ozam 0 Napisano Październik 16, 2010 Dziewczyny i chłopcy. Dlaczego nie czytacie odpowiedzi? Powtarzamy w kółko, a Wy swoje. Prosimy Was o przeniesienie się na aktywne forum. Link: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3898874&start=5190 Tu nikt już nie zagląda. Nie piszcie równolegle, bo to jest STARE forum. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kasia1327 0 Napisano Październik 16, 2010 do ozam widać po datach ze na tamto forum już nikt nie zagląda :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kapusniaczek 0 Napisano Październik 17, 2010 my piszemy tutaj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kasia1327 0 Napisano Październik 24, 2010 witam wszystkich Dzisiaj miałam robioną scyntygrafie tarczycy,jestem po wycięciu lewego płata(4 lata temu) od tego czasu nie przyjmowałam żadnych leków.Oto moje wyniki: Stan po operacji tarczycy(płata lewego) Tarczyca dwupłatowa,niesymetryczna(płat lewy niewielki,płat prawy-powiększony),prawidłowo położona.Gromadzenie jednorodne.Płat prawy wychwytuje prawie cały znacznik. Czy ktoś się orientuje bliżej o co chodzi? jeszcze nie byłam z wynikiem u lekarza Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kapusniaczek 0 Napisano Październik 31, 2010 do Kasi z opisu wynika ze caly jod zgromadzil sie w okolicach tarczycy wiec jest wszystko wporzadku tak mi sie przynajmniej wydaje Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kasia1327 0 Napisano Październik 31, 2010 kapusniaczek Dziękuję czytam i czytam w tym internecie i chyba coraz mniej wiem :( do lekarza z wynikami scyntygrafii idę dopiero w grudniu dlatego się tak dopytuję ,nie brałam od czasu operacji zadnych hormonow i prawdopodobnie z tego powodu odrasta mi lewy płat tarczycy :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
sylwia_77 0 Napisano Listopad 10, 2010 Witajcie!Jak w teacie i ja jestem posiadaczką guzów, zmiany nowotworowe łagodne. Są 2 większe jakiweś14x10 i 12/8 mm i 3 o śr. 6 mm. Mam od endkrynologa z Olsztyna skierowanie do usunięcia i operacji ale w ostatnim miesiącu się przeprowadziłam do Warszawy i tu nie bardzo wiem od czego mam zacząć. Kogo polecacie, gdzie się udać, od razu zgłosić się do szpitala, może do centrum Onkologii?Czuje, ze czas uporządkować te sprawy. Z góry dziękuję za odpowiedź. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kapusniaczek 0 Napisano Listopad 11, 2010 Polecam Ci szpital w Warszawie w Miedzylesiu i tamtejszy oddzial chirurgiczny sa tam naprawde dobrzy lekarze Mnie operowal dr Krepski i wszystko jest wporzadku po operacji zadnych powiklan a mialam usuwana cala tarczyce z powodu raka brodawkowego Mysle ze dobrym miejscem moze tez byc Centrum Onkologii ale ja osobiscie polecam Miedzylesie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość zuzka720 Napisano Listopad 16, 2010 hej, ja tez mialam guzki na tarczycy i to dwa, jakies 8 i 10mm.bralam euthyrox po ktorym czulam sie fatalnie,i z guzkami nic sie nie działo,poza guzkami wszystko w normie, wbrew lekarzowi odstawiłam owy hormon i przerzuciłam sie na olej z wiesiołka ,pilam go do posiłku każdego dnia, przed stosowaniem zrobiłam badania biopsje usg, pije go od 8 miesiecy mimo iż jest okropny w smaku i szczerze już mi się znudził, tydzień temu byłam znów na badaniach wszystkich poza biopsja i guzki mają już jedem 3 a drugi 2 mm niby to nie duży spadek i nie znikły ale się pomniejszyły co mnie ucieszyło, dodam jeszcze choć to temat o tarczycy że miałam torbiele na piersi 2 i też mi znikły, wczoraj bylam u lekarza i tez powiedział ze fajnie ,przepisywal mi juz dawke i kazał brac euthyrox025 a ja mu na to ze nie jadam tego od długiego czasu tylko pije olej a on że to niemożliwe i zrobił takie oczy jak żaba która zobaczyła bociana :):) pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
