Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Polecane posty

Gość Paula_kid
Operacje mialam 3 marca ale prawie 2 miesiace czekalam na wynik histo-pat. Domyslalam sie ze jest cos nie tak no i tak sie stalo. rak brodawkowaty. pierwszy szok potem internet i lepsza wiadomosc ze to najlagodniejszy rak. No i zaczely sie wizyty w dalekich gliwicach gdzie wyslal mnie lekarz ktory mnie operowal. jestem mu wdzieczna bo to naprawde dobra klinika. Bylam juz na 2 wizytach, no i teraz na radio jod. nie mialam nigdy robionej scyntygrafii i nie wiem dokladnie na czym to polega. wiem tylko tyle ze gdybym nie poprosila mojego endo o operacje (bo bardzo chcialam zajsc w ciaze) to do teraz bym nosila to swinstwo w sobie. Niestety dzidzi na razie nie bedzie i jestem z tego powodu bardzo smutna :-((( Rownież pozdrawiam 3maj sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paula_kid
Do Marek Dzieki pewnie bym tego nie skojarzyła z pogorszeniem sie wzroku. Cały czas chodze do pracy a tam jestem sama troszke sie przestraszylam czy dam sobie rade. Ale mam jeszcze jedno pytanie czy oni wszystkim po radio jodzie daja chorobowe? bo slyszalam ze 2 tyg jest obowiazkowe???? Pzdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga68
MONIA31 witaj ja po wizycie u lekarzy tez byłam troche uspokojona ale teraz jest tak jak piszesz zbliża sie kolejna i juz czarne mysli nadciagaja. Mam do Ciebie jeszcze pytanie czy wieasz moze od swoich lekarzy w jakim przypadku leczy się guzy za pomoca jodu Pozdrawiam Cie goraco trzymaj sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga68 co u Ciebie,ja robiłam teraz USG moje guzki sa takie same nie urosły nie zmalały,wybieram sie do endo,ale pewnie powie ,dalej obserwowac.Co u Ciebie słychac,pozdrawiam Ciebie i wszystkich na forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga68 co u Ciebie,ja robiłam teraz USG moje guzki sa takie same nie urosły nie zmalały,wybieram sie do endo,ale pewnie powie ,dalej obserwowac.Co u Ciebie słychac,pozdrawiam Ciebie i wszystkich na forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga68
Janiska ja za kilka dni ide na USG chociaż tak jak pisałam wczesniej chyba ta obserwacja mnie wykańcza psychicznie, a z drugiej strony boje się bardzo operacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monia*31
do Agi68 Aga,nie nakrecaj sie niepotrzebnie,te czarne mysli u ciebie spowodowane sa tym,ze niedługo masz wizyte,ja tez tak mam :)A co do jodu,to ja brałam jod J-131 i to dwa razy.U moim przypadku endo jodem leczył mi nadczynnosc tarczycy,a nie same guzy.Po tym jodzie tsh mam w normie a i same guzy tez zmniejszyły sie sporo.Aby dostac jod,musi endo wiedziec,ze twoje guzy sa łagodne.Nie poda ci napewno jodu jesli stwierdzi ze guzy sa złe,lub chocby podejrzane.oprócz tego robi sie jeszcze scyntygrafie,aby stwierdzic,czy jest sens podawania jodu,bo nie wszystkie guzy wychwytuja jod.jesli nie wychwytuja to nie ma sensu jodowanie. Aga,a czy Tobie lekarz proponował podanie jodu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monia*31
Witaj janiska! Fajnie ze zagladasz tu,bo myslałam,ze nasza ekipa"obserwujacych",gdzies sie rozleciała:)Brakuje nam jeszcze DOLLY D:)Dolly,jesli tu zagladasz napisz co u ciebie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga68
Monia*31 ja nie biore nic ( i nic nie było proponowane) w sumie ostatnia endo powiedziała, ze te guzy pewnie mam już ze 20 lat (2 ciąże tez się do nich przyczyniły). Scyntygrafi nie miałam robionej wiec nie wiadomo czy wychwytuja jod czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga68
Tacim -Ty jak widze tez jesteś w gronie obswrujących

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DO ANDI: SPOKOJNIE ZACZNIJ SOBIE BRAĆ TE TABLETKI CODZIENNIE RANO NA CZCO:) JAK SOBIE ZAPOMNISZ TO NIC SIĘ NIE STANIE CZY ZACZNIESZ BRAĆ JEDEN DZIEŃ PÓŹNIEJ:) DO AGA: AGUŚ NAPRAWDĘ NIE MASZ CO SIĘ BAĆ OPERACJI:) JA JESTEM STRASZNĄ PANIKARĄ I TEŻ ROBIŁAM WSZYSTKO ŻEBY JEJ UNIKNĄĆ ALE JAK BYŁAM JUŻ PO TO POCZUŁAM CHOLERNĄ ULGĘ:) TERAZ JAK IDĘ DO ENDO NIE MUSZĘ ZA KAŻDYM RAZEM MARTWIĆ SIĘ CZY URÓSŁ MI GUZ CZY TEŻ NIE, CZY ZMIENIŁ SIĘ W JAKIEGOŚ NOWOTWORA ITP;) POCZEKAJ NA WIZYTĘ I ZOBACZYSZ CO CI LEKARZ ZLECI:) GLOWA DO GÓRY BĘDZIEMY Z TOBĄ:) TO FORUM POMAGA PRZETRWAĆ NAJGORZE CHWILE:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przerażona -dzieki, po wpisach dokładnie widać, ze każdy musi sam przejść \"tą\" drogę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monia*31
Do aga68 No to tak jak i moje guzy tez sa "stare" i tez spowodowane były dwiema ciazami.Aga,mnie podali jod,poniewaz moje guzy były toksyczne,czyli wytwarzały hormony,w zwiazku z czym miałam ogromna nadczynnosc tarczycy.Wtedy miałam do wyboru,albo operacyjnie sie ich pozbyc,albo spróbowac znizsczyc je jodem.Wybrałam po rozmowie z kilkoma endo jod.Ale tak jak Ci pisałąm wczesniej,jodem leczyłam guzy,poniewaz chiałam zniszczyc guzy nadczynne i doprowadzic do prawidłowej pracy tarczycy.I tak sie stało,guzy mam nadal,ale nie sa one juz nadczynne,tylko obojetne,czyli nie produkuja zadnego hormonu.Aga,jesli Twoje guzy sa obojetne,a tsh masz w normie,wydaje mi sie ze endo nie zaproponuje Ci jodu,bo wtedy jod zniszczył by Ci tarczyce i nabawiłabys sie ogromnej niedoczynnosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość timonkawd
ANDI2005-)MI DANO JUZ RANO PO OPERACJI BO SIE ZLE BARDZO CZUŁAM I BIORE DO TEJ PORY 75MG NA CZCZO CO DZIENNIE-;)POZDRAWIAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam pytanie do tych co chodzili prywatnie i mieli wycinana tarczyce w całości lub w części, czy po szpitalnym leczeniu dostaliście skierowanie do przyszpitalnej poradni endokrynologicznej? Ja co prawda jestem zadowolona z mojej endo do której chodzę prywatnie i nadal bym chodziła, ale rachunki mnie wykończą i sie zastanawiam czy nie chodzić i tu i tu, zawsze to trochę kasy zaoszczędzonej na leki hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! Ja też zaliczam sie w tej chwili do \"obserwujących\",byłam strasznie spanikowana ale teraz dałam sobie na wsztrzymanie,bo tak żyć sie nieda,ratuje nas tylko spokój,więc życze go wszystkim:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga68 Monia31 ja rozmawiałam z moimi endo i oni twierdza,ze po co wycinac jak nic sie nie dzieje i gadaj z nimi,ufaja chyba wynikom biobsji i jak ich tu zmusic,zeby dali skierowanie na operacje,moja endo mi powiedziała,ze jakbysmy wyszły na osiedle i przebadali ludzi to pewnie mało kto by nie miał guzków na tarczycy.Jak robia sekcje to prawie kazdy ma guzki,a jak pytałam po co czekac az urosna i zezłosliwieja to mi powiedziała,ze tarczyca jest bardzo potrzeba i usuwa ja sie w ostatecznosci gdy faktycznie jest taka koniecznosc i gadaj z nimi.......hehehe..dziad swoje a baba swoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Janiska niby to wszystko wiem ale zawsze jest niepewność i jest ona udziałem moim, Twoim, Moni, Myszax i wszystkich