Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Polecane posty

do sylwii29 - nie pije w ogole kawy - nie lubie jej smaku 8-( ale dzieki za podpowiedz 8-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Dawno nie pisałam tutaj.Tydzień temu miałam zrobione USG.Opis-niemal cały płat zajmuje wielokomorowy guz o wymiarach 46x37x59mm. 3 marca mam mieć robioną biopsję.Lekarz powiedział mi że z USG wynika że w moim guzie jest dużo krwistego płynu i postara się jak najwięcej tego wyciągnąć podczas biopsji.Potem poczeka czy zacznie odrastać a jeśli tak to skieruje mnie na operację.Czy słyszałyście o czymś takim?Oprócz tego mam nadczynność.Kazał mi odstawić wszystkie leki.Jestem teraz strasznie nerwowa.Dopadła mnie okrutna deprecha.Nie mam na nic siły. Chciałabym aby usunęli mi tego syfa.Przeżyłam już 3 cesarki i operację usunięcia guza mózgu więc jeśli piszecie że operacja tarczycy w porównaniu z cesarką to małe piwko to już się nie boję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa 100
Witam Do papudron : Biopsja nie boli. Ja miałam kilka razy robioną i nie bolało.W jednym przypadku było dość nieprzyjemnie ale to był lity,twardy guzek i ciężko było z niego coś pobrać. W Twoim przypadku tak nie jest. Mi też za każdym razem starali się pobrać jak najwięcej.Wtedy guzki malały. Po biopsji około 5 - 10 min.mocno uciskaj miejsce gdzie jest ten guzek. Bedzie oky. Nie martw się.Pa :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WOJO
Do Monia31 i Wszyskich Innych. Sluchajcie, nie wiem czy sie zgodzicie z ta opinia i pewno wiekszosc lekarzy endo tez sie nie zgodzi. Ja trafilam na lekarza, ktory nie zgadza sie z ogolnie przyjetymi normami TSH. Wedlug niego najnowsze badania wskazuja, ze idealna norma jest miedzy 0.8-1.3. Zawezyli to bardzo, bo nie mozesz sie czuc tak samo wspaniale jak masz 0.23 TSH i za pare miesiecy np. 2.5. Rzecz jest w tym, ze kazdy organizm jest inny i dla kazdego te numery moga inaczej wplywac. Ja przy TSH 0.55 mialam robiony calodobowy test na tarczyce, ktory pokazal jak ona pracuje. Okazalo sie, ze mimo "normalnego" wedlug przyjetych norm TSH moja tarczyca caly czas ma nadczynnosc, zachrzania nonstop. Co ciekawe guzki sa zimne i nic nie robia. Patrzcie na swoje symptomy i samopoczucie! Nie wystarcza tylko badanie krwi, zeby pokazac co tarczyca wyprawia. Poza tym zadne kuzki na jakimkolwiek organie nie sa normalna sprawa. Swiadczy to o tym, ze ten organ nie pracuje poprawnie. Monia31, ja biore magnez i wszysktie mozliwe saplementy jakie moglyby mi pomoc. Jezeli ciagle jestes zmeczona i w depresji moze powinni lepiej sie przyjrzec tarczycy. Ja w kazdym razie ide rozmawiac jutro o usunieciu. Jak zaczynalam moje leczenie 7 lat temu to nie mialam zadnych guzkow a mimo, ze bylam na lekach i pod kontrola endo co 3 miesiace (TSH zawsze w normie na prochach) to sie utworzyly. Spie po 9 godzin, pracuje z domu, mam piekna rodzine i zero stresu. Niestety ostatnie 7 lat nauczyly mnie patrzenia lekarzom na rece. Wiele razy igonoruja symptomy pacjetow a potem jest coraz gorzej. Tak stalo sie ze mna. Pozdrawiam Wszyskich bardzo goraco i mam nadzieje, ze macie dobrych zaufanych edno. Nie dajcie sie zbyc jak sie nie czujecie dobrze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WOJO