sylwia_77 0 Napisano Listopad 17, 2010 Dziękuję Wam bardzo za odpowiedzi!Niesamowite z tym olejkiem z wiesiołka. Też spróbuję , zwłaszcza, ze na tym eurythroksie tez nie wytrzymałam. Serce to mi tak latało. I bez leków mi kołacze. Byłam u chirurga onkologa i nie mam decyzji o operacji, więc daję sobie spokój. Może po drugim dziecku wrócę do tematu a teraz szukam alternatyw. Nie wiem zacznę jeść więcej ryb. Azjatki przecież mają mniej kłopotów z tarczycą. Co mi tam!Moje życie! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość angelika55 Napisano Listopad 28, 2010 Witajcie !jestem tu pierwszy raz ,ma guza na prawym płacie tarczycy dość dużego,(lewy ok)-nie mam nadczynności ani niedoczynności,NIGDY NIE MIAŁAM PROBLEMÓW Z TARCZYCĄ!Robiłam biopsję i wszyszła na szczęście zmiana łagodna,z wynikami udałam się do mojego endokrynologa który uświadomił mnie że cały płat prawy tarczycy jest do usunięcia....ponieważ guz jest za duży.7 grudnia mam wizytę u chirurga,strsznie się boję,nie mam pojęcia gdzie mam iść na operacje???myślałam o mikołowie lub gliwicach...??? czy lewy płat może sam produkować odpowiednią ilość hormonów ????czy jest ;potrzebne leczenie do konca życia???BO RÓŻNICA JEST ZNACZNA moje wyniki z usg: PŁAT PRAWY 27X37X58MM OBJĘTOŚĆ 30ML PŁAT LEWY 25X36X46MM OBJĘTOŚĆ 3,0ML WIĘKSZOŚĆ PŁATA PRAWEGO ZAJĘTA PRZEZ ZMIANĘ LITA O NIECO WZMOŻONEJ ECHOGENICZNOŚCI O WYMIARACH 25X36X46MM,ZMIANA O GŁADKICH OBRYSACH. Z GÓRY DZIĘKUJĘ ZA ODPOWIEDZ. PS:MAM 27LAT. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość miwa Napisano Styczeń 8, 2011 Mam guza, 2 na 3 cm to wymiary z 2009 roku. W zajściu w ciąże mi nie przeszkodził. Staram się z nim zaprzyjaźnić. Usłyszałam tyle sprzecznych diagnoz, że zwątpiłam. Trudno, może zacznę coś z nim robić w tym roku. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość AgaBls Napisano Styczeń 8, 2011 Witam wszystkich! Mam 33 lata i od 8 lat leczę sie na nadczynność tarczycy. Mam bardzo dużego guza ok.6cmx4x3cm. Byłam zdecydowana 5 lat temu na operację ale niestety odsunęli mnie od zabiegu z powodu polekowej niedoczynność. W tym czasie guz był gigantyczny mial ok 11cmx6cmx4cm.Leczyłam się u end.jak i u zielarza. Piłam mieszanę Klimuszki i guz się zmniejszył.Od 2 dni czuję ucisk w gardle,guz jest bardziej widoczny.Nie wiem co to może być. Bardzo się boję.Zdecydowałabym się na operację ale ja jestem nieodporna na ból.Napiszcie proszę czy ten ból jest tak okropny jak niektorzy twierdzą. Myślalam o ostrzykiwaniu etanolem ale nie wiem czy mój guz sie kwalifikuje gdyż jest torbielowaty. U mnie w mieście nikt nie robi tego musiałabym jechać 120 km na ten zabieg. Dziś nawet wyszperałam w necie o dr medycyny z Tenzina z Tybetu. Jestem załamana,łapię się wszystkiego. Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość asis09 Napisano Styczeń 20, 2011 Właśnie wczoraj otrzymałam wynik USG - guzek hypochogeniczny 6-5 mm. Nieduży, ale niestety hypo. Czekam na wyniki hormonów, za kilka dni napewno biopsja, a ja do tego czasu zwariuję na zwariowanie. Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość miwa Napisano Styczeń 21, 2011 Tylko spokojnie. Jak na USG dowiedziałam się o wielkości mojego guza to też mi się wszystko zawaliło. Zaczęłam przygotowania do operacji i niestety zaczęłam brać antydepresanty bo sobie nie radziłam z sytuacją. Kilka miesięcy wcześniej zostałam mamą. Trzy tygodnie przed konsultacją w Wa-wie zemdlałam w pracy, trafiłam do naszego "cudownego" szpitala i dowiedziałam się, że operacji nie będzie bo jestem w ciąży. Tak naprawdę to dopiero wtedy miałam powody do szaleństwa. Ale jest ok. Guz chyba się powiększył bo ciągle czuję ucisk w gardle. Tylko te wszystkie sprzeczne rady lekarzy specjalistów z "bożej łaski". Nie wariuj. Nie warto. Zalecam kieliszek wina na rozluźnienie i znajdź dobrego (nie zawsze drogi oznacza dobry) lekarza który cię przez to przeprowadzi. Polecam Szaserów w Warszawie. Trochę poczekasz ale warto. Głowa do góry, będzie lepiej. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kasia_poz Napisano Styczeń 26, 2011 Witam Wczoraj się dowiedzialam, mam guzka na prawym placie o wielkosci 14 mm wykazany na usg, jest izoechogenny otoczony hypoechogennym halo. mam powiekszone oba platy tarczycy jeden 16,3x12x65 a drugi 18x18x65, wyniki tsh w normie martwię sie strasznie a wizyta u lekarza dopiero na 04.02 juz nie wiem, co robic, szukam dobrego specjalisty w Poznaniu ... pomozcie proszę Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość agus_k2 Napisano Luty 4, 2011 Witam. Ja we wrześniu miałam usuwaną połowę tarczycy bo miałam dość dużego guza. Po otrzymaniu wyniku histop. okazało się że to rak brodawkowaty wariant pęcherzykowy. Jak to zobaczyłam to aż zbladłam. Cieszyło mnie tylko to że nie było przerzutów a to dlatego że szybko się zdecydowałam na usunięcie tarczycy. W styczniu miałam usuwaną pozostałość tarczycy a w wynikach nie wykazało tkanek rakowych. Teraz 10 lutego mam się zgłosić do Poradni Endykronologicznej do Krakowa a tam zdecydują czy kwalifikuję się do jodowania. Tego to bym nie chciała bo podobno trzeba mieć kwarantannę od dzieci i kobiet w ciąży, a ja mam córkę co ma 6 lat i syna co ma dopiero 1,5 roku. I wogule sobie tego nie wyobrażam. Powiem wam że zabieg operacyjny jako tako nie jest strasznie bolesny, da się wytrzymać. Niewiem jak z tym jodowaniem. Dziewczyny jeśli mogę wam coś doradzić to jeśli już okaże się że macie jakiegoś guza w szczególności dużego to nie czekajcie tylko odrazu go usuwajcie, macie przykład po mnie. Zrobiłam to w miarę szybko i dzięki czemu nie miałam przerzutów. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ulekg Napisano Luty 18, 2011 hejka, jestem tu po raz pierwszy.. leczę się na tarczy od 6 lat, ma dwa większe wole w wielkości 15 i 19 mm, oraz liczne na obu płatach ( na jednym ok 12 szt ) TSH jest 4,71 , byłam na wizycie u endo - wynik, przyjmuj hormony, a guzy nie będą rosly... Wybrałam się do dobrego endo i powiedział że powinnam usunąć całą tarczycę ponieważ mam niedoczynność i za dużo guzków. jestem pełna obaw, co dalej? operacja może uszkodzić struny głosowe, a ja śpiewam... co robić?proszę o pomoc.. :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Julietta78787878787787 Napisano Marzec 10, 2011 Witam i jak inni mam pytanie. Moja mama miała wycięty guzek tarczycy. Wcześniejsze biopsje nie wykazywały raka. Guz został usunięty ponieważ czuła dyskomfort i powiększał się. Parę tygodni po operacji odebrała wynik histopatologiczny i wykazał 1mm zmianę w tym rak brodawkowaty o komórkach pęcherzykowatych. Nie pamiętam dobrze. Nie chce prosić mamy o wynik bo nie chce jej o tym przypominać. Czekamy teraz na wynik z Gliwic. Bardzo się boję. Rok temu zmarł mój wujek na raka jelita grubego, więc ciężko mieć teraz nadzieję w przypadku nowotworu złośliwego, jeśli ma się przed oczami chwile walki z chorobą. Czy wynik histopatologiczny może się mylić z tym z Gliwic? Proszę o odpowiedź Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
julkakoszulka 0 Napisano Marzec 10, 2011 Julieta tutaj juz sporadycznie ktoś zagląda. Wpisz w przeglądarkę "guz tarczycyc3", tam znajdziesz wszystkie aktualne wpisy i ludzi, którzy sa w podobnej sytuacji jak Twoja mama. Jeśli chodzi o raka tarczycy, to nie wyrok. Rak tarczycy jest wyleczalny. Wiem co piszę, bo sama jestem po operacji tarczycy z powodu guza, który okazał się rakiem brodawkowatym. Operacje miałam1,5 roku temu, jod podali mi cztery miesiące po operacji a dzisiaj mogę powiedzieć, że jestem zdrowa:)) pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość frycia.1987 Napisano Marzec 16, 2011 Hej. Mam 24 lata, wyniki tsh mam bardzo dobre ale przy usg widoczne sa 3 guzki:w placie prawym na pograniczu z ciesnina ognisko 18mm z przestrzenia plynowa o wym.14x10mm, w lewym dwa ogniska o podobnym charakterze o wym.17x7mm i 6mm. Do end. mam dopiero na 30 marca wiec troche sie niepokoje, czy te rozmary sa spore?? jakie jest wasze zdanie na ten temat Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość iniceta Napisano Marzec 