Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Polecane posty

aniutka nie wiem czy dobrze się domyslam ale ta wizyta to była na NFZ. Jesli tak to dla uspokojenia jeśli masz taka możliwośc i pieniądze zafunduj sobie prywatną wizytę u najlepszego endo w twoim mieście lub regionie. Mimo że do dobrego są odległe terminy to i tak zapewne wypadnie ona szybciej niż za pół roku. To wydatek rzędu 80-100 zł ale spokój ducha bezcenny. Pokażesz wyniki i zobaczysz co on ci powie. Jeśli ok to śmiało czekaj te pół roku, jeśli nie rozpocznij nową ścieżkę leczenia tym razem chyba jednak prywatną. pozdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paula_kid
do Aniutka Wiesz co Marek chyba ma racje on po prostu super doradza. Posłuchaj się go bo nie wytrzymasz pol roku w takim napieciu. Bedziesz sie za mocno stresowala a to na pewno nie pomaga. spr obuj zrobić tak jak on mowi. Serdecznie pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalka-73
Zgazam się z Markiem.Powinnaś pójśc chociaż dla spokoju na konsultacje do innego endokrynologa prywatnie.Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do Aniutka Kochana jeżeli się boisz, po co bać się pół roku? Zgroza!!!! Czort z pieniędzmi!!! Zasuwaj do prywatnego. Przynajmniej będziesz wiedziała na czym stoisz!!! Posłuchaj Doktora Marka - jak On coś powie to jest święte!!! Doktorze Marku Twój optymizm i mnie się udzielił. DZIĘKUJĘ !!!!!!!!:D:D:D:D:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też się zgadzam z Markiem, im szybciej tym lepiej, a im szybciej rozpoczęte leczenie tym szybszy powrót do zdrowia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do Ewcia:) Nie siej paniki:) Kurcze pisałaś że masz raka ale jeszcze tego nie można stwierdzić!!! Rak to nowotwór złośliwy a nowotwór pęcherzykowaty nie zawsze nim musi być:) Ja jestem tego przykładem:D Mi też lekarz powiedział mi że mam guza pęcherzykowatego (co wykazała biobsja) a po operacji okazało się że to gruczolak (łagodny). Nie ma co panikować!!! Trezba go wyciąć bo te guzki mają to do siebie że nie da się bez wyników histopatologicznych stwierdzić czy są gruczolakami czy rakiem:) Więc wytnij to świńtwo a napewno wszystko bd ok:) Tego Ci z całego serduszka życzę:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa-----
Do Przerażona No masz racje biore na wstrzymanie.. chociaz nie jest łatwo bo inaczej chyba bym dostała na głowę. Troszkę mnie wystraszyli w tych Gliwicach ale też żyje nadzieją że będzie dobrze. Przez ten czas do operacji nie mam zamiaru się już tym martwić :-) Co ma być to będzie a nawet jeśli się potem okaże że jest źle to będę się potem tym zamartwiać. Jedyne co mnie denerwuje ale chyba wszystkich to czekanie.... Dziewczynki dziękuje wam za wsparcie :-) Biorę laptopa do szpitala i będę ciągle z wami w kontakcie bo inaczej bym oszalała :-) Dobrze się składa że są wakacje bo córke wysle do babci i ze spokojem bede mogla jechac do szpitala.Teraz jadę pociągiem bo juz mam dość wrażeń na autostradzie :-) hehhe Pozdrawiam wszystkich :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga68
Aniutka72 ja popieram wszystkich którzy napisali o kolejnej wizycie (sama odwiedziłam 3 endo - 2 prywatnie jeden na NFZ) ale z drugiej strony maasz w biopsji napisane bez cech złośliowści a to już wiele mówi. Głowa do góry i powodzenia. A tak swoja droga to czy Ty robiłas biopsje konkternych guzów? i została ona zalecona po USG? Czy np USG pokazało zapalenia tarczycy z naciekami i te nacieki były bioptowane?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monia*31
Hej,dawno tu nie zagladałam,ale przesledziłam zaległe watki.Fajnie ze to forum wciaz sie rozwija.Naprawde z Wami łatwiej przejsc przez to wszystko... Aga68,a co u Ciebie?Jak zdrówko,bo chyba dobrze pamietam,ze jestes w gronie osób obserwujacych guzy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga68
Monia31 tak obserwuje ale wiesz co ,jestem teraz zdecydowa na operację takze kiedy pójde do lekarza po półrocznej obserwacji ( a to juz lada moment) to rozmawiam o zabiegu. Boję się tych ciągłych badań i boje sie, ze jest tam cos poważniejszego.... chociaż boję się też operacji aTy kiedy znowu badania -za rok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DO EWY Nic się nie martw .Wszystko będzie dobrze.Spróbuj popatrzeć na całą sytuację z innej strony.W tym całym nieszczęściu,jakim jest choroba masz też dużo\"szczęścia\" jesli tak mogę powiedzieć. Dzięki dobrym duszkom,(Marek) szybko dostałaś się do Kliniki. Nie musisz długo czekać na operację-to bardzo dobrze. Miesiąc czekania wykańcza nerwowo.TO GORSZE niż sama operacja. Jeśli lekarze chcą wyciąć całą tarczycę,to wiedzą co robią. Skoro tarczyca jest zniszczona,to nie ma jej co żałować. A z tymi pęcherzykowcami,to różnie bywa.Pomyśl,jakby Ci było przykro,gdyby trzeba było drugi raz ciąć,czego oczywiście nikomu nie życzę.O bliznę się nie martw.Lekarze w Gliwicach robią cięcia artystyczne,po wygojeniu wygląda to jak cienutka niteczka. Na swoim przykładzie mogę powiedzieć,że bez tarczycy żyje się całkiem dobrze.W niektórych przypadkach jest nawet lepiej niż przed operacją.Chodzi o sprawy ginekologiczne.Nawet nie sądziłam,że chora tarczyca może czynić taki zamęt w organiżmie.teraz 2 miesiące po operacji czuję się dużo lepiej niż przed.Kondycja trochę słaba,bo czekam na jodowanie,ale ok .Robię przetwory,soki na zimę,więc mam trochę zajęć i co ciekawe daję radę. Staram się wyrobić przed jodowaniem, bo nie chcę,żeby mi ogórki świeciły w piwnicy. Ewa bądż dobrej myśli.Będziesz w fachowych rękach,a to najważniejsze. Życzę powodzenia!!!!!!!!!! TRZYMAM KCIUKI.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniutka72
Witam kochani dziękuję za odzew, pójde do innego endo tak zrobie chocbym miała jeśc suchy chleb.. biopsje mi zrobili po usg tarczycy, wyszły dwa guzy jeden na jednym płacie drugi na drugim i je nakłuwali na biopsji a zapalenie stwierdzili po limfocytach w tarczycyjuz wczesniej bo z tym świństwem walcze od 2005r. biopsje miałam dwa razy żadnej scyntygrafi żadnych dodatkowych badan typu ft4 i 3 tylko tsch, które w zasadzie nie bylo złe a letrox biore ponoć aby nie doszlo do niedoczynności eeee z tymi lekarzami wrrr nadmieniam, że mieszkam w szczecinie jakby ktos z was miał kogos do polecenia.. pozdrawiam bardzo mocno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga68
Aniutka72 na stronie endokrynologia.net poczytaj o zapaleniu i guzach zrobisz się spokojniejsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochani, Powiedzcie, jaki lek dano Wam przed jodowaniem na czas odstawienia Eutyroksu /lub innnego hormonu/ i dlaczego? Czy wtedy czlowiek troche lepiej sie czuje? Gdzies to bylo na forum lecz nie moge odnalezc. Moja mama na szczescie nia ma raka, ale do endo musi isc i byc \"pod lupa\" :-) Martwie sie, ze tak dlugo kaza mi czekac na jodowanie - 6 miesiecy :-( Pozdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paula_kid

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maekgd
aniutka W Szczecinie masz bardzo dobra panią endokrynolog. Jena z najlepszych na całym Pomorzu. Mój kolega leczy się u niej i jest bardzo zadowolony a dojeżdża do niej aż 250 km. Jak znajdę namiary na nią to wkleję. homosapiens po odstawieniu euthyroxy przez 21 dni bałem cynomel, francuski lek który dostałem w Gliwicach. Potem 2tygodnie do jodowania nic. Nie powiem żebym miło wspominalten okres. Poddenerwowanie, konfliktowość, problemy z widzeniem no i to puchnięcie. Głowę miałem jak baniak a waga szła w górę w zastraszajacym tempie. Ogólnie samopoczucie do bani. Wszystko przez brak chormonu. Ale idzie przeżyc i okres ten jest tak wyliczony że w żaden sposób nie zagraża twojemu życiu. Trzeba sobie powtarzać że jest to robione dla twojego zdrowia i trzeba się przemęczyć. Terminem się nie przejmuj bo to wypacowane procedury a potem to już tylko lepiej:) pozdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paula_kid
Do Homosapiens Ide ja radio jod 28 lipca, miesiąc przed musiałam brać Cynomel 0,025 ogólnie to podobno bardzo drogi lek ale w Gliwicach sami go daja. Podobno ma zastępować prace tarczycy i nie ma wpływu na scyntygrafie lecz go też trzeba odstawic na 2 tyg przed radiojodem. 3 dni temu go odstawilam myślalam ze bede sie bardzo zle czuła bo przeciez nie mam tarczycy i nie biore letroxu ale nie jest tak zle ( jak na razie). Szkoda ze tak dlugo czekasz za jodowaniem ( a w ogole czy aby na pewno chodzi ci o radio jod czy samo jodowanie to cos innego?) Ja od razu dostalam termin i czekam tylko miesiac a tyle trzeba sie przygotowywac. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paula_kid