Do Papudron, Brzmisz dokladnie tak jak ja. Ja jestem totalnie wykonczona, w zeszlym roku oprocz normalnej nadczynnosci przeszlam zapalenie tarczycy. Generalnie mam nadczynnosc naprwde dlugi czas i jestem u kresu, zero energii, deprecha i nerwica. Nie czekaj z tym wszystkim za dlugo. Jezeli mysla o usunieciu tarczycy to opinie generalnie sa,ze latwiej jest kontrolowac niedoczynnosc (mozesz tak skonczyc po operacji) niz nadczynnosc. Wiekoszosc mojej rodziny jest po operacjach tarczycy i maja spokojniejsze zycie. Ja tez tego chce. Biopsja nie jest mila ale nie boli. Jezeli masz guzy, to jak czesto oni chca je sprawdzac, zeby zobaczyc co sie z nimi dzieje, czy nie "ida w brzydka strone"? Dlatego ja chce to wszystko usunac. Nie bede ich trzymac w moim gardle i zastanawiac sie ciagle czy sa grozne czy nie. Powodzenia Ci zycze z calego serca. Wiem jak ciezko Ci musi byc nie czujac sie dobrze. Dziekuje, ze mam robote, ktora moge czasami robic z domu, bo inaczej bym ja stracila. Pozdrawiam goraco i trzymam kciuki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do Wojo. Ja czuję się fatalnie,naprawdę.Mam nadczynność tarczycy od jakiś 13 lat a zdiagnozowali ja dopiero 4 lata temu-chociaż masa objawów wskazywała na tą chorobę... Ja niestety teraz nie pracuję a szkoda.Po operacji mózgu wróciłam do pracy na 8 m-cy jednak nie daję sobie rady i bedę zmuszona iść na rentę.A tak lubiłam to co robię...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monia31
Do Wojo No jasne ze pogadaj z lekarzem o usunieciu i jesli mozesz to napisz co Ci powiedział.Ja tez bym chciała je usunac,ale endo powiedziała zebym sie zastanowiła bo narazie nie widzi takiej potrzeby.Ale ja tez mam juz dosc tych ciagłych UsG i biopsji,to wykancza mnie psychicznie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa 100
Hej Ja z guzkami chodze po 2002. Endo na początku zlecił biopsje ( które wyszły oky) a potem co pół roku robił USG i badanie TSH ( które zawsze było w normie). W tamtym roku zmieniłam endo.a ta przejmując mnie zleciła ponowne biopsje guzków. No i wyszło że to guzki oksyfilne,które trzeba usunąć. W tej chwili jestem już 3 tygodnie po operacji.Pozdrawiam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wojo
Ewa100 i jak sie czujesz po operacji? Ja juz wiem, ze bede ja miec, kwestia tylko ustalenia terminu, to prawdopodobnie jutro. Z tego co widze, to ludzie raczej wracaja do normy po operacji i mam nadzieje, ze Tobie tez sie to udaje. Na pewno dam Wam znac jak poszla moja rozmowa z endo. Czytam duzo na internecie o tym lekarzu i wszyscy mowia, ze im uratowal zycie, bo takie dobre decyzje tarczycowe podejmuje. Nie wiem jak w Polsce ale tutaj konowalow jest wielu wiec ja ide tylko do "sprawdzonych" przez przyjaciol. Ten lekarz przejmuje sie jak ludzie mu placza, ze sie zle czuja. Nikt nie lubi byc chory i ciagle narzekac. Trzeba tez pamietac, ze Wasz organizm Wam mowi, ze cos jest nie tak. Moj mi mowil dlugo ale nikt mi nie wierzyl az do teraz. Mam nadzieje, ze macie lekarzy, ktorzy Wam wierza i sie tym przejmuja. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wojo
Papudron Popychaj z ta tarczyca jak mozesz. Jezeli sie nia pozadnie zajma to mysle, ze nawet jak bys byla na recie to ciagle moglabys przynajmniej w mniejszych proporcjach robic to co lubilas robic. Nastawienie psychinczne jest bardzo wazne i jezeli robisz w zyciu cos co naprwde sprawia Ci przyjemnosc powinnas sobie wmowic, ze znowu to bedziesz robic. Teraz tylko masz tymczasowy dol, ktory jest do naprawienia i zaraz po tym jak Ci to naprawia bedziesz mogla wrocic do normalnosci i tego co sprawia Ci radosc. Ja czuje sie w tej