Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Polecane posty

Gość Jezabel
Ewa, ja też dopiero sie ucze, ale wydaje mi sie, że zapalenie tarczycy występuje często w chorobie Hashimoto, w chorobie tej występują często nacieki limfatyczne (chyba) może te Twoje guzki to nie guzki tylko właśnie te nacieki. Nie martw sie na zapas, chociaz wiem, że łatwo powiedzieć:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa-----
Do Jezabel No może i bym tak myślała, tylko w Gliwicach powiedzieli że to guzki. Jeden torbiel duży na lewym płacie i 3 guzki na prawym ale to wcześniej opisałam. No nie wiem co myśleć. Zobaczymy jaki będzie ten wynik biopsji. I tak mam być cięta i tak bez względu na wynik, właściwie 14 mam mieć ustalony już termin operacji. Konsultowała się moja lekarka rodzinna z tą z Gliwic w sprawie tego zapalenia i mam puki co brać te antybiotyki aż do 14 lipca. No fakt jest lepiej tylko martwię się dlaczego tak sie dzieje. Nawet myślałam,że po biopsji mogło to wystąpić, ale to od razu bym miała skutki uboczne a tu dopiero po 1,5 tygodnia to się zaczęło dziać. Pozostało mi poczekać w spokoju do tego 14 i myśleć że będzie dobrze. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa-----
Do Sindy Zgadzam sie w 100% z Jezabel. Pamiętam jak ja wyczułam guza...natychmiast poszłam do endo na prywatnie i tam w gabinecie zrobił mi USG i wszystko mi objaśnił. Lepiej żeby USG robił Ci endo bo on wie na co ma zwracać szczególna uwagę i właściwie już od razu się dowiesz co jest grane. A tak z tym wynikiem będziesz latać do lekarza i jeszcze się stresować. Poza tym znając życie (wiem z własnego doświadczenia) możesz nieźle się naczekać na przyjęcie na NFZ do poradni endokrynologicznej (ale nie wszędzie jest tak samo), więc jeśli masz możliwość na prywatnie to jak najszybciej. Mój były lekarz rodzinny olał sprawę i ciężko było mu u nas dać skierowanie do poradni endokrynologicznej a jak już dał to trzeba było czekać ponad miesiąc. Paranoja. Dlatego pierwsza wizyta była prywatnie i od razu dowiedziałam się co jest. Potem Wrocław i Gliwice Bogu dzięki. Zobaczysz będzie dobrze :-) Pozdrawiam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jezabel
Do Ewy Możemy sporo tutaj napisać, a wszystko to będzie mniej lub bardziej trafionym domysłem. Musisz CIERPLIWIE czekać i tej cierpliwości CI życze. Do Sindy Mój guzek zgodnie z moimi pomiarami powinien mieć średnice ok. 3cm, po USG okazało sie, że nie przekracza 1cm. Idz na USG i nie katuj sie... no chyba, że lubisz!?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa-----
Do Jezabel Zgadzam się z Tobą, że teorii naszych i domysłów może być wiele... i zgadzam sie z toba żeby Sindy sie nie katowała....heheh Rozbawiłaś mnie....dawno sie nie usmiechałam...Sindy prędko do lekarza Miłego dnia :-) wszystkim życze :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość timonkawd
dzieki KOCZELADA ja tez z całego serca zycze ci wszystkiego dobrego-;)niedziela juz jutro hmmm jestem juz prawie naszykowana ..TRZYMAJCIE KCIUKI..pozdrawiam pappa do usłyszonka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DO TIMONKI TIMONKA-BĄDŻ DZIELNA I NIE PRZYNIEŚ NAM WSTYDU.{OCZYWIŚCIE ŻARTUJĘ} BĘDZIE DOBRZE .POWODZENIA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! TRZYMAM KCIUKI.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość timonkawd
MAJKA postaram sie ale nie obiecuje jak mi to wyjdzie -;)buzka pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sz-pka
