięciu w szpitalu przez 6 dni po tym.W domu- kwarantanna- ale już koniec...Czuję się ok...poza ujemnymi skutkami Euthyroxu- jak sądzę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asia-966
a! Do Dosia221- Nie przejmuj się, ja jestem osobą bardzo aktywną towarzysko raczej a przeżyłam odosobnienie... W Kielcach jest się w osobnym pokoju, ale można do współtowarzyszy obok dzwonić. Jest telewizor, są gazety typu Tina, Przyjaciółka z ostatnich paru mies. (po pacjentach którzy to wnieśli, bo zabrać nie pozwalają potem), jest telefon na który praktycznie całą dobę rodzina i znajomi mogą dzwonić jeśli podasz in numer...- no, da się przeżyć...ja pisałam też pamiętnik...który potem zostawiłam w szafce- ku uciesze następnych pacjentów...hi, hi... Telefonu kom. radzę nie brać, bo jeśli będzie zbyt napromieniowany potem...to on trafi do miesięcznej kwarantanny w szpitalu- potem do odbioru...To lepiej 6 dni sie obyć bez jak miesiąc, nie? Pozdrawiam, pa,pa!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aliccjaaa
czy wszytkich czeka ta jodoterapia,po operacji usuniecia całej tarczycy?od czego to zależy,powiedzcie?(jestem juz po drugiej operacji,teraz miałam usunieta całą tarczycę,pierwsza miałam 17 lat temu,a jutro odbieram wyniki histopatologiczne) z góry dzięki za odpowiedz,pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aisab
wszystko zalezy od wyniku bad histo-pato. jesli był to guz zlosliwy to czeka Cie jodoterapia! pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anilewka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×