chwili podobnie, mam cala liste rzeczy, ktore lubilam robic i sa odstawione. Z ledwoscia ciagne prace, zeby miec ubezpieczenie medyczne. Moj biedny maz wozi mnie do roboty jak moze i robi wszyskto inne naokolo domu, bo ja nie jestem w stanie mu pomoc. Mam wielka jednak nadzieje, ze moje zmeczenie,nerwica i cala gama dolegliwosci odejdzie jak usune tarczyce. To sobie wbijam teraz do glowy, bo nie mam innego wyjscia. W cos trzeba uwierzyc, Ty tez w to uwierz, ze bedzie lepiej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa 100
Ogólnie czuje się dobrze.Ale przed operacją też nie miałam żadnych dolegliwośći ani deprech bądz nerwicy. Pozdrawiam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do Wojo. Ja raczej będąc na rencie nie wrócę do pracy i to nie jest spowodowane tylko tarczycą. Po operacji mózgu straciłam słuch na jedno ucho i praktycznie nie widzę na jedno oko.Pracowałam w biurze i cały czas w sumie spędzałam przy komputerze.Jednak jest to zbyt męczące dla mnie-właściwie dla mojej głowy która ciągle boli i oka które po takim dniu pracy przy kompie jest zalane krwią.Pozatym nie wiem czy pod koniec roku znowu nie bedę miała otwieranej głowy...dużo wskazuje na to że nowotwór którego mam zaczyna odrasta,ć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nodulus
na pewno lekarz endo będzie brał pod uwagę Twój ogólny stan zdrowia przy innych zabiegach czyli np przy tarczycy, głowa jak sama wiesz to nie żarty i czasami inne dodatkowe operacje bardzo osłabiają umęczony organizm, ale jak trzeba to nie ma rady trzymaj się i nie daj się, nigdy nie wolno się poddawać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość janiska
Do Papudron Witaj,ja jutro mam miec robiona biopsje,lekarka zapewniala mnie,ze to nic nie boli,takie ukłucie jak przy pobieraniu krwi i trwa moment.Tez jestem panikarą,opisze Ci jak wróce moje przeżycia z biopsji.Powiedziała mi jeszcze cos ciekawego,ze masa ludzi ,ma róznego rodzaju guzy na tarczycy i nawet gdy one sa rakowe,to nie ma az takiego wielkiego zagrozenia,bo raz wiele o nich nie wie,bo nie daja dolegliwosci,a jak juz ktos wykryje ,ze je ma to jest wyleczalne,tak,ze akurat tym swoim guzkiem sie nie przejmuj.Raczej skup sie bardziej na tej swojej drugiej dolegliwosci i ja monitoruj,zeby czegos nie przegapic.Pozdrawiam Cie serdecznie,życzac zdróweczka,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość janiska
Witaj Nodulus,byłam wczoraj u endokrynologa,obadała mnie od stóp do głowy,stwierdziła ze z pozostała reszta mojego ciała wszystko oki,z tego podejrzanego guza mam miec robiona jutro biobsje.Odnosnie tych wezłow chłonnych,powiedziała,ze ona nie widzi tu zadnej patologii,bo wezły maja wneki a to najwazniejsze i ze sa tylko minimalne powiekszone.Wneki sa hyperechogeniczne to znaczy,ze daja dobre odbicie w zwiazku z czym ona nie widzi powodu do zamartwiania sie wezłami.Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cały czas jestem pod opieką neurochirurgów.Tym bardziej że mam dwa guzy mózgu więc muszą być cały czas kontrolowane.Operacja którą przeszłam była bardzo ciężka i trwała ponad 9 godzin więc przy tym wszystkim operacja tarczycy z tego co piszecie wydaje się \"małym piwkiem\"-jednak mimo wszystko to operacja...kolejna narkoza.Mój organizm jest już naprawdę wyczerpany.Martwi mnie też okropny spadek wagi w ostatnim czasie.Jeszcze nigdy tak mało nie ważyłam.Wszystkie ubrania ze mnie lecą.Boję się że za niedługo zniknę jak tak dalej będzie. Wczoraj poszłam do lekarza bo teraz jestem na urlopie który mi się kończy a ja nie mam siły pracować wiec poprosiłam o chorobowe.No i kobieta się wysiliła-mój neurolog-dała mi tylko tydzień chorobowego wiedząc w jakim jestem stanie i że to ona w sumie doprowadziła mnie do takiego stanu bo przez 5 lat leczyła mnie na migrenę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość janiska