19, 2011 8 marca miałam wycięty lewy płat tarczycy - zwlekałam z operacją rok. Miałam guzki i nadczynność. od razu była decyzja że musze wyciąć, nie wiem czy wszystkie guzki to powod do operacji - chyba nie. od razu po operacji dobrze mówiłam, z głosem nie mam problemu, juz nawet śpiewam a jestem "przedszkolanką", wiec bardzo sie z tego cieszę. przez tydzien bylam bardzo słaba w sensie ze nie mogłam nawet chodzic miałam zawroty glowy, cierpiałam na bezsenność, dziś jest lepeij ze spaniem. jestem raczej ruchliwą osobą i ciezko mi przestrzegac zalecen, juz poruszam sie raczej szybko, jeżdze samochodem, tancze z dziećmi - chodze do pracy mimo zwolnienia ( na godzine dwie dziennie) ale jednak czasmai mysle czy nie przesadzam jakie moga spotkac mnie problemy? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Maciek36 Napisano Marzec 27, 2011 Do agus_k2 witam mam pytanie jeśli chodzi o szpital w Krakowie jakie ma opinie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość agus_k2 Napisano Marzec 31, 2011 Hej Maciek. Ja o Krakowie nie mogę ci wiele powiedzieć bo byłam tam tylko raz żeby zapisać się na jodowanie i nic nie wiem o tej klinice. Dziś dzwoniłam do lekarki to powiedziała mi że są jakieś braki w dostawie leku Tyrogenu i jeśli nie dowiozą to będą musieli mi przesunąć termin jodowania. A chciałabym to już mieć za sobą. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość jo9s Napisano Kwiecień 2, 2011 Sensacyjna metoda i 100% skutecznana powiekszona tarczyce. W jakims poradniku w internecie ktos napisal, ze po guzkach nie zostal slad, bo pil....zwykla jodyne.Buteleczke dziennie. Potezna ilosc i inna osoba bardzo to skrytykowala,ze mozna wpedzic sie w nadczynnosc tarczycy. Zatem nalezalo to wyprobowac,ale nie w takich drastycznych ilosciach. Do apteki , buteleczka jodyny i ok 20 kropli do szklanki herbaty przed snem codziennie.Jodyna to jod w spirytusie. Po 10 dniach tarczyca zmniejszyla sie o.....polowe! Jedna i pol buteleczki wystarczylo do calkowitego znikniecia zmian. Cena kuracji cos okolo 5 zlotych! Dziekuje temu chlopakowi,to jak cud-nie ma sladu po powiekszeniu jednej strony tarczycy. Po prostu organizmowi brakowalo jodu! Pod koniec kuracji,jak zobaczycie efekt nalezy zmniejszyc dawke do 15 a potem 10 , 5 kropli. Wazne - u mnie to wskazywalo na niedoczynnosc tarczycy.Uwaga z nadczynnoscia0- wtedy lepiej nie ta metoda. Powodzenia! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Maciek36 Napisano Kwiecień 6, 2011 do agus -k2 Dzięki bardzo za informację moja żona ma mieć właśnie operację w Krakowie i chciałem zasięgnąć informacji jaki lekarz jest dobry i jaki szpital wybrać ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ala489 0 Napisano Kwiecień 9, 2011 Jak długo dochodzi się do zdrowia po usunięciu guza w tarczycy ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
martyna811 0 Napisano Maj 3, 2011 witam jestem nowa osobą na forum. niedawno poznałam wynik biopsji-podejrzenie raka brodawkowatego tarczycy. jestem totalnie załamana mimo,że lekarz powiedzial iz to całkowicie wyleczalne i pozniej mozna żyć normalnie. Mimo to boje sie okropnie. czy jest na forum ktoś operowany w BiaLymstoku?? Jak to jet kiedy sie pozna wynik histopat? chodzi o to ile sie czeka na scyntygrafię i jodowanie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta50 Napisano Maj 3, 2011 Witam wszystkich. Prośba do osób które miały usuwaną tarczycę w Lublinie. Jaki szpital, do kogo się udać.Jestem kilka miesięcy po operacji ginekologicznej, jeszcze dobrze z niej nie wyszłam a tu następny problem.Czytam, ze chwalicie szpital w Gliwicach, ale w moim przypadku nie wchodzi to w rachubę.Prosze o namiary na LUBLIN, Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość wintersports14 Napisano Maj 6, 2011 witam. czy branie Calperosu i alfadiolu to to samo jakby brac wapno +wit. d3? jesli nie to samo to na czym polega roznica?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach