Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Polecane posty

Gość Vertigo008181
Eweliza, w Poznaniu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, już jestem, poczytałam troszkę i cieszę się że Dosia 44 się odezwała, na pewno wszystko będzie będzie dobrze. Tak jak pisze aniakB "Dzieki raz jeszcze, a przede wszystkim za to, ze jest takie forum, ze sa tacy ludzie, jak Wy. To wspaniala pomoc dla wszystkich " Jesteście super !!! Wcześniej pisałam na innym forum w sprawie swoich poronień i nieodpowiedniego podejścia mojego gin. po prostu zostałam zmieszana z błotem. Byłam u gina w piątek, wszystko ok teraz czekam na kolejny okres. Pozdrawiam cieplutko wszystkie Forumowiczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki wszystkim. Mam odczucie, ze trzeba przeczekac i cwiczyc cierpliwosc. Nasza polska rzeczywistosc uczy nas cierpliwosci... Vertigo008181 - tak, zgadza sie, zaufanie to podstawa. Na szczescie do mojego lekarza mam totalne zaufanie. Zobaczymy, co powie na ten opis :) Mysle, ze drugie pobranie bylo po tym, jak pani dr zobaczyla, ze na szkielku ma krew, albo za duzo krwi, ze material nie jest w porzadku do badania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aniakB wiesz co uważam, że drugi raz będziesz musiała powtórzyć badanie. a jesli chodzi o dwawkłucia to uważam, że to normalna procedura. Ja miałam robioną kiedyś biopsję BAC piersi i lekarz też wkuwał się dwa razy w jeden guż. No i teraz biopsja guza tarczycy i węzłó też po dwa wkłucia ( dwa razy guz + dwa razy węzeł ). Ale napisz co powiedział twój lekarz:-) A co u reszty słychać ???? moniczka Tobie skończył się okres a mi właśnie się zaczął hi hi :-) dziś i jutro najgorsze dni, bo zawsze boli mnie brzuch :-) Ale cieszę się, że u ciebie wszystko dobrze;-) vertigo Ja całe leczennie przechodzę w Warszawie. Teraz będę miała na początku czerwca jod diagnostyczny. A moja sytuacja jest bardzo podobna do Twojej bo też miałam przerzuty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AniakB wiesz co podpytalam troszke o ten Twoj wynik i wiesz czego sie dowiedzialam ze prawdopodobnie bedzie trzeba powtorzyc biopsje :/ oznacza to chyba ze biopsja nie pobrala odpowiedniego materialu :/ nie jestem pewna na 100% czy o to chodzi ale tak mi powiedziano moniczka piszesz o forach ja to tylko siedze tu i czasami zagladam na forum ''policzmy sie'' dzieki ktoremu znalazmal Was :) i powiem Wam ze tutaj najlepiej mi sie pisze :) :) :) wiesz co kiedys siedzialam jeszcze na innym forum ale dziewczyny mnie olewaly i wogole nie odpowiadaly na moje pytania :/ i na dodatek czasami wysmiewaly :/ wiec przestalam tam zagladac :) tutaj zawsze ktos mi odpisze- pocieszy i nawet pozartuje hihi :) bardzo sie ciesze ze u Ciebie wszystko dobrze :) mam nadzieje ze bedziesz do nas pisala :) i nie uciekniesz bez slowa :) dziewczynki co do biopji lekarz pobiera ja wiecej niz raz dla pewnosci wyniku :) zeby w razie jesli za pierwszym razem nie pobierze sie dobrego plynu :) ja jak poszlam na biopsje guza bo lekarz pobrala mi plyn 5 razy !!!! pytalam jej czemu- to powiedziala ze jesli w jednej strzykawce nie pobralo prawidlowego plynu to w innych ten plyn bedzie :) no ale i tak biopsja nie pokazala u mnie komorek rakowych dopiero po operacji dowiedzialam sie ze to rak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dosia kochanie odezwj sie do nas napisz jak tam u Ciebie ? jak corcia ? eweliza piszesz ze w czerwcu bedziesz miala jod :) czy to znaczy ze