Do Papudron Moim zdaniem powinnas szybko zmienic neurologa,bo chyba z ta pania cos nie tak,jezeli przy tak powaznym schorzeniu tak Cie potraktowała a tymbardziej,ze jak piszesz to jej załsuga ,ze jestes teraz w takim stanie.Postaraj sie tez w zmacniac organizm jakimis suplementami,zeby miał siłe walczyc z choroba,nie bede Ci tu polecac zadnych suplementów ,popros lekarza zeby Ci cos dał na wzmocnienie odpornosci to bardzo wazne.Popros tez o cos na apetyt.Wiem,ze bardzo pomagaja tez soki z marchwi i buraków,czerwone wytrawne wino,zwiekszaja ilosc czerwonych krwinek,wzmacniaja serce,porozmawiaj moze o tym z lekarzem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość janiska
Do Papudron Sorry,ze pisze do Ciebie tak na raty,ale przypomniało mi sie,ze takim lekiem roslinnym a to wazne jest Padma 28 wzmacniajaca organizm,zreszta ma tez wiele innych własciwosci,poczytaj o niej w necie i moze zapytaj lekarza czy mogłabys ja brac.Jest dosyc droga cos chyba jak pamietam w oklolicach 70 zł.ale moze zadziałalaby pozytywnie na Twój organizm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie wczoraj pomyślałam o zmianie lekarza ale u mnie w mieście jest problem z neurologami-co jeden to gorszy.Uczepiłam sie jeszcze myśli że pod miastem otworzyli nową przychodnię i tam podobno co 2 tygodnie przyjeżdża neurochirurg z Tarnowa więc się tam zarejestruję.Bo przecież nie będę jeździla do kliniki gdzie sie leczę oddalonej o 100 km co dwa tygodnie tylko po zwolnienie lekarskie bo to by była paranoja.I tak już jeżdżę do endo 70 km bo u mnie to pożal się Panie Boże jacy specjaliści...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość janiska
Papudron Tak zmien neurologa ,moze trafisz wreszcie na własciwego co podejdzie do tematu powaznie ,a nie na odczepnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze ja się tak zastanawiam dlaczego jest tak niewielu dobrych lekarzy???A wszyscy chcą podwyżek.Niech najpierw solidnie przyłożą się do pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość janiska
Nie znam zadnego biednego lekarza,tylko mnie trafia,ze jak pójdziesz prywatnie to ten sam lekarz traktuje Cie milutko,a jak w przychodni to jak zło konieczne,mysle,ze jest wielu dobrych lekarzy tylko do nich trudno sie dostac,opinie lekarzowi wydaja pacjenci,jak komus pomoze to go chwali ,innemu nie pomoze to uwaza ,ze zły lekarz ,ale tez faktem jest ,ze nie wszyscy sa oni na biezaco z nowymi metodami leczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nodoulus
janiska: no widzisz, wszystko będzie oki :) papudron: są dobry lekarze, tylko nie wiadomo na kogo trafisz na początku, są też nie za bogaci (szczególnie młodzi)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asia-966
Witam wszystkich po dość długiej przerwie! Zaraz sie wytłumaczę...wczoraj wróciłam z Kielc gdzie miałam radiojod....No i mam parę uwag, pytań itp...a gdyby ktoś o coś chciał zapytać, to tez słucham...cd...zaraz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asia-966
A więc...kto idzie w najbliższym czasie na jodowanie...Zalecam zabrać jakieś cukierki do ssania- to naprawdę bardzo uciążliwe takie wysuszenie ślinianek..i nie tylko...Czułam się jakbym wysychała na wiór. Trzeba koniecznie DUŻO pić. Ja miałam 5 butelek wody po 1,5l na...5 dni + to co dawali 3 razy dziennie herbata lub kompot...+2 razy dziennie słaba kawka-sama sobie robiłam...bez kawy nie mogę...+codzień zupka... To wystarczyło, ale nie miałam cukierków...tylko 2 lizaki...weźcie więcej- zalecam...2 rzecz...KREM. Jakiś dobry krem nawilżający lub też natłuszczający...do twarzy i całego ciała... Ja nie wzięłam i żałuję. Najbardziej wyschła mi skóra na dłoniach, rękach do łokci i nogach... Miałam chusteczki nawilżające- dzięki Bogu!- ale to nie starcza. Poza tym...jak najmniej...Tam wszystko dają. Jedzenia starczy. Czułam się przez te 5 dób jak..pustelnik...ale nie było źle....Mam teraz parę pytań...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asia-966
To dalej...Dostałam wypis, wytyczne co do zachowania w domu....Kiedy mam na kontrolę przyjechać i z jakimi badaniami...Recepty na leki...Ale nie wiem nic na temat... mojej dawki jodu. Czemu taka....czy to duża, czy nie- nikt mi tego nie wytłumaczył....Dostałam...2700MBq... mam też duża niedoczynność...TSH 28,1...dostałam euthyrox 150...to tyle...Jutro zajrzę po odpowiedzi...Pa....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mistrz28
Witajcie, mam 28 lat i wykryto u mnie raka brodawkowatego na tarczycy (guzek 12mm). Czekam teraz na operacje w szpitalu Onkologicznym w Warszawie na Ursynowie. Mam więc pytanie do do tych wszystkich którzy mieli podobną diagnozę - Natalia 22 odezwij się, bo czytałem ze już jesteś po:-) Jak teraz wygląda wasze życie, wiele się zmieniło? Jesteście już po jodoterapii? Czekam na jakąś odpowiedź... Pozdrawiam Wszystkie Panie i Panów ( w mniejszości)...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wojo
Papudron i inni Wrocilam od endo, zdecydowanie musze usunac tarczyce. Mam 2 zimne solidne guzy i nie bedziemy im sie przygladac przez nastepne 20 lat plus oczywiscie dlugotrwala nadczynnosc. Za dwa tygondnie mam spotkanie z chirurgiem no i umowimy sie na operacje. Papudron jezeli chodzi o Ciebie to ja rozumie, ze masz duze problemy ale nie odkadaj tarczycy na bok bo na pewno to Ci moze (tak mi sie wydaje) tylko pogorszyc sprawe. Przynajmniej jezeli mozesz to sprobuj tabletki, zeby ja uspokoic i siebie wzmocnic. Czasami ludzie sa na tabletkach na tarczyce na nadczynnosc do konca zycia. Ja wiem, ze te tabletki nie sa dla Ciebie najlepsze ale miedzy czasie moze to jest dla Ciebie wyjscie jezeli nie chcesz kolejnej operacji. Mozesz chudnac z nadczynnosci. Z tego co pamietam to ten endo odstawil Ci leki. Jezeli chodzi o suplementy to mysle, ze to dobry pomysl. Ja kontaktuje sie z mgr Feliksem Fryc przez internet i szczegolnie Tobie chce poradzi tego goscia. On sprzedaje dobrej jakosci suplementy, doradza ludziom co brac i do tego wiem, ze prowadzi ludzi z chorobami nowotworowymi. Jego strona internetowa to: dlazdrowia.abc24.pl. Ja uwazam, ze ten pan jest bardzo uczciwa osoba i doswiadczona. On opiera sie tyllko na naturalnych sposobach leczenia ale moze dla Ciebie bylaby to dobra dodatkowa podpora. Powodzenia i jak mozesz to szczerze radze Ci przynajmniej z nim porozmawiaj. On tak samo jak wielu z nas patrzy lekarzom na rece i naprawde chce dobrze dla ludzi. Zycze Ci szybkiego powrotu do sil!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×