Do KOCZELADA podrawiam cię gorąco! śledzę ciągle to forum, i mam podobnego guzka do twojego z tym że niewyczuwalny podczas badania u endo, i zaliczam sie do obserwujących guzki. Muszę przyznać że trochę się przestraszyłam czytając ciebie,ale jestem dobrej myśli, napisz mi ile czasu twoja endo obserwowała ci guzek? Bardzo gorąco cię pozdrawiam!!!! i znowu trzymam za ciebie kciuki!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze ale się porobiło! Koczelada Słońce Ty moje będzie dobrze:) Nie poddawaj się i co najważniejsze bądź dobrej myśli:D Już wiesz co znaczy operacja;) Więc jak trzeba to niech Ci wytną wszystko:] Będziesz miała z głowy:) Marku Tobie mi zostało życzyć duuuużo zdrowia i donrych wyników:) Anitko trzymaj się na operacji:) Już niedługo będziesz miała z głowy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam Panie! Dzieki za troskę którą tu wszyscy sobie nawzajem okazują. To miłe. Będzie dobrze bo inaczej być nie może. Człowiek ochłonął i teraz już dobrze. Koczelada szczególnie tobie życzę aby wszystko się udało. Pozostałym podwójnie uśmiechniętym oczywiście też! pozdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Kochani !!! Dziękuję Wszystkim za kciuki, które trzymaliście podczas gdy byłam w szpitalu. Czuję się tak jak przed operacja, czyli super. Głową kręcę na wszystkie strony, z głosem żadnych problemów.... Wycięto mi prawie całą tarczyce - zostawioni tylko maleńki dzyndzel lewego płata. Teraz najgorsze przede mną - oczekiwanie na wynik hist.-pat. Do Marka i Koczelady Słuchajcie Kochani: wiem, że łatwo pisać, czy mówić \"będzie dobrze\", ale kiedyś, kiedy było mi bardzo ciężko usłyszałam, że TO CO NAS TERAZ SMUCI ZAMIENI SIĘ W RADOŚC. I tak było ! Zyczę Wam z całego serca abyście znależli w sobie siłę i radośc. Trzymajcie się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do Timonki Daj w poniedziałek czadu !!! Trzymam kciuki. Zobaczysz jaka bedziesz zadowolona, że już po. W srodę proponuję spotkanko na GG

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki za troskę. Marku masz rację człowiek jak ochłonie to nie jest tak źle. Jak już wcześniej pisaliśmy tu na tym forum jak miec raka to najlepiej tarczycy. Jestem dobrej myśli, przynajmiej staram się. wiadomo chwile zwat5pienia przychodzą i wtedy jest ciężko. Wierzę jednak że my tu wszyscy natym forum dojdziemy do zdrowia. Będzie to nasze życie trochę mniej komfortowe, wiadomo ciągłe badania, leki i stres przed każdą wizytą kontrolną, ale będziemy i nie będzie tego świństwa w naszej szyi Do sz-pka nie mogę tylko sobie darować że tak zaniedbałam tego swojego guza. Dowiedziałam się o nim 8 lat temu. Zrobiłam wtedy tylko usg i badanie TSH, które było w normie. A i biopsję też miałam ale źle pobrano mi wtedy materiał i zlecili mi powtórną, na którą nie poszłam bo w tym czasie moja mama miała nawrót raka i latałam polekarzach w jej sprawie. Mama umarła a ja za miesiąc zaszłam w ciążę, wyszłam za mąż i miałam tysiąc innych spraw i zostawiłam tego mojego guza.Drugi raz zabrałam się za nią 4 lata temu. I znowy podobna sytuacja tylko że tym razem zachorowała moja babcia. Zostawiłam swoje zdrowie by zająć się babcią. Potem jakoś tak tylko na mówieniu o tej tarczycy się kończyło. Miałam dwoje małych dzieci i tak jakoś nie złożyło się pomysleć o swoim zdrowiu. Strasznie to banalne ale tak było. dopiero w tym roku załozyłam sobie pewien plan. Punkt pierwszy - zrobić prawo jazdy, drugi - porządek z tarczycą, trzeci - dzieci do szkoły i przedszkola, Czwarty- znaleźć pracę. Nie wiem czemu w tej kolejności ale najważniejsze