bedziesz juz rok po diagnozie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia Mam kontrol. Poprostu malutka dawka jodu by sprawdzić czy wszystko wypaliła duża dawka. ostatnio co byłam u mojej dr co mnie operowała pokazałam jej wyniki pierwszej scyntygrafi i powiedziała, że napewno ten jod co dostałam usunie te resztki co zostały. u mnie taka kontrol, a jak szystko będzie dobrze to potem za rok kontrol. :-) Na koniec listopada miałam dużą dawkę więc w czerwcu kontrol. Jutro będę dzwonić by umówić konkretnie jakis termin :-) A co u Ciebie ???? I gdzie reszta????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vertigo008181
Eweliza, przejrzałam kilka naszych historii z forum i miło widzieć, że tak naprawdę, to te historie już w większości wyszły na prostą:) Widzę tylko, że co region, to inny tok leczenia i podawania jodu. Wiadomo, dawka to indywidualna sprawa, ale częstotliwość podawania jodu jest zdecydowanie różna. Ja na przykład pierwszy duży jod miałam po 4 mcach, a teraz będę miała kolejny, czyli po roku. Najważniejsze jednak, że jest dobry skutek i dobre wyniki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
vertigo masz rację, że każy kawałek kraju innaczej troszkę podaja jod, ale nie ważne oby leczenie było skuteczne. Japooperacji czekałam dwaa miesiące na duzy jod. Teraz po pół roku bo tyle czasu działa duża dawka mam miec kontrol czy wszystko wypalone. A ty w maju jaką masz dawkę dużą czy małą kontrolną??:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dosia 44
Witajcie, czujemy się lepiej choć nadal nie mogę się pogodzić z tym co się dzieje i w to uwierzyć:( córcia ma raka brodawkowatego, na całe szczęście w tym nieszczęściu, teraz zażywa leki i co tydzień bada krew, musimy jeszcze zrobić dodatkowe badania żeby wykluczyć inne choroby i dolegliwości, od jutra wraca na uczelnie, weekend spędziła w gronie przyjaciół :) przez cały czas jest z nią jej chłopak nie opuszcza jej na krok i to jest piękne patrzeć jak ją wspiera i okazuje jej swoją miłość, dla takich chwil warto żyć :) Teraz musimy być silne i tylko spokój i wiara w to że będzie lepiej bo gorzej już być nie może, damy rade i zwyciężymy nie tylko bitwę, ale wojnę z tymi "obcymi" !!!!!!!! Buziaki śle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vertigo008181
Eweliza, w maju mam duży jod. Dosia, domyślam się, że jako matka dużo bardziej denerwujesz się diagnozą córci, niż denerwowałaś się w swojej sprawie. Często tak jest, że najbliższe otoczenie bardziej przejmuje się diagnozą, niż sam zdiagnozowany. To duże i ważne przeżycie, które wiele uczy. Jestem przekonana jednak, że zaraz będzie po sprawie, a na plus jest młody wiek córki. Trzymam kciuki za Wasze pozytywne nastawienie i życzę dużo spokoju:))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Jestem nowa na tym forum, tak naprawdę to myślałam że nikt tu już nie pisze, jestem 2 lata po pozbyciu się skorupiaka i szukam kontaktu z osobami które po raku zdecydowały się na ciąże. Ja bardzo bym chciała, ale boje się... Pozdrawiam wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eweliza jestem pewna ze jod se ze wszystkim poradzil :) co do jodu ja dostalam tylko mala dawke i tylko raz - miesiac po operacji :) tak jak mowicie wszedzie jest inaczej :) ostatnio mialam tylko zastrzyki i jak to lekarz powiedziala nie ma potrzeby na jod :) z czego sie bardzo ciesze bo ta dieta ktora musialam miec byla STRASZNAAAAAAA (tydzien czasu wpierdzielalam tylko ziemniaki haha nawet ich posolic nie moglam) i co najgorsze 0 kawy :/ a jak nie wypije jednej na dzien to mam bol glowy :/ dosia wszystko bedzie dobrze :) corcia ma raka brodawkowatego czyli najlepszego :) przejdzie operacje podadza jod i wszystko bedzie dobrze :) a jak tam u Ciebie ? joker :) rozmawialam nie raz ze swoim lekarzem na temat ciazy i powiedziala mi ze po tym raku bez problemu mozna miec dzieci :) nie ma rzadnego niebezpieczenstwa dla dziecka :) :) nawet powiedziala mi ze jak chcem to moge juz teraz sie o nie starac hihi :) nie martw sie :) mam w rodzinie dziewczyne ktora jest po raku tarczycy i ma paromiesieczna zdrowa coreczke :) po tym raku nie ma przeciwskazan na to zeby nie miec dzieci :) wiem ze sie boisz ale naprawde nic zlego sie nie stanie :) jestes przeciez juz zdrowa i mozesz miec dzieci :) ja tez bardzo bym chciala miec dzidziusia (jeszcze nie teraz) i tez sie boje :) ale wiesz co kobiety ktore nie mialy raka tez sie boja hihi to normalne odczucie kobiety ktora mysli o dzidziusiu :) :) :) nie zastanawiaj sie tylko biesz do roboty hihihi :) i mam nadzieje ze niedlugo uslyszymy ze spodziewasz sie bobasa :) jesli naprawde sie martwisz to porozmawiaj o tym z lekarzem (tak jak ja to zrobilam) i napewno Ci powie ze wszystko bedzie dobrze i nie ma przeciwskazan na dziecko jest bardzo duzooo osob ktore maja dzieci po tym raku i wszystko jest ok. nic nie zagrarza dziecku :) mojej siostry kolezanki ciocia ma po tym raku dzieci :) i teraz juz nawet wnuki :) ciaza u kobiety po tym raku przebiega tak samo jak u kobiety ktora nigdy nie miala raka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zapomnialam dodac ze kazda kobieta ta po raku i nie- musi dbac o siebie w czasie ciazy :) badac hormonki i takie tam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kenia 73
witam wszystkich czytam o waszych problemach i tez chciałabym się podzielic moim moze ktos miał to samo co ja choc ja to bardzo przezywam mam 2 guzki na tarczycy jeden ma16 na 9mm drugi 2 na 4mm robiłam biopsje oto wynik w rozmazach uzyskanych z nakłucia guzka prawego płata gruczołu tarczowego stwierdza sie obecnosc nielicznych skupien komorek nabłonka pęcherzykowego tarczycy bez cech atypii brałam euthyrox pol tabletki potem nastepne usg i nic guzki nie zmalały poszlam do endo i dostalam wieksza dawke euthyroxu 75 mam brac pol tabletki napiszcie mi jak mozecie jaki jest wynik biopsji i czy bierzecie te same tableki co ja prosze o szybka odp bo inaczej zwariuje moj endo tylko sie usmiecha nie chce nic powiedziec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vertigo008181
Kenia, ....nie panikuj:), wynik biopsji to łagodna zmiana. Zwykła zmiana zwyrodnieniowa. Też się uśmiechnij do swojego endokrynologa, skoro on się uśmiecha ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vertigo008181
A i jeszcze jedno:) Sylwia, w tamtym roku miesiąc przeżyłam bez soli, dramat!! teraz kupiłam sobie sól niejodowaną i używam jej na codzień, nie tylko przed jodem. I problem niesłonych ziemniaków z głowy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Joker Wiesz co tyle czasu u Ciebie mineło jak pozbylaś sie skorupiaka, że spokojnie możesz pomysleć o maleństwie. Musisz sobie znaleść dobrego lekarza co poprowadzi Ci ciążę. Najlepiej gdyby był to ginekolog - endokrynolog :-). Mojego męża brat cioteczny 7 lat temu zachorował na raka tarczycy, ale na gorszego niż my bo dostawał chemię. Jakis lekarz mówił mu, że nie powinien mieć dzieci, ale on z żoną mieli to gdzieś i mają teraz dwóch smyków i w dodatku chłopcy są zdrowi jak ryby. Po naszym raku to luzik, myslę, że nie ma powodu do obaw i powinnas spokojnie zaplanować sobie dzidziusia:-) Na dużym jodzie była ze mna diewczyna, która bardzo chce mieć dziecko i powiedziala, że jak teraz po diagnostyce bedzie wszystko dobrze to niech się wali i pali ale ona będzie z mężem starac się o dzidziusia :-) Tak jak pisała sylwia, jesteś już zdrowa więc nic nie stoi Ci na przeszkodzie by mieć swojego wymażonego szkraba :-) Powiem Ci jako matka, że nie ma nic lepszego na świecie jak własne dzieciątko ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kenia 73
vertigo 008181 DZIEKUJE Z CAŁEGO SERCA ZA ODP jak mozesz to napisz mi czy te tabletki co biore eutyrox 75 zetknelas sie moze z nimi dobre sa i czy przy takim wyniku jest szansa ze znikna te guzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kenia73 te tabletki to po-prostu hormon tarczycy, ja też biorę bo mam niedoczynność,pamiętaj by łykać na czczo co-najmniej pół godziny przed śniadaniem, czy się guzki zmniejszą tego niewiem ale czasami się zmniejszają a jak są bardzo małe to bywa ,że znikną ale nie ma co sie zamartwiać,bo nie masz czym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kenia 73
sonia71 ale ja mam tsh w normie to znaczy tarczyca prawidłowo funkcjonuje ta dlaczego mam brac te tabletki czy niedoczynnosc albo nadczynnosc albo guzki tarczycy to bierze sie te same tabletki i jeszcze jedno jak moge czy soniu 71 czy tez bierzesz pol tabletki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
biorę pól 25 i całą 50;) wiem ,że chyba czasami lekarze przepisują eurytox by zmniejszyły się guzki, poza tym lekarz pewnie wie co robi może tsh masz w normie ale ft4 za małe , nie martw się tylko łykaj jak zalecił i zobaczysz co dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Vertigo008181 Wow czemu musialas byc bez soli dwa tygodnie ? chodzi o diete przed jodem ? wiesz co ja wlasnie nie moge se przypomniec czy moja dieta trwala tydzien czy dwa :/ ja kupilam sol niejodowana ale jakos mi nie wchodzi :/ eweliza teraz to mnie zaskoczylas z tym bratem ciotecznym Twojego meza jak to chemia? przy tym raku nawet jak rak byl 4 stopnia nie podaje sie chemi. pytalam o to lekarza jak jeszcze nie wiedzialam jakiego mam raka (chcialam wiedziec jakie leczenie bede miala) to powiedziala zebym sie nie martwila bo raka tarczycy w zadnym wypadku nie leczy sie chemia i powiedziala mi ze rak tarczycy nie reaguje na chemie i jak jest 3-4 i inne stopnie (malo spotykane) to sa naswietlenia bo wtedy na jod tez nie reaguje. pierwszy raz slysze o czyms takim ze po raku tarczycy ma sie chemie pytalam o to paru lekarzy i karzdy powiedzial ze chemia przy raku tarczycy nie wchodzi w gre czy teraz wszystko u niego dobrze ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny!!!!! Piszę do was aby się zwami pożegnać przeszłyśmy tu wiele pomagałyśmy sobie na wzajem fajnie jest pogadać z kimś kto po prostu rozumie sytuacje osoby chorej na raka tarczycy musze pozegnac sie bo coraz rzadziej tu zagladam chyba zrobie sobie przerwe od forum jak kiedys.... moze troche chce uciec od tematyki choroby hmm nie wiem sama mam nadzieje ze bedzieci do mnie pisały na maila bo ja nie chce urywac znajomosci piszcie dziewczyny opowiadajcie co u was o zdrowku rzecz jasna tez piszcie :) nie mam czasu dla forum dołuje mnie to bo nie chce zebyscie uwazały ze sie na was wypięłam :) u mnie wssystko ok w pracy sukcesy zaczełam nawet chodsic na fitness ;p zycze wszystkim duzo zdrowia na pewno co jakis czas tu zajrze kocham was wszystkie!!!! buziole gdyby ktos miał pytania dotyczace leczenia raka tarczycy to mój mail: nataszka_208@wp.pl chetnie pomoge

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vertigo008181
kenia73, oczywiście, ze znam euthyrox, bo większość z nas tutaj zaczyna od niego każdy dzień i tak będzie już zawsze:))). Sonia71 już pisała zresztą, że to hormon tarczycy:). Nie martw się swoimi guzkami, trzeba je po prostu regularnie obserwować na usg i pilnować hormonów. Sylwia 25 tak chodziło o dietę - miesiąc przed pierwszym jodem przestałam jeść sól, żeby nie dostarczać sobie niepotrzebnego jodu (bo bardzo lubię sól ;)) i mieć jak największą jodochwytność. Teraz cały czas używam soli niejodowanej, nie widzę różnicy w smaku, a tym samym nie dostarczam tyle jodu, który w nadmiarze nie jest wskazany przy raku brodawkowatym. Jaką miałaś sól, że Ci nie smakowała? pisalyście o chemii - w anaplastycznym i rdzeniastym jest czasem stosowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nastazja czy napewno u Ciebie wszystko ok ? piszez ze fajnie jest pogadac z nami to czemu uciekasz ? jak bedziemy pisaly do Ciebie na e-mail to tak samo jakbysmy pisaly tutaj sorry ale nie rozumien Cie troche :/ szkoda ze Cie tu nie bedzie bardzo mi pomoglas :/ no ale coz Twoj wybor :/ nie masz czasu ale fajnie bylo by zebys chociaz co jakis czas napisala co u Ciebie Vertigo008181 co do chemi dalej jestem w szoku nigdy nie spotkalam sie z przypadkim w ktorym podaje sie chemie nawet moja lekarz powiedziala ze ten rak nie reaguje na chemie temu inaczej sie go leczy. mam kolege po raku rdzeniastym i chemi mu nie podano troche mnie to przerazilo bo jesli kiedykolwiek wruci mi rak to mam nadzieje ze nigdy nie bede musiala dostac chemi :/ moze napiszcie mi dlaczego np raka rdzeniastego u niektorych lecza naswietleniami a u innych tak jak mowicie chemia ? a np brodawkowatego i pecherzykowatego leczy sie u wszystkich tak samo- jodem lekarz mowila mi zupelnie co innego ze nawet 4 stopien leczy sie naswietleniami - i zapewniala mnie ze chemi w przypadku raka tarczycy obojetnie jakiego nie podaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i jesli moja lekarz mowi ze rak tarczycy nie reaguje na chemie to po co sie ja podaje ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eweliza przepraszam ze tak napisalam moze poczulas sie jakbym myslala ze klamiesz. wiesze Tobie ale przerazilo mnie to bardzoooo czy w tych czasach tez lecza ludzi chemia ? bo 7 lat to kawal czasu moze temu byl tak leczony ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vertigo008181
Sylwia, no przecie piszę, że CZASEM się podaje przy rdzeniastym:) .Chemioterapia ma zastosowanie raku rdzeniastym, nowotworach niezróżnicowanych i nowotworach pochodzenia nie nabłonkowego. Czyli przy brodawkowatym i pęcherzykowatym na szczęście odpada, bo są zróżnicowane. Wydaje mi się, że to stosunkowo rzadko stosowana metoda (pewnie przy przerzutach odległych), chyba tylko wtedy gdy zawodzą pozostałe metody, tj radiojod (z powodu niskiej jodochwytności) i naświetlania. Ale nie jestem specjalistą i na pewno to co tu piszemy nie może być traktowane jako wyznacznik :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widze co piszesz :) i jeszcze raz napisze moja lekarz powiedziala mi co innego dlatego o tym pisze !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×