obserwujacych ja w swoim bliskim otoczeniu mam osobe, która też obserwuje swoje guzy chociaz jej akurat lakarze doradzali wyciecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja sąsiadka miała zdiagnozowane guzki w wieku 31 lat,teraz ma 45 i nie miała operacji,obserwuje je co jakiś czas i jest dobrej mysli,oczywiście biopsa wyszła dobrze ale to było pare lat wcześ niej,jej endo nie zalecał wycinania.W tym też czasie urodziła trzecie dziecko,więc i my bądzmy dobrej myśli:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniutka72
Kochani ja widze, że jesteście bardziej przystępni jak lekarze:) mam pytanie czy ktos z was wstając rano czuje sie jak zbity pies?? bóle mięsni stawów, kości czy co.. po rozruszeniu to mija mam to od jakiegoś czasu nie mówiłam tego endo bo szczerze zapomniałam:( tsh mam w normie przy letroxie ( biore 50) żadnych innych wyników nie robiłam oprócz usg i biopsji wczesniej opisałam wyniki.. nie wiem czytalam, że większośc was bierze wapno ale to po operacji ... pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniutka jakbym czytała o sobie ,moge spac ile wejdzie jak wstaje to jestem niewypoczeta i własnie tez mnie bola miesnie stawy czy co tam jeszcze juz nie wiem,wiesz co ktos mi podpowiedział,zeby zrobic sobie badania z kału na pasozyty i grzyby i tu chyba tkwi problem u mnie nie tarczyca a własnie candida albicans .Ona potrafi umiejscowic sie wszedzie,a wyszedł mi w badaniu niestety przerost tego grzyba,poczytaj o objawach to porównasz je do swoich dolegliwosci,a pasozyty typu glista,lambie,filarie tez moga wyjsc w badaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga68 nic na to nieporadzimy,musimy sie chyba uodpornic i nie myslec o najgorszym,nic innego nie przychodzi mi do głowy i tak zle i tak niedobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosiaczek kociaczek
Witam, dziś miałam biopsję. Boje sie wyników. Mój guz przed biopsją miał rozmiary 4.9x3,5x3,2 cm. Ogromne jajko ale jako że jestem troszke przy tuszy nie zwracałam na nie uwagi. To koleżanki z pracy zapytały kiedyś czy nie mam chorej tarczycy. Uśmiałam sie wtedy i zakończyłam gadkę ż eto moja tusza i sadełko. Ale jak juz zaczełam sie czuć fatalnie i ze względu na mje rozdrażnienie i złośliwe uwagi mąż już nie mógł wytrzymać, nastąpiła chwilka zastanowienia nad zdrowiem. Ja - wieczna panikara przed zastrzykami, szpitalami itp. poleciałam na badanie krwi. Zrobiłam wszystko łacznie z hormonami tarczycy i hormonami płciowymi ( od kilku miesięcy nie mogę zajść w ciążę). Odczytałam najpierw wyniki w internecie, okazało się że mam za mało TSH, na wizyte czxekałam 2 tygodnie, to były najdłuższe jak na razie tygodnie. Wizyte miałam we wtorek a juz dziś biopsję. Czekam na wyniki i po przeczytaniu Waszych relacji jestem załamana. Dziedzicznie pewnie w jakis sposób jestem obciązona rakiem ( moje dwie babcie miały nowotwory, jedna juz zmarła właśnie na raka po 3 miesiącach jak jej go zdiagnozowali). Mąż niby mówi, z ewszystko będzie dobrze, ale ja jestem pesymistką. Boją się co będzie , co zrobie z pracą? wiem ż ezdrowie jest najwazniejsze ale... No i mam syna 9 letniego. Moja lekarka ma dac mi znać jak będzie coś nie tak, ale kiedy? POwiedzcice kiedy juz mogą być wyniki tej biopsji? nb

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andi2005
gosiaczek kociaczek O moim guzie dowiedziałem się przypadkowo podczas badania tętnic dogłowowych. Wymiary mojego gza to 28mmx35mmx47mm. Zostałem skierowany na biopsję wynik to "obraz cytologiczny odpowiada guzkowi koloidowemu". RTG szyi i klatki piersiowej wskazuje na przesunięcie tchawicy w lewą stronę, a więc są objawy uciskowe. Hormony raczycy w normie - w marcu tsh 1,98 (norma 0,27-4,2) w maju tsh 3,55 (norma 0.27-4,2). Ostatecznie trzeba operować gdyż guz jest duży i są objawy uciskowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andi2005
gosiaczek kociaczek O moim guzie dowiedziałem się przypadkowo podczas badania tętnic dogłowowych. Wymiary mojego guza to 28mmx35mmx47mm. Zostałem skierowany na biopsję wynik to "obraz cytologiczny odpowiada guzkowi koloidowemu". RTG szyi i klatki piersiowej wskazuje na przesunięcie tchawicy w lewą stronę, a więc są objawy uciskowe. Hormony raczycy w normie - w marcu tsh 1,98 (norma 0,27-4,2) w maju tsh 3,55 (norma 0.27-4,2). Ostatecznie trzeba operować gdyż guz jest duży i są objawy uciskowe. Na oerację czekałem od Marca Miałem ją w ten poniedziałek a w czwartek byłem już w domu. Chirurg który operował nie widział zmian onkologicznych ale na ostateczny wynik trzeba poczekać bo badaniu cytoogicznym. Pozdrawiam Gosiu i jak masz jakieś pytania pytaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przrażona85
Do gosiaczek: Słuchaj narazie nic nie panikuj!!! Spokojnie poczekaj...(ja na wynik biobji czekałam tydzień) Co do pracy to nawet jak byś musiała mieć operację to dadzą Ci zwolnieie zdrowotne na minimum miesiąc (to zależy co robisz w życiu). Ja też byłam w podobnej sytuacji jak ty:) Tez dowiedziałam się przypdkowo o mojej chorobie, nigdy nie chodziłam po lekarzach i też część rdziny zmarło na raka (GARDŁA)Poczytaj troszkę to forum a napewno się uspokoisz:) Ja już jestem 3 miesiące po operacji i ponoć wszystko jest dobrze:) Nawet mogę się starać o dziecko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa-----
witam wszystkich! Dzisiaj spędzam ostatni dzionek w domu przed operacją. Jutro wyjeżdżam. Prześpie się jedną noc w hotelu żeby na rano być wypoczętą. Troszkę się zaczynam bać, ale wierze że będzie dobrze i że pech się skończył. Mam pytanko: ile będę dni w szpitalu ze wszystkiego zapomniałam się spytać lekarza. spakowana już jestem :-) Pocieszam sie tym że za tydzień już może będę w domu...jakoś to przeleci.... Życzę miłego dnia :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andi2005
W szpitalu jest się w sumie 5 dni - 1 dzień przed operacją - zrobienie wyników 2 dzień operacja, dren 3 dzień ma się dalej dren 4 dzień ściągają dren (48 godzin po operacji) 5 dzień ściągają szwy i do domu Ja tak miałem , niektóre Panie wychodziły na szósty dzień , ale większości na piąty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do Ewy. No kochana trzymaj się!!! Nie obawiaj się niczego, bo przeleci to wszystko nawet nie będziesz wiedziała kiedy. Badz dobrej myśli!!! Ja w szpitalu byłam 4 dni. We wtorek przyjęcie - badania: morfologia, OB, przeswietlenie, EKG i takie tam... Sroda- operacja, Piątek wyjecie drenu i do domciu. O ściąganiu szwów nic nie wiem, bo żadnych szwów nie miałam. Ranę miałam klejoną i tyle. Wszystkie osoby będące po operacji tarczycy wychodziły do domu w drugiej dobie po zabiegu. Nie wiem więc dlaczego niektóre panie były 6 dni w szpitalu, jak pisze Andi 2005. Może miały jakieś komplikacje? Może skakało im wapno? Jeżeli bedzie wszystko ok w domciu będziesz w piątek, alboi w czwartek, jeśli zabieg nasz we wtorek. Powodzonka życzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×