Do Marek Poważnie to widzenie ma wplyw na to ze nie biore letroxu? bo ja u siebie zauważyłam ze gorzej widze ale nosze okulary wiec myslalam ze poprostu wzrok mi sie pogorszyl i mialam zamiar odwiedzic okuliste heh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na razie czujesz się dobrze i nie odczuwasz różnicy bo stężenie chormonu w organiźmie póki co jest wysokie. Jednak powoli będzie się ono obniżało a z nim poziom twojego samopoczucie. O możliwości pogorszenia wzroku nikt mnie nie poinformował i sa to moje spostrzeżenia. Na pocieszenie powiem że gdy wrócisz do chormonu to po jakimś czasie, nie od razu a dopiero wtedy gdy organizm nasyci się nim ponownie wzrok wróci do normy. Objawy to nieostre, podwójne widzenie jak również pieczenie gałek ocznych (wrażenie suchości) szczególnie po przebudzeniu. Ale jak pisałem wszystko idzie przeżyć czego jestem najlepszym dowodem :) pozdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniutka72
dziekuję, czekam z niecierpliwościa na namiary tej endo.. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość andi2005
Witam W poniedziałek miałem wycinanego guza tarczycy (5 cm)W sumie wycieli tego guza i podcieli drugą tarczycę Dzisiaj już jestem w domu- jak ktoś ma jakieś pytania odpowiem - znam wszystkie szczegóły operacji od początku do końca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do Paula Ja czekam od 31 maja, a operacja byla 25 kwietnia. Tarczyca tez w calosci jest usunieta, a jodichwytnosc na scyntygrafii wyszla 0,5 %. A jaka byla u ciebie sytuacja? Pozdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tacim
a ja mam guzy ale wyniki już mam super i na chwilę obecną mam z nimi nic nie robić. Może 2 cm to nie duże guzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andi2005
Mam pytanie dzisiaj wypuścili mnie ze szpitala - dostałem do łykania Euthyrox - zapomniałem zapytać od kiedy mam go brać czy od jutra tj od następnego dnia od wyjścia ze szpitala?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość timonkawd
ANDI2005-;)mysle ze ta tabletke dostałes rano w sszpitalu bo z tego co wiem to mi kazano brac na czczo a mam te same tabl..pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andi2005
właśnie rano nic nie łykałem- na wypisie mam że mam je brać - a kiedy rozpoczołes je brać po operacji ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monia*31
DO AGI68 Aga,ja mam wizyte u endo dopiero w pazdzierniku tez po półrocznej obserwacji.Wiesz,ja juz jakos nie nakrecam sie negatywnie tak jak kiedys,ale mysle ze jak bedzie zblizał sie termin wizyty to znowu sie nakrece:).Własciwie to juz sama nie wiem czy chce to obserwowac czy wycinac.Mam mieszane odczucia.Tu na tym forum przewaznie pisza ludzie,którzy jednak zmuszeni byli wyciac to swinstwo i kiedy czytam te wypowiedzi to tez ide na wizyte nastawiona,aby poprosic o skierowanie na wyciecie.Tam jednak od endo słysze słowa ze nie ma sensu,ze jest dobrze itd.podobno jesli ma sie wycietą tarczyce trzeba brac jakies hormony,a one tez nie sa obojetne dla innych organów itd.Tak wiec nie mam innego wyjscia jak zaufac swojemu lekarzowi,a on podobno dobry jest,noi oprócz tego jezdze na badania do Swietokrzyskiego Centrum Onkologii,a tam tez sa takiego samego zdania jak mój endo.Aga,mysle ze jesli kilku lekarzy(bo pamietam ze odwiedziłas chyba 3),zaleciło Ci obserwacje,to nie nastawiaj sie negatywnie.Moja ciotka miała 30 lat temu zdiagnozowane guzy tarczycy,nigdy sie nie leczyła i teraz postanowiła je zbadac i wyszły guzy nieco mniejsze i z biopsji wyszła zmiana łagodna.Wiec sama widzisz,ze nie wszystkie guzy musza przeistaczac sie w raki.W kazdym razie ja postanowiłam zaufac swoim lekarzom,czego i Tobie zycze.Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andi z tego co tu wszyscy piszą te tabletki należy brać na czczo a sądzę ze dziś już coś jadłeś....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×