że zaczęłam realizować ten plan. w marcu poszłam prywatnie na usg piersi, ponieważ rok temu wybadałam sobie guzka piersi,biopsja ok, ale kontrolować. Przy okazji zbadałam tarczycę i okazało się że guz urósł. Jeszcze w tym samym tygodniu byłam u endo i to na NFZ po sirowanie na biopsję. Biopsja - guz pcherzykowy. potem po miesiącu scyntygrafia - guz gorący wskazujacy na gruczolaka. Hormony tarczycy, TSH oraz Wapń i fosfor a także parathormon w normie. Cieszę się że trafiłam na tą moją panią endo, to ona od początku upierała się na operację. Ja coprawda się z nią zgadzałam , ponieważ uważam ze tego typu zmiany należy usuwac nawet jeżeli nie są złośliwe. Nie myślałam że tak to sie skończy. Guzki gorące bardzo zadko okazują się złośliwe i dlatego byłam spokojna. A tu masz - RAK. Mam nadzieję że jasno ci to wyłożyłam. Aha nigdy przedtem tzn. przed wizytą w marcu nie trafiłam do endo. Skierowania miałam bo moja pani dr rodzinna strasznie się upierała żeby zrobić z tym porządek gdyz znała moją historię rodzinną związaną z rakiem. Nawet przy kazdej wizycie chciała mnie wysłać do Kliniki w Szczecinie żeby mnie zbadano czy nie jestem genetycznie obciążona rakiem. Ja zaściągle to odwlekałam. No i dochowałam sie Skorupiaczka. Przepraszam że to takie długi ale krócej sie nie dało. TIMONKA trzymam kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anna zofia
tarczyca a zabiegi kosmetyczne i dieta witam mam zdiagnozowane wole guzkowe (koloidowo-miąższowe) - 5 guzków 0,3 - 2,9 cm 3 i liczne drobne pola oraz chorobę Hashimoto; jestem leczona EUTHYROX - em nie mogę odszukać informacji o przeciwwskazaniach przy zabiegach kosmetycznych twarzy (np. prądy, laser, wypełniacze, składniki maseczek i kremów) i ciała jedyna dotyczy oczyszczania organizmu z udziałem jodu będę wdzięczna za wskazówki ..... anna zofia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sz-pka
do KOCZELADA bardzo dziękuję za taką obszerną odpowiedz, ja dopiero od niedawna wiem o swoim guzku, i bardzo się bałam- teraz dzięki że jest to forum i wiele moich wątpliwości zostaje rozwianych i czuje się bardziej doinformowana- a to bardzo ważne by wiedzieć jak najwięcej o tym co nas dotyczy, bardzo ważne jest tez aby nigdy niezwlekać!!!!! i nieodkładać swojego zdrowia na pózniej- choc wiem jak to jest w życiu- zawsze jest coś ważniejsze ... ale dbajmy o siebie!!! pozdrawiam wszystkich forumowiczów i tobie koczeladko życzę wszystkiego naj... musi być dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sz-pka
do KOCZELADA bardzo dziękuję za taką obszerną odpowiedz, ja dopiero od niedawna wiem o swoim guzku, i bardzo się bałam- teraz dzięki że jest to forum i wiele moich wątpliwości zostaje rozwianych i czuje się bardziej doinformowana- a to bardzo ważne by wiedzieć jak najwięcej o tym co nas dotyczy, bardzo ważne jest tez aby nigdy niezwlekać!!!!! i nie odkładać swojego zdrowia na pózniej- choc wiem jak to jest w życiu- zawsze jest coś ważniejsze ... ale dbajmy o siebie!!! pozdrawiam wszystkich forumowiczów i tobie koczeladko życzę wszystkiego naj... Musi być dobrze. Tak to już jest, że zawsze trzeba się o coś martwić- ale warto się cieszyć z drobiazgów nawet!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sindy
Do Ewa------ i Jezabel> Dzięki za zainteresowanie. Niestety wogóle mnie nie stać na prywatne badania, bo mam23 lata tydzień temu skończyłam studia za które jeszcze muszę spłacać długi a nie pracuje na dodatek oboje moi rodzice są na rencie i przy miesięcznych dochodach ok1200zł łącznie nie zabardzo na cokolwiek mnie stać. Może i by mi ktoś pomógł ale i tak mam wizyte u endo 18 lipca to już poczekam. Tyle czasu nie wiedziałam to te kilka dni jeszcze muszę. Mam jeszcze poważne pytanie. Co prawda nie wszystkie ale czytałam wcześniejsze strony i dręczy mnie kwestia rodzicielstwa nie mam dzieci ale jestem młoda i chciałabym je mieć słyszałam że u osób chorych na tarczyce istnieje ryzyko urodzenia dziecka upośledzonego czy to prawda? a i jeszcze czy to po usunięciu tarczycy czy przed czy w czasie choroby ktoś tam pisał nawet że jakiś lekarz tak powiedział? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sindy
Zapomniałam dopisać że jednak mam objawy choroby tarczycy choćby to że nie śpię o tej porze tylko tu pisze ale i inne: nic mi się niechce mam napady lękowe niekiedy się boję lub wstydzę ludzi a nie jestem osobą wstydliwą i wcześniej np. w liceum nie miałam z tym problemów. Czuję się jakbym miała depresję od dłuższego czasu a moja rodziana i ukochany nazywali mnie nygusem (nygolkiem). Po mału kojarze fakty i nie potrafie być optymistką wiem że to najlepsze w walce z rakiem ale... pozostało mi czekać boję się że np. przed operacją to dostane zawału serca ze strachu. dobrej nocy chorutkie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa-----
Witam Do Sindy Przykro mi że masz taką sytuację, ale jeśli masz wizytę tak szybko to nie jest źle. W każdej miejscowości jest inaczej, ja mam przykre doświadczenia, no tyle że ja musiałam długo czekać i lekarz w ogóle nie miał chęci mi pomóc. Co do dzieci: rozmawiałam z moją lekarka z Gliwic i powiedziała mi że mogę mieć dzieci jeszcze, więc tym sie za bardzo nie przejmuje. Po prostu będziesz miała inaczej dobrane leki i trzeba będzie konsultować to z lekarzem. Tak usłyszałam. Do wszystkich babeczek :-) A jeszcze wiadomość dla wszystkich pragnących maluszki - moja serdeczna koleżanka miała usunięta całą tarczycę 7 lat temu i wiecie co w tym jest fajnego, to że ma 5 letnią córkę Julcię. Oczywiście dziewczynka jest zdrowym pogodnym dzieckiem :-) a to najważniejsze i koleżanka już nie ma żadnych problemów z tarczycą tylko mała bliznę właściwie której już nie widać, a więc moje "kochane przyszłe mamy" nie jest powiedziane że nie można mieć dzieci. Ja na własne oczy widzę to dziecko i koleżanka jest przykładem na to że to możliwe. Dlatego na razie proponuje dziewczyny skupić się na wyleczeniu a potem możemy brać mężów w obroty :-) :-) :-) Sama chcę jeszcze dziecko :-) :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Potwierdzam słowa Ewy - znam kilka fantastycznych babeczek, które po operacji tarczycy dorobiły się cudownych maluszków. Timonka już po operacji. Mówi całkiem nieżle. A i nastrój dużo lepszy niż wczoraj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Własnie rozmawiałam z Timonką :):):) Wszystkich WAS bardzo, bardzo serdecznie pozdrawia. Głos konkretniejszy niż kilka godzin temu, prosi, aby Jej nie rozśmieszać hehehehe :D:D:D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ela-hp
no i po krwawych zabiegach, usunęli mi cały prawy płat i część lewego, operacja przebiegła normalnie, następnego dnia wstałam na nogi, głos mam, nie naruszyli mi strun głosowych , dzisiaj idę zdjąć szwy i podziękować lekarzowi oraz zapytać o kilka podstawowych rzeczy. No cóż teraz trzeba czekać spokojnie na wynik z badań histopatologicznych. operacja nie jest zbyt przerażająca, ale też nie należy do najpiękniejszych przeżyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do ELI To teraz jesteś bogatsza o nowe doświadczenia. Witaj w klubie. Szybko wracaj do zdrowia. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Timokę i Elę-hp w kubie . zaczynam się już gubić kto jest przed a kto po. fajnie ze wszystko ok. Wiecie jato mam pecha. dzisiaj drałowałam 100km do doktora- chirurga onkologa- do Gdańska a on wiecie co zrobił, wyszedł wcześniej bo o mnie zapomniał. Chyba odpuszczę sobie te prywatne wizyty to zresztą miała być pierwsza. w czwartek mam wizyte u endo. Zobaczymy jakie bedą wyniki. Pozdrawiam i nie łamcie się dziewczyny. Jakoś to będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie podwójnie i pojedynczo :-) Mam problem-przebadałam rodzinke i w jednej tarczycy jest: guz 3 cm niejednorodny, normoechogenny z hypoechogennym centrum ze zwapnieniami 13mm. Jk kKTOŚ miał coś takiego /to jest do biopsji/, niech da znać i z gory dziekuje. Jeszcze nie ochłonęłam po własnym raczku, którego leczę, a tu proszę - mama chora. A u siostry - guzek koło ucha /chodzi z nim rok, ale nikt nic na to nie reaguje/. Z obydwoma zamiast na wczasy /akurat - mnie nie wolno przeciez/, to bierzemy kasę i prywatnie gnamy na biopsję. Nie będziemy czekać, jak ze mna rok temu 6 miesiecy!!! Pozdr i czekam na pomoc :-)) Trzymajcie się - u nas w Płocku własnie pada deszczyk:-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Elcia - hp 🌼 Cieszę się, że jesteś już w domu. :D:D:D Operacje miałaś dzień po mnie, więc jedziemy na tym samym wózku. Dzisiaj byłam zrobić badania: wapno itd. - wszystko w normie. Udzielam się tak jak przed operacją, śpię bez problemu na brzuchu, jak trzeba krzyknę... Czuję się bardzo dobrze :D:D:D Jutro do domu wraca Timonka - myślę, że zawita na forum i opowie co i jak :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paula_kid
Cześć! Jestem na tym forum pierwszy raz. mam z wami pewnie dużo wspolnego. 28 lipca wybieram się do Gliwic (choć jestem z Torunia) na radio jod. nie boje sie za bardzo choc chce wiedziec co nieco o tym co tam zastane, dlatego weszlam na ta stronke. Prawie 3 lqata lecze sie u endo z powodu gozkow na calej tarczycy. Niestety 3 lata temu biobsja nic nie wykazala... 3.03.2008 roku mialam operacja wyciecia prawie calej tarczycy( zostaili kilka milimetrow) a zdecydowalam sie na opercje dlatego ze chcialam zajsc w ciaże. Gdyby nie to do dzis nie wiedzialabym ze mam raka...Dopiero 7 tyg po operacji dostalam wynik biopsjii, wiedialam ze jest cos nie tak za dlugo to sprawdzali. Teraz biore Cynomel 0,025 jeszcze 7 dni. Pwenie jak go odstawie bede sie zle czuła no wlasnie a bede w stanie pracowac? nie zaslabne bo ja mam do tego tendencje...;_( Mam nadzieje ze tylko raz bede brala radio jod bo lekarz mi powiedzial ze 20% kobiet wraca na kolejne. Pzd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sindy
Mam wyniki badania krwii i byłam narazie dzisiaj u rodzinnego. Mam za niski choresterol co podobno może być spowodowane chorą tarczycą i zbyt wysoki poziom MXD to są jakieś krwinki odpornościowe czego może być przyczyną dowolna infekcja natomiast hormony w normie i jak mi pani doktor powiedziała być może dadzą mi tylko tabletki bo tarczyca pracuje i może da sobie rade i nie trzeba będzie ciąć. Co o tym myślicie panie i nieliczni panowie? Sama nie wiem jestem jak niewierny Tomasz nieuwierzę jak nie zobaczę i nie dotknę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa-----
Do Sindy Jak masz gg to pogadamy.To mój numergg10209502 ja też nie sypiam wiec możemy